[Karol-Rumia]

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów!
Na pocz±tku marca mia³a nieszczê¶liw± st³uczkê moim Fordem Fiesta 1,3 rocznik 94, przebieg spisany przez rzeczoznawce to 44 tys. km.. Wjecha³a we mnie mnie kobieta i auto zosta³o uszkodzone tak, ¿e rzeczoznawca uzna³ szkodê ca³kowit±.

Firma w której ubezpieczona by³a winna wypadkowi to InterRisk.
Otó¿ auto wyceniono na koszt 1300 z³ (wg mnie to kwota bardzo ma³a, choæ mogê siê myliæ) i 200 z³ to co z auta pozosta³o.. Tak wiêc chc± mi przyznaæ marne 1100 z³ z odszkodowania, auto nigdy nie wcze¶niej nie by³o "bite" ani nic z tych rzeczy stan dobry powiedzia³bym co najmniej choæ to nie ma wiêkszego znaczenia..

Oczywi¶cie chce siê odwo³aæ od danego mi odszkodowania, czy kto¶ wie mo¿e co w tym odszkodowaniu uj±æ i jak siê odwo³aæ oraz czy jest szansa na zdobycie wiêkszych pieniêdzy z ubezpieczalni? Z góry dziêkujê za pomoc :)

[Karol-Rumia]

Czy jest kto¶ w stanie co¶ doradziæ?

[szynszyl]

chyba nie doczyta³e¶...
wrak wart jest tyle i to Ci mog± sprzedaæ nawet, a reszte wyp³aca wg cennika np. info-expert. oczywi¶cie minus koszty manipulacyjne
auto z poprzedniego wieku ile mo¿e byæ warte?

[AccessX]

Szkoda ca³kowita jest ustalana wtedy gdy naprawa (oczywi¶cie oryginalnymi czê¶ciami) jest nie ekonomiczna.

Wiêc samochód jest teraz wart trochê ponad 1 tysi±c z³otych. A pomy¶l jakie by³yby koszty naprawy z oryginalnymi czê¶ciami blacharskimi. O wiele wiêcej ni¿ samochód by³ wart w stanie przed wypadkiem.

Tak mi siê wydajê. Niech m±drzejsi siê udziel±.

[Puff]

Koledze chodzi³o chyba o to, ¿e wiek to jedno, a przebieg i stan techniczny to co innego.
Nieraz siê dop³aca niema³e pieni±dze za to, ¿e auto ma mniejszy przebieg i takie tam - a przy takim wieku tyle kkm to naprawdê grosze - choæby z tego tytu³u warto¶æ auta powinna nieco podskoczyæ (cuda to nie bêd±, nie ³ud¼my siê, ale zawsze co¶). Wszak te ksi±¿eczki s± robione dla zak³adanych jakich¶ tam rocznych przebiegów i w±tpiê, ¿eby by³y tam przypadki <5kkm/rok :)

[JoeMix]

[b]Karol-Rumia[/b], podstawowa sprawa to auto nie nadaje siê do naprawy, czy jedynie wed³ug ubezpieczyciela siê nie nadaje,,, a wyklepiesz za 400,,, ?

[szewski]

Mo¿esz próbowaæ podnie¶æ warto¶æ pojazdu przedstawiaj±c ubezpieczycielowi faktury za dokonane wymiany czê¶ci,opony etc.

[Karol-Rumia]

Auto nie nadajê siê do naprawy. Tak szkoda przekroczy³a warto¶æ pojazdu przed szkod± dlatego przyznano mi szkodê ca³kowit±, jednak wydajê mi siê ¿e wg cennika auto powinna wynosiæ wiêksz± warto¶æ, a uwzglêdnione jest to chyba wyposa¿eniem, wiekiem pojazdu, przebiegiem oraz stanem technicznym przed szkod± (czyli czy kiedy¶ by³o bite).. itd itp

Czy przedstawienie faktur za wymiany to jedyna mo¿liwa opcja podniesienia wysoko¶ci odszkodowania?

[Karol-Rumia]

Przekonuje wszystkich do pisania odwo³añ.
Tak jak wcze¶niej napisa³em, na pocz±tku ubezpieczalnia zaproponowa³a mi kwotê 1100 PLN za szkodê ca³kowit±, jednak po odwo³aniu przyznano mi kwotê o 850 z³otych wiêcej, a wiêc 1950 PLN, która dzisiaj wp³ynê³a na moje konto. Nieco wiêcej czasu, jednak chyba warto.. :ok:

[stephen]

Racja, je¶li cz³owiek siê nie zgadza z decyzj± TU trzeba siê odwo³aæ, a jak to nie skutkuje - trzeba i¶æ do s±du - s±d zdecyduje kto ma racjê. Znacie firmê MTU? zani¿yli mi odszkodowanie za moj± fiestkê, nie mówi±c o problemie z uzyskaniem auta zastêpczego z oc sprawcy. Odwo³ywa³em siê - nie pomog³o, wzi±³em prawnika z Mobile Cash Kraków, bo innej rady na nich nie by³o.. i skoñczy³o siê w s±dzie moj± wygran±.

[szewski]

[quote="stephen"]Racja, je¶li cz³owiek siê nie zgadza z decyzj± TU trzeba siê odwo³aæ, a jak to nie skutkuje - trzeba i¶æ do s±du - s±d zdecyduje kto ma racjê. Znacie firmê MTU? zani¿yli mi odszkodowanie za moj± fiestkê, nie mówi±c o problemie z uzyskaniem auta zastêpczego z oc sprawcy. Odwo³ywa³em siê - nie pomog³o, wzi±³em prawnika z Mobile Cash Kraków, bo innej rady na nich nie by³o.. i skoñczy³o siê w s±dzie moj± wygran±.[/quote]

Sezon na kryptoreklamê ?.

[matrix-1990]

dawno mnie nie by³o :)

znaj±c ¿ycie bêdê sta³ w poniedzia³ek przed podobnym problemem, wiêc ju¿ siê mentalnie przygotowywujê do tego, ¿e mi wystawi± szkodê ca³kowit± i bêd± chcieli wyp³aciæ jakie¶ grosze. Z tego co czyta³em na jakim¶ forum mo¿na w³a¶nie albo siê odwo³aæ, albo poprosiæ o przes³anie kalkulacji jak wyceniali warto¶æ auta, i ewentualnie poprosiæ jakiego¶ niezale¿nego rzeczoznawcê który wyceni auto w razie gdyby ubezpieczyciel chcia³ oszukaæ