Przesunięty przez: szynszyl 26 Mar 2014, 17:54 |
[MK6] Koło dwumasowe po faceliftingu i żywotność wtryskiwacz |
Autor |
Wiadomość |
bartosi
Model: Ford Fiesta Mk6`07
Wersja: S
Silnik: 1.4DuratorqTDCi/70KM
Dołączył: 22 Wrz 2012 Posty: 2 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 22 Wrz 2012, 22:56 [MK6] Koło dwumasowe po faceliftingu i żywotność wtryskiwacz
|
|
|
Witam
Chce kupić Fieste 2006-2008 TDCi (ewentualnie 2005-2007 1.3 i założyć LPG) jako samochód ekonomiczny i biorę pod uwagę ewentualne koszty eksploatacji.
Na necie znalazłem sprzeczne informacje dotyczące koła dwu masowego po face-liftingu. W jednym miejscu jest napisane, że po face-liftingu zaczęli montować zwykłe koła zamachowe a w drugim na odwrót. Wiec jak to jest.
I drugie pytanie - jaka jest mniej więcej żywotność wtryskiwaczy w tych autkach. Znalazłem dużo wątków na temat ich wymiany ale nikt nigdy nie pisze przy jakim przebiegu miał taki problem więc ciężko wywnioskować jaka ich trwałość.
Pozdrawiam
Bartek |
Ostatnio zmieniony przez trzeci 23 Wrz 2012, 11:08, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
ElGrey
Model: Ford Fiesta Mk6`07
Wersja: Sport
Silnik: 1.6TDCi/90KM
Imię: Grześ
Wiek: 50 Dołączył: 13 Wrz 2004 Posty: 1152 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 22 Wrz 2012, 23:22
|
|
|
Jeśli chodzi o wtryskiwacze, to wszystko zależy od paliwa jakie lejesz, jeśli jest dobre to ja mam w firmie 2,2tdci z przebiegiem 450 000 km silnik miał wymienione jak to w tych motorach 2 razy napinacze osprzętu i zgodnie z przebiegiem rozrząd i pompę wody i tyle, a zapomniałbym o rurze od icka która przerdzewiała (zasysało lewe powietrze, a turbina jest cala, z drobnymi luzami ale nadal fabryka ), inni wymieniają wtryski czasem po 250 000, ale jak mowie to tylko skutek tankowania dziadowskiego paliwa |
_________________ Mk VI 2007 S 1.6 TDCI 115 KM, 280 Nm
Mk IV 1999 style 1.25
Mk IV 1996 focus 1.3 (RIP 08 2010)
 |
|
|
|
 |
misiak
Model: Ford Fiesta Mk6`03
Wersja: Ambiente
Silnik: 1.4TDCi/68KM
Wiek: 34 Dołączył: 28 Sie 2011 Posty: 314 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 23 Wrz 2012, 10:14
|
|
|
koła zamachowe dwumasowe w wersjach polifowych już nie występują. Przed liftem były sotsowane. Mi się poszczęściło i mam zwykłe koło zamachowe w wersji przedliftowej.
Co do wtryskiwaczy- kolega już chyba wyjaśnił. Od siebie dodałbym, że 1.6 TDCi jest zdecydowanie lepszą jednostką. Mam u siebie 1.4 i mam porównanie z 1.6. Spalanie jest praktycznie takie samo, a elastyczność zdecydowanie lepsza. Do tego 1.6 lepiej w mrozy odpala. |
|
|
|
 |
jmac
Model: Ford Fiesta Mk6`03
Wersja: Inna
Silnik: 1.4TDCi/68KM
Dołączył: 18 Sty 2012 Posty: 32 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 23 Wrz 2012, 10:25
|
|
|
Nie wiem ile wytrzymuja wtryskiwacze, ale wszystko pewnie jest wypadkowa jakosci paliwa, sumiennosci w wymienianiu filtrow oraz szczescia. Wymiana wtryskiwaczy, turbo czy dwumasy to mina na ktora mozna wpasc i mysle, ze nizsze spalanie w przypadku takiej awarii moze sie nie oplacic.
