[MK3] Pilnie potrzebuję pomocy - silnik nie odpala. |
Autor |
Wiadomość |
daro_zory
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Flair
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Darek
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 117 Skąd: Żory
|
Wysłany: 8 Sty 2010, 22:13 [MK3] Pilnie potrzebuję pomocy - silnik nie odpala.
|
|
|
Witam! Już wyjaśniam co jest nie tak. Wsiadłem dziś wieczorem do rakiety, odpaliłem no i git. Silnik jak zawsze zaczął pracować na wyższych obrotach. Zazwyczaj po odpaleniu czekam około 1-2 minut, żeby nieco się rozgrzał, ale dzisiaj mi się spieszyło, więc załączyłem ogrzewanie, światła no i wio. Ujechałem jakieś 100 metrów i Fiesta bezpowrotnie zgasła. Od tamtej chwili można kręcić ile wlezie, ale silnik nie odpala. Przypuszczenia miałem takie:
1. Myślałem, że paliwo zamarzło, ale jak próbuję ją odpalić, to słychać jakby próbowała zaskoczyć, ale nie może na stałe. Co ciekawe, jak odczekam jakiś okres czasu i próbuję odpalić, to z początku prawie wchodzi na obroty, ale potem to już tylko rozrusznik kręci i czasem coś łapnie. Właściwie odrzuciłem te przypuszczenia, bo jest tylko 0 stopni, a ostatnio było -12 i paliła bez problemu. Pompka paliwa pracuje, bo ją słychać. Dodawanie gazu przy rozruchu nie pomaga.
2. Oprócz tego myślę, że to może mieć związek z elektryką. Chodzi o to, że jak odpalę zimny silnik to pracuje on na wysokich obrotach, ale jak go przegazuję to schodzi na niskie (automatyczne ssanie). Ja właśnie tak zrobiłem, bo jak już wspomniałem wcześniej odpaliłem, włączyłem co miałem włączyć i ruszyłem. Na zakręcie musiałem się prawie zatrzymać bo było ciasno, więc wcisnąłem sprzęgło i właśnie wtedy silnik pracował na bardzo niskich obrotach aż w końcu zgasł. Pomyślałem, że może komputerowi wydawało się, że silnik już jest ciepły (bo przegazowałem) i podawał tylko tyle paliwa ile potrzeba na wolne obroty. Ten pomysł chyba też odpada, bo nawet jeśli by tak było to po ponownym włączeniu zapłonu problem powinien zniknąć. Odłączanie i podłączanie akumulatora nie pomogło.
3. Jedyne co pozostaje, to jakiś syf w przewodzie/filtrze/pompce paliwowej i leci trochę paliwa ale i tak za mało żeby odpalić. Ewentualnie coś mogło lekko, ale nie całkowicie zamarznąć i też leci za mało paliwa.
Nic innego nie przychodzi mi do głowy. Akumulator już drugi raz ładuję, a na jutro rano potrzebuję autko. Pilnie proszę o pomoc... |
Ostatnio zmieniony przez trzeci 8 Sty 2010, 22:24, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
kuba87

Model: Inne auto
Wersja: Ambiente
Silnik: Inny
Imię: Jakub
Wiek: 38 Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 3356 Skąd: Roskilde
|
Wysłany: 8 Sty 2010, 22:35
|
|
|
pompka padła zapewne ile paliwa miałes? |
_________________ było 5 Ikserków, i 3 fiesty.
było łałdi w automacie, funwagen
był transit mk5 long na dokładkę
jest faketaxi w dizlu
jest dokurwiator D2Callya
jest transit blaszak z windą 2.4 tdczerwoneDI |
|
|
|
 |
daro_zory
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Flair
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Darek
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 117 Skąd: Żory
|
Wysłany: 8 Sty 2010, 22:38
|
|
|
Niecałe pół baku. Wspominałem w poprzednim poście, że pompka działa, bo ją słychać. No chyba, że tylko silniczek pracuje, a paliwa nie pompuje. |
|
|
|
 |
kuba87

Model: Inne auto
Wersja: Ambiente
Silnik: Inny
Imię: Jakub
Wiek: 38 Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 3356 Skąd: Roskilde
|
Wysłany: 8 Sty 2010, 22:39
|
|
|
a przed filtrem paliwa jak podaje? zobaz czy gdzies nie plamy pod spodem moze jakis przewod je pecniety |
_________________ było 5 Ikserków, i 3 fiesty.
było łałdi w automacie, funwagen
był transit mk5 long na dokładkę
jest faketaxi w dizlu
jest dokurwiator D2Callya
jest transit blaszak z windą 2.4 tdczerwoneDI |
|
|
|
 |
daro_zory
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Flair
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Darek
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 117 Skąd: Żory
|
Wysłany: 8 Sty 2010, 22:40
|
|
|
Jeśli się okaże, że to pompka, to można to jakoś samemu naprawić, czy raczej trzeba kupić nową ? |
|
|
|
 |
kuba87

