[Emka]

Hejka ponownie!

Takie co¶ odczytane z VIN:

Data produkcji: 14.03.2005
Model pojazdu: Fiesta/Fusion 2002
Typ nadwozia: 3-Drzwiowy Sedan
Wersja: Seria 10
Silnik: 1.4L Duratorq-TDCi (68PS) - DV
Przek³adnia: 5-biegowa rêczna - B5/IB5
Napêd: LHD FWD

Samochód niedawno kupiony za nasz± zachodni± granic± i ju¿ zamêcza mnie upierdliwym piskiem hamulców. Tarcze sprawdzone - OK. Klocki w miarê nowe - nie pamiêtam, ale albo te zalecane ATE, albo TRW. Zamienione miejscami. Uk³ad hamulcowy podobno odpowietrzony. Klocki zjechane po obwodzie. I nie wiem co robiæ, bo nadal piszcz± - jak delikatnie hamujê i g³o¶no jak cholera. Piszczy prawy przód chyba.

Co mam zrobiæ, co jeszcze sprawdziæ? Co wymieniæ, na jak± firmê, jak sobie z tym poradziæ? Osobie, która mi pomo¿e, wy¶lê wirtualnego gor±cego ca³usa!

[Mariox003]

Zazwyczaj jest to wina kiepskiej jako¶ci klocków.

[Emka]

No tak, ale tu na forum przy okazji innego tematu poradzono mi, ¿e ATE lub TRW to dobre firmy. Jutro siê upewniê, które z nich mam dok³adnie i jak bardzo zosta³y zjechane po obwodzie.

I jakie mam wzi±æ, ¿eby na 150% wyeliminowaæ problem ich jako¶ci i ¿eby mi jeszcze do pierwszego na fryzjera starczy³o.

[FFDriver]

Nie ma ju¿ czego¶ takiego jak generalnie dobra jedna czy druga firma.
Ta sama firma produkuje w ró¿nych fabrykach i z jednej wychodzi dobre z innej badziewie.
Do tego dochodzi kwestia taka, ¿e klocki nale¿y dobieraæ do tarcz. Czyli np. w danym modelu auta dobrze sprawdza siê np. zestaw ATE tarcze + klocki EBC.
Czasem do fabrycznych tarcz dobrze pasuje g³ównie klocek tzw. fabryczny, a innym razem co¶ konkretnej firmy. Pytanie jakie masz tarcze ?
Mo¿e byæ tak, ¿e klocki, które masz za³o¿one swoim sk³adem nie pasuj± dobrze do tarczy, pewnie zreszt± jeszcze fabrycznej.
Piszesz, ¿e klocki by³y zamienione. Czy robi³ to kto¶ rozgarniêty ? Czy tylko by³y zamienione klocki czy wszystko zosta³o sprawdzone, ³adnie przeczyszczone i przesmarowane ?
Do tego dochodzi kolejna kwestia, ¿e Fiesty chyba lubi± piszczeæ bo moja na fabrycznym zestawie ma ledwie przejechane 9kkm i przy lekkim hamowani piszczy, ¿e a¿ uszy bol±. W przysz³ym tygodniu te¿ mam zamiar wszystko przy nich porobiæ i siê zobaczy. Je¶li bêd± dalej piszczeæ to nie pozostaje nic innego jak siê przyzwyczaiæ

Ile zrobi³a¶ na tych klockach ? Mo¿e siê jeszcze nie u³o¿y³y ?
Nie ma sensu kupowaæ kolejnych je¶li te s± nowe bo niestety mo¿e siê okazaæ, ¿e efekt koñcowy bêdzie taki sam.

[TSRules]

[Puff]

Mia³em problem z piszcz±cymi hamulcami tak du¿y, ¿e zdecydowa³em siê wymieniæ ca³kiem dobre klocki (hamulce piszcza³y tylko jak by³y niezbyt gor±ce, czyli w praktyce podczas jazdy po mie¶cie non-stop). Od tamtej pory mia³em spokój, a wymienia³em ju¿ nawet ca³e hamulce z 240 na 260mm.

