Fiesta Klub Polska


Poprzedni temat «» Następny temat

Pierwszy 1000 km w Nowej Fieście - wrażenia
Autor Wiadomość
Wojtek Wawa 

Model: Ford Fiesta Mk8`17
Wersja: Titanium
Silnik: 1.0EcoBoost/100KM
Imię: Wojtek
Wiek: 43
Dołączył: 03 Sie 2017
Posty: 180
Skąd: Warszawa
Wysłany: 16 Cze 2021, 16:25   

Dawno nie bylo updatow, ale wlasnie znow podpialem ladowanie, bo start stop przestal dzialac. Czyli akumulator ledwo zipie (choc 12.4V na klemach 3h od jazdy). Albo zona znow dlugo rozmawiala przez samochod po wyciagnieciu kluczyka ze stacyjki. Albo alternator nie daje rady. Ciezko stwierdzic, bo to juz nie jest takie proste przy nowoczesnych samochodach, ze na klemach ma sie pojawic 13.9 V czy jakos tak i wiemy ze jest dobrze - fiesta raz laduje, raz nie, zaleznie od wielu czynnikow i napiecie sie zmienia.

Z innych rzeczy:
Fiesta przeszla detailing + pranie wnetrza + korekta lakieru + ceramika trzyletnia + nowa felga w miejsce porysowanej + przesmarowanie door edge protection, bo po 3.5 roku od konserwacji w kilku drzwiach podczas duzych mrozow ten system zaczal sie zacinac.

Samochod wyglada wspaniale, lepiej niz w dniu odbioru. Jak ktos ma kogos, kto zrobi mu to tanio, to polecam. Lakier mial miliony rys, duzo odpryskow, bylem przekonany, ze nic go nie uratuje, a tu jest swietnie.

Mialem pokuse pojscia w model ST i sprzedaniu obecnej, ale parkowanie i komfort sa dla nas duzo wazniejsze niz osiagi, ktore i tak mam gdzie indziej.

Byla tez dyskusja, czy oleje long life sa ok, czy nie. Zmusilem wiec w ASO producenta innego samochodu, do zlania 5letniego oleju z dyferencjalu (okolo 38 k km), ktorego producent nie przewidywal nigdy wymieniac. Nie bylo prawie opilkow na korku (ciut ciut i tyle), nie bylo tez dziwnego koloru, ani konsystencji tego oleju. Wszelkie mity i legendy, ze oleje long life to zlo, jakos nie znalazly pokrycia w praktyce. Nastepnym razem wymienie ten olej za 10 lat, bo na pewno 5 lat to bylo za malo.

I teraz olej silnikowy w Fiescie - przez Covid19 jezdzi sie malo (home office), a Polacy nie zawiedli i sie prawie nie wyszczepili, wiec po wakacjach czeka nas kolejna fala (wariant Delta), choc oczywiscie chcialbym sie mylic (bo mam wakacyjne loty pod koniec sierpnia i licze, ze nie zamkna granic). Sprawia to, ze po roku nie przepracujemy nawet w 50% oleju i rzeczywiscie bedzie 2 lata na jednym oleju.
Samochod osiaga na plaskim licznikowe 202 kmh, oleju nie bierze, plynu chlodzacego rowniez, pracuje rowno.

Od zalozenia zarowek led H7 nie mialem ani jednej okazji na jazde noca po nieoswietlonych drogach. A pamietam, ze zakladalem je zima... Moze cos sie zmieni w wakacje. Wtedy opisze wrazenia.
_________________
Fiesta mk8 100KM Race Red
 
 
Wojtek Wawa 

Model: Ford Fiesta Mk8`17
Wersja: Titanium
Silnik: 1.0EcoBoost/100KM
Imię: Wojtek
Wiek: 43
Dołączył: 03 Sie 2017
Posty: 180
Skąd: Warszawa
Wysłany: 5 Paź 2021, 09:52   

Pora na update. Okolo 68 000 km, kilka tras noca zrobione. O matko, ale super miec w fiescie ledy mijania! Az wyczekuje okazji na kolejna taka trase, choc z racji zwierzat w lasach i wioskach zwykle takich jazd unikam.

