
|
Przesunięty przez: Żółwik Tuptuś 16 Maj 2006, 19:19 |
Ile amper jest w gniazdku zapalniczki? Creative w aucie!! |
Autor |
Wiadomość |
bheesty [Usunięty]
|
Wysłany: 26 Kwi 2005, 20:59 Ile amper jest w gniazdku zapalniczki? Creative w aucie!!
|
|
|
Wymyslilem sobie taki prodżekt... Zamontuje sobie w autku subwoofer Creativa z satelitami, np takie:
Juz go tam wkladalem i gra fajnie (rejestracja chce z tylu odpasc ) tylko nie bardzo mi sie widzi jezdzic z kablem podlaczonym do gniazdka w domu W tym celu musze go podlaczyc pod gniazdko zapalniczki, bo chyba tam tylko jest ustabilizowany prad? Czy sie myle. Zasilacz sieciowy oryginalny do tego zestawu ma 1,5A na wyjsciu i 12V, wiec woltaż sie zgadza, gorzej z amperażem, boje sie, ze je rozdupie, a nie moge tego zmierzyc ile tego tam jest w gniazdku. Moge sobie kupic zasilacz samochodowy w media markcie za 13zl daje 12V i 800mA, ale to jest o 700mA za malo i boje sie z kolei, ze mi to nie ruszy. Moze Wy cos poradzicie? Wiem, ze troche rzezbie w kupie, ale gra pieknie, a sprzet niemal za darmo...
Z gory dziekuje!!
Pozdro!! |
|
|
|
 |
szynszyl
EKSTERMINATOR
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 51 Dołączył: 17 Lip 2004 Posty: 3784 Skąd: jasło
|
Wysłany: 26 Kwi 2005, 21:09
|
|
|
jeśli dobrze kapuję to masz możliwość włączenia tego sprzętu na napięcie stałe. ok. jeśli napęcie się zgadza, to tylko kwestia przeewodu który wytrzyma prąd 1,5 A. skoro zasilacz wydaje 1,5A to i z zasilania np. zapalniczki więcej nie weźmie, bo prąd zależy od obciążenia. 1.5 w samochodzie to nie dużo, zauważ bezpiueczniki najmniejsze jakie msz w fieście to 3A (no chyba się nie mylę, bo wiele ich wymieiłem przez moje doświadczenia, ale nigdy nie było "mniejszego" :evil: ) |
_________________ 1% dla mojego syna |
|
|
|
 |
bash [Usunięty]
|
Wysłany: 26 Kwi 2005, 21:13
|
|
|
no to faktycznie bedzie gralo az rejestracja odpadnie skoro pobiera to to moc całe 20Wat góra sprzet pobiera tyle i le potrzebuje więc nie spalisz go podlaczajac do zrodla o duzo wiekszej WYDAJNOSCI pradowej i tym samym woltażu |
|
|
|
 |
bheesty [Usunięty]
|
Wysłany: 26 Kwi 2005, 21:22
|
|
|
Czyli jesli podlacze pod gniazdo zapalniczki subwoofer, ktory z domowego zasilacza pobiera 1,5A a w gniazdku przypuszczalnie jest kilkanascie amper, to nic sie nie stanie?? Bo jak mierzylem miernikiem tam gdzie sie dalo (w zapalniczce jest chyba wiecej, bo mi sie tylko kable w mierniku zagrzaly i nic nie pokazal), czyli z tylu w swiatelku w bagazniku, to mi wyszlo, ze tam jest ok12V i nawet do 19A !!!!
Kurde ja sie nic na pradzie nie znam, jak mi powiecie, ze mam to podlaczyc bezposrednio do 45A akumulatora i bedzie dobrze, to tak zrobie... :-( |
|
|
|
 |
szynszyl
EKSTERMINATOR
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 51 Dołączył: 17 Lip 2004 Posty: 3784 Skąd: jasło
|
Wysłany: 26 Kwi 2005, 21:34
|
|
|
kurde będzie dobrze.....
