Przesunięty przez: szynszyl 17 Kwi 2006, 11:51 |
Obudowa dla glosnikow w półce ? Czy to ma sens |
Autor |
Wiadomość |
Kurtus [Usunięty]
|
Wysłany: 17 Lip 2005, 23:57 Obudowa dla glosnikow w półce ? Czy to ma sens
|
|
|
Jako iz od 2 miesiecy mam totalny dołek finansowy zdecydowalem sie na zakup nędznych Magnat Traveller 3200 silver edition 20 cm od kolegi piesek.
Beda graly tylko pod radyjkiem ale nie w tym sęk.
Sa to glosniki do wlozenia w polke ktora mam przygotowana ze sklejki z otworami pod 20stki.Dla glosnikow w polce komora ktora daje jakikolwiek bas jest pojemnosc bagaznika ktory robi za "niby" obudowe glosnika. Czy probowal ktos kiedys zabudowac glosniki w polce (przestrzen zamknięta) ? myslalem o zrobieniu dla nich obudowy pod polka co bylo by nie widoczne od gory a zarazem zajmowalo by minimalnie miejsce w bagazniku.Czy zamykajac te 2 glosniki we wspolnej "obudowie" (skrzynce) o malej pojemnosci bo mysle ze gora 5 litrow uzyskam lepszy efekt niz zostawianie ich standardowo tylko w polce ?
Wiem ze troszke zamieszalem
glosniki w półce -----V-------V----
glosniki w polce zabudowane -----V--------V-----
l_______________l 8cm bok
podstawa obudowy ponad 50 cm
Oprocz malego litrazu zabudowanych w tylniej polce glosnikow (okolo 5 litrow) sama obudowa byla by dosyc plytka bo max 8 cm .Czy to wszystko ma sens i uzyskam lepszy efekt ? czy dac sobie z tym spokoj.Bo wykonanie tego jest banalne |
|
|
|
|
coccolino [Usunięty]
|
Wysłany: 18 Lip 2005, 09:45
|
|
|
Szkoda że nie podałeś żadnych danych głośników (częstotliwość rezonansowa głośnika, dokładne wymiary "obudowy" itp.).
Skoro wykonanie jej jest banalne to do dzieła. Przymierz i odsłuchaj jak brzmi z i bez. Chyba się nie obędzie bez tuneli rezonansowych przy takich małych gabarytach skrzynki. Tunele to takie rurki PCV - ból w tym że trzeba dokładnie obliczyć ich długość i średnicę, a do tego potrzebne są dokładne parametry głośnika i dokładne wymiary obudowy. W Twoim przypadku ich średnica nie powinna przekraczać 3 cm (inaczej wyjdzie że powinny być dłuższe niż skrzynka ,
Jeżeli zamontujesz je w półce bez obudowy membrany będą "swobodnie zawieszone"-żadnych oporów powietrza, może dojść do ich uszkodzenia, ewentualnie będą "pierdzieć" kiedy zrobisz zbyt głośno. |
|
|
|
|
Ketchup87 [Usunięty]
|
Wysłany: 18 Lip 2005, 09:48
|
|
|
Już dawno komuś podsuwałem pomysł z obudową. W skrzynce, nawet tak małej i tak powinny grać ładniej niż free air. Tylko bas będzie cienki z tak małego litrażu. Bawiłeś się kiedyś WinISD?
coccolino a 3 cm średnicy b-r to nie za mało? Nie chcemy, żeby chłopak zamiast muzyki słyszał gwizd z rurek 8) |
|
|
|
|
coccolino [Usunięty]
|
Wysłany: 18 Lip 2005, 10:29
|
|
|
Ketchup87 napisał/a: | ...Bawiłeś się kiedyś WinISD?
coccolino a 3 cm średnicy b-r to nie za mało? Nie chcemy, żeby chłopak zamiast muzyki słyszał gwizd z rurek 8) |
WinISD? 8| A szto eta?
Podejrzewam że jakiś program do obliczeń pomocnych przy budowie kolumnygłośnikowej. Być może miałem z nim styczność, ale nie pamiętam. Używałem programu który sam we flashu zrobiłem - korzystałem ze wzorów, które znalazłem w fachowych pismach elektronicznych (jeszcze netu nie miałem).
