[Bazyli]

Witam.
Od 3 dni wymieniam/naprawiam z kumplem hamulce w mojej fiesciorze.
Zacze³o sie od wymiany tarcz i klockow (Brembo/Lucas), potem do pompy ruszyla reperaturka (Autofren), z tylu zagniezdzily sie nowe cylinderki i komplet szczek (Ferodo).
Ca³osc zostala zalana plynem DOT-4 i odpowietrzona. Zaznaczam, ze plyn zostal wymieniony - poszyly 3 butelki.

Problem jest nastepujacy: pomimo wymiany tych wszystkoch elementow i szczelnosci wszystkiego pedal na postoju nadal schodzi do polowy skoku a z dzialajacym serwem na wlaczonym silniku jeszcze nizej. W czasie jazdy nie ma mozliwosci zablokowania kol. Recznego tez nie ma ale to chyba bedzie wina wyciagnietej na maxa linki (regulacja nie pomaga). Fachowcy, blagam o pomoc bo juz mnie cholera bierze z tymi hamulcami.
Co jeszcze moze miec udzial w takim zachowaniu sie pedalu hamulca? Czy serwo jest regulowane? Bo po sciagnieciu pompy widzialem tam bolec ktory krecil sie w obie strony i mial na koncu (od strony pompy znaczy sie) cos w rodzaju koronki.

Czytalem kiedys ze do przodu pasuja czesci z FSO 1500. Jakie to czescie? Kompletne cylinderki? Czy zestaw naprawczy? Da sie taki zestaw (gumki) kupic do fiesty?

Pozdrawiam

Witam.
Od 3 dni wymieniam/naprawiam z kumplem hamulce w mojej fiesciorze.
Zacze³o sie od wymiany tarcz i klockow (Brembo/Lucas), potem do pompy ruszyla reperaturka (Autofren), z tylu zagniezdzily sie nowe cylinderki i komplet szczek (Ferodo).
Ca³osc zostala zalana plynem DOT-4 i odpowietrzona. Zaznaczam, ze plyn zostal wymieniony - poszyly 3 butelki.

Problem jest nastepujacy: pomimo wymiany tych wszystkoch elementow i szczelnosci wszystkiego pedal na postoju nadal schodzi do polowy skoku a z dzialajacym serwem na wlaczonym silniku jeszcze nizej. W czasie jazdy nie ma mozliwosci zablokowania kol. Recznego tez nie ma ale to chyba bedzie wina wyciagnietej na maxa linki (regulacja nie pomaga). Fachowcy, blagam o pomoc bo juz mnie cholera bierze z tymi hamulcami.
Co jeszcze moze miec udzial w takim zachowaniu sie pedalu hamulca? Czy serwo jest regulowane? Bo po sciagnieciu pompy widzialem tam bolec ktory krecil sie w obie strony i mial na koncu (od strony pompy znaczy sie) cos w rodzaju koronki.

Czytalem kiedys ze do przodu pasuja czesci z FSO 1500. Jakie to czescie? Kompletne cylinderki? Czy zestaw naprawczy? Da sie taki zestaw (gumki) kupic do fiesty?

Pozdrawiam

[diodalodz]

hm stary pojedz na jaka¶ rozwalona droge zeby by³o duzo dziur i zrób sobie ostra jazde i duzo hamowañ . W mk1 jest defekt pompy która nie chce sie odpowietrzyæ w 2 sekcji zostaje troche powietrza . po paru kilometrach po rozwalonej drodze powinien sie pojawiæ peda³ . HM z dnia na dzieñ bedzie lepszy . Odpowietrza³e¶ pompe ??

[ Dodano: Czw Cze 23, 2005 11:18 pm ]
ps oringi z fso pasuja gumki mniej wiecej ale najlepsze nie sa t³oczki 0 szlif tez wchodza ale sa gorsze od orgina³u ale z braku laku moga byæ.

[¯ó³wik Tuptu¶]

co do serwa -> Dioda

co do ty³u : je¿eli masz belkê z rêcznym na jedn±linkêto praktycznie ca³kowite dzia³anie ty³u jest uzale¿nione od dzia³±nia rêcznego ( czyli ca³o¶æna ogó³ nie dzia³a lub dzia³a szcz±tkowo )

Z przemy¶leñ na szybko : wê¿e elastyczne ( zarówno [przód jak i ty³ ) , ¶rednica bêbnów z ty³u

[Bazyli]

Dzieki chlopaki za expresowe odpowiedzi na apel

dioda: odp. pompy, hmm po jej zlozeniu chiwile nad tym myslalem ale nie doszedlem do tego jak to uczynic, a w planie byla zmiana plynu wiec zalalismy nowym i odpowietrzalismy kilka razy w kolko. To dobrze czy zle ?