a jakbyś wiedzieć chciał to twoje aku 45 A daje przy rozruchu pewnie 200A |
_________________ 1% dla mojego syna |
Ostatnio zmieniony przez szynszyl 26 Kwi 2005, 21:35, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
bash [Usunięty]
|
Wysłany: 26 Kwi 2005, 21:35
|
|
|
kurde to co ty mierzyles? prąd zwarcia????
skoro masz zasilacz zasilajacy te glosniki ktory ma wydajnosc po stronie wtornej 1,5Ampera to mozesz podlaczyć wzmacniacz w głośnikach pod coś co ma większą wydajność - co za problem? trzeba jedynie pomyśleć nad tym czy:
- faktycznie gra w samochodzie tak super
- czy nie będą się przenosiły specyficzne zakłocenia pod które wzmacniacz DOMOWY nie jest raczej projektowany
- czy głośniki wytrzymają sezonowanie ze zmianami temperatury i wilgotności... |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 44 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12077 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 26 Kwi 2005, 22:35
|
|
|
bheesty napisał/a: | Bo jak mierzylem miernikiem tam gdzie sie dalo (w zapalniczce jest chyba wiecej, bo mi sie tylko kable w mierniku zagrzaly i nic nie pokazal), czyli z tylu w swiatelku w bagazniku, to mi wyszlo, ze tam jest ok12V i nawet do 19A !!!! :-( |
Bajer sprawa ciesz ze seś alua nie zjarał bo jeśli to podłaczyłąś tak jak mye to miernik się w ułamu sekundu mógł w pochodznie zamienić... Gniazdko zapalniczki jest jak kran z wodom, im bardziej go odkręcisz tym wiecej bedzie leciało... a i w samochodzie nie ma 12V na instalacji... tylko 10-15 w dużym przybliżeniu... |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
bheesty [Usunięty]
|
Wysłany: 27 Kwi 2005, 09:17
|
|
|
To moze mi powiecie, jak uzyskac 12V i 1,5A, zamiast po mnie jechac? Nie pytalem drogich kolegow, czy subwoofer creativa ladnie gra, bo to wiem, tylko ile jest czego w zapalniczce, a teraz pytam jak zrobic z tego 12V i 1,5A? Z groy dziekuje!! |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 44 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12077 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 27 Kwi 2005, 13:03
|
|
|
Ale ty jesteś uparty... w jeziorze jest woda... a ty masz wiaderko... jak zrobić zeby w wiaderku było 1,5 litra... no trzeba iść do jeziora i nabrać... Akumulator to Twoje jeziorko, a Wiaderko to Twoje gniazdko zapalniczki... bedzie tam Tyle Amper ile sobie zażyczysz... a zeby uzyskać dokłądnie 12V potrzebny jest porzadny ukłąd stablilizujący i filtrujący... |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
coccolino [Usunięty]
|
Wysłany: 27 Kwi 2005, 19:58
|
|
|
Bheesty'owi trzeba jak krowie na miedz wytłumaczyć. Bez obrazy bheesty - to takie porzekadło tylko. Sam tak tłumaczę moim znajomym nie mającym zielonego pojęcia w tej dziedzinie i to odnosi najlepszy efekt.
To nie amperaż żródła (akumulatora) decyduje o tym jaki prąd popłynie przez odbiornik (creativy) tylko to jaki "apetyt" na prąd ma odbiornik. Dajmy na to jeżeli miałbyś akumulator 1000 000 000 000 amperowy :yyy: i podepniesz swoje creativy bezpośrednio do jego zacisków to nic im się nie stanie - popłynie przez nie prąd góra 1,5 A (jak dasz na zicher). Pozostałe 999 999 999 998,5 A będą sobie spokojnie spały w tym akumulatorze i nawet nie zauważą, że coś jest podpięte, albo będą dalej grały w karty i czyniły niewybredne komentarze na temat popierdułki podpiętej przez ciebie (creativów) do zacisków ich domku.
Kłopot tylko ze stabilizacją napięcia (w instalacji samochodowej wacha się w granicach nawet od 9 do 15 V) Także musisz kupić jakiś dobry stabilizator napięcia (samochodowy), który daje na wyjściu minimum 1,5 A. Z 9V nie zrobi 12V (taka sytuacja ma miejsce gdy masz baardzo słabo naładowany akumulator a silnik nie pracuje), jednak w czasie jazdy gdy alternator działa nie ma problemu. Choć z drugiej strony i przy 9-10 V creativy i tak powinny działać, jednak nie mam co do tego pewności.
