
|
[MK3] dziwny problem z kontrolką od ładowania akumulatora |
Autor |
Wiadomość |
miki1405
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: CLX
Silnik: 1.4i/71KM
Imię: Piotr
Wiek: 39 Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 17 Skąd: Puck
|
Wysłany: 31 Gru 2008, 10:22 [MK3] dziwny problem z kontrolką od ładowania akumulatora
|
|
|
Witam!!Zwracam się z pewnym problemem,od razu zaznaczam,że starałem się szukać rozwiązania w istniejących tematach,ale nic się niestety nie pokrywało z moim:(Otóż od wczoraj cały czas po odpaleniu silnika pali mi się kontrolka od ładowania,a jak przygazuje,to pali się jeszcze mocniej i przy wyższych obrotach wyłącza mi się radio...Jak obroty spadną,to radio się z powrotem włącza...Sprawdzałem napięcie i ładowanie aku i napięcie aku,to 12,65v przy wyłączonym silniku,a przy odpalonym ponad 18....Jak włączę światła,radio,ogrzewanie i CB,to spada do 16 z hakiem...Ale to chyba trochę dużo,bo czytałem,że powinno być coś ponad 14...Ale dlaczego w takim razie pali się kontrolka???Dodam,że niedawno wymieniałem regulator napięcia ze szczotkami w alternatorze,akumulator ma pół roku i wymienione są także szczotki od rozrusznika...I do wczoraj wszystko było ok...Bardzo proszę o pomoć i dzięki za wszystkie rady... |
Ostatnio zmieniony przez szynszyl 31 Gru 2008, 13:53, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 44 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12076 Skąd: Konstantynów
|
|
|
|
 |
miki1405
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: CLX
Silnik: 1.4i/71KM
Imię: Piotr
Wiek: 39 Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 17 Skąd: Puck
|
Wysłany: 31 Gru 2008, 11:22
|
|
|
Zajrzałem do tabelki..Wnioskuję,że zostaje mi przyczyna uszkodzonego regulatora,bądź całego alternatora...Bo myślę,że przy przebiciu w przewodzie nie miałbym sytuacji takiej,że alternator daje zbyt dużo napięcia...Przed chwilą sprawdzałem jeszcze raz napięcie,odpaliłem na chwile silnik...Po zgaszeniu okazało się,że akumulator miał 14,5v,a elektrolit wewnątrz aż syczał,jakby się "zagotował"Spróbowałem na drugim,starszym akumulatorze i tak samo zbyt "mocno" go ładowało... |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 44 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12076 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 31 Gru 2008, 12:17
|
|
|
Zdejmij wtyczkę z alternatora - jak po włączeniu zapłonu kontrolka się zapali to masz uwaloną elektrykę, jak nie to regulator do wymiany - poprzez kontrolkę sterowane jest uzwojenie wzbudzenia więc jak tam gdzieś zwarcie to regulator może źle działać. |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
miki1405
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: CLX
Silnik: 1.4i/71KM
Imię: Piotr
Wiek: 39 Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 17 Skąd: Puck
|
Wysłany: 31 Gru 2008, 13:07
|
|
|
Zdjąłem wtyczkę i faktycznie - kontrolka zgasła. Czyli regulator do kosza. Dziwne tylko, że tak szybko wysiadł.
Ale Dzieki za rade |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 44 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12076 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 31 Gru 2008, 13:14
|
|
|
Jeśli np. masz alternator boscha i kupiłeś regulator w plastikowej obudowie - to padają często, te w metalowej są dużo trwalsze, polskie regulatory dedykowane do Poloneza kosztują 15 złotych i masz loterie, albo spokój na lata albo ponowną wymianę za kilka dni. |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
|
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.
| |
|