Przesunięty przez: szynszyl 26 Mar 2014, 20:43 |
[MK3] Problem po wymianie filtra paliwa |
Autor |
Wiadomość |
cradleoffilth
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Fun
Silnik: 1.8D/60KM
Wiek: 39 Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 113 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 21 Maj 2010, 00:59 [MK3] Problem po wymianie filtra paliwa
|
|
|
Wymienilem dzis fltr paliwa i po wymianie nie udalo mi sie juz uruchomic fiesciny. Przed wymiana palila zawsze na dotyk. Gdy rok temu wymienialem filtr paliwa, nie zalalem go olejem napedowym przez co bardzo dlugo musialem krecic rozrusznikiem i pompowac pompka przy filtrze. W tym roku wstrzyknalem do filtra kilka strzykawek oleju napedowego (swiezego - z dystrybutora), podpompowalem pompka i probowalem odpalic. Cykl taki powtarzalem godzinke albo i dluzej, az padl akumulator. Podpialem sie kablami do innego akumulatora i po kilku probach odpuscilem:/
W czym moze byc problem?
Oprocz zamiany filtra nic nie zmienialem. Z rzeczy ktore udalo mi sie zaobserwowac, to po kilkukrotnej probie odpalenia (kolo 3 razy pod kolej) slychac taki cichy dzwiek jak by sie gdzies cos lalo (po kilku sekundach dzwiek ustaje). Pod samochodem zadna plama nie powstaje - to jest bardziej dzwiek jak by jakims wezykiem cos sie przelewalo. Rowniez po kilku probach odpalenia pod kolej zapala sie dioda umiejscowiona obok licznika (nie wiem czy to jakis patent wczesniejszego wlasiciela czy to dioda fabryczna - odkad mam samochod - po raz pierwszy zaobserwowalem ze sie swieci) i po kilku sekundach gasnie sama.
Zastanawia mnie rowniez to, ze pomimo iz rozrusznik kreci bardzo wesolo (najpierw na moim akumulatorze, pozniej przez kable na akumulatorze brata), to samochod jakby wogole nie chce zaskoczyc. Gdy rok temu wymienialem filtr, sytuacja byla taka ze po pewnym czasie juz prawie zaskakiwal ale gasnal, natomiast teraz wydaje mi sie jakby caly wieczor dzis przy nim spedzony nie przyniosl zadnej zmiany i caly czas rozrusznik kreci jakby nie mial wogole paliwa :/ (moze i duzo w baku nie ma ale nie jest to jeszcze rezerwa)
Czy ktos ma pomysly jaki moze byc tego wszystkiego powod bo ja juz dzisiaj sie poddalem :/ |
|
|
|
 |
Fordon

Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Inna
Silnik: ST 170
Imię: Konrad
Wiek: 40 Dołączył: 02 Kwi 2005 Posty: 3803 Skąd: WLKP.
|
Wysłany: 21 Maj 2010, 10:54
|
|
|
Zapowietrzony uklad, albo obruszyles przewod od elektrozaworu... lej tak dlugo do filtra paliwa rope az nie zacznie wylewac sie wezykiem idacym do pompy wtryskowej.... |
_________________
 |
|
|
|
 |
kamil wolski

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączył: 17 Sty 2008 Posty: 1416 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 21 Maj 2010, 11:32
|
|
|
cradleoffilth napisał/a: | Rowniez po kilku probach odpalenia pod kolej zapala sie dioda umiejscowiona obok licznika (nie wiem czy to jakis patent wczesniejszego wlasiciela czy to dioda fabryczna - odkad mam samochod - po raz pierwszy zaobserwowalem ze sie swieci) i po kilku sekundach gasnie sama. |
Dowiedz się co to za dioda, może immo albo coś takiego? |
_________________ było: 104KM 220Nm
jest: 133KM 186Nm |
|
|
|
 |
Fordon

Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Inna
Silnik: ST 170
Imię: Konrad
Wiek: 40 Dołączył: 02 Kwi 2005 Posty: 3803 Skąd: WLKP.
|
Wysłany: 21 Maj 2010, 15:16
|
|
|
Jak w zegarku jest ta dioda to jest to immo a dokladnie PATS... po wlaczeniu zaplonu musi sie zapalic po czym zgasnac, jesli mruga to znaczy ze uklad PAST jest zablokowany lub uszkodzony i nie uda sie odpalic auta. |
_________________
 |
|
|
|
 |
|
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.