Co do średnicy to trudno powiedzieć nie znając parametrów głośników :-/ Można szersze (max 5 cm) ale osiągnięta częstotliwość rezonansowa będzie wyższa, ale o ile?
A to mój programik |
|
|
|
|
Ketchup87 [Usunięty]
|
Wysłany: 18 Lip 2005, 11:26
|
|
|
Trudno tak strzelić z tš rurkš, ale wydaje mi się, że przy gło�niczkach 20cm te 3cm może �wiszczeć :/ a widziałem gdzie�rurki b-r z kolankami tylko nie wiem jak wtedy liczyć długo�ć...
Dobry ten programik |
|
|
|
|
coccolino [Usunięty]
|
Wysłany: 18 Lip 2005, 15:55
|
|
|
Ketchup87 napisał/a: | Trudno tak strzelić z tš rurkš, ale wydaje mi się, że przy gło�niczkach 20cm te 3cm może �wiszczeć :/ a widziałem gdzie�rurki b-r z kolankami tylko nie wiem jak wtedy liczyć długo�ć... |
Chodzi Ci o takie zaginane? - no to sznurkiem i linijką , albo samą linijką
Można też dać dłuższe po długości (50 cm) - to przy zachowaniu odstępu 5 cm dla tunelu o średnicy 5cm daje max 45 cm.
Chociaż przy częstotliwości rezonansowej 60 Hz (i tak nieźle) wychodzi ok. 20 cm, także spoko.
Cytat: | Dobry ten programik |
Dzięki. Miło coś takiego usłyszeć. |
|
|
|
|
Ketchup87 [Usunięty]
|
Wysłany: 18 Lip 2005, 21:53
|
|
|
No ale właśnie nie wiem jak mierzyć taką rurkę zgiętą w jednym miejscu. Czy po wewnętrznej, zewnętrznej czy może w osi? |
|
|
|
|
Kurtus [Usunięty]
|
Wysłany: 18 Lip 2005, 23:54
|
|
|
a wiec czy oplaca sie bawic w robienie obudowy nie pod wymiar ? poprostu glosniki beda zamknieta zamiast otwarte.Jezeli mam uzyskac efekt gorszy niz bez zabudowy to oczywiscie zrezygnuje ;D |
|
|
|
|
Ketchup87 [Usunięty]
|
Wysłany: 19 Lip 2005, 00:01
|
|
|
Jak masz jaki wolny głoniczek to podłšcz go free air i w czasie grania włóż go do jakiej obudowy. Do bylejakiej możesz wykorzystać nawet wiadro... |
|
|
|
|
coccolino [Usunięty]
|
Wysłany: 19 Lip 2005, 07:47
|
|
|
Kurtus napisał/a: | a wiec czy oplaca sie bawic w robienie obudowy nie pod wymiar ? poprostu glosniki beda zamknieta zamiast otwarte.Jezeli mam uzyskac efekt gorszy niz bez zabudowy to oczywiscie zrezygnuje ;D |
Jeżeli zrobisz taką małą obudowę zamkniętą (5l) nie osiągniesz niskiego basu, ale głośniki będą bezpieczne. Jeżeli wykorzystasz "obudowę" bagażnika, to przy bardzo głośnym odsłuchu możesz (choć nie musisz) uszkodzić głośnik (chociaż to pewnie kwestia czasu), nie mówiąc już o możliwości "strzelania", "pykania" i innych fanaberiach membrany głośnika.
Dlaczego nie zastosujesz większej obudowy np. 60x35x10? To by dało około 15l. i o wiele niższy bas, chociaż pisanie o tym bez znajomości dokładnych parametrów głośnika mija się z celem.
Ja bym sprubował. Jeżeli nie będzie Ci odpowiadać odsłuch - wywierć w obudowie otwór o średnicy ok. 5 cm, jeżeli dalej nie - możesz wykorzystać tę obudowę jako legowisko dla kota , nawet bezdomnego.
