Jade sobie wczoraj do domciu. Nagle wszystkie kontrolki przygasły (prad szedł tylko z aku) po chwili wszystko wróciło do normy na 30 sek i znów przygasło. Auto chwile pochodziło i umarło. Prąd w aku sie skończył...
Teraz pytanie. Zakładam ze to alternator, ale co dokładnie ? Kable jakies? Szczotki ? cZy cos gorszego ? Co mam sprawdzic w pierwszej kolejnosci ?
KacpeRS [Usunięty]
Wysłany: 18 Cze 2006, 11:51
sprawdź przedewszystkim regulator napięcia
harek [Usunięty]
Wysłany: 18 Cze 2006, 11:56
Kasperaz21 napisał/a:
sprawdź przedewszystkim regulator napięcia
ziomuś, a gdzie to jest ? i jak mam go sprawdzic ?
[ Dodano: Nie Cze 18, 2006 12:10 ]
dodam ze kontrolka ładowania sie nie swieciła jak przestał ładowac...
[ Dodano: Nie Cze 18, 2006 19:02 ]
dobra - naprawione - jeden kabelek sie przetarł
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.