[nelro]

Witam, zaczê³o siê od dziwnego stukania rano w po³owie drogi do pracy i nie usta³o. Wracaj±c pali³ i chodzi³ normalnie, bez zastrze¿eñ poza tym dziwnym stukaniem natê¿aj±cym siê z obrotami. My¶la³em ze kolo pasowe od paska wieloklinowego albo dwumas, ale na sprzêgle nadal stuka³o. Dojecha³em po pracy do wujka ¿eby pobie¿nie diagnozê dokonaæ i po chwili zacz±³ jakby nie chodziæ na wszystkich garach ale obroty by³y równe, do stukania dosz³o cykanie, po chwili zaszura³o, zrobi³o buuum jak przy odpalaniu i zgas³. Nie chcia³ ju¿ odpaliæ, do domu wróci³em na holu. Pod samochodem na wysoko¶ci alternatora znalaz³em 2 blaszki ze ¶ladami tarcia i wycierania...
Po doholowaniu do domu zauwa¿yli¶my na ¶niegu ¶lady wycieku, ale nie by³ to olej silnikowy, ani ze skrzyni bo nie ta barwa i zapach. Wygl±da na hamulcowy albo od wspomagania. Mia³o to barwê czerwonaw± i drog± dedukcji doszli¶my, ¿e wyciek nast±pi³ w chwilach doci¶niêcia hamulca, i fakt peda³ nie by³ tak twardy jak powinien byæ po paru naci¶niêciach.
Wujas - mechanik, bez rozbierania zacz±³ podejrzewaæ rozrz±d, b³±d pope³ni³em ¿e nie wymieni³em od razu po zakupie, ale kupowa³em od znajomego;/ i to by³ kolejny b³±d. Pytanie jeszcze czy te blaszki które znalaz³em nie by³y czê¶ci± czego¶ co mog³o wpa¶æ pod os³onê rozrz±du i przestawiæ rozrz±d, albo pasek strzeli³ i przy okazji co innego polecia³o, ¿e wyciekaæ zacz±³ czerwony p³yn....
St±d moje pytanie g³ówne, czy 1.4 TDCi s± kolizyjne?

[kuba87]

kazdy diesel jest kolizyjny
sciagnij pokrywe rozrzadu

[nelro]

zdjêcie pokrywy rozrz±du nast±pi na dniach, bo stoi w gara¿u nieogrzewanym, a mrozek nie ma³y;/
zastanawiaj±ce s± te dwie blaszki i wyciek p³ynu pewnie hamulcowego....
w ogóle ten samochód jaki¶ taki felerny

[luki]

jak czerwony p³yn to mo¿e pompa wspomagania odmówi³a pos³uszeñstwa... ale odpaliæ nie mo¿esz znaczy co zblokowa³o silnik czy krêci a nei odpala

[nelro]

krêci ale nie odpala, pompa jest niby ca³a, jak krêci³em to nic z niej nie ciek³o (by³by ¶lad na ¶niegu) a u wujka nie by³ u¿ywany hamulec tylko j± wypychali¶my, a krêc±c kierownic± te¿ nic nie ciek³o. Chocia¿ jak le¿a³em pod samochodem to nad miska by³o ¶wie¿e zapocenie. ale ¿eby by³o ¶mieszniej leci jak siê hamulec naci¶nie... a silnik zgas³ tak jak by go co¶ zadusi³o i w ogóle nie zako³ysa³ siê jak to mia³ w zwyczaju jak go gasi³em. stan±³ jak wryty... ¿eby tylko zgas³ to by by³o pó³ biedy, ale jak wycieka p³yn to trzeba przeciek zlokalizowaæ. w ogóle wczoraj stoj±c w korku przy ok -8 to nawet siê nie nagrza³ po³owy skali, czy to normalne?

[toffic]

a mo¿e to by³ wyciek p³ynu ch³odniczego?? mo¿e pompa wody sie rozlecia³a. p³yn ch³odniczy te¿ mo¿e byæ ró¿owy

[nelro]

Nie, to nie p³yn ch³odz±cy. Nie ta barwa bo mam zielony i nie ten zapach. A w zasadzie to brak specyficznego zapachu. Ale jak by pompa siê rozlecia³a to by p³yn wyciek³, silnik by siê grza³, a on mi nawet siê nie dogrzewa³ na postoju... wycieków poza olejem ze skrzyni (bo lecia³o na uszczelniaczu) nie dostrzeg³em, a jak naprawia³em na pocz±tku listopada to nic tam nie wskazywa³o na co kolwiek. Na razie muszê czekaæ, a¿ wujek bêdzie mia³ czas bo innemu "szpecowi" to ja ju¿ raczej nie ufam, bo ten samochód jest ju¿ po takim jednym w³a¶nie... ¯ebym mia³ w domu kana³ to bym ju¿ wczoraj wszystko rozkrêci³ i wykrêci³ i by³o by wiadomo co i jak, a nawet bym i ca³y silnik wyj±³:)
Je¶li silnik siê rozp... co mia³o ju¿ raz miejsce w tym samochodzie to nawet nie bêdê naprawia³ tylko znajdziecie j± na allegro;)

Korekta co do ciekn±cego p³ynu, to p³yn od wspomagania. wycieka korkiem, mo¿e na skutek tego, ¿e by³o krêcone kierownic± bez dzia³aj±cej pompy...

[kamil wolski]

Bez zdjêcia os³on i sprawdzenia organoleptycznie nikt ci nie powie co siê sta³o, bo wró¿bitów to tutaj nie ma niestety. Nie mniej jednak masz nauczkê na przysz³o¶æ. Jak w aucie zaczyna co¶ stukaæ, to albo skrêcasz do najbli¿szego mechanika, albo linka i do "ulubionego" mechanika. Jak siê usterki olewa, to siê potem tak ma.

[nelro]

ba, ¿eby to siê to nie roz...li³o to bym juz dalej nie jecha³ po zajechaniu do mechanika, ale jecha³em do pracy, ¶niegu co nie miara wszêdzie tak ¿e zatrzymaæ siê cie¿ko ¿eby drogi nie blokowaæ, mrozek te¿ nie ma³y bo ok -17st i prawie przed praca zaczê³o delikatnie byæ s³ychaæ, wiêc od razu po powrocie do mechanika, i tam pad³...
Na dniach siê mo¿e za to wezmê wtedy dam znaæ co to.
Mam jeszcze jedno pytanko, czy mo¿na (je¶li to dwumas) przerobiæ sprzêg³o na jedno masowe?

[ Dodano: Nie Sty 16, 2011 02:27 ]
trochê to trwa³o, ale przyczyn± awarii w mojej fie¶cie by³o ko³o pasowe które siê rozsypa³o...
jaka¶ blacha wylecia³a ze ¶rodka, przeciê³a os³onê rozrz±du kalecz±c pasek, ale na szczê¶cie go nie uszkadzaj±c na tyle powa¿nie ¿eby pêk³ oraz nie wpad³a na tyle g³êboko ¿eby pasek przeskoczy³. Jak ju¿ zaczê³o ci±æ os³onê od rozrz±du to w koñcu trafi³o na impulsator wa³u korbowego, który to zosta³ przeciêty i dlatego silnik zgas³. koszt naprawy jaki ponios³em to ko³o - 218z³, impulsator - 149z³, obie czê¶ci nowe. plus pro forma ca³y rozrz±d, choæ pasek nie by³ w kiepskim stanie ale jaki¶ taki bez firmowy.