Fiesta skonczyla 4 lata, zostala wykupiona z leasingu i zostanie z nami na dluzej. Smieszna wartosc ubezpieczenia, 35 000 zl. Jak ktos znajdzie tak wyposazona i utrzymana fieste z takim przebiegiem, to nic tylko brac. To samo mam z innym samochodem, wycena dobre 20-30% ponizej rynkowej.

Start stop zaczal dzialac. Ktos znow przerysowal samochod i uciekl (na szczescie zderzak, ogarne temat za 400 zl, jak zona znajdzie 3 dni czasu na zycie bez samochodu).

Srednie spalanie od czasu kupienia utrzymuje sie na poziomie 6.6 l / 100 km.

W ogole ciekawa sprawa, ze przez tyle lat nie pojawilo sie na rynku nic, co zdetronizowaloby nasza fieste wzgledem naszych potrzeb. Samochody podrozaly (a podrozeja jeszcze bardziej), sa gorzej wyposazone (ani door edge juz sie chyba nie da zamowic, ani bajerow w stylu automatyczne parkowanie, inteligentny tempomat), a u konkurencji tez nie ma cudow - jest podobnie, lub duzo gorzej. Wedlug Jacka Balkana jakosc obecnych samochodow (od 2020) tez jest fatalna, a czas oczekiwania na samochody nieznany (i raczej dlugi).

Temat zmiany samochodu zostal zamkniety (choc zona miala jednak cisnienie kupic cos nowego).

EDIT: przegladnalem forum techniczne i mk8 nadal widac sie nie psuje. Zero nowych problemow, a te ktore byly dotyczyly ferelnego 2020.
_________________
Fiesta mk8 100KM Race Red
 
 
Mars 

Model: Ford Fiesta Mk8`18
Wersja: Vignale
Silnik: 1.0EcoBoost/140KM
Imię: Marcin
Wiek: 49
Dołączył: 05 Kwi 2014
Posty: 279
Skąd: Spod Bydgoszczy
Wysłany: 8 Paź 2021, 05:31   

Wojtek Wawa napisał/a:

EDIT: przegladnalem forum techniczne i mk8 nadal widac sie nie psuje. Zero nowych problemow, a te ktore byly dotyczyly ferelnego 2020.


"Felernego".
_________________
HDK ZdZN A Rh"-".
 
 
Wojtek Wawa 

Model: Ford Fiesta Mk8`17
Wersja: Titanium
Silnik: 1.0EcoBoost/100KM
Imię: Wojtek
Wiek: 43
Dołączył: 03 Sie 2017
Posty: 180
Skąd: Warszawa
Wysłany: 8 Mar 2022, 16:37   

71000 km,

przegląd, jak zawsze, z okazji komunikatu "wymień niedługo olej silnikowy" na wyświetlaczu. To już trzeci w ASO, co ciekawe tym razem komputer pozwolił na oleju zrobić ponad 24 000 km i było jeszcze 3% stanu oleju. Pierwsze dwa przeglądy wyszły co około 23 000 km.

Wg ASO samochód jest w fenomenalnym stanie, zero części do wymiany. Nawet klocki hamulcowe mają po 5 mm, a wymienia się przy 2 mm.

Co więcej mogę napisać - żona się dobrze sprawuje za kółkiem. A i moje okazjonalne 202 kmh nie zaszkodziło samochodowi. Detailing, ceramika na lakierze, pranie wnętrza, czy nawet kupiona nowa felga po lekkim przerysowaniu oraz konserwacja zaraz po za zakupie, powodują, że samochód jest jak nowy.

Na koniec nie widzę sensu jakiejkolwiek zmiany - stała uboga względem naszej ST-Line w salonie (za to ładna na tych 17' i z full ledami) - bez door edge, bez systemu parkowania, bez czujników parkowania z przodu, chyba bez B&O i radaru tempomatu i kosztowała ponad 80 000 zł. A samochodów na zamówienie jeszcze dłuuuugo nie będzie. A wygląd zewnętrzny (i wewnętrzny) wg mnie bez zmian. Dopiero teraz na forum zobaczyłem, że niby był jakiś lifting ostatnio.