Model: Inne auto
Wersja: Ambiente
Silnik: Inny
Imię: Jakub
Wiek: 38 Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 3356 Skąd: Roskilde
|
Wysłany: 8 Sty 2010, 22:41
|
|
|
pompki nie naprawisz tylko nowa |
_________________ było 5 Ikserków, i 3 fiesty.
było łałdi w automacie, funwagen
był transit mk5 long na dokładkę
jest faketaxi w dizlu
jest dokurwiator D2Callya
jest transit blaszak z windą 2.4 tdczerwoneDI |
|
|
|
 |
daro_zory
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Flair
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Darek
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 117 Skąd: Żory
|
Wysłany: 8 Sty 2010, 22:42
|
|
|
A jeszcze tak na zapas zapytam: dużo to roboty wymienić przewód paliwowy ? |
|
|
|
 |
kuba87

Model: Inne auto
Wersja: Ambiente
Silnik: Inny
Imię: Jakub
Wiek: 38 Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 3356 Skąd: Roskilde
|
Wysłany: 8 Sty 2010, 22:46
|
|
|
nieduzo tylko musisz znalezc miejsce uszkodzenia i opuscic zbiornik paliwa |
_________________ było 5 Ikserków, i 3 fiesty.
było łałdi w automacie, funwagen
był transit mk5 long na dokładkę
jest faketaxi w dizlu
jest dokurwiator D2Callya
jest transit blaszak z windą 2.4 tdczerwoneDI |
|
|
|
 |
daro_zory
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Flair
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Darek
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 117 Skąd: Żory
|
Wysłany: 8 Sty 2010, 23:01
|
|
|
No faktycznie paliwa jakoś dziwnie dużo ubyło, a jak parę razy zakręciłem rozrusznikiem i otworzyłem drzwi, to było czuć benzynę. Na śniegu żadnych plam nigdzie nie widziałem, ale było ciemno więc mogłem nie zauważyć. Jutro ściągnę przewód z filtra i zobaczę czy paliwo pompuje i z jaką siłą. Tak czy siak, nigdzie jutro nie pojadę ;(
Teraz już wiem, że z paliwem jest wszystko ok. Ściągnąłem przewód z filtra, znajomy włączył zapłon i zrobiła się fontanna. Jedyne co teraz przychodzi mi do głowy to przewody WN (dzisiaj je sprawdzę), ale też wydaje mi się to nieco dziwne, żeby tak nagle wszystkie przewody padły.
Pozostaje silniczek krokowy, albo coś z komputerem. Dobrze kombinuję ?
Przemierzyłem przewody WN i szczęka mi opadła. 7 kiloomów, 8,5 kilooma, 9 kiloomów... W pierwszej chwili pomyślałem, że to na pewno przewody, bo przecież powinny przewodzić, a nie dawać opór. Z drugiej strony, dlaczego wszystkie cztery przewody miałyby się zepsuć jednocześnie, w tym samym momencie ?? |
|
|
|
 |
Maki

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 36 Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 625 Skąd: CWA XX00
|
Wysłany: 9 Sty 2010, 21:09
|
|
|
Miałem to samo. Odpaliłem i po 1 min pojechałem. Po przejechaniu 100m zgasł i nie chciał odpalić. Przełączyłem na gaz pokręcił dłużej ale zapalił. Po 3min zgasiłem i spróbowałem odpalić na PB i nie było problemu, odpalił od razu. Co było przyczynom nie wiem. Do dziś odpala już normalnie. |
_________________ Skoda Fabia Combi 1,4L 50kW |
|
|
|
 |
Miły

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: 2.0/16V
Wiek: 39 Dołączył: 25 Lis 2007 Posty: 2084 Skąd: Gostyń/PGS RFxx
|
Wysłany: 9 Sty 2010, 21:42
|
|
|
daro_zory napisał/a: | Z drugiej strony, dlaczego wszystkie cztery przewody miałyby się zepsuć jednocześnie, w tym samym momencie ?? | może jakiś wyższy skok napięcia był albo coś? chociaż nie wiem czy to możliwe w aucie... |
_________________ Była Fiesta MK3 1.8D "Złomek"
Jest Opel Vectra B 2.0 16V "Czerwona Viki" |
|
|
|
 |
kuba87

Model: Inne auto
Wersja: Ambiente
Silnik: Inny
Imię: Jakub
Wiek: 38 Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 3356 Skąd: Roskilde
|
Wysłany: 10 Sty 2010, 20:49
|
|
|
mozliwe jak sie regulator napiecia sypnie w alternatorze |
_________________ było 5 Ikserków, i 3 fiesty.
było łałdi w automacie, funwagen
był transit mk5 long na dokładkę
jest faketaxi w dizlu
jest dokurwiator D2Callya
jest transit blaszak z windą 2.4 tdczerwoneDI |
|
|
|
 |
daro_zory
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Flair
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Darek
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 117 Skąd: Żory
|
Wysłany: 10 Sty 2010, 20:53
|
|
|
Powrócę jeszcze do kwestii pompki paliwa. Stwierdziłem, ze jest dobra, bo po ściągnięciu przewodu, z filtra leciała fontanna, ale tak naprawdę nie wiem jakie ciśienie daje pompka. To musi być jakieś super duże czy wystarczy, żeby tylko paliwo swobodnie leciało ? Może być tak, ze przewód paliwowy jest pęknięty i jak przychodzi wyższe ciśnienie to cieknie, a jak zdejmę przewód i ciśnienia jako tako nie ma to nie cieknie. |
|
|
|
 |
kuba87

