
|
Przesunięty przez: szynszyl 26 Mar 2014, 20:33 |
[MK3] zmienny poziom oleju |
Autor |
Wiadomość |
iommi23 [Usunięty]
|
Wysłany: 6 Cze 2010, 22:12 [MK3] zmienny poziom oleju
|
|
|
Witam,
mój pierwszy post, zatem nieco się przywitam. Na codzień jeżdżę polo w benzynie, lecz moja druga połówka zakupiła fiestę '94 1.8D. Stan samochodu wpasowałby się między 'agonalny' a 'ciężki'. W auto poszło mniej więcej 2 razy więcej kasy niż jest warte. Jest to mk3,5. Z ważniejszych wymian to rozrząd, aku, simmeringi na wałku, uszczelka pod zaworami, pod miską olejową (silnik rzygał olejem z wszystkich miejsc), rozrusznik, amory tył, olej, filtry, hamulce, wydech itd. Sama głowica i uszczelka nie był ruszane (i nie chciałbym ich zbytnio ruszać, o ile tylko mogę, szczególnie że jak czytałęm serwisówkę to ford nie dopuszcza planowania głowicy). Na oko samochód ma z jakies 600tys lub więcej i wszystko by szło ku dobremu, gdyby nie palił oleju.
A pali całkiem sporo jak na mój gust, bo jest traktowany bardzo delikatnie i ciągnie koło 1l/1000km. Ostatnio jednak dzieje się rzecz ciekawsza. Po nocy sprawdziłem stan - było na minimum. Dolałem koło 0,5l i pojechaliśmy w trasę 100km. Po dojechaniu i jakichś 4 godzinach sprawdziłem stan, by zobaczyć, że znowu jest minimum. Po burzy mózgów stwierdziliśmy, że nie dolewamy. Po dojechaniu spowrotem jakieś 30minut po zgaszeniu silnika okazało się, że oleju jest tyle, co rano po dolaniu.
Sprawa ta się powtarza często - dzień wcześniej jest poniżej max, a na następny dzień po przejechaniu iluś km jest ponad min, po czym wraca na max. Nie mogę wiarygodnie stwierdzić, jaki rzewczywiście jest stan oleju.
Płynu chłodzącego raczej nie ubywa - tzn poziom stabilizuje się poniżej min. Jak doleję, to wciągnie go i znowu zatrzyma się poniżej min.
Olej sprawdzam na płaskiej powierzchni, auto nie jest przechylone w żadną stronę. Silnik miał dolanego moto-doktora jakiejś maści (silnik ma słabą kompresję i ciężko odpalał oraz żarł jeszcze więcej oleju), a olej to najgęstszy z możliwych chyba - 15w40. Olej oczywiście do diesli.
Czy może być tak, że jak slinik postoi całą noc to na bagnecie jest wtedy mniej oleju niż jak po godzinie od zgaszenia? Dla mnie jest to niedorzeczne, bo raczej powinno być na odwrót (więcej oleju, jak postoi i ścieknie)
Silnik to 1,8D bez doładowania. Spalanie na mój gust ok - po mieście 6,5 (baardzo krótkie trasy rzędu 3km) oraz 5 na trasie.
Nie jest to mój pierwszy diesel ze stajni forda, bo jeździłem kiedyś courierem z 2000 roku zatem nie katuję go wysokimi obrotami, zawsze gaszę silnik po chwili a nie od razu po dojechaniu itd.
Prośba o poradę. Nie chciałbym rozbierać silnika, by wymieniać o-ringi, bo tak naprawdę taniej jest mi się pozbyć tego i kupić już mk4 lub robić swapa. Czy ktoś w ogóle spotkał się z takim zachowaniem? Przyznam, że nie sprawdzałem po powrocie dzisiaj stanu płynu chłodzącego, ale wcześniej nie było w nim widać zbytnio oleju a na bagnecie nie było kropelek płynu. |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 44 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12076 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 6 Cze 2010, 22:28
|
|
|
Ojej się sprawdza rano przed pierwszym uruchomieniem silnika po całej nocce odpoczynku - jedyny wiarygodny pomiar, najlepiej zawsze w tym samym miejscu (chodzi o parkowanie) |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
Maki

