[MK3] Pęknięta świeca w silniku. |
Autor |
Wiadomość |
hugo1111
Model: Ford Fiesta Mk3`95
Wersja: C
Silnik: 1.1i/50KM
Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 20 Skąd: K-ce
|
Wysłany: 16 Kwi 2010, 21:46 [MK3] Pęknięta świeca w silniku.
|
|
|
Witam.
Mam takie pytanie.. Ostatnio przy wykręcaniu świecy pękła mi .. przegrzanie i różnica temperatur prawdopodobnie.. Tak się źle złożyło że dość duży kawałek tej ceramiki ze świecy wpadł mi w tę dziurę (gwint) tam gdzie wkręca się świece.. Nie dało się tego wyciągnąć.. Więc odpaliłem silnik i wszystko rozpadło się w środku..
Wiecie może czy taki kawałek ceramiki w środku spowoduje jakieś poważne problemy z silnikiem? |
Ostatnio zmieniony przez trzeci 17 Kwi 2010, 11:04, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
kazio-n
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: C
Silnik: 1.1i/50KM
Imię: Kazimierz
Wiek: 38 Dołączył: 11 Kwi 2009 Posty: 170 Skąd: Bogatynia
|
Wysłany: 16 Kwi 2010, 22:01
|
|
|
Nie lepiej było odessać ? Nawet rurka i ustami zassać i dałoby radę wyciągnąć |
_________________
 |
|
|
|
 |
miniek
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: 1.4i/75KM
Imię: Mateusz
Wiek: 34 Dołączył: 14 Kwi 2010 Posty: 31 Skąd: Michałowice
|
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 44 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12077 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 16 Kwi 2010, 22:15
|
|
|
Odkurzaczem byś wyciągnął,,, o jest tak, mogło się rozpaść i nie nie będzie, a może być tak że silnik będzie do kapitałki,,, |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
hugo1111
Model: Ford Fiesta Mk3`95
Wersja: C
Silnik: 1.1i/50KM
Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 20 Skąd: K-ce
|
Wysłany: 16 Kwi 2010, 22:40
|
|
|
kazio-n napisał/a: | Nie lepiej było odessać ? Nawet rurka i ustami zassać i dałoby radę wyciągnąć |
Mechanik próbował ;P.. nie dało rady..
Tak się złożyło, że to u mechanika się stało...
Przyjechałem samochodem, poprosiłem o wymiane świec na nowe.. wymienił.. rozwalił wcześniejszą świece wpadła mu ta ceramika do gwintu i silnik więcej nie odpalił ...
Porypany mechanik..
Przyjechałem dobrym samochodem a wyjechać już nie mogłem. |
|
|
|
 |
ivanek
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: C
Silnik: 1.1i/50KM
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 124 Skąd: O-ca
|
Wysłany: 16 Kwi 2010, 23:07
|
|
|
Wydaje mi się że skoro popsuł to powinien naprawić... |
|
|
|
 |
hugo1111
Model: Ford Fiesta Mk3`95
Wersja: C
Silnik: 1.1i/50KM
Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 20 Skąd: K-ce
|
Wysłany: 16 Kwi 2010, 23:23
|
|
|
hah udowodnij mu to
Nic nie podpisywałem, rachunku nie miałem..
To miała być przysługa mechanika.. wykręcenie 4 głupich świec.
Nie ma szans mu tego udowodnić.. że to jego wina...
Może powiedzieć, że silnik taki już był i ledwo dojechałem...
Brak świadków, rachunku itd.. |
|
|
|
 |
TSRules

Model: Ford Fiesta Mk4`98
Wersja: Flair
Silnik: 1.3i/60KM
Dołączył: 13 Mar 2010 Posty: 1031 Skąd: ZIEMIA
|
Wysłany: 17 Kwi 2010, 00:26
|
|
|
To jest piękno tego kraju, zero faktury rachunku, wpisu w książkę, właściwie po co do mechanika chodzić, jak coś spierdzieli to i tak nie beknie |
|
|
|
 |
cypis290

Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Inna
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Łukasz
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 206 Skąd: Radom
|
Wysłany: 17 Kwi 2010, 00:36
|
|
|
hugo1111 napisał/a: | hah udowodnij mu to
Nic nie podpisywałem, rachunku nie miałem..
To miała być przysługa mechanika.. wykręcenie 4 głupich świec. | skoro jesteś na takiej stopie z mechanikiem, ze robi ci przysługi, powinien poczuć się do odpowiedzialności i wyrządzoną szkodę naprawić bez krzyku, zgodnie z wszelkimi regułami sztuki. Poza tym uważam, że człowieka, który odpala w takiej sytuacji silnik (zanim usunie resztki świecy) nie można nazwać mechanikiem tylko PARTACZEM. Prawdopodobnie będziesz musiał robić generalny remont silnika, tak jak sugerował JoeMix, .Napisz dla potomnych, kogo z daleka mają omijać w Katowicach, jeżeli chodzi o warsztaty. |
_________________
 |
|
|
|
 |
matrix-1990

Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: CL
Silnik: 1.1/50KM
Imię: Maciek
Wiek: 34 Dołączył: 30 Gru 2009 Posty: 570 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 17 Kwi 2010, 09:36
|
|
|
hugo1111, postrasz go skarbowym to pomaga czasem |
_________________
 |
|
|
|
 |
MARIUSZ.B

Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Sport
Silnik: 1.6i16V/100KM
Wiek: 46 Dołączył: 02 Lut 2005 Posty: 1961 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17 Kwi 2010, 11:41
|
|
|
hugo1111 napisał/a: | Więc odpaliłem silnik i wszystko rozpadło się w środku.. |
Po tym zdaniu wnioskuję, że silnik odpalił i pracuje normalnie.
hugo1111 napisał/a: | Przyjechałem samochodem, poprosiłem o wymiane świec na nowe.. wymienił.. rozwalił wcześniejszą świece wpadła mu ta ceramika do gwintu i silnik więcej nie odpalił ... |
A tu twierdzisz, że już więcej nie odpalił. Więc jak to jest ? |
_________________ PBXSERWIS centrale telefoniczne
 |
|
|
|
 |
kazio-n
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: C
Silnik: 1.1i/50KM
Imię: Kazimierz
Wiek: 38 Dołączył: 11 Kwi 2009 Posty: 170 Skąd: Bogatynia
|
Wysłany: 17 Kwi 2010, 12:37
|
|
|
Nie wierzę zbytnio, że nie mógł odessać, otwór taki mały nie jest a na pewno w warsztacie jakiś odkurzacz przemysłowy by się znalazł. Taśma, jakaś rurka czy wąż gumowy o średnicy mniejszej niż otwór po świecy i dałoby radę |
_________________
 |
|
|
|
 |
diodalodz

Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 40 Dołączył: 19 Cze 2004 Posty: 5672 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 17 Kwi 2010, 14:20
|
|
|
określ się czy auto odpala czy też nie odpala .
Jeśli nie odpala to trzeba zmierzyć kompresję na tym cylindrze i zobaczyć co jest grane . Ale ogólnie raczej taki kawałek porcelany cylindra ani tloka uszkodzić nie powinien . A twoja opowieść jest też nieco dziwna . A na przyszłość jak coś wpada do cylindra to się zdejmuje dekiel zaworów i otwiera się zawór ssący i zamiast świecy przytyka się wąż odkurzacza i wyciągnie wszystko łącznie z olejem z pierścieni |
|
|
|
 |
Marcinowaty
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Marcin
Wiek: 46 Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 1447 Skąd: Trzcianka
|
Wysłany: 17 Kwi 2010, 21:43
|
|
|
hugo1111 napisał/a: | Ostatnio przy wykręcaniu świecy pękła mi .. przegrzanie i różnica temperatur prawdopodobnie.. |
Akurat.. Kiedy ostatnio zaglądałeś do świec? Ja co około 5 tyś. km wszystkie wykręcam i czyszczę. Jeszcze nie miałem problemów z wykręceniem świecy. |
_________________ Był:
Fiat 126p Elegant 1998 r.
Była:
Ford Fiesta 1,3i 1995 rok
http://www.fiestaklubpols...der=asc&start=0
Jest Renault Clio 1,9dTi 2000 rok
http://fiestaklubpolska.p...ghlight=#743167 |
|
|
|
 |
hugo1111
Model: Ford Fiesta Mk3`95
Wersja: C
Silnik: 1.1i/50KM
Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 20 Skąd: K-ce
|
Wysłany: 18 Kwi 2010, 14:11
|
|
|
co do skarbówki .. to każdemu mogę zrobić koło dupy.. nawet sąsiadowi..
Wystarczy wyśle anonima do urzędu.. i jak chłopak ma coś za uszami to beknie za to.. ..
Nawet jak nie ma to się przestraszy ^^.
Jeżeli chodzi o to czy silnik odpala..
Pojechałem dobrym samochodem do mechanika. Poprosiłem o wymianę świec ponieważ poprzedni mechanik zakręcił je tak mocno, że 3 klucze połamałem.
Odkręcił te świece łamiąc przy tym jedną z czego kawałek porcelany wpadł do gwintu..
Nie wyciągnął go.. Coś tam próbował wyssać, nałykał się oleju i stwierdził, że nic się nie stanie jak to tam w środku zostanie. Kazał przekręcić kluczyk (bez wkręconych świec jeszcze)
żeby ten kawałek wyleciał.. niestety rozpadł się w środku..
Potem włożył nowe świece i silnik nie chce do tej pory odpalić..
Próbował wkładać stare świece na których samochód działał przed wymianą, też 0 reakcji.. |
|
|
|
 |
pucio2
Model: Ford Fiesta Mk3`95
Wersja: Ghia
Silnik: 1.3i/60KM
Wiek: 58 Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 114 Skąd: Jaryszki k.Poz.
|
Wysłany: 18 Kwi 2010, 14:39
|
|
|
hugo1111, hugo1111 napisał/a: | Potem włożył nowe świece i silnik nie chce do tej pory odpalić.. | Może pomylił kolejność kabli? hugo1111 napisał/a: | Próbował wkładać stare świece na których samochód działał przed wymianą, też 0 reakcji.. | to znaczy, że zero kręcenia rozrusznika? |
_________________ Fiesta forever... |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 44 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12077 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 18 Kwi 2010, 16:22
|
|
|
diodalodz napisał/a: | Jeśli nie odpala to trzeba zmierzyć kompresję na tym cylindrze i zobaczyć co jest grane | I nie ma co kombinować, może wlazło to pod zawór i jest uchylony albo coś,,, trzeba zmierzyć i będzie wiadomo,,, |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
diodalodz

Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 40 Dołączył: 19 Cze 2004 Posty: 5672 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 18 Kwi 2010, 19:41
|
|
|
to by odpalił na 3 . Albo nie ma iskry albo nie ma paliw . TO NIE JEST WINA ŚWIECY . |
|
|
|
 |
hugo1111
Model: Ford Fiesta Mk3`95
Wersja: C
Silnik: 1.1i/50KM
Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 20 Skąd: K-ce
|
Wysłany: 18 Kwi 2010, 23:34
|
|
|
Paliwo jest, Kable niby w porządku.. Patrzałem na nie wkręconej świecy czy daje iskrę z każdego kabla.
Jeżeli chodzi o to czy przy przekręceniu kluczyka rozrusznik chodzi. Tak chodzi, próbuje odpalić silnik lecz bez rezultatu, niekiedy na 1 gar uda się na 1sec i gaśnie ale to tak na 1h prób :/. |
|
|
|
 |
bidżej

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Bartek
Wiek: 38 Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 4784 Skąd: Stuttgart
|
Wysłany: 19 Kwi 2010, 00:14
|
|
|
no to jak jest paliwo, jest iskra i jest kompresja, to chyba zostaje złe podłączenie kabli WN?
jak to powinno wyglądać znajdziesz w FAQ o wymianie świec i kabli WN... |
_________________ www.twojrobot.blogspot.com |
|
|
|
 |
|