Jeszcze cena przeglądu - wg mnie drogo, bo bez świec (były półtora roku temu, a one dziś to 650 zł) wyszło 1402 zł. Ostatnio ze świecami było taniej, ale to żona uśmiechnęła się do młodego pana, a może półtora roku temu żyliśmy w zupełnie innej rzeczywistości. Wymieniony był płyn hamulcowy, filtr kabinowy oraz silnika plus olej z filtrem.

Jednym zdaniem - wspaniałą ta Fiesta! Byli tu tacy, którzy zdążyli po nas tę generację kupić, hejcić jej niby straszną awaryjność i sprzedać. A ja nie wyobrażam sobie wchodzić za ciężki hajs w inny samochód, żaden poza Modelem 3 mnie nie jara, a i tak nie miałbym gdzie Tesli ładować (tylko w biurze... gdyby nie to, że od ponad 2 lat pracuję z domu).
Dla kontrastu w mx5 przy 40 000 km mam 3. skrzynię biegów mimo braku jazdy po torze/na czas.
_________________
Fiesta mk8 100KM Race Red
 
 
Wojtek Wawa 

Model: Ford Fiesta Mk8`17
Wersja: Titanium
Silnik: 1.0EcoBoost/100KM
Imię: Wojtek
Wiek: 43
Dołączył: 03 Sie 2017
Posty: 180
Skąd: Warszawa
Wysłany: 23 Cze 2022, 12:10   

75000 km,

Trasa Warszawa-Augustów-Warszawa średnie spalanie 5.3 l/100 km i to tylko dlatego, że ekspresówka ostatnie 100 km przed Warszawą była sparaliżowana przez Złombol i Rajd Koguta (co chwilę lewy pas nawet się zatrzymywał!), wcześniej było 5.1. Prędkości przepisowe, tempomat ustawiony na 120 kmh, rzadko 130 kmh na ekspresówkach, 60 kmh w zabudowanym (55 kmh na gps), 100 kmh w niezabudowanym (czyli 95kmh gps), generalnie poza ekspresówkami licznikowe +10 kmh (gps +5kmh) do znaków, tryb eco, bo wiadomo dlaczego :-)

Jestem bardzo zadowolony, bo mój ojciec o ciężkiej nodze jechał trasę Kraków-Mielno-Kraków, 1617 km, 6.7l/100km mu wyszło w wersji 85 KM (też świetnie się spisuje). Niezła różnica na moją korzyść.

Dodatkowo miesiąc temu wygłuszyłem nadkola w firmie car-audio, bo wkurzało mnie, że o ile fiesta jest bardzo cicha, to na betonowych ekspresówkach już nie. Jest lepiej, ale widzę, że podłogę całą trzeba będzie chyba głuszyć. Z pozytywów - tyle lat, tyle kilometrów, a zero rdzy.

Biorąc pod uwagę kryzys łańcuchów dostaw, jako człowiek kochający bajery, nie widzę żadnego samochodu na zastępstwo dla tego wozu. Lepiej odkładać kasę (mimo inflacji) na ewentualną wojnę i emigrację, niż ładować się w źle zmontowane samochody bez aktywnego tempomatu i innych bajerów. Wszyscy znajomi, którzy mieli kupić samochody/lub musieli, przechodzą cyrki z tym związane.
_________________
Fiesta mk8 100KM Race Red
 
 
janusdel 

Model: Ford Fiesta Mk8`18
Wersja: ST-Line
Silnik: 1.0EcoBoost/140KM
Wiek: 35
Dołączył: 26 Maj 2015
Posty: 20
Skąd: prawie Rzeszów
Wysłany: 5 Sie 2022, 20:33   

Mam pytanie do użytkowników fiest MK8: Czy u was też skrzypią (może nie do końca jest to skrzypienie), jest takie uczucie ruszania się plastiku na uchwycie do zamykania przednich drzwi?
Jestem w trakcie aktywnego poszukiwania fiesty i w dwóch egzemplarzach, które oglądałem było tak samo - tragiczne odczucie, a tego uchwytu dotyka/używa się przy każdym zamykaniu drzwi.
 
