Fiesta Klub Polska


Poprzedni temat «» Następny temat

Tagi tematu: Brak tagów.

[MK5] FAQ - Montaż czujnika poziomu płynu spryskiwaczy
Autor Wiadomość
trzeci 
Prezes





Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.6i8V/110KM
Imię: Artur
Wiek: 54
Dołączył: 24 Maj 2004
Posty: 7108
Skąd: Szczecin
Wysłany: 14 Kwi 2012, 20:11   [MK5] FAQ - Montaż czujnika poziomu płynu spryskiwaczy

FAQ stworzony dzięki uprzejmości użytkownika Raffaello
Stanowiący wycinek z tematu o jego Fieście MK5 Sport - zobacz


--------------------------------------------------------------------------------------


Nadszedł czas na kolejny gadżet do auta.
Seryjnie Sport tego nie ma - mówię o moim Sporcie.
Na allegro zakupiłem czujnik z Forda Pumy (kompletny zbiornik z czujnikiem i pompką za około 23 złote). Jako że na forum już wielu zakładało ten czujnik wspierałem się na ich fotorelacjach - mam na myśli Pufcia i Mariusza.B. (dzięki)

A więc jak to przebiegało.
Potrzeba było:
- czujnik wraz z uszczelką
- zestaw kluczy, pilnik, lutownica
- trochę kabla dwu żyłowego około 2 metrów spokojnie wystarczy
- odrobina chęci

A więc najpierw zabrałem się za przygotowanie czujnika i uszczelki , tzn wyczyszczenie i oto wygląda to tak



Po zdjęciu prawego koła trzeba odkręcić nadkole które jest przykręcone kilkoma śrubami torx 30 (jak dobrze pamiętam) które są zaznaczone na zdjęciu



Apropos amortyzator mi lekko przyrdzewiał - ale tym zajmę się latem - czyszczenie i zabezpieczenie przed korozją tzn najprawdopodobniej malowanie.
Zanim odkręciłem zbiornik płynu spryskiwacza - po zdemontowaniu nadkola - najpierw musiałem zdemontować wlew zbiornika. To prosta czynność, wystarczy energicznym ruchem pociągnąć wlew w stronę silnika.
Aby jednak było to łatwiejsze warto wcześniej zdemontować zbiornik płynu chłodzącego.
Tu foto przed demontażem zbiornika płynu chłodzącego



A tutaj po zdemontowaniu zbiornika. Jak widać zrobiło się sporo miejsca.



A tutaj zdemontowany wlew zbiornika



I znów wracamy do nadkola. Po zdemontowaniu nadkola ukazuje się naszym oczom zbiornik płynu spryskiwacza. Na zdjęciu zaznaczona jedna ze śrub mocujących zbiornik do nadwozia.



Jednak zanim odkręcimy tą śrubę proponuję zacząć od tej drugiej schowanej od strony drzwi. Jest ona dość głęboko chowana więc nie obejdzie się bez klucza nasadkowego 10 mm na długim wysięgniku. Mnie udało się odkręcić zwykłym kluczem 10 mm szparą pomiędzy drzwiami a błotnikiem (po całkowitym otwarciu drzwi) ale jest dość ciasno i musiałem uważać aby nie porysować lakieru.
A ta śrubka jest schowana tutaj - zdjęcie:



Po odkręceniu tej śrubki odkręcamy tą od strony nadkola - z poprzedniego zdjęcia - i będzie można zdemontować zbiornik. Trzeba tylko odłączyć przewody zasilające pompkę płynu oraz odłączyć przewody rurki do spryskiwacza przedniej i tylnej szyby.
(Dla wnikliwych biała część pompki czyli biały wylot z pompki oraz przewód rurka z białym paskiem to spryskiwanie przedniej szyby a czarny wylot z pompki i całkowicie czarny przewód rurka to spryskiwacz tylnej szyby).

Tak wygląda zbiornik po odkręceniu ze śrub



Tutaj zaznaczone miejsce gdzie zamontować czujnik i jak powinien być usytuowany - po prostu inaczej się go tam nie da zainstalować



Po odłączeniu wszystkich kabli i przewodów czas zająć się montażem czujnika.
Warto zdemontować również pompkę aby przeczyścić sitko a także aby mieć pojęcie o średnicy otworu która jest widoczna po zdemontowaniu sitka uszczelki



Najpierw zgrubnie robimy otwór - albo wiertłem o odpowiedniej średnicy (tak byłoby najlepiej) albo nożem (jak to robili inni koledzy a potem wyrównywali pilnikiem).
Ja natomiast uciekłem się do metody na gorąco czyli wytopiłem mniej więcej otwór o odpowiedniej średnicy lutownicą transformatorową. Szkoda lutownicy na topienie plastiku ale wyszło to bardzo fajnie. Potem tylko odciąłem nożem resztki plastiku aby powierzchnia i otwór były gładkie i w miarę okrągłe.