[ Dodano: Wto Lip 19, 2005 06:53 ]
Ketchup87 napisał/a: | Jak masz jaki� wolny gło�niczek to podłšcz go free air i w czasie grania włóż go do jakiej� obudowy. Do bylejakiej możesz wykorzystać nawet wiadro... |
Z tym wiadrem to chyba deczko przesadziłeś ... chociaż może
Ja wykorzystywałem do tego celu pufę (taki mebelek do siedzenia ze skrzyneczką). żdejmowałem z niej siedzisko (2 zawiasy), w grubym sztywnym kartonie wycinałem otwór i ... let the music play Całkiem miło się słuchało. Wtedy dopiero widać różnicę między głośnikiem w obudowie, a wiszącym w powietrzu. |
|
|
|
|
Kurtus [Usunięty]
|
Wysłany: 19 Lip 2005, 10:45
|
|
|
coccolino napisał/a: | Kurtus napisał/a: | a wiec czy oplaca sie bawic w robienie obudowy nie pod wymiar ? poprostu glosniki beda zamknieta zamiast otwarte.Jezeli mam uzyskac efekt gorszy niz bez zabudowy to oczywiscie zrezygnuje ;D |
Jeżeli zrobisz taką małą obudowę zamkniętą (5l) nie osiągniesz niskiego basu, ale głośniki będą bezpieczne. Jeżeli wykorzystasz "obudowę" bagażnika, to przy bardzo głośnym odsłuchu możesz (choć nie musisz) uszkodzić głośnik (chociaż to pewnie kwestia czasu), nie mówiąc już o możliwości "strzelania", "pykania" i innych fanaberiach membrany głośnika.
Dlaczego nie zastosujesz większej obudowy np. 60x35x10? To by dało około 15l. i o wiele niższy bas, chociaż pisanie o tym bez znajomości dokładnych parametrów głośnika mija się z celem.
Ja bym sprubował. Jeżeli nie będzie Ci odpowiadać odsłuch - wywierć w obudowie otwór o średnicy ok. 5 cm, jeżeli dalej nie - możesz wykorzystać tę obudowę jako legowisko dla kota , nawet bezdomnego.
[ Dodano: Wto Lip 19, 2005 06:53 ]
Ketchup87 napisał/a: | Jak masz jaki� wolny gło�niczek to podłšcz go free air i w czasie grania włóż go do jakiej� obudowy. Do bylejakiej możesz wykorzystać nawet wiadro... |
Z tym wiadrem to chyba deczko przesadziłeś ... chociaż może
Ja wykorzystywałem do tego celu pufę (taki mebelek do siedzenia ze skrzyneczką). żdejmowałem z niej siedzisko (2 zawiasy), w grubym sztywnym kartonie wycinałem otwór i ... let the music play Całkiem miło się słuchało. Wtedy dopiero widać różnicę między głośnikiem w obudowie, a wiszącym w powietrzu. |
jak bylem maly rozbieralem kolumny wyjmowalem glosnik i dziwilem sie ze tak dziwnie gra po wyjeciu z obudowy ;D dlatego teraz sobie pomyslalem ze glosnik w obojetnie jakiej obudowie zagra lepiej niz bez niej.
Obliczylem ze obudowa wejdzie mi 10 litrow i nie bedzie jakos specjalnie zajmowala powiewrzchni bagaznika |
|
|
|
|
RKRman
Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.6i/104KM
Wiek: 50 Dołączył: 06 Cze 2004 Posty: 454 Skąd: z podkarpacia
|
Wysłany: 19 Lip 2005, 18:47 zabudowa głośniczków
|
|
|
HEJ
Kurti ...powiem tyle że jak jechałem do ZG i miałem cały bagażnik klamotów to moje hehe jeszcze wtedy Magnaty grały LEPIEJ niż w pustym....zresztą jak zapwe wiesz - kolesie od profesjonalnych systemów montując głośniki np w przednich drzwiach liczą "tunele " o odp. objętośći - która nie jest wcale taka wielka ( kilka litrów ! )
POZDRAWIAM ;-) ....tylko nie wiem czy taki zabieg będzie robił zdecydowaną różnice przy głośniczkach z niższej pólki - zrób próby i daj znać ... |
_________________ fajnie było ją mieć
|
|
|
|
|
|