 
Wojtek Wawa 

Model: Ford Fiesta Mk8`17
Wersja: Titanium
Silnik: 1.0EcoBoost/100KM
Imię: Wojtek
Wiek: 43
Dołączył: 03 Sie 2017
Posty: 180
Skąd: Warszawa
Wysłany: 29 Sie 2022, 17:05   

Tak, te plastiki są tragiczne.
_________________
Fiesta mk8 100KM Race Red
 
 
janusdel 

Model: Ford Fiesta Mk8`18
Wersja: ST-Line
Silnik: 1.0EcoBoost/140KM
Wiek: 35
Dołączył: 26 Maj 2015
Posty: 20
Skąd: prawie Rzeszów
Wysłany: 3 Wrz 2022, 21:05   

15.08.2022

No i stało się, 12.08.2022 wyjechałem od dilera używanych w Gliwicach Fiestą ST-line z 2018r.
Wersja 1.0 140KM. Z wyposażenia to raczej prościej wymienić czego nie ma :-P A więc nie ma szklanego dachu, świateł full LED z przodu, BLISa i automatycznego parkowania. Ma fotele pół-skórzane, lakier czarny ze wstawkami czerwonymi, środek też czarny + czerwony.

300km do domu, większość po A4 - adaptacyjny tempomat to jest cudo :jupi: Jak już sobie ustawiłem pozycję, to.. noż kurde to naprawdę jest auto „dla mnie”. Czuje się w nim chyba nawet lepiej niż w „zielonym” (poprzednia Fiesta ST MK6).
To już jest auto „współczesne” ma wszystko, jedzie się super, komfort jest ok. czego chcieć więcej?
Po auto jechałem ze znajomym Hondą Accord jakoś z 2006-2008r. i fiesta jest chyba cichsza przy 120 na autostradzie. Najbardziej słychać opony (pilot sporty fabryczne). Po 300km (120 na tempomacie) i kilku korkach na A4 (początek długiego weekendu - piątek) komputer pokazał spalanie 6,1/100.

Na razie mam autko 3 dni i banan mi z twarzy nie schodzi :) Cały czas odkrywam nowe funkcje, a to doświetlanie zakrętów, a to diody w lusterkach oświetlające podłoże przy wysiadaniu. A to diler nie zajrzał pod wykładzinę bagażnika i dał drugi komplet gaśnicy i trójkąta :rotfl:

Minusów też kilka znalazłem, ale nie takich strasznych: skrzypią uchwyty drzwi (to już przy pierwszym STku się rzuciło w oczy, widocznie TTTM) – wszystkie tylko przy ściskaniu. Lewarek zmiany biegów ma spory luz przód-tył we wszystkich położeniach. Dalej, rzeczy które na pewno są kwestią przyzwyczajenia, ale występuje albo turbodziura, albo zwłoka w elektronicznym pedale gazu, pedał hamulca nie ma skoku prawie wcale. I charakterystyka jest jak diesla i brzmienie też podobne, szczególnie przy niskich obrotach(ruszaniu)


2.09.2022
Zrobione prawie 1500km .
Emocje trochę opadły, mogę się więc swoimi spostrzeżeniami podzielić. Zrobiona wymiana oleju + przegląd (Motocraft service) i wymiana klocków przód. Poprzedni właściciel też co roku olej zmieniał pomiędzy przeglądami gwarancyjnymi.