¿ólwik: co do recznego to na tylej belce jest kolko...juz wiesz o co chodzi zapewne.. No i na tym zlomie pracuje linka do lewego kola a u góry jest zlapana linka do prawego. Reczny podciagniety na maxa. Lewa strona nie do ruszenia lapami, prawa da sie ruszyc. Co tam wymienic zeby bylo ok?

We¿e lookne. Czego szukac? Pekniec? Pryszczy? Zlota?

Pozdrawiam i dzieki za pomoc

PS. a tak apropo przodu. Czy te gumki w cylinderkach mozna gdzies kupic? tzn. czy jest gdzies (jesli tak to pod jaka nazwa) zestaw naprawczy przednich cylinderkow/tloczkow do fiesty mk1 ? Bo jakos tylko do pompy udalo mi sie dorwac.

Dzieki chlopaki za expresowe odpowiedzi na apel

dioda: odp. pompy, hmm po jej zlozeniu chiwile nad tym myslalem ale nie doszedlem do tego jak to uczynic, a w planie byla zmiana plynu wiec zalalismy nowym i odpowietrzalismy kilka razy w kolko. To dobrze czy zle ?

¿ólwik: co do recznego to na tylej belce jest kolko...juz wiesz o co chodzi zapewne.. No i na tym zlomie pracuje linka do lewego kola a u góry jest zlapana linka do prawego. Reczny podciagniety na maxa. Lewa strona nie do ruszenia lapami, prawa da sie ruszyc. Co tam wymienic zeby bylo ok?

We¿e lookne. Czego szukac? Pekniec? Pryszczy? Zlota?

Pozdrawiam i dzieki za pomoc

PS. a tak apropo przodu. Czy te gumki w cylinderkach mozna gdzies kupic? tzn. czy jest gdzies (jesli tak to pod jaka nazwa) zestaw naprawczy przednich cylinderkow/tloczkow do fiesty mk1 ? Bo jakos tylko do pompy udalo mi sie dorwac.

[¯ó³wik Tuptu¶]

[Bazyli]

Dzieki.

Co do recznego to wszystko jest rozruszane. Koleczko lekko sie kreci. linki swobodnei chodza. Rozpieracze tez wyczyscilem i prsynolem leciutko wd40. Bebny sa do dupy a nie do hamowania moim zdaniem. Nawet nie chce mierzyc ich srednicy. Z tyly wystarczy mi tylko reczny.

Co do wezy. Wygladaly OK (czyt. jakgby byly wymieniane wczesniej niz dekade temu). Przewody wszedzie sa miedziane.

Gdzie kupis reperaturkido przodu ? Chyba nie w ASO ?! :yyy: Nie moge niczego w on-line sklepach znalezc.

Dzieki.

Co do recznego to wszystko jest rozruszane. Koleczko lekko sie kreci. linki swobodnei chodza. Rozpieracze tez wyczyscilem i prsynolem leciutko wd40. Bebny sa do dupy a nie do hamowania moim zdaniem. Nawet nie chce mierzyc ich srednicy. Z tyly wystarczy mi tylko reczny.

Co do wezy. Wygladaly OK (czyt. jakgby byly wymieniane wczesniej niz dekade temu). Przewody wszedzie sa miedziane.

Gdzie kupis reperaturkido przodu ? Chyba nie w ASO ?! :yyy: Nie moge niczego w on-line sklepach znalezc.

[¯ó³wik Tuptu¶]

[Bazyli]

wszystko co bylo skurwiale zapieczone rozruszalem. Kuleczko sie kreci, dzwignie leciutko chodza, nad kuleczkiem ten "zabawny" wlacznik prawego recznego tez chodzi (chodzi czyli zajebiscie sie kreci i jest rozruszane na maxa ale zgodnie z ww. sugestia jutro to przesmaruje ). Tylko linki jagby troche byly luzne :-/ tzn. mam takie wrazenie, jagby "wisialy", a reczny jest na maxa podciagniety. Wychodzi na bebny tak czy inaczej. Skoro grzebales przy tym to czy zdazylo Ci sie wymianiac te linki od recznego ? Jest sens? Czy olac to i szukac odrazy bebnow?