Podsumowując - spoko, nie spalisz głośników |
|
|
|
 |
morling11 [Usunięty]
|
Wysłany: 9 Sie 2009, 21:38 Creative w aucie.
|
|
|
Witam. Poczytałem trochę na tym forum o Creative w aucie i być może ma to jakiś sens . Jeżeli nie chcesz się przejmować napięciem z akumulatora i amperażem (a ten wystarczy) to kup sobie samochodową przetwornice napięcia 12V na 230V, obecnie na Allegro jakieś 60zł + przesyłka. Dodatkowym plusem jest to że nie musisz ciąć kabli zasilających i zastanawiać się który to plus, dodatkowo zasilacz sieciowy posiada jakieś filtry przeciwzakłóceniowe prądu, a i czy akumulator ma 9V czy 14,4V też już będzie ci ”zwisać”. Z pewnością konstruktorzy Creative stawali prze innymi problemami konstrukcyjnymi niż konstruktorzy sprzętu audio do auta. Creative musiał zbudować małe pudła rezonansowe pod głośnik, do auta trzeba było adoptować przestrzeń w drzwiach auta i zbyt nisko położone źródła dźwięku w drzwiach . Z pewnością głośniki Creative będą dawać mniej mocy 8W na głośnik i nie będzie to ruszać blachą samochodu. Ale być może cała koncepcja może okazać się lepsza niż koncepcja budowy sprzętu audio auta – zamiast grające pudła rezonansowe drzwi małe źródła dźwięku z własnymi małymi punktami rezonansowymi, zamiast trzeszczenie blach i duże moce sinusoidalne aby uzyskać duże moce muzyczne, uzyskanie dużej mocy muzyczne bez wzbudzania dużych mocy sinusoidalnych jak w aucie :yyy: . Z pewnością nie będzie słychać tego na zewnątrz auta ale ważny jest odsłuch w jego wnętrzu bo przecież tam się przebywa i słucha muzyki, nie ma to być dla przechodniów aby wiedzieli że u ciebie gra, ważne jak ty się czujesz słuchając sprzętu . Zainwestowałem w aucie w radio Blaupunkt-a, głośniki dwudrożne Blaupunkt-a przód i dwudrożne Pioneer-a tył, blachy trzeszczą dźwięk wewnątrz ładnie pracuje . Wróciłem do domu odpaliłem swojego Creative na kompie i też ładnie gra, być może nawet składowa dźwięku jest lepsza , blachy na pewno nie będą trzeszczeć ponieważ moce sinusoidalne są zbyt niskie, ale to nie ważne bo ważny jest twój odsłuch wewnątrz auta jak opisałem powyżej. Interesuje mnie natomiast czy Creative zawieszane normalnie pod sufitem pokoju (ideał montowania dźwięku w pomieszczeniach) w pokoju gabarytowo większym od auta, przełożone w mniejsze auto na wysokość mniej więcej uszu odbiorcy nie stracą dużo na akustyce. Interesuje mnie też to że wyjście z wzmaka radia ma jakieś kilka do kilkadziesiąt WAT a wejście na gniazda cinch wofera toleruje około 1,5V aby niczego nie spalić trzeba zastosować radio z wyjściem kanałów na zewnętrzny wzmacniacz (to tak jak połączyć tuner ze wzmacniaczem w domowej wieży), tutaj aby nie przepłacać na doświadczeniach polecam radio DALCO mp3-D6M8 na Allegro jakieś 168zł + przesyłka. Czekam na kogoś kto to zamontuje w samochodzie i opisze swoje wrażenia z odsłuchu. Być może trzeba będzie się zastanowić jeszcze raz jak budować zestawy audio do auta i czy dotychczasowa koncepcja nie jest najbardziej słuszna, ale na tym polega innowacyjność, postęp i po to wykonuje się różne doświadczenia . Pozdrawiam i czekam na opinie od ludzi którzy zbudowali coś takiego w praktyce . |
|
|
|
 |
|
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.
| |
|