1. Dalej twierdzę, że auto mi pasuje j.w. I z zakupu jestem zadowolony.
2. Spalanie jest jak najbardziej ok. pierwsze tankowanie do pełna 6,24/100, drugie 5,76. Super, ale jazda bez szaleństw i raczej mało korków.
3. 140KM to nie jest dużo :yes: jest „tylko” wystarczająco. Dla mnie to auto nie ma „kopa” – subiektywne odczucie. Jedzie dobrze, ciężarówkę na krajówce można wyprzedzać. Ale nie wiem, może to wina charakterystyki tego silnika, że od praktycznie 2k rpm „jedzie tak samo”. Jest ok., ale „nie urywa”.
4. Na krajówkach jest cicho, na autostradzie słychać „opony”
5. Trochę brakuje jakiegoś dodatkowego ambientowego oświetlenia, późniejsze wersje chyba miały coś więcej „świecidełek”
6. Jak są fotele przednie na maxa w dół, to jest mało miejsca „na buty” z tyłu (w MK6 tak nie było)
7. Raz wywaliło awarię systemu zapobiegającego kolizjom, jak zaparowała przednia szyba.
8. Android auto – gdzie położyć telefon? Na podstawce do ładowania indukcyjnego z kablem się nie mieści, a jak kabel puszczony z podłokietnika to w uchwycie na napoje? Brakuje jakiegoś przemyślanego miejsca.
9. Automatyczne światła drogowe (długie) włączają się niepotrzebnie w „półmroku”
10. Podłokietnik jest mocno cofnięty bez możliwości regulacji i trzeba się do niego przyzwyczaić.
11. Jakby to była wersja ST to byłoby dla mnie idealne auto ozor

Na tą chwilę chyba wszystko co mi przychodzi do głowy.
 
 
Wojtek Wawa 

Model: Ford Fiesta Mk8`17
Wersja: Titanium
Silnik: 1.0EcoBoost/100KM
Imię: Wojtek
Wiek: 43
Dołączył: 03 Sie 2017
Posty: 180
Skąd: Warszawa
Wysłany: 21 Gru 2022, 13:06   

Trochę mnie tu nie było, nasza fiesta (z tytułu wątku) wciąż jest dla nas ideałem, ale tak to jest, jak się zamawia pod siebie, a wszystko dookoła zdrożało, nie będzie już nowych fiest w salonach itd. Gwarancji zostały niecałe 2 lata z siedmiu, zobaczymy co dalej, samochód się nie psuje (olej wymieniany zgodnie z komputerem, bliżej 23000 km/2 lat).

Co do gościnnego postu o st line 140 KM
2. spalanie podobne do naszej, ale to ten sam silnik, albo prawie ten sam, więc nic dziwnego
3. te 140 KM to na obrotach, na których my się prawie nie zapuszczamy, czyli pomiędzy 5-6.5 k rpm. Nie wierzę, że wtedy ta fiesta nie jedzie, bo i nasza, o 40 KM słabsza, jednak jedzie przy tych obrotach (ale używane kilka razy w roku, przy ciasnym wyprzedzaniu, bo u nas są dłuższe biegi niż w wersji 140 KM). Wyciszenie robi robotę, mi też się fiesta przez lata wydawała wolna, póki nie nauczyłem się patrzeć na prędkościomierz.
4. poprawiłem wyciszenie naszej fiesty przez montaż mat w nadkołach i pod tylną kanapą (firma car audio mi to robiła). Subiektywnie efekt żaden - jest prawie bezgłośnie na asfalcie, ale na betonie dalej nie jest dobrze. Nic więcej nie planuję z tym robić i nie radzę się mordować.
5. my mamy i jest świetnie, cóż mogę napisać - bez niego pewnie da się żyć, w żadnym innym samochodzie tego nie miałem/nie mam
6. temat mnie nie dotyczy, żona jeździ na maxa w górę, a to jedyna osoba za którą siadam, jeśli sam nie prowadzę
7. normalna sprawa, bardziej wkurzające, że radar tempomatu też potrafi się wywalić od śniegu, ale i od brudu. Na szczęście wystarczy pokopać w zderzak na postoju i naprawione ;-)
8. duże telefony sterczą z uchwytów na kubki, małe też. Kabel ma okno w podłokietniku, w którym go podłączam
9. to prawda, ale mi to nie przeszkadza, wiele osób nie widzi w ciemnościach (kurza ślepota pokolenia smartphonów, dotyczy i mojej małżonki), więc lepiej w tą stronę niż na odwrót. A czasem, jadąc przez las, doceniam, że jednak doświetla te krzewy, choć nie jest jeszcz całkiem ciemno.
10. to jest bardzo słabe, mi pasuje, bo jestem dość wysoki, ale żona jeżdżąc podłokietnika zwyczajnie nie ma
11. Też wolałbym mieć ST, ale nie za cenę bajerów, których ST nie miało. Wydawało mi się, że wersja Twoja, 140 KM, mogłaby być ideałem (a raczej ta 155 KM mild hybrid), ale też piłowanie wysoko musi być średnio przyjemne, to nie Ferrari, czy stara Alfa/vtec, żeby silnik aż błagał o obroty. Za to dźwięk przez lata mi się nie nudzi, mini v6. Nie rozumiem narzekania.

