[MK4] Ford Courier zwany Osiołkiem po SWAPie- wykres i parę |
Autor |
Wiadomość |
Jaszczur
Model: Ford Fiesta Mk4`98
Wersja: CL
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Marcin
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 1090 Skąd: SD (Dąbrowa G)
|
Wysłany: 10 Cze 2015, 15:57
|
|
|
QbaNS napisał/a: | Zobaczymy co tam rolki wyplują oby okolice 100KM. |
Optymistycznie.
QbaNS napisał/a: | To i tak prawie podwojenie mocy zdrowej serii |
Nie wiem jak to liczysz, i nie wiem jaką serię bierzesz pod uwagę, zważywszy że słupek w wersji 70KM i 90KM nie różni się niczym. |
_________________ wszystko jest do zrobienia, trzeba tylko chcieć |
|
|
|
|
QbaNS
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Courier
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 14 Maj 2015 Posty: 26 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 10 Cze 2015, 16:55
|
|
|
Ponad 110KM w odniesieniu do serii, czyli wolnossącego, który siedział w Osiołku.
Muszę zakupić zestaw naprawczy boostera, czy ten jest OK?
http://www.dieselcars.pl/...da-booster.html
Na rolkach przy 1,2bara Osiołek wypluł 90KM. Jeszcze spróbujemy zwiększyć dawkę. Czym się różni 70 od 90 poza intercoolerem? Cholera liczyłem na trochę więcej. |
|
|
|
|
Jaszczur
Model: Ford Fiesta Mk4`98
Wersja: CL
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Marcin
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 1090 Skąd: SD (Dąbrowa G)
|
Wysłany: 10 Cze 2015, 18:09
|
|
|
Tak, ten jest OK.
Więcej niż 90 koni będzie Ci ciężko uzyskać. Ograniczeniem jest tu sama pompa wtryskowa, wtryski i turbo.
70 od 90 nie różni się praktycznie niczym istotnym. |
_________________ wszystko jest do zrobienia, trzeba tylko chcieć |
|
|
|
|
Puff
Forumowy Maruda
Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Fun
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Dawid
Wiek: 37 Dołączył: 22 Cze 2008 Posty: 5737 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 10 Cze 2015, 18:37
|
|
|
Kolega względem serii ma +50% a i tak mu mało. Panie, przecież to będzie zap*** w porównaniu do serii |
_________________ "Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."
Wierny osiołek pochłania jedynie
|
|
|
|
|
Jaszczur
Model: Ford Fiesta Mk4`98
Wersja: CL
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Marcin
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 1090 Skąd: SD (Dąbrowa G)
|
Wysłany: 10 Cze 2015, 21:53
|
|
|
Puff napisał/a: | Panie, przecież to będzie zap*** w porównaniu do serii |
Ale wiesz jak to jest - przez jakiś czas jest fajnie, a potem pojawia się coraz to większy niedosyt |
_________________ wszystko jest do zrobienia, trzeba tylko chcieć |
|
|
|
|
QbaNS
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Courier
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 14 Maj 2015 Posty: 26 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 10 Cze 2015, 22:05
|
|
|
Zatem 90KM i prawie 180Nm wypluło. Coś mi się wydaje, że albo sobie dam spokój, albo czeka mnie jeszcze sporo kasy do wydania. Najgorsze, cały czas wychodzi jeszcze to, jeszcze tamto, a cywilnie jeżdżę Subaru Imprezą i jak wsiadam do Osiołka to mi dziwnie cały czas mocy brakuje.
Cholerna choroba.
Jutro odbiorę auto od magika i przejadę się nim, to opiszę wrażenia z jazdy. Zrobię parę fotek, jak tylko wymyję drania. Oby tylko mój dzielny druh nie doprowadził mnie do rozwodu, skrajnej nerwicy i ubóstwa. Bo kupię auto dostawcze, wrzucę dwa silniki motocyklowe i hydropneumatyczne zawieszenie. |
|
|
|
|
Jaszczur
Model: Ford Fiesta Mk4`98
Wersja: CL
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Marcin
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 1090 Skąd: SD (Dąbrowa G)
|
Wysłany: 10 Cze 2015, 23:27
|
|
|
QbaNS napisał/a: | Coś mi się wydaje, że albo sobie dam spokój, albo czeka mnie jeszcze sporo kasy do wydania. |
Każdy tunning niesie ze sobą koszta - tak jest zawsze. Do pewnych wartości w przypadku tego silnika wystarczy pokręcić śrubkami, potem niestety trzeba już modyfikować osprzęt, i inwestować.