Potem gdy średnica już była ok, zainstalowałem uszczelkę. Ale zanim to zrobiłem dokładnie wypłukałem i wyczyściłem zbiornik z resztek plastiku pozostałym po wycinaniu otworu. Potem zająłem się wkładaniem uszczelki. Aby jednak być pewnym że będzie to w miarę szczelne, pod uszczelkę dałem nieco kleju. Użyłem butaprenu (bo taki miałem w domu). Teraz mogę być pewien że połączenie nie uroni ani kropli płynu.



Potem zainstalowałem czujnik z pływakiem. Jego również delikatnie potraktowałem klejem. W końcu pływaka nie wyciąga się co roku :-) więc odrobinka kleju nie zawadzi. Po zmontowaniu wygląda to następująco



Po zmontowaniu zrobiłem test szczelności zbiornika i uszczelek czujnika i pompki. Przy okazji u mnie okazało się że zbiornik jest nieco pęknięty przy śrubie którą mocuje się zbiornik przy drzwiach tą śrubą głęboko osadzoną przy zawiasach drzwi. Tu przydał się klej kropelka i trochę Poxipolu. Po sklejeniu wszystko było szczelne czyli zbiornik.

Następnie przyszła pora zająć się częścią elektryczną czyli podłączeniem tego czujnika do instalacji.
Okazało się podobnie jak u Mariusza.B że w sporcie jest już gotowa instalacja a przewody do czujnika są zwarte. Trzeba było tylko w złączce przy przednim słupku namierzyć ową zworkę. Wystarczy zdjąć osłonę prawego progu od wewnątrz auta i namierzyć kostkę.
Wszystko widoczne na zdjęciu



Po namierzeniu zworki trzeba tam przeciągnąć kabel od czujnika. Najlepiej tą samą drogą co idzie kabel zasilający pompkę. Jeśli już przeciągniemy kabel to przecinamy zworkę. Wtedy po przekręceniu stacyjki zapali się kontrolka sygnalizująca niski stan płynu w zbiorniku. Podłączamy kable czujnika pod tą rozciętą zworkę. Jeśli ponownie przy pustym zbiorniku świeci kontrolka to znaczy że wszystko działa. Można też napełnić nieco zbiornik aby sprawdzić czy zgaśnie. Jeśli tak to znaczy że elektrycznie wszystko działa.

Na zdjęciu miejsce podpięcia czujnika do instalacji



Po podpięciu i sprawdzeniu montujemy zbiornik na swoim miejscu czy montujemy wszystko w odwrotnej kolejności.
Na miejscu zbiornik wygląda tak



Po zamontowaniu wszystkiego na zegarach pojawia się efekt naszej - w tym przypadku mojej - pracy, czyli kontrolka niskiego stanu płynu spryskiwacza.



Wywołuje to oczywiście banan na twarzy bo nie ma to jak zrobić coś przy sporcie i doposażyć swoją brykę w różne gadżety.
Całość pracy poszła sprawnie - za pomocą dokumentacji zdjęciowej Pufcia i Mariusza.B (dzięki koledzy). Czas zamontowania czujnika - łącznie z przerwą na pogaduchy z sąsiadem który był ciekawy co robię przed blokiem przy aucie - to niecałe 3 godziny.

Mam nadzieję że następni forumowicze skorzystają z tej podpowiedzi jak zamontować czujnik i też zaaplikują w swoich furach taki gadżet, który w wielu fiestach i autach jest standardem :hihihi:
_________________
Verba volant, scripta manent
Profil Facebook
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Ogłoszenie: FAQ o ubezpieczeniach aut
i innych kwestiach z tym związanych.
trzeci Ubezpieczenia i rejestracja aut 1 30 Sty 2011, 10:30
trzeci
Brak nowych postów Ogłoszenie: FAQ - RDZA / KOROZJA
LOY Blacharstwo / Lakiernictwo / Kosmetyka samochodowa 13 2 Lut 2019, 00:44
semimatt
Brak nowych postów Ogłoszenie: Car Audio - FAQ
Czyli zanim zapytasz - zajrzyj !
molu Car Audio i CB 11 6 Lis 2023, 11:05
Wizja
Brak nowych postów Ogłoszenie: FAQ - regulacja instalacji gazowej
Lokmen LPG 0 15 Cze 2008, 22:32
Lokmen
Brak nowych postów Ogłoszenie: FAQ - REPERATURKA WLEWU/NADKOLA czyli spawanie
LOY Blacharstwo / Lakiernictwo / Kosmetyka samochodowa 54 28 Lut 2014, 18:11
deejay


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group




Instagram




Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.