[gru]

Witam.

Mam taki problem z fiestk±, mianowicie podczas hamowania od powiedzmy 50km/h ¶ci±ga mi auto w prawo. Po przewertowaniu forum, uda³em siê na SKP i co wysz³o:

- amortyzatory skuteczno¶æ P/T ~70-75%
- z przodu lewy sworzeñ do wymiany i 1 tuleja w wahaczu ma luz, ta sama tuleja ma luz w prawym wahaczu
- koñcówki dr±¿ków dobre bez luzów (maj± jedynie lekko spêkane gumki), ale diagnosta powiedzia³, ¿e puki nie ma luzu to ok
- krzy¿ak dolny ma luz i czuæ to na kierownicy
- hamulce s± niby ok, si³a hamowania przednich kó³ jest w zasadzie podobna, minimalna ró¿nica w prawym kole (L= 2,20 - 2,15 =P) - badanie by³o wykonane 5krotnie, ale diagnosta mówi, ¿e taka ró¿nica to piku¶...
- przewody hamulcowe elastyczne z przodu s± ca³e, nie popêkane - gdyby przewód by³ niedro¿ny czy co¶ to skuteczno¶æ hamowania by³aby znaczna czego nie odzwierciedli³o badanie.

Drodzy koledzy czekam na Wasze sugestie i pomoc, bo gdy przyhamowa³em z 80km/h mia³em lekk± kupke w majtach jak mnie znios³o na prawo...

Pozdrawiam

[madek]

[gru]

A czy przegl±daæ t³oczki w zaciskach? Czy sobie odpu¶ciæ?

Wahacz lewy mam ju¿ kupiony, czeka na monta¿

[diodalodz]

prowadnice mo¿esz sprawdziæ w zaciskach a t³oczki zobaczyæ czy siê wcisn±.
A tak to wykasowaæ wszelkie luzy z uk³adu zawieszenia.

[Marcinowaty]

A Tylne hamulce sprawdza³e¶?

[vegetagt]

gru, a sci±ga ci 'skokiem' w bok, czy gdyby¶ pusci³ kierownice to skrêci³aby siê o np 40 stopni przy hamowaniu ?

[gru]

vegetagt, w momencie gdy nacisnê na hamulec to mi ¶ci±ga, skokiem - jak puszczê hamulec wraca do kierunku jazdy

[madek]

gru, powiem tak - jak mia³em rozwalone tuleje na wahaczach to przy ostrym ruszaniu by³a walka o tor jazdy jak bym jecha³ 300 konnym potworem przy hamowaniu s± podobne albo i pewnie wiêksze przeci±¿enia (zw³aszcza w 1.3) wiêc efekt jest podobny

[Stunt_Man]

[Marcinowaty]

Odpowiedz czy sprawdza³e¶ hamulce z ty³u??

[vegetagt]

Marcinowaty, a co tam mia³oby siê dziaæ? Jezdzilem z zerowanym regulatorem w tylnym lewym kole i ani hamowanie no¿nym ani rêcznym nie dawa³o takiego efektu ( 'skokowego' szarpniêcia ). Natomiast zapieczony t³oczek i pal±ce siê ok³adziny wal± na kilometr, wiêc na stacji powinni zauwa¿yæ nosem

Za to taki efekt mia³em w ³oplu, gdzie mocowanie wahacza chodzi³o razem z ca³± pod³og± ( tzw zbie¿no¶æ i k±ty ustawiane dynamicznie, w zale¿no¶ci od prêdko¶ci i ostro¶ci zakrêtu ).
Ja bym siê sk³ania³, ¿e to w³a¶nie jest luz na tulejach wahacza, spotêgowany przez luz na krzy¿aku.

[TomeX500]

T³oczek w lewym zacisku chodzi baaardzo opornie, musia³em go ¶cisn±æ imad³em ¿eby wróci³ na maksa do ty³u.

[gru]

Odgrzewam kotleta.