Inna sprawa że co innego gdy takie rzeczy robi się samemu, a co innego gdy wszystko komuś zlecasz. Niestety tunningowe modyfikacje + mechanik to jest bardzo słaba opcja finansowo, i dobrze sobie z tego jak najszybciej zdać sprawę. |
_________________ wszystko jest do zrobienia, trzeba tylko chcieć |
|
|
|
|
Grax
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Courier
Silnik: 2.0 16V
Imię: Mariusz
Wiek: 40 Dołączył: 26 Sie 2011 Posty: 359 Skąd: Gloskow
|
Wysłany: 12 Cze 2015, 07:13
|
|
|
QbaNS napisał/a: | Będę wdzięczny, jak dostanę wykres w PDF, to wyślę, bo mam tylko takie foto.
Odnośnie wydechu, to zrobić przelot i na końcu tłumik środkowy? Nie zaszkodzi to turbinie?
Gdyby wypluł ponad 100, to był bym z niego dumny. A na światłach niektórzy mogli by się zdziwić, jak ich dostawczak objeżdża. |
No a ja objezdzam fajnie jest :D |
_________________ Wejdz i zostaw komentarz rady pomysły co robić dalej..... |
|
|
|
|
QbaNS
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Courier
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 14 Maj 2015 Posty: 26 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 12 Cze 2015, 08:56
|
|
|
Zrobiłem Osiołkiem trasę, pośmigałem po mieście i powiem szczerze, że odpycha się zacnie. Zmiana na duży plus. Po założeniu bandaża na kolektor, zwiększeniu dawki i ciśnienia doładowania na 1,2bara silnik stał się żwawy i o dziwo cichy. Przedtem był dużo głośniejszy i nie jechał. Został mi do zrobienia booster i łapa silnika do wymiany ta od strony kabiny- gdyby ktoś miał na zbyciu, to chętnie odkupię. Skoro stało się cicho, to jak bumerang powraca temat wydechu i tu pytanie do Was, czy warto i czy różnica będzie odczuwalna. Narazie mam odcinek od turbo do pierwszego kolektora z Sierry 2,5TD, a dalej seria z wolnossaka. Wieczorem wrzucę parę fotek Osiołka. |
|
|
|
|
Jaszczur
Model: Ford Fiesta Mk4`98
Wersja: CL
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Marcin
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 1090 Skąd: SD (Dąbrowa G)
|
Wysłany: 12 Cze 2015, 09:00
|
|
|
Z doświadczenia mogę powiedzieć, że wydech nie daje dużo. Przez długi okres czasu jeździłem na wydechu z 1.6 16V - rurki cienkie bardzo. Na takim setupie ten silnik wypluł mi 94KM/215Nm. Po zmianie wydechu na TD wprawdzie nie byłem na hamowni żeby to zweryfikować, ale różnic nie odczułem prawie żadnych.
Tu trzeba przede wszystkim podlać więcej paliwa i mocniej dmuchnąć. |
_________________ wszystko jest do zrobienia, trzeba tylko chcieć |
|
|
|
|
QbaNS
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Courier
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 14 Maj 2015 Posty: 26 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 12 Cze 2015, 09:19
|
|
|
A zmieniał tu ktoś ze zwykłego wydechu na przelot? |
|
|
|
|
Puff
Forumowy Maruda
Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Fun
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Dawid
Wiek: 37 Dołączył: 22 Cze 2008 Posty: 5737 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 12 Cze 2015, 19:03
|
|
|
Nope, ja mam tylko/aż decat + końcowy Walkera na seryjnej średnicy i efekt jest całkiem niezły. |
_________________ "Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."
Wierny osiołek pochłania jedynie
|
|
|
|
|
QbaNS
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Courier
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 14 Maj 2015 Posty: 26 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 15 Cze 2015, 08:58
|
|
|
Przesyłam parę fotek Osiołka. Do zrobienia na najbliższy czas booster- zestaw naprawczy przyszedł. Potem zastanowię się co z wydechem. Niestety turbo zaczyna lać i muszę zaobserwować, czy leje bardzo, czy mało. Jeśli będzie puszczać mocno, to pojawi się temat większego turbo, a za tym pompa i wtryski. Ale na pewno nie wcześniej jak na jesień. Teraz mały wojownik musi odpracować tę kupę kasy, którą pochłonął. Generalnie STAGE1 można uznać za zakończony- 90KM i prawie 180Nm.
|
|
|
|
|
Jaszczur
Model: Ford Fiesta Mk4`98
Wersja: CL
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Marcin
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 1090 Skąd: SD (Dąbrowa G)
|
Wysłany: 15 Cze 2015, 14:51
|
|
|
Ładnie masz to fmic ogarnięte - z czego to są rury?
Co do turbo - ludzie bardzo często gdy zobaczą olej po stronie zimnej turbiny myślą że to turbina "puszcza" olej - a to z reguły jest olej zassany przez turbo z odmy.