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 36 Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 625 Skąd: CWA XX00
|
Wysłany: 6 Cze 2010, 22:28
|
|
|
Możesz mieć ustawioną zbyt bogatą dawkę i ropa dostaje się do oleju. |
_________________ Skoda Fabia Combi 1,4L 50kW |
|
|
|
 |
iommi23 [Usunięty]
|
Wysłany: 6 Cze 2010, 22:48
|
|
|
JoeMix napisał/a: | Olej się sprawdza rano przed pierwszym uruchomieniem silnika ... |
Ciężko jest mi to niestety uczynić, gdyż auto nie parkuje u mnie pod domem, ale spróbuję w następną sobotę rano podskoczyć i sprawdzić, to wtedy bym miał przynajmniej jakiś punkt odniesienia.
JoeMix napisał/a: | Możesz mieć ustawioną zbyt bogatą dawkę i ropa dostaje się do oleju |
Brzmi rozsądnie, ale raczej nie czułem zapachu ropy z oleju. Co prawda mówimy o kwotach rzędu 0,5l, co przy tych 4 czy 5 litrach może nie być zbyt odczuwalne. Auto nie zostawia dużej czarnej zasłony dymnej przy przegazowywaniu, a spalanie jest na rozsądnym poziomie. Rozrząd był wymieniany jakieś 2 miesiące temu i może pompa "się przestawiła", ale chyba jednak spalanie byłoby większe? Jest jakiś sposób na sprawdzenie tego (w benzynie wystarczy wyjąć świecę i je obejrzeć, a w dieslu)? Rozumiem, że w takim przypadku jak poziom podniesie się ponad max to nadwyżka będzie wydalona przez odpowietrzenie korbowodu do wydechu?
ps. Dzięki za odpowiedzi:) |
|
|
|
 |
kamil wolski

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączył: 17 Sty 2008 Posty: 1416 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 7 Cze 2010, 11:53
|
|
|
Nie masz co tak sprawdzać tego oleju bo nic Ci to nie da. Po jeździe, czy nawet po dłuższym czasie oleju na bagnecie jest więcej niż w rzeczywistości. Ja olej sprawdzam tylko i wyłącznie po nocy bo w inny sposób nie ma sensu. Oczywiście auto nie może stać pochylone w żadną ze stron bo to zawsze od razu wychodzi na bagnecie.
iommi23 napisał/a: | Nie jest to mój pierwszy diesel ze stajni forda, bo jeździłem kiedyś courierem z 2000 roku zatem nie katuję go wysokimi obrotami, zawsze gaszę silnik po chwili a nie od razu po dojechaniu itd. |
W wolnossącym dieslu nie trzeba czekać, nie ma tutaj turbiny która musi zwolnić przed zgaszeniem po dłuższej/ostrej jeździe.
iommi23 napisał/a: | Rozrząd był wymieniany jakieś 2 miesiące temu i może pompa "się przestawiła" |
Rozrząd w Fordzie składa się na blokady więc pompa nie ma prawa się "przestawić" bo się blokad nie zamontuje, chyba że rozrząd składał jakiś partacz, to auto może mieć kłopoty, ze spalaniem, odpalaniem, dymieniem, kopceniem, etc. |
_________________ było: 104KM 220Nm
jest: 133KM 186Nm |
|
|
|
 |
jackrzec
Klubowicz

Model: Ford Fiesta Mk7`12
Wersja: Titanium
Silnik: 1.25Duratec/82KM
Imię: Jacek
Wiek: 51 Dołączył: 30 Cze 2005 Posty: 2573 Skąd: Stargard
|
Wysłany: 7 Cze 2010, 19:08
|
|
|
kamil wolski napisał/a: | Rozrząd w Fordzie składa się na blokady więc pompa nie ma prawa się "przestawić" bo się blokad nie zamontuje, chyba że rozrząd składał jakiś partacz, to auto może mieć kłopoty, ze spalaniem, odpalaniem, dymieniem, kopceniem, etc. | Chyba nie o to tu chodzi. Chodzi o regulację na pompie. Ale nie mam diesla, więc tylko gdybam. |
_________________ Mk3,5 '95 Classic 1.1i/50KM + Mk3,5 '95 Fun 1.3i/60KM,-->
Fiesta Mk4 '99 Ghia 1.25/75KM,--> Fiesta Mk7 '12 Titanium 1.25/82KM + Focus Mk3 '12 Titanium 1.6 EB/150KM |
|
|
|
 |
kamil wolski