Silniki benzynowe po prostu takich problemow nie maja dlatego zdecydowanie bym poszedl w ta strone. |
|
|
|
 |
Marcinowaty
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Marcin
Wiek: 46 Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 1447 Skąd: Trzcianka
|
|
|
|
 |
misiak
Model: Ford Fiesta Mk6`03
Wersja: Ambiente
Silnik: 1.4TDCi/68KM
Wiek: 34 Dołączył: 28 Sie 2011 Posty: 314 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 23 Wrz 2012, 21:54
|
|
|
a benzyniaki to takie święte i nigdy prze nigdy się nie psują?? Biorąc pod uwagę, że może ktoś jeździ dużo po mieście to z gaziakiem to pochlastać się idzie.. szczególnie zimą. Wypali benzyny na rozgrzanie i plus gaz do tego podczas jazdy. A dieselka se odpalasz, dajesz parę minut i w duszy masz bo pali ile powinien i nie przejmujesz się że zaczyna wyżerać paliwo 2 razy droższe niż lpg. Ja wolę osobiście diesla- głównie taczam się po mieście i raczej niezbyt długie trasy... Leje zawsze to samo paliwo i nie mam problemów. A spala bardzo przyzwoicie- 5,5l/100km po mieście. Więc dla mnie lepsze 5,5l ON niż 1l PB 95 i 8l lpg.. (mowa o jakimś normalnym silniku typu 1.6 a nie 1.0...) |
|
|
|
 |
AccessX
Model: Ford Fiesta Mk2`84
Wersja: Classic
Silnik: 1.3/66KM
Imię: Radek
Dołączył: 18 Mar 2010 Posty: 669 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 23 Wrz 2012, 23:18
|
|
|
oj misiak misiak .... to ty po mieście rowerem jeździj |
|
|
|
 |
jmac
Model: Ford Fiesta Mk6`03
Wersja: Inna
Silnik: 1.4TDCi/68KM
Dołączył: 18 Sty 2012 Posty: 32 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 23 Wrz 2012, 23:39
|
|
|
misiak napisał/a: | a benzyniaki to takie święte i nigdy prze nigdy się nie psują?? Biorąc pod uwagę, że może ktoś jeździ dużo po mieście to z gaziakiem to pochlastać się idzie.. szczególnie zimą. Wypali benzyny na rozgrzanie i plus gaz do tego podczas jazdy. A dieselka se odpalasz, dajesz parę minut i w duszy masz bo pali ile powinien i nie przejmujesz się że zaczyna wyżerać paliwo 2 razy droższe niż lpg. Ja wolę osobiście diesla- głównie taczam się po mieście i raczej niezbyt długie trasy... Leje zawsze to samo paliwo i nie mam problemów. A spala bardzo przyzwoicie- 5,5l/100km po mieście. Więc dla mnie lepsze 5,5l ON niż 1l PB 95 i 8l lpg.. (mowa o jakimś normalnym silniku typu 1.6 a nie 1.0...) |
Wiesz, ja to mowie z perspektywy kogos kto kupil diesla i okazalo sie ze turbinka puszcza olej, wtryski juz troche leja a odma wali olejem do turbo. Szczerze to wolalbym zeby mi palil 11l benzyny niz sie piepr*c z tym dieslem . Chodzi o to, ze w dieslach common rails koszty wtryskow sa kosmiczne, turbina tez jest dosc droga a w przypadku benzynowaych po prostu nie ma tego problemu, w ogole! Moze wtryski czesto sie nie psuja ale koszt jednego nowego wtrysku to 1500 zl(pomijam allegro).
Ekonomia wszystkich nowych diesli wyglada dobrze tylko jezeli sie wezmie pod uwage srednie spalanie, niestety kazda typowa dla diesla naprawa to jest koszmar. |
|
|
|
 |
misiak
Model: Ford Fiesta Mk6`03
Wersja: Ambiente
Silnik: 1.4TDCi/68KM
Wiek: 34 Dołączył: 28 Sie 2011 Posty: 314 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 24 Wrz 2012, 09:24
|
|
|
Ja jakoś wolę diesla. Wymieniać to sobie sam wymieniam co trzeba. Części i tak mam po cenie hurtowej więc nie mam teraz co narzekać. Mnie tam kieszeń (jeszcze) nie boli jeśli chodzi o koszty eksploatacji auta. |
|
|
|
 |
|