Przesunięty przez: szynszyl 1 Lis 2008, 20:17 |
Czy to tylko rorusznik??? |
Autor |
Wiadomość |
Jaro [Usunięty]
|
Wysłany: 31 Maj 2006, 08:45
|
|
|
Tym bardziej warto sprawdzić. Jak na rozgrzanym silniku obrócisz wałem przy pomocy klucza to przyczyna tkwi gdzie indziej. Układ elektryczny nie jest zależny od temperatury silnika na pewno zasilanie rozrusznika działa. Pozostająelementy mechaniczne, które pod wpływem temperatury się rozszerzają i blokują. Kwestia wytropić co to jest.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
Qzyn


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Sport
Silnik: 1.6i/104KM
Wiek: 46 Dołączył: 22 Cze 2004 Posty: 1811 Skąd: Radlin
|
Wysłany: 31 Maj 2006, 10:18
|
|
|
Jaro a pozatym jakby sie przycieral to na rozgranym motorze czuc by chyba bylo spadki mocy? Kurcze zobacze to i ten zaplon i potem bedziemy myslec dalej |
_________________ "Mission impossible" rozpoczęta |
|
|
|
 |
Jaro [Usunięty]
|
Wysłany: 31 Maj 2006, 11:41
|
|
|
Rozrusznik ma ok 1 kW a silnik 34 kW, także dopóki silnik pracuje to daje sobie rade a rozrusznik jest już za słaby żeby obrócić. Spadek mocy będzie prawie nie wyczuwalny, może na spalaniu by coś wyszło ale dokładnie nie wiem. Podobny problem występował seryjnie w silnikach Jawy 50 ccm. Jak sie rozgrzał to stawał i koniec, przerwa na piwo lub dwa i można było jechać dalej. Przyczyną były tłoki, coś skopane było ze stopem, rozszerzały się za bardzo i blokowały w cylindrze. A że to mały silniczek to stawał i milczał aż sie schłodził.
pozdro |
|
|
|
 |
Qzyn


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Sport
Silnik: 1.6i/104KM
Wiek: 46 Dołączył: 22 Cze 2004 Posty: 1811 Skąd: Radlin
|
Wysłany: 31 Maj 2006, 14:37
|
|
|
Hehehe no masz racje, z tym ze ja ciagle bede obstawal przy swoim. Co prawda silnik ma ok 80kW, ale na biegu jalowym jakby sie przycieral to nie bedzie pracowal tylko gasl. Takie moje zdanie - oczywiscie sprawdze twoj pomysl chocby tak na wszelki wypadek
Pozdrawiam |
_________________ "Mission impossible" rozpoczęta |
|
|
|
 |
Jaro [Usunięty]
|
|
|
|
 |
Laskosz

Model: Ford Fiesta Mk1`79
Wersja: RS
Silnik: 1.8i16V/130KM
Imię: Piotr
Wiek: 39 Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 2321 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 31 Maj 2006, 22:40
|
|
|
z tego co wyczytałem to dla bezołowiowej benzyny zapłon ma być 8 +/- 2 stopnie zależnie od oznaczenia silnika. |
_________________ " zanim zadasz pytanie - poszukaj może jest już gotowa odpowiedź " |
|
|
|
 |
Qzyn


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Sport
Silnik: 1.6i/104KM
Wiek: 46 Dołączył: 22 Cze 2004 Posty: 1811 Skąd: Radlin
|
Wysłany: 1 Cze 2006, 08:48
|
|
|
No to moja sytuacj awyglada coraz gorzej hehehe. A tak na marginesie - przeciez jesli tam sie cos przytarlo to oprocz delikatnego szlifu i wymiany pierscieni nie trzeba tez nowych tlokow??? :( |
_________________ "Mission impossible" rozpoczęta |
|
|
|
 |
NOWITEK

Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.8i16V/130KM
Wiek: 47 Dołączył: 21 Cze 2004 Posty: 188 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 1 Cze 2006, 09:01
|
|
|
Ojciec miał w Rs Turbo identyczny obiaw ale u niego okazało się że wykręciła się jedna szpilka którą był skręcony rozrusznik no i najwidoczniej jakoś się to przy rozgrzanym siniku klinowało po skręceniu wszytko wróciło do normy. Może u Ciebie też coś jest krzywo poskładane no ale z tego co czytałem to mało prwdopodobne żeby tak było jak masz dwa różne na podmianę. |
_________________
 |
|
|
|
 |
diodalodz

Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 40 Dołączył: 19 Cze 2004 Posty: 5674 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 1 Cze 2006, 13:12
|
|
|
to czy tłoki trzeba wymieniać czy nie, wiadomo po rozebraniu . Jeśli nigdzie nie sa pęknięte i luzy piercieni w rowkach sa dobre a tłok nie jest zbytnio poprzycierany to znaczy ze moze zostać . |
|
|
|
 |
Intruder [Usunięty]
|
Wysłany: 1 Cze 2006, 15:44
|
|
|
no toście mnie qrka pocieszyli :( ... u mnie jest to samo... zimny OK ale rozgrzany kaplica... jak krece rozrusznikiem sluchac mechanizm rozrusznika ze cos prubuje robic ale wogole nie kreci silnikiem tak jakby nie trafial w kolo zamachowe albo nie mial sily zakrecic (nawet na swierzo naladowanym akumulatorze) Problem pojawil sie po ok 4 miesiacach po remoncie silnika... przed remontem nie dzialo sie nic takiego... czyli mozliwe ze to jednak silnik siue blokuje bo z popychu idzie |
|
|
|
 |
Qzyn