PS. popytam jutro ludzi ile sosenek jest do tej szopy gdzie pan Alojz wciska ludziom shit ktory sam w pocie czola zbiera na zlomie Dobra, dam rade

wszystko co bylo skurwiale zapieczone rozruszalem. Kuleczko sie kreci, dzwignie leciutko chodza, nad kuleczkiem ten "zabawny" wlacznik prawego recznego tez chodzi (chodzi czyli zajebiscie sie kreci i jest rozruszane na maxa ale zgodnie z ww. sugestia jutro to przesmaruje ). Tylko linki jagby troche byly luzne :-/ tzn. mam takie wrazenie, jagby "wisialy", a reczny jest na maxa podciagniety. Wychodzi na bebny tak czy inaczej. Skoro grzebales przy tym to czy zdazylo Ci sie wymianiac te linki od recznego ? Jest sens? Czy olac to i szukac odrazy bebnow?

PS. popytam jutro ludzi ile sosenek jest do tej szopy gdzie pan Alojz wciska ludziom shit ktory sam w pocie czola zbiera na zlomie Dobra, dam rade

[diodalodz]

hm ja ci powiem tak . je¼dzi³em na zestawie z FSO 1500 i problemów nie by³o tylko jak by³a ulewa stulecia czasmi sie zacieraly t³oczki . Hm wyeliminowa³a ten problem pasta miedziana . HM co do pompy to musisz odkrêciæ wszystkie przewody i poczekaæ az delikatnie pop³ynie z pod nich p³yn zakrêciæ wszystkie i potem jedna osoba pompuje ty odkrêcasz przewód wpada peda³ zakrêcasz . i tak po 2-3 razy na ka¿de wyjscie z pompy . Potem sie bierzesz za ko³a dopiero . Hm a jak pojawia sie choc troche hamulce to reszta wróci do normy po jakim¶ czasie . Hm co do hamulców z ty³u aby zadzia³a³ mechaniz samoregulacji trzeba go wstêpnie rêcznie podci±gnaæ do granicy wej¶cia bebna . Potem odkrêciæ linki od rêcznego przy ko³ach przymocowaæ je zeby w ko³a sie nie wkrêci³y . i cofnaæ dzwignie wahliwe do samego koñca poje¼dziæ chwile i dopiero pod³aczaæ linki od rêcznego . hm ca³y problem polega na tym ze wyrabia si prowadniac tego bloczka i w rezultacie zamiast zaci±gaæ linke bloczek dostaje skrêcenia na bok i dupa - rada hm olaæ to narazie . jak masz koniec bebnów to raczej i tak reczny sie nie pojawi . Reperaturki sa w klepach do przednich zacisków same gumki za zdaje sie 26-30 z³ za sztuke . Produkuje i ma w katalogu autofren . WAZNE szukaj tylko tych 1976-1983 bo w mk2 wszystko jest inaczej . zdaje sie ze widnieje to w katalogu pod nazwa system LUCAS .

[¯ó³wik Tuptu¶]

i na koniec - bêbny nie mog± posiadac rantów a ich powierzchnia wewnêtrzna musi byæ p³aska ( podobnie jak ok³adziny )

[ Dodano: Pi± Cze 24, 2005 1:07 am ]
ps : zapomnia³em dodaæ . jak ju¿ci sieznudzi szukanie rêcvznego w mk1 to wsad¼ tyln± belkêod mk2 - to jedyny sposób uzdrowienia rêcznego - tym bardziej takiego na którym chcesz poje¼dziæ

ps2 : przednie zaciski te¿ wsad¼od mk2 - je¿eli je dobrze psk³adasz s± bezobs³ugowe w porównaniu z tymi od mk1 i wydajniejsze . To chyba tyle na temat hebli w mk1

[Bazyli]

Ja piernicze..... sorry za kolokwializm ale to teraz juz zupelnie padlem na cyce.

Dobra.

Odp. 1: rentow nie ma, beben do przetoczenia z uwagi na rowki na powierzchni ale boje sie ze jak go roztocze to juz wogole bedzie latal .

Odp. 2: Recznego uzywam tylko do postoju lub jak musze ruszyc pod/z gorki ( "z" czyli na R )

Pyt nr 1: Co musze dorwac do zmiany przodu na ten z mk2? (kompletny hampel czy wystarczy ten element z tloczkiem - zacisk jak mniemam )

Pyt nr 2: Czy klocki z mk1 podejda pod sprzet z mk2?

Pyt nr 3: Ma ktos takie cos i chcialby mi to opchnac ?

To tyle.

Dzieki wielkie chlopaki za pomoc. Wiem teraz co mnie czeka wiec pojde upoic sie wiedza, ktora tu nabylem i popelnie rytualne samobójstwo w gara¿u z ksiazka naprawcza fiesty w reku....

PS. dioda: wiesz, ze prawie kazde zdanie zaczynasz pisac od zwrotu "hm" ?

pozdr.