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączył: 17 Sty 2008 Posty: 1416 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 7 Cze 2010, 19:12
|
|
|
Nie masz stąd nie wiesz. Na blokady i tyle. Jeśli tak został złożony rozrząd to pompa nie jest przestawiona, chyba że ktoś ja później ręcznie przestawił. |
_________________ było: 104KM 220Nm
jest: 133KM 186Nm |
|
|
|
 |
iommi23 [Usunięty]
|
Wysłany: 7 Cze 2010, 23:07
|
|
|
Dzisiaj sprawdziłem stan po nieco dłuższym postoju i rzeczywiście jest niżej niż chwilę po zgaszeniu silnika. Całę życie mi się wydawało, że zaraz po zgaszeniu poziom będzie niższy, bo olej musi spłynąć do miski, ale jak widać człowiek się uczy :] Dzięki za wyprowadzenie z błędu
Teraz mam więc nieco inne pytanie, bo odnoszę wrażenie, że poziom stabilizuje się, gdy oleju jest lekko ponad min. Czy takie coś jest możliwe? Jak doleję 0,5l, by było w połowie bagnetu, to za 100 (tak - sto, nie tysiąc) km tego 0,5l już nie ma. Teraz na budziku jest kolejne 150km i poziom oleju cały czas ten sam (co przed dolewką) :O
Auto nie ma objawów, żeby paliło olej - już kilka razy jechaliśmy na 2 auta i z rury wydobywa się tylko okazjonalny dymek podczas wciskania gazu. Dymek jest szary, choć może jest w nim nieco błękitu, ale to są za małe ilości, żeby miał ciągnąć 0,5l na 100km. Silnik jest suchy z zewnątrz, nie zostawia śladów podczas postoju. Auto jest co prawda po kilku dzwonach, ale konstrukcja jest nienaruszona (nawet chłodnica jest ok, choć pas pokrzywiony).
Wywala olej odpowietrzeniem korbowodu? Na rurze wydechowej nie widzę zbytnio niczego oleistego. Na korku nie ma majonezu (nawet zimą, kiedy to nie zdążył się zagrzać). Olej jest czarny, nie widać w nim opiłków. Jak zdjąłem korek wlewu to po zapachu zgaduję, że są przedmuchy z komory spalania. Może to powodować wywalanie oleju? Sądzę, że w aucie nie ma już katalizatora (o ile kiedykolwiek był), choć nie ma metalicznego przydźwięku.
Co do pompy, to sądzę, żę jest ustawiona w miarę ok - courierem z turbiną nie potrafiłem zejść do takiego spalania, jakie jest tutaj (o 2.0 TDCi to już nie wspominam), więc gdybam, że kąt jest ok. |
|
|
|
 |
kamil wolski

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączył: 17 Sty 2008 Posty: 1416 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 8 Cze 2010, 00:13
|
|
|
Prosta sprawa, jeździj póki co, kontroluj stan oleju codziennie rano by nie przecholować, jeśli nie będzie opadał to jeździj z takim stanem. Dlaczego? Wystarczy że masz włożony za krótki bagnet i full na bagnecie to za dużo w silniku i silnik to usuwa. |
_________________ było: 104KM 220Nm
jest: 133KM 186Nm |
|
|
|
 |
iommi23 [Usunięty]
|
Wysłany: 8 Cze 2010, 22:17
|
|
|
kamil wolski napisał/a: | Wystarczy że masz włożony za krótki bagnet i full na bagnecie to za dużo w silniku i silnik to usuwa. |
Heh, a na to bym nie wpadł. Patrząc na te auto, to brzmi bardziej niż sensownie. Były w nim zamontowane lusterka z mk3 (teraz są jużnormalne z mk 3,5 i to na dodatek poskładałem i zamontowałem asferyczne po stronie kierowcy), felgi z escorta (nie mówiąc o tym, co z elektryką było nakopane), więc można by było założyć, że bagnet też może być z innego auta.
Będę musiał jutro sprawdzić, jak wygląda bagnet w aucie. Byłby ktoś na tyle miły, by podać mi, jakiej długości powinien być do 1.8D? Najlepiej długość bez tej zółtej rękojeści.
Dzięki za pomoc:) Choć jeżeli macie jeszcze jakie śinne sugestie, to też chętnie je przeczytam. |
|
|
|
 |
portier
Model: Ford Fiesta Mk3`95
Wersja: C
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Mateusz
Wiek: 35 Dołączył: 03 Cze 2009 Posty: 309 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 8 Cze 2010, 22:39
|
|
|
jutro wieczorem zmierze:) |
|
|
|
 |
|
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.
| |
|