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Sport
Silnik: 1.6i/104KM
Wiek: 46 Dołączył: 22 Cze 2004 Posty: 1811 Skąd: Radlin
|
Wysłany: 1 Cze 2006, 16:07
|
|
|
Eeee Intruder nie placz zawczasu. Puma polecil mi zrobic najpierw dwie rzeczy A ja zrobie trzy hehehe. Po pierwsze po regeneracji obu rozrusznikow wlozylem ten slabszy od mniejszej wersji i na 2 sruby (0,8kW) bo ten mocniejszy ma zrabany automat troche, ale jutro bede mial nowy wiec wrzucam mocny rozrusznik. Do tego ja mam splanowana glowice i wyprzedzony zaplon rowniez przy rozruchu. Opoznie zaplon i zmienie rozrusznik a potem se zagrzeje auto i zobacze czy sie da krecic kluczem gorace. Wtedy bede wiedzial co i jak. No i owine sobie kolektor wydechowy tasma termoizolacyjna.
Intruder wiesz ja w sumie nie do konca zrozumialem twoja wypowiedz bo jesli masz tak jakby nie trafil rozrusznik na zeby to powinien sie krecic jak glupi bez oporu i bez krecenia silnikiem - tak jakby automat nei wybil. A jesli nie ma sily obrocic silnika to kreci tak bardzo powoli stekajac tak jakby od jednej fazy sprezania do nastepnej I ja wlasnie tak mam na goracym silniku. Ale jak juz mowilem poprobuje i powiem co i jak tylko dajcie mi cholera troche czasu bo ja teraz zabiegany jestem |
_________________ "Mission impossible" rozpoczęta |
|
|
|
 |
squadak
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 43 Dołączył: 29 Kwi 2005 Posty: 383 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 1 Cze 2006, 23:18
|
|
|
Gadacie tu tyle o zle ustawionym zaplonie, ale jesli to bylby powod to rozrusznik krecilby bez problemu tylko silnik by nie zapalal(sam tak mam w escorcie gdzie zaplon mam na -12 ). Jesli Cie to nie przekonuje to zrob prosty test, na nagrzanym silniku jak rozrusznik nie chce krecic wykrec swiece i wtedy zobacz, powinno nic sie nie zmienic i dalej nie bedzie krecic |
_________________ www.autoczesci.sklep.pl - czesci, serwis samochodów francuskich
0-12 265-00-37, 265-00-38, 0-513-624-369
była Fiesta XR2i Rally '91, Escort mk3 RS1800, a teraz jest 206 XS 1.6 16v |
|
|
|
 |
diodalodz

Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 40 Dołączył: 19 Cze 2004 Posty: 5674 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2 Cze 2006, 00:58
|
|
|
Hm intruder u ciebie to wina eletrowłącznika i niczego wiecej . Natomiast co do zapłonu jeśli jest źle ustawiony (za wczesny) to iskra pojawia sie w GMP i i wybuch następuje tak ze silnik nie wie czy obracać sie w lewo czy w prawo i dlatego staje dęba . Normalna sprawa . i nie trzeba wykręcać świec wystarczy zdjąć przewody zapłonowe . |
|
|
|
 |
Qzyn


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Sport
Silnik: 1.6i/104KM
Wiek: 46 Dołączył: 22 Cze 2004 Posty: 1811 Skąd: Radlin
|
Wysłany: 12 Cze 2006, 09:36
|
|
|
No to u mnie na 90% znalazlem przyczyne tego ze na cieplym motorku nie odpalal :(
Wczoraj obrocila sie panweka na wale :((( |
_________________ "Mission impossible" rozpoczęta |
|
|
|
 |
maniutek [Usunięty]
|
Wysłany: 13 Cze 2006, 20:29
|
|
|
Witam. Tak przeglądając forum w poszukiwaniu mojego problemu natknąłem się na Wasz z nieodpalającym autkiem. Ten problem ja przerabioałem w ubiegłym roku. Moje autko nawet jak postało na słońcu to nie chciało odpalać. Przyczyna tkwiła w masie. Przy pomiarze prąd "uciekał " znajomy założył mi zwykły przekaźnik i bezpiecznik , to miało działać w taki sposó że przy "ucieczce" prądu i tak dochodzi do zwarcia przekaźnika i podaniu tyle prądu ile być powinno a bezpiecznik zabezpiecza przed dodatkowym niepotrzebnym zwarciem. Piszę to tak jak zrozumiałem bo z elektryki jestem starasznie oporny. Działa w 100 % a męczyłem się 2 m- ce z różnymi rozrusznikami, czyszcząc pokolei wszystkie kable i nic aż do tego wynalazku.
Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
|