[kuba87]

klocki siê zeszkli³y, albo zbyt twarda mieszanka cierna, polecam wyj±æ klocki, przeczochraæ po betonie, je¶li nadal bed± piszcza³y, wymieniæ na inne.
(...) a co (...) smarowaæ w hamulcach? chyba tylko prysn±æ miedzi± na prowadnice klocków ¿eby nie korodowa³a, nie ma czego¶ takiego ¿e "auto lubi" je¶li piszczy znaczy ¿e co¶ jest nie tak, i zazwyczaj oznacza to zbyt tward± mieszankê albo zeszklon± powierzchniê ciern± na skutek zbyt d³ugiego hamowania. Je¶li nie masz na ko³ach py³u z klocków a hamulce Ci piszcz± masz gotow± odpowied¼- winê maj± klocki. Taka sama zasada tyczy siê opon, je¶li siê nie scieraj±- nie s± dobre.


Post poprawiony przez moderatora

[Emka]

Dziêkujê wszystkim!

Za tydzieñ bêdê w serwisie i mo¿e wtedy upewniê siê jaka firma pope³ni³a tarcze, a jaka klocki, oraz w jakim stanie s± te drugie. Podpowiadajcie mi jeszcze proszê, bo szczerze wielkiego kota dostajê jak hamujê!

[tbone001]

Piszczenie klocków podczas hamowania wi±¿e siê z tym, ¿e lekko (bardzo lekko) drgaj± i st±d ten d¼wiêk. Przyczyn mo¿e byæ wiele. Od niskiej jako¶ci ok³adzin (ale to w zasadzie wykluczyli¶my, bo klocki s± markowe) do luzu gdzie¶ w zacisku lub na kontakcie klocka z zaciskiem.
Proponujê przeczy¶ciæ powierzchnie zacisków maj±ce styk z klockami i po³o¿yæ w tym miejscu smar miedziany. Do tego nale¿y sprawdziæ, czy sprê¿yna usztywniaj±ca zacisk hamulcowy (chodzi o ten drut, który widaæ na zacisku, jak siê ko³o zdejmie) spe³nia dobrze swoj± rolê. £atwo jest tê sprê¿ynê uszkodziæ/odkszta³ciæ przy demonta¿u. Przy okazji polecam te¿ przeczy¶ciæ i nasmarowaæ odpowiednim smarem (ja u¿y³em ATE, ale kiedy¶ zastosowa³em smar do ³o¿ysk samochodowych i tak samo zadzia³a³) prowadnice zacisków hamulcowych. Mo¿na te¿ pokusiæ siê o wymianê tych prowadnic, je¶li auto ma du¿y przebieg. To nie jest jaki¶ bardzo du¿y koszt.
Niektórzy te¿ lekko podcinaj± krótsze boki klocków (poprzez ich fazowanie). Podobno to te¿ ma wp³yw na ograniczenie piszczenia klocków. Ja tego nigdy nie robi³em, ale zdarza³o mi siê trafiæ na klocki, które ju¿ mia³y te podciêcia fabrycznie.

Sama kultura pracy hamulców tarczowych zale¿y te¿ od materia³u, z jakiego zrobiono klocki. Ja mam zestaw: klocki ATE (standardowe) i tarcze FERODO (te¿ chyba standardowe), sam to za³o¿y³em, przesmarowa³em prowadnice zacisków i hamuje bezg³o¶nie (zestaw przejecha³ obecnie 18tys km). Wcze¶niej mia³em klocki Motorcraft z tarczami Ford i by³o s³ychaæ szorowanie podczas hamowania.

[Emka]

Temat chwilowo odpuszczony. Piszcz± tak samo, ale jak podjecha³am kolejny raz do serwisu w ich sprawie, to spojrzeli na mnie tak wrogo, ¿e a¿ nie ¶mia³am o tym wspominaæ. Co¶ odrdzewili na podwoziu i pojecha³am w sin± dal...

Odje¿d¿aj±c powiedzia³am im jednak terminatorskim g³osem "I'll be back!"