Jeśli tego oleju tam nie ma dużo, a tylko lekka "mgiełka" olejowa na ściankach rur, to nie ma się czym przejmować, a turbo jest zdrowe. |
_________________ wszystko jest do zrobienia, trzeba tylko chcieć |
|
|
|
|
QbaNS
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Courier
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 14 Maj 2015 Posty: 26 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 15 Cze 2015, 16:45
|
|
|
Niestety tego oleju wydaje mi się sporo, ale póki co na bagnecie jest OK- trzeba pojeździć trochę, to zobaczymy.
Odnośnie rur do ICka, to są to pospawane rury metalowe, do tego przewody gumowe, całość łącznie z intercoolerem pomalowana czarnym matem, co by się w oczy nie rzucało ;-).
Taki mały bandyta z plecakiem. Odnośnie wydechu, to temat będę ogarniał jak się odkuję finansowo, popróbuję w różnych konfiguracjach, jak całościowy przelot będzie w miarę chichy, to zostanie. Potem wrzucę go na rolki i zobaczymy czy cokolwiek daje- na pewno trochę niutka z dołu powinno wtedy wypluć.
Zobaczymy co przyniesie czas, ale też pasowało by mi trochę wnętrze ogarnąć, na razie plan to podsufitkę na czarno zrobić. Myślałem o kubełkach i kierownicy, ale to plan mocno przyszłościowy, do tego zostanie jeszcze większe koło. Hamulce dają radę, ale w przyszłości pasuje tarcze z klockami z przodu dać na tył i na przednią oś dać coś większego. Do tego zawias- obniżyć trochę przód i tył- w tym bycze jaja, żeby za nisko nie siadał pod obciążeniem. Póki co podoba mi się tak jak jest- seria z wyglądu i moc pod maską. |
|
|
|
|
QbaNS
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Courier
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 14 Maj 2015 Posty: 26 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 17 Cze 2015, 19:52
|
|
|
Są dni, gdy kocham Osiołka trochę mniej i mam nadzieję, że nie dojdzie do takiej sytuacji, jak ze starym Mondeuszem MK2- gdy dostał parę mocnych kopnięć w karoserię, bo tak mnie wku***ł.
Zaczęło się od tego, że nie chciał odpalić- zapowietrzył się skubaniec, potem przestała migać kontrolka od immobilisera, na kierownicy poczułem jakby chwilową przerwę w wspomaganiu i cholera znowu zaczął cały czas dawać grzanie.
Gdyby tego było mało wsiadam rano, a tam nawet godzina się na zegarku nie wyświetla- rozładowany do imentu. Otwieram maskę- a tam wiatrak chłodnicy cały czas się kręci.
ech.... a miał na siebie znowu zarabiać.... |
|
|
|
|
Jaszczur
Model: Ford Fiesta Mk4`98
Wersja: CL
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Marcin
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 1090 Skąd: SD (Dąbrowa G)
|
Wysłany: 17 Cze 2015, 20:41
|
|
|
Po swapie zawsze przez jakiś czas wychodzą jakieś pierdoły... |
_________________ wszystko jest do zrobienia, trzeba tylko chcieć |
|
|
|
|
QbaNS
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Courier
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 14 Maj 2015 Posty: 26 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 17 Cze 2015, 22:20
|
|
|
ech... wiem, też sobie tłumaczę, że Osiołek to takie hobby- musi kosztować i nie zawsze działa. Co prawda nie jest seksowną Alfą, ani Lancią, ale też ma duszę..... do czasu. |
|
|
|
|
QbaNS
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Courier
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 14 Maj 2015 Posty: 26 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 21 Cze 2015, 17:44
|
|
|
W Osiołku posypał się napinacz i naciągnął pasek- bez ładowania i wspomagania dojechał do doktora, który go uleczył. Ponad to zainstalowany został zestaw naprawczy boostera i niestety wraz z tym zaginęła moc. Podkręcono śrubką na boosterze i dalej kicha. Help me!!
A przed wymianą Osiołek szedł łep w łep z wieśwagenem pasatem z 2,0TDI na pokładzie |
|
|
|
|
Jaszczur
Model: Ford Fiesta Mk4`98
Wersja: CL
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Marcin
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 1090 Skąd: SD (Dąbrowa G)
|
Wysłany: 21 Cze 2015, 20:33
|
|
|
A wężyk z ciśnieniem z turbo podłączony?
Jak źle poskładane, to rozebrać i poskładać jeszcze raz, to jest proste, można to zrobić nawet na parkingu.
QbaNS napisał/a: | szedł łep w łep z wieśwagenem pasatem z 2,0TDI na pokładzie |
Chciałbym to zobaczyć |
_________________ wszystko jest do zrobienia, trzeba tylko chcieć |
|
|
|
|
|