Gdy w marcu zmieni³em zaciski na inne, wszystko wróci³o do normy. Od jakiego¶ miesi±ca problem znowu powróci³ + tarcza, która jest przyblokowana w prawym kole (klocek o ni± trze ca³y czas). Ewidentnie czuæ to przy ruszaniu po nocy, ¿e co¶ blokuje to ko³o.

Gdy wciskam hamulec najpierw auto ¶ci±ga w prawo, bo ten t³oczek jest zapieczony i siê nie cofa? Nastêpnie lewy t³oczek wychodzi, naciska na klocek, klocek na tarczê i tor jazdy siê stabilizuje...

Mam szukaæ kolejnych "sprawnych" zacisków? Czy zregenerowaæ obecne? Jak siê za to zabraæ?

PS. Nie jest to na 100% kwestia luzów w zawieszeniu i uk³adzie kierowniczym. To ju¿ jest wyeliminowane zupe³nie. Przewody elastyczne s± dro¿ne w 100%, bo odpowietrza³em pod koniec lata (wymienia³em elastyki tylne) i lecia³o jak z kranu, zarówno przód jak i ty³...

Czekam na sugestie...dziwne, ¿e mija prawie rok, znowu zima, znowu sól...i znowu mam ten sam problem

[szynszyl]

zaciski musz± byæ zrobione z g³ow±
wymontuj je. obejrzyj stan powierzchni t³oczka. nie mo¿e byæ w¿erów. ¿adne tam pi³owanie czy ¶cieranie papierem ¶ciernym. gumki nowe i polecam elringa. ja sk³adam powolutku, w imadle zacisk, a r±czka celuje t³oczkiem. t³oczek nasmarowany p³ynem hamulcowym. wkrêcam i nie wpycham na si³e. od razu nowy odpowietrznik i p³yn. t³oczek nawet powlekam delikatnie smarem do zacisków, jesli nie smaruje go p³ynem ham.

prowadnice dok³adnie wyczyszczone. wolê u¿ywaæ smarów silikonowych w samej prowadnicy pod klockiem. ale smar miedziowy tez mo¿e byæ.

pod przewód ze ¶rub± ampu³ow± kupuje now± podk³adkê miedzian±. podgrzewam delikatnie zapalniczk± przed zakrêceniem.

co tu nie ma dzia³aæ? same t³oczki koszt ok. 30 z³ za szt. mog± byæ np. ni¿sze o 1-1,5mm. nie przeszkadza

[limus]

U mnie by³o tak samo tylko odwrotnie .
Do wymiany by³ przewód elastyczny .
Po wymianie wszystko ok .
Najlepsze jest to , ¿e mechanik zmieni³ tylko jeden przewód , a teraz zaczê³o ¶ci±gaæ tak jak tobie , czyli wpierw w prawo , a potem wyrównanie .
W ciemno kupi³em nowy przewód - ciekawe czy trafi³em , ale to oka¿e siê po wymianie .

Co do podk³adki miedzianej o której pisze szynszyl , to miedz zmiêkcza siê poprzez ogrzanie jej do czerwono¶ci i szybkie zanurzenie w wodzie .

Pozdrawiam.

[gru]

limus, daj znaæ czy pomog³o

[szynszyl]

[limus]

Do mechanika pojadê dopiero jak kupiê linkê hamulca rêcznego.
Mam nadzieje , ¿e w nadchodz±cym tygodniu uda siê to ogarn±æ.

Pozdrawiam.

Edycja.

Auto ju¿ po naprawie .
Hamulce dzia³aj± dobrze , niestety nie do koñca wiadomo czy przyczyn± by³ tylko wê¿yk , poniewa¿ mechanik czy¶ci³ tak¿e cylinderki w obydwóch zaciskach .

Pozdrawiam.

[gru]

Prawy zacisk zregenerowany, nadal ¶ci±ga...czy¿by to przewód elastyczny nie cofa³ p³ynu?

[szynszyl]

gru, a kto¶ go kiedykolwiek wymienia³?