[michal89]

Witam

Przy wiosennym serwisie (wymiana oleju etc), natkn±³em siê na sparcia³y, pêkniêty przewód, który zaczyna siê gdzie¶ pod kolektorem ss±cym z lewej strony, a koñczy z prawej równie¿ pod nim (patrz±c z przodu na silnik). Po konsultacji ze znajomym mechanikiem, który stwierdzi³, ¿e silnik dostaje "lewe" powietrze przez ten przewód, zaleci³ mi jak najszybsz± wymianê, poniewa¿ mog± mi od tego zacz±æ falowaæ obroty i ¶wirowaæ silnik krokowy przepustnicy (?). St±d pojecha³em z moim problemem do aso, gdzie kole¶ zrobi³ oczy jak 5z³ i w sumie wys³a³ mnie z kwitkiem do domu.

Silnik jak dot±d pracuje prawid³owo, jedyne co raz na jaki¶ czas (sporadycznie raz na 2 tygodnie) s± problemy z uruchomieniem- trzeba trochê wcisn±æ peda³ gazu podczas krêcenia i ³apie, podczas samej pracy nie ma ¿adnych problemów. Tydzieñ temu wymieniony filtr powietrza, paliwa, olej, ¶wiece, rok temu przeowody WN.







Pytania mam w sumie 2:
1) Jak siê poprawnie nazywa ten przewód?
2) Gdzie go mogê dostaæ?

Z góry dziêki za pomoc i wszystkie odpowiedzi

[JoeMix]

Jest to pewnie odma z uk³adu przewietrzania silnika - leci tam gor±ce powietrze z opadami oleju dlatego jak jest nieszczelne to mokre od oleju i silnik ³apie lewe powietrze,,, wariuj±ce obroty na biegu ja³owym i problem z rozruchem pod to mog± pasowaæ - zdejmij w±¿ z koñcówki jak nie ma tam ¿adnego wymy¶lnego zatrzaski to olejoodporny w±¿ o odpowiedniej ¶rednicy wewnêtrznej z metra i 2 cybanty powinny rozwi±zaæ problem

[michal89]

w sensie co¶ podobnego jak z takiego typu aukcji?

[JoeMix]

Tylko kwestia mocowania, w starych silnikach by³ króciec i cybant,,, a czy w nowszych nie wykombinowali jakiego¶ "specjalnego" zatrzasku to nie wiem,,

[michal89]

Dziêki na za informacje Napiszê jak zakoñczy³a siê historia, mo¿e kto¶ kiedy¶ bêdzie w podobnej sytuacji, to ju¿ bêdzie wiedzia³

Ogólnie w aso znale¼li w koñcu ten przewód (po tygodniu kombinowania razem z przesy³k±), nazywa siê "rurka wentylacyjna wa³u korbowego", nr katalogowy 1761516. Co do samej wymiany to z prawej strony kolektora wymiana jest stosunkowo prosta, by³em w stanie przy zimnym silniku w³o¿yæ tam rêkê i ¶ci±gn±æ rurke z kruæca. z kolei z lewej strony jest naprawdê ciasno, rurka wchodzi tam z boku przepustnicy, zaraz obok alternatora, ale za gniazdem elektrycznym do ktróego jest podpiêta przepustnica. Tutaj przydaje siê kobieca, mniejsza rêka albo jaki¶ rodzaj d³ugich i cienkich szczypiec. Ogólnie nie ma ¿±dnych cibant ani innych zacisków, zak³ada siê ja po prostu na "wcisk". Po samej wymianie przy pierwszej próbie odpalenia silnik wskoczy³ na obroty i od razu zgas³, dopiero za drugim razem sterownik mniej wiêcej za³apa³ o co chodzi i po przegazowaniu by³o ju¿ ok. Póki co odpala od strza³a i wydaje mi siê, ¿e ciut ³atwiej wkrêca siê na obroty, (ale to mo¿e moje subiektywne odczucie).

Dziêki JoeMix za pomoc