Witam,
Śledzę wątki na tym forum od kiedy kupiłem swoją Fiestę i przyznam, że zgromadzona tutaj wiedza nie raz mi pomogła. Miałem nadzieję, że uporam się ze wszystkim samodzielnie ale nadszedł moment, w którym kompletnie przestałem ogarniać, a żaden z istniejących tematów nie wyczerpuje problemu. No to po kolei:
Jakieś dwa miesiące temu kupiłem mk4 1.3i (endura-e), z ładną blachą i za dobre pieniądze. Jedynym problemem były falujące obroty - postawiłem na krokowca, łyknąłem auto i... zaczęło się:
- wymiana silniczka nie dała nic.
- wymiana TPSa też nie (aczkolwiek nie żałuje bo stary aż "chrobotał" w środku i nie wracał)
- wymiana sondy lambda - bez efektu (ale też była do wymiany - po podpięciu do kompa martwa)
- przepływomierza nie wymieniałem. zdemontowałem go natomiast i wygląda w porządku - czysty, wszystkie druty całe.
- resetów kompa po ...