Od X czasu mam problem z biciem kierownicy w przedziale ok. 95-115 km/h. W zasadzie to nigdy nie udało mi się zniwelować całkowitego bicia kierownicy.
Co ostatnio zrobiłem:
- nowe tarcze - stare były ok.
- nowe klocki - jeden był delikatnie przekoszony
- nowe opony - stara jedna niby gorsza( ale nie miało być podobno wpływu na bicie)
- nowe felgi (w sensie kupione używki ale sprawdzone)
- regeneracja zacisków
- wymiana płynu hamulcowego
- wymiana krzyżaka kierownicy
- wymiana tulei wahaczy
- wymiana łożyska w kole
- zbieżność
- sprawdzenie na szarpaku (brak luzów)
Ale nadal problem występuje - i teraz pytanie : czy sworzeń wahacza jak w miarę lekko chodzi ale nie ma luzów. Może powodować takie objawy? Ostatnio za dużo kasy władowałem w ten samochodzik. Aby dalej tak na pałę wymieniać pozostałe części. W nowym sworzniu po wyjęciu prosto z paczki. Aby go pozycjonować trzeba użyć sporo siły i robić to za pomocą jakiejś nasadki - rurki. A w tym moim można go palcami wypozycjonować do założenia. Ale nie ma najmniejszego luzu, tylko w miarę lekko chodzi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.