Model: Inne auto
Wersja: Ambiente
Silnik: Inny
Imię: Jakub
Wiek: 38 Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 3356 Skąd: Roskilde
|
Wysłany: 10 Sty 2010, 20:56
|
|
|
ok 4 bar ale moge sie mylic |
_________________ było 5 Ikserków, i 3 fiesty.
było łałdi w automacie, funwagen
był transit mk5 long na dokładkę
jest faketaxi w dizlu
jest dokurwiator D2Callya
jest transit blaszak z windą 2.4 tdczerwoneDI |
|
|
|
 |
daro_zory
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Flair
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Darek
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 117 Skąd: Żory
|
Wysłany: 10 Sty 2010, 20:59
|
|
|
A jeżeli ściągnę filtr powietrza i bezpośredio do wtrysku naleję trochę paliwa, to powinien odpalić ? |
|
|
|
 |
kuba87

Model: Inne auto
Wersja: Ambiente
Silnik: Inny
Imię: Jakub
Wiek: 38 Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 3356 Skąd: Roskilde
|
Wysłany: 10 Sty 2010, 21:06
|
|
|
powinien ale nie pochodzi tylko kochnie strzli i zgasnie |
_________________ było 5 Ikserków, i 3 fiesty.
było łałdi w automacie, funwagen
był transit mk5 long na dokładkę
jest faketaxi w dizlu
jest dokurwiator D2Callya
jest transit blaszak z windą 2.4 tdczerwoneDI |
|
|
|
 |
daro_zory
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Flair
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Darek
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 117 Skąd: Żory
|
Wysłany: 11 Sty 2010, 18:55
|
|
|
Z nowości mogę powiedzieć tyle: rozwiązanie jest już chyba blisko, bo przy dzisiejszej próbie odpalenia, palił tylko jeden cylinder (wyraźnie było słychać, że jeden cylinder "dostaje kopa" a pozostałe trzy milczą). Zatem pozostaje albo rodzielacz, albo świece. Z układem paliwowym chyba wszystko ok. Znajomy zasugerował, że może poprostu silnik jest zalany, ale gdyby tak było to chyba żaden cylinder by się nie odzywał. Oprócz tego zauważyłem coś "dziwnego". Otóż zawsze przy odpalaniu przy obecnych temperaturach, rozrusznik raz pracował lekko, a raz dostawał opór ( w zależności od położenia wału). Teraz kręci jakby cały czas tak samo (z równomierną siłą). Skojarzyło mi się to tak, jakby nie było kompresji... Może tylko mi się wydaje, bo silnik jest zimny i cały czas stawia opór (bez względu na położenie wału), ale i tak kręci inaczej niż poprzednio. Z drugiej strony, gdyby silnik się rozszczelnił, byłoby chyba słychać jakieś małe "bum" i syczenie przy próbie rozruchu, a tego nie zauważyłem. Do innych rzeczy się chyba doczepić nie mogę... Jutro lub w środę prawdopodobnie przyjedzie mechanik i sprawdzi co jest grane |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 44 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12075 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 11 Sty 2010, 19:13
|
|
|
Weź to auto na linkę i się przejedz kilka kilometrów na 4 lub 5 biegu z prędkością 40-50km |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
daro_zory
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Flair
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Darek
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 117 Skąd: Żory
|
Wysłany: 11 Sty 2010, 19:44
|
|
|
Jak mechanik przyjedzie w środę, to jutro jeszcze będę miał czas tak zrobić (jeśli załatwię kogoś z autem). Jak przyjedzie jutro to już sam zadecyduje co zrobić |
|
|
|
 |
diodalodz

Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 40 Dołączył: 19 Cze 2004 Posty: 5672 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 11 Sty 2010, 21:07
|
|
|
wykręć świece i opal nad kuchenką a odpali odrazu bez mechanika .
Co do paliwa to ma utrzymywać 1 bar .
co do silnika krokowego nie ma on wpływu na odpalanie
Co do przewodów zapłonowych są dobre i maja właściwy opór (na przewodzie masz stałą ile Kohm na metr powinny mieć )
Jedyne co może być to nieco umęczona cewka ale jak jeździła to jeździć będzie . Opal świece a wszystko wróci do normy .
Jak wykręcisz wszystkie to zabierz przewody zapłonowe za silnik wciśnij gaz do dechy i zakręć 10 sekund rozrusznikiem . Po podgrzaniu wkręć świece , zapnij przewody wsiądź do auta wdepnij gaz do 3/4 i próbuj odpalić . |
|
|
|
 |
|