A wracając do naszej Fiesty. Pierwsza awaria poza opisaną wcześniej osłoną przeciwsłoneczną - spuchły śruby kół. Serio. Poza antykradzieżowymi, inne urosły. Co za metal na śrubach, niebywałe. Podobno normalne w Fordzie.
_________________
Fiesta mk8 100KM Race Red
 
 
Wojtek Wawa 

Model: Ford Fiesta Mk8`17
Wersja: Titanium
Silnik: 1.0EcoBoost/100KM
Imię: Wojtek
Wiek: 43
Dołączył: 03 Sie 2017
Posty: 180
Skąd: Warszawa
Wysłany: 6 Lut 2023, 15:53   

85000 km,

żadnych awarii, ale są drobiazgi. Te spuchnięte nakrętki do kół zakupione - całe 32 zł kosztowały (potrzebowałem 8, 4 zostały po kupieniu śrub zabezpieczających felgi przed kradzieżą i nie spuchły, bo nie były używane. Nakrętki zabezpieczające również nie zmieniły swoich wymiarów).

Padł akumulator, zakupiony nowy tym razem nie EFB, jak montowano seryjnie, a AGM, jak polecają wszyscy.

Podobno te oryginalne Varty EFB są bardzo słabe (a kosztują 950 zł), padają ludziom zaraz po gwarancji (jednemu 2 tygodnie po, innemu pół roku) - tak usłyszałem w moim sklepie z akumulatorami.
Ja kupiłem za 510 zł (stargowane z 539 zł) ENRG, podobno zero problemów/reklamacji póki co. Prąd rozruchowy o 10% wyższy niż nominalny.

Oryginalne opony Michelin Primarcy 3 padły (co ciekawe były spękane na krawędziach, zapewne przez agresywną chemię do czyszczenia felg), więc zakupiłem numer 4. Są niewiarygodnie miękkie, ale więcej dowiem się po montażu. A akurat komfort i wyciszenie to wg mnie pięta achillesowa fiesty, liczę na poprawę.

Kiedyś pisałem, że nie warto wyciszać fiesty - muszę się z tego wycofać. Po prostu nie zadbałem dobrze o uszczelki wcześniej i stąd wydawało mi się, że wyciszenie było wyrzuceniem pieniędzy w błoto. Po dopieszczeniu uszczelek czymś takim "1Z Einszett Gummi Pflege Stift" doceniam ciszę fiesty.

Kosztuje to całkiem spoko, jest bardzo wydajne. "Naprawiłem" dwa samochody i nie zeszło 20%.

Skonfigurowałem sobie pumę mniej więcej jak naszą fiestę + automat. Niestety nie ma już wersji 155 KM. Wyszło coś mocno powyżej 150 k zł. Fiesta przed rabatem była za 85 k zł. Szokujące te ceny. Dobrze, że nie widać oznak, by fiesta miała paść. Nie bierze oleju, nie dzieje się nic złego. Gwarancji "ford protect" zostało ponad półtora roku.

P.S.
Fiesta ST wciąż nie ma czujników parkowania z przodu, ani automatu parkowania, ale kosztuje mniej niż puma 125KM + automat. Taka ciekawostka.
_________________
Fiesta mk8 100KM Race Red
 
 
BRUNNER 

Model: Ford Fiesta Mk8`18
Wersja: ST-Line
Silnik: 1.0EcoBoost/140KM
Imię: Brunner
Dołączył: 07 Lut 2019
Posty: 69
Skąd: Warszawa
Wysłany: 9 Lut 2023, 12:19   

Jakie miałeś objawy padającego akumulatora? Czy po prostu zdechł nagle?
 
