Przesunięty przez: Żółwik Tuptuś 7 Maj 2006, 21:08 |
Tarcze hamulcowe , Hamulce , Heble |
Autor |
Wiadomość |
GienekWichura
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: Turbo
Dołączył: 05 Cze 2004 Posty: 309 Skąd: Puck
|
Wysłany: 11 Paź 2004, 10:12
|
|
|
Dzięki za pozytywne opinie. Jeżeli ktoś będzie potrzebował
to wrzucajcie zamówienia. Wszystko jest do obgadania.
Moim poważnym planem jest jednak zwiększenie średnicy czynnej
hamowania z przodu. Na razie szukam tarcz o średnicy około
300-320 mm. Zobaczymy co z tego wyjdzie |
|
|
|
|
Lokmen
Zeus
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączyła: 23 Maj 2004 Posty: 1723 Skąd: ___
|
Wysłany: 11 Paź 2004, 20:30
|
|
|
A do tych tarcz nie trza większych zasisków :roll: |
_________________
|
|
|
|
|
GienekWichura
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: Turbo
Dołączył: 05 Cze 2004 Posty: 309 Skąd: Puck
|
Wysłany: 13 Paź 2004, 10:24
|
|
|
Trzeba je zatoczyć |
|
|
|
|
GienekWichura
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: Turbo
Dołączył: 05 Cze 2004 Posty: 309 Skąd: Puck
|
Wysłany: 25 Lis 2004, 09:42
|
|
|
Ostatnio miałem przyjemność nawiercać tarcze do Astry GSi.
Coś czuję, że mi się to spodobało. Ciekawe średnica tarcz o 20mm
większa od xr2i a szerokość czynna 45 mm czyli o 5 mm szerzej niż
w xr2i. Tył większy niż w fieście 1,1 przód. Bez wątpienia siła hamowania
o wiele większa. A ford jak zwykle ciął po kosztach i tarcze z zaciskami
identyczne do 5 modeli fiesty nie licząc escorta i sierry. No chyba że
porównać astrę GSi do escorta RS 2000 to już jest lepiej.
Przy okazji projektując
otwory do tegoś modelu znalazłem jeden z moich projektów
dla xr2i i RS. W sumie sam miałem sobie takie zrobić ale
akurat w dzień, który jechałem otwory nie miałem dostępu
do frezów i nafrezowania pozostały jedynie w projekcie.
Potem jak zwykle śpieszyłem się z montażem i sprawa poszła
w zapomnienie. Póki co program jest na maszynie numerycznej
frez jest także. Można więc wprowadzić ten pomysł w życie.
Idea nafrezowanych rowków ma dwie strony medalu. Z jednej
strony całkowicie gromadzą i odprowadzają pył powstały w
wyniku tarcia klocków o powierzchnię tarczy. Z drugiej strony
głębokość rowków jest tak rozplanowana, że po przekroczeniu
granicznego wymiaru wytarcia tarczy rowki znikają. Mają bowiem
1 mm głębokości czyli tyle ile z jednej strony wynosi zużycie
dopuszczalne. Rowki znikają ale tarcie pozostaje jeszcze na
pogłębieniach otworów które wynoszą średnio 2mm.
|
|
|
|
|
mellow [Usunięty]
|
Wysłany: 25 Lis 2004, 10:19
|
|
|
GienekWichura napisał/a: |
Ostatnio miałem przyjemność nawiercać tarcze do Astry GSi.
Coś czuję, że mi się to spodobało. Ciekawe średnica tarcz o 20mm
większa od xr2i a szerokość czynna 45 mm czyli o 5 mm szerzej niż
w xr2i. Tył większy niż w fieście 1,1 przód. Bez wątpienia siła hamowania
o wiele większa. A ford jak zwykle ciął po kosztach i tarcze z zaciskami
identyczne do 5 modeli fiesty nie licząc escorta i sierry. No chyba że
porównać astrę GSi do escorta RS 2000 to już jest lepiej. |
Nie zapomnij ze Astra jest jakby nie bylo 1 segment wyzej , ma wieksza mase i moze sie okazac iz mimo wiekszych tarcz droga hamowania jest dluzsza...
Pozdrawiam |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 25 Lis 2004, 19:44
|
|
|
GienekWichura napisał/a: |
|
Że się zapytam co to jest i czemu takie obspawane? |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
Lokmen
Zeus
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączyła: 23 Maj 2004 Posty: 1723 Skąd: ___
|
Wysłany: 25 Lis 2004, 19:49
|
|
|
Joe to jest tylna tarcza od Astry GSi 2,0 16V - i ja tam żadnych spawów nie widze... |
_________________
|
|
|
|
|
GienekWichura
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: Turbo
Dołączył: 05 Cze 2004 Posty: 309 Skąd: Puck
|
Wysłany: 27 Lis 2004, 11:51
|
|
|
One są po prostu na granicy zużycia
i lekko skorodowane |
|
|
|
|
spider [Usunięty]
|
Wysłany: 27 Lis 2004, 15:15
|
|
|
no tak ale taka tarcza to musi byc prawa i lewa tzn obie maja dociskać klocek do przodu lub do tyłu bo inaczej kaszana sam mam ochote na nawiercane tarcze i dlatego sprawdzałem u fachmena |
|
|
|
|
GienekWichura
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: Turbo
Dołączył: 05 Cze 2004 Posty: 309 Skąd: Puck
|
Wysłany: 28 Lis 2004, 13:28
|
|
|
Nie za bardzo Cię rozumiem ale wydedukowałem, że chodzi ci
o to że jedna tarcza ma być lustrzanym odbiciem drugiej tarczy.
No to ja tak właśnie robię. Chyba nie posądzacie czynnie pracującego
( z powołania) mechanika o taki niefart.
A poza tym to nie tarcza dociska klocek tylko cylinder sterowany
ciśnieniem. Czyż nie tak. A siła oporu tarcia działa zawsze w tym
samym kierunku. Bez względu na to jak te otwory są wywiercone.
Dodatkowe nafrezowania po odpowiednim ukształtowaniu bez
względu na kierunek zawsze siłą odśrodkową kręcenia się tarczy
rozrzucają wiór. I takie mają zadanie. Dzięki temu wiór nie gromadzi
się pod klockiem i nie spawa pod wysoką tempeaturą działając jak
pojedyncze ziarna papieru ściernego grubaziarnistego.
Ostatnio tak dla ciekawostki miałem okazję projektować i kierować całym
procesem technologicznym zamienników tarcz hamulcowych do
Gdańskich tramwajów. |
|
|
|
|
lehu8
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Inna
Silnik: 1.25Duratec/82KM
Imię: Leszek
Wiek: 47 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 329 Skąd: Wałbrzych
|
|
|
|
|
|
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.