
|
Przesunięty przez: szynszyl 1 Lis 2008, 20:16 |
Silnik gasnie na niskich obrotach, problem z odpalaniem |
Autor |
Wiadomość |
Mac_tul [Usunięty]
|
Wysłany: 8 Wrz 2006, 09:23 Silnik gasnie na niskich obrotach, problem z odpalaniem
|
|
|
Witam!
To moj pierwszy post na tym forum (ale sledze je od jakiegos czasu)
i od razu prosze o pomoc...
W zeszlym miesiacu wymienilem rozrusznik na nowy bo stary padl.
Po dwoch-trzech tygodniach bezproblemowej jazdy zaczely sie znowu
klopoty - przy odpalaniu (nie zawsze) rozrusznik kreci ale silnik nie pali.
Wtedy po paru-parunastu probach odpalenia silnik w koncu zaskakuje.
Tylko ze wtedy trzeba obroty troche podkrecic zeby nie zgasl. Pozniej
podczas jazdy przy np. zatrzymywaniu sie silnik gasnie jesli nie utrzymam
wyzszych obrotow pedalem gazu. Myslalem, ze dzieje sie to tylko gdy jest
zimny silnik ale np. dzisiaj rano silnik byl juz normalnie nagrzany i na swiatlach
znianacka zgasl (bieg byl na luzie i noga zdjeta z gazu).
Bylem w serwisie z tymi problemami i powiedzieli mi, ze to cewka zaplonowa
jest do wymiany.
Czy te dwie sprawy (odpalanie i gasniecie) sa powiazane ze soba?
Czytalem tu na forum, ze z tym odpalaniem to kwestia wymiany bendixu ale
ja go wymienilem pare tygodni temu na nowke!
Co mam zrobic? Nie chce niepotrzebnie brnac w koszty (wymiana cewki) bo
z kasa jest krucho a dopiero co wymienialem ten rozrusznik i tydzien temu
przelaczniki do kierunkowskazow (nowe kosztuja 500zl ale kupilem uzywane za 120;).
Bardzo prosze o Wasze sugestie! |
|
|
|
 |
sawcio1234
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: CL
Silnik: 1.1i/50KM
Imię: Sławek
Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 90 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 8 Wrz 2006, 10:33
|
|
|
Sprawdź silnik krokowy i czujnik położenia przepustnicy Bo to one odpowiadają za odpalanie i bieg jałowy silnika (a zwłaszcza krokowy) Jak to zrobić znajdziesz w dziale elektryka reanimacja silnika krokowego Pozdrawiam |
|
|
|
 |
Mac_tul [Usunięty]
|
Wysłany: 8 Wrz 2006, 12:46
|
|
|
Dzieki za rady ale chyba samemu temu nie sprostam...
W poniedzialek Fiesta idzie do lekarza... |
|
|
|
 |
szynszyl
EKSTERMINATOR
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 51 Dołączył: 17 Lip 2004 Posty: 3784 Skąd: jasło
|
Wysłany: 9 Wrz 2006, 11:18
|
|
|
map sensor też może swoje wtracić do sprawy.. mi sie przygiął wężyk i nie mogłem wpaść dlaczego gaśnie po odpaleniu. odgiąłem go i szrot chodzi jak ta lala |
_________________ 1% dla mojego syna |
|
|
|
 |
Mac_tul [Usunięty]
|
Wysłany: 9 Wrz 2006, 11:34
|
|
|
Przepraszam za lamerskie pytanie ale gdzie sie znajduje ten map sensor?
Juz nieaktualne, znalazlem sam;) Poruszalem wezykiem, podociskalem wszystko
i na luzie jakby sie poprawilo! Przejade sie gdzies dalej i zobacze czy naprawde
to cos dalo czy to tylko myslenie zyczeniowe;)
Dzieki za rade i pozdrawiam!
Cud! Przejechalem po miescie (czeste zatrzymania na swiatlach) 20km i ani
razu nie zgasl. Ale w poniedzialek i tak Fiesta pojdzie do lekarza, profilaktycznie...
[ Dodano: Wto Wrz 12, 2006 21:03 ]
Fiesta wrocila od lekarza, wymienione zostaly swiece na Bosch Motorcraft,
co wiazalo sie ze zdjeciem glowicy (i wymiana uszczelki pod nia przy okazji)
gdyz poprzednie swiece byly niewymieniane chyba od wielu lat (i zapieczone
jak diabli). Silnik pracuje teraz bardzo kulturalnie i duzo ciszej.
Niestety podczas przejazdzki po miescie na swiatlach na biegu jalowym
silnik raz zgasl... Poza tym incydentem nie mam zastrzezen ale sytuacja ta
mocno mnie denerwuje... Co moze byc powodem takiego gasniecia
(na wyzszych obrotach wszystko jest OK)? Swiece sa nowe, filtr powietrza
jest w porzadku, paliwo leje dobre... Wyglada to tak jakby minimalne obroty
na luzie byly za niskie (ale zgasl tylko raz....). Nie wiem co mam robic?
[ Dodano: Pią Wrz 15, 2006 07:51 ]
Fiesta chodzi juz jak nowa! Wymieniony zostal czujnik polozenia przepustnicy
i wszystko wrocilo do normy Pali na dotyk, obroty super |
|
|
|
 |
Kam'ol
Model: Ford Fiesta Mk5`02
Wersja: Family
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Kamil
Wiek: 45 Dołączył: 06 Gru 2005 Posty: 129 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 16 Sty 2007, 00:02
|
|
|
mi tez gasł, na zimnym lub wilgotnym rozruchu podczaj deszczu, jak sobie popyka na Neutralu i T dojdzie do N to jest git, faktem jest ze zeby ruszyc trzeba mi wcisnąć gaz troszke i pozniej jest git, mądrzejsi ode Mnie tez radzili sprawdzic termostat kolo odmy wbudowany w kanal wlotowy do filtra, takze moze masz uszkodzony, lub zepsuty. moj nigdy nie jest zamknięty wiec ssie zimne powietrze na rozruch zamiast brac mieszanke z silnika ciepłą. Moze to Ci pomoze kaput |
|
|
|
 |
cipojsza [Usunięty]
|
Wysłany: 31 Sty 2007, 08:50
|
|
|
Czy jest możliwe aby ten pier... smalec co zbiera sie na korku oleju zapchał coś? Jakiś wężyk od powietrza? Moje auto zimne bardzo trudno odpala, jak już zaskoczy to na bardzo niskich obrotach (500obr) podświetla się akumulator. Pochodzi pochodzi i potem już działa jak normalnie.
Silniczek krokowy wczoraj byłu mnie na operacji, w środku został przeczyszczony, styki odświeżone. CPP już kiedyś zrobiłem, wczoraj tylko izolacje poprawiłem. I wciąż marnie odpala a tego smalcu wszedzie full! |
|
|
|
 |
|
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.
| |
|