 
Wojtek Wawa 

Model: Ford Fiesta Mk8`17
Wersja: Titanium
Silnik: 1.0EcoBoost/100KM
Imię: Wojtek
Wiek: 43
Dołączył: 03 Sie 2017
Posty: 180
Skąd: Warszawa
Wysłany: 13 Lut 2023, 13:19   

Od dwóch lat, a może i dłużej, prawie nie działał start-stop. A w dniu padnięcia po otwarciu drzwi, nie miał już siły nawet zamknąć centralnego zamka.
Wystarczyły 4 dni stania na mroźnym wietrze.
_________________
Fiesta mk8 100KM Race Red
 
 
BRUNNER 

Model: Ford Fiesta Mk8`18
Wersja: ST-Line
Silnik: 1.0EcoBoost/140KM
Imię: Brunner
Dołączył: 07 Lut 2019
Posty: 69
Skąd: Warszawa
Wysłany: 13 Lut 2023, 13:46   

Aaaa... no to faktycznie objawy już miałeś zaawansowane :) U mnie na razie spokój... Start/Stop czasem tylko się nie włączy, ale to akurat objaw "inteligencji" systemu. Jest zimno, samochód ciągnie energię i wtedy system nie działa...
 
 
Wojtek Wawa 

Model: Ford Fiesta Mk8`17
Wersja: Titanium
Silnik: 1.0EcoBoost/100KM
Imię: Wojtek
Wiek: 43
Dołączył: 03 Sie 2017
Posty: 180
Skąd: Warszawa
Wysłany: 14 Lut 2023, 19:37   

Teraz na AGMie start stop działa, jeśli tylko we wnętrzu jest ciepło.
_________________
Fiesta mk8 100KM Race Red
 
 
msky 

Model: Ford Fiesta Mk8`18
Wersja: Titanium
Silnik: 1.0EcoBoost/125KM
Dołączył: 13 Cze 2018
Posty: 92
Skąd: Otwock
Wysłany: 13 Paź 2023, 12:24   

Mały update u mnie :)
Fiesta bez przygód przejechała 57 000 km. Niestety właśnie szukam akumulatora, bo start&stop nie działa.

Auto obecnie szykuję na sprzedaż. Nawet nie wiem ile za nie wziąć :-P

Przez cały okres użytkowania nie miałem jakiś większych usterek.

Co do opon to przejechałem ponad 55 tys na michelinach crosscliamte+ aż w zeszłą zimę zawiodły. Wymieniłem na Dunlopy all season sport i tu muszę stwierdzić, że to opona wibitnie autostradowa, cicha, i ekonomiczna.

Następna został już wybrany, bo poprzednio jednak nie doszło do zakupu innego auta.

Ach mam mapę silnika od fiesty st-line czyli 142 KM, więc jest nawet fajnie. Trochę żal sprzedawać, ale żona nie chce jej.

UPDATE:

Fiesta poszła na sprzedaż do dealera Opla. Ogólnie chciałem kupić Focusa, ale nie chce już 1.0 EB. Sprzedałem swoje auto za 59 tys zł.
Nie żałuję jednak :-P
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Pierwszy 1000 km w Fieście Mk8 - wersja ST-Line
Maciej87 Hyde-Park 20 25 Sie 2018, 19:34
Tared
Brak nowych postów relacje wrażenia zdjęcia
DziDzia II Jesienny Zlot FKP - Sulistrowiczki 2008 152 20 Lis 2008, 22:01
trzeci
Brak nowych postów Wrażenia i opinie po wywaleniu katalizatora
Gość Mechanika 29 26 Lip 2007, 16:58
Marcinus
Brak nowych postów [MK4] Radio Ford 1000 fm stereo
ścisza się charczy rzęzi
pantygrys Car Audio i CB 0 25 Wrz 2009, 13:34
pantygrys
Brak nowych postów [MK4] Wymiana radia z Ford Radio 1000
petertohen Car Audio i CB 1 21 Sty 2018, 11:31
Arturek


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group




Instagram




Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.