Ja piernicze..... sorry za kolokwializm ale to teraz juz zupelnie padlem na cyce.

Dobra.

Odp. 1: rentow nie ma, beben do przetoczenia z uwagi na rowki na powierzchni ale boje sie ze jak go roztocze to juz wogole bedzie latal .

Odp. 2: Recznego uzywam tylko do postoju lub jak musze ruszyc pod/z gorki ( "z" czyli na R )

Pyt nr 1: Co musze dorwac do zmiany przodu na ten z mk2? (kompletny hampel czy wystarczy ten element z tloczkiem - zacisk jak mniemam )

Pyt nr 2: Czy klocki z mk1 podejda pod sprzet z mk2?

Pyt nr 3: Ma ktos takie cos i chcialby mi to opchnac ?

To tyle.

Dzieki wielkie chlopaki za pomoc. Wiem teraz co mnie czeka wiec pojde upoic sie wiedza, ktora tu nabylem i popelnie rytualne samobójstwo w gara¿u z ksiazka naprawcza fiesty w reku....

PS. dioda: wiesz, ze prawie kazde zdanie zaczynasz pisac od zwrotu "hm" ?

pozdr.

[diodalodz]

wiem o moim hm . tak juz mam . co do hebli to klocki w mk1 sa inne niz w mk2 . co do wydajno¶ci to w³a¶nie ja testuje i nieco lepiej ale gra nie warta ¶wieczki . co do hamulców w mk1 nie zaka³adaj tanich klocków bo wtedy nie hamuje . Polecam LUCAS bardzo dobrze sie na nich hamuje ale ma³e przebiegi sie robi bo sa miêkkie . Ja mam z mk2 teraz zaciski i jakisz szit a nie klocki ale by³y tanie . generalnie hantle w mk1/2 dobre nie sa jak na rasowego kierowce przy silniku 1,1 sie za bardzo nie wyrabiaja . teraz mam inny styl jazdy emeryt tour i wyrabiaja sie z zapasem . przek³adanie ma sens tylko ze wszystkim tzn serwo pompa zaciski przód . pompa jest o wiekszej wydajno¶ci i mocniejsze serwo . ale nie pasuja stare przewody bo inaczej wyjscia sa i na inne gwinty . moje zdanie . Reczny do niewielkich górek bedziesz mia³ . Hamulce mo¿na na dobrych klockach zrobiæ ¿yletki .

[Bazyli]

Dioda: dzieki, no to teraz wiem na czym stoje.

Z prodzu mam nowki tarcze Brembo i nowki klocki Lucasa. Z tylem cos powalcze zeby reczny miec. Ja tez jezdze jak emeryt - szkoda mi auta.
Odnosnie przodu to wymienie weze gumowe ( z tylu tez jak dam rade), zaloze nowe gomki na cylinderki i odpowietrze pompe tak jak pisales a potem na jakies wertepy pojade.
Zobaczymy co wtedy bedzie. Narazie pedal przy wlaczonym silniku wchodzi do polowy jak nie lepiej i o pisku mozna zapomniec.

Dzieki i pozdrawiam.

[ Dodano: Pon Cze 27, 2005 12:24 ]
jest zonk. zamowilem reperaturki do przednich cylinderkow i weze. Ale jeste problem, koles sie mnie zapytal czy mam zacisk formy ATE czy LUCAS-BOSH. Roznica w cenie jest znaczna ale to i tak nie sa wielkie pieniadza. Zacik wyglada jak ten poznizej. Kotry zestaw mam wziasc z takim razie?

Dioda: dzieki, no to teraz wiem na czym stoje.

Z prodzu mam nowki tarcze Brembo i nowki klocki Lucasa. Z tylem cos powalcze zeby reczny miec. Ja tez jezdze jak emeryt - szkoda mi auta.
Odnosnie przodu to wymienie weze gumowe ( z tylu tez jak dam rade), zaloze nowe gomki na cylinderki i odpowietrze pompe tak jak pisales a potem na jakies wertepy pojade.
Zobaczymy co wtedy bedzie. Narazie pedal przy wlaczonym silniku wchodzi do polowy jak nie lepiej i o pisku mozna zapomniec.

Dzieki i pozdrawiam.

[ Dodano: Pon Cze 27, 2005 12:24 ]
jest zonk. zamowilem reperaturki do przednich cylinderkow i weze. Ale jeste problem, koles sie mnie zapytal czy mam zacisk formy ATE czy LUCAS-BOSH. Roznica w cenie jest znaczna ale to i tak nie sa wielkie pieniadza. Zacik wyglada jak ten poznizej. Kotry zestaw mam wziasc z takim razie?