[MK3] czujnik temperatury, a sonda lambda |
Autor |
Wiadomość |
cypis290
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Inna
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Łukasz
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 206 Skąd: Radom
|
Wysłany: 19 Paź 2009, 19:27 [MK3] czujnik temperatury, a sonda lambda
|
|
|
W swoim aucie wymieniłem ostatnio czujnik temperatury wody, ten który daje sygnał na komputer. Zabrałem się za to ponieważ podczas testowania komputera brzęczykiem wyskoczył mi błąd 38, czyli sonda lambda którą to niedawno (2 miesiące temu) wymieniłem na nową. Błąd nadal jest. Poza tym spalanie w moim aucie zawsze powyżej 9 litrów (jeżdżę raczej ekonomicznie), niezależnie od tego czy jeżdżę po mieście czy na trasie. Resetowałem komputer na wszystkie możliwe sposoby. Mam nowy ccp, nowe kable WN i świece, nowe filtry powietrza, paliwa, oleju, nowy termostat, czujnik temperatury na deskę, wymieniony olej. Auto spala 200 ml/1000km oleju. Uszczelniacze na zaworach wymieniałem rok temu. Bezpieczniki sprawdzałem.
1. Jaki wpływ na sondę lambda ma ten czujnik temperatury?
2. W jaki sposób sprawdzić sondę, proszę o instrukcje dla laika?
3. Jak mogę jeszcze zmniejszyć spalanie w moim aucie?
4. Czy czujnik temperatury musi być oryginalny, w sklepie dostałem zamiennik firmy Topran? |
|
|
|
|
speq
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Flair
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Grzesiek
Wiek: 39 Dołączył: 03 Wrz 2009 Posty: 51 Skąd: Poznań
|
|
|
|
|
kazio-n
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: C
Silnik: 1.1i/50KM
Imię: Kazimierz
Wiek: 37 Dołączył: 11 Kwi 2009 Posty: 170 Skąd: Bogatynia
|
Wysłany: 19 Paź 2009, 20:37
|
|
|
Faktycznie, ok litra za dużo przy ekonomicznej jeździe. Do spalania raczej bym obstawiał termostat - silnik niedogrzany = zwiększone spalanie. |
_________________
|
|
|
|
|
cypis290
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Inna
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Łukasz
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 206 Skąd: Radom
|
Wysłany: 19 Paź 2009, 20:40
|
|
|
Silnik po wymianie termostatu dogrzewa się odpowiednio. Wskazówka temperatury jest w połowie zakresu przy normalnej pracy silnika, po ok 5 km jazdy. |
_________________
|
|
|
|
|
bidżej
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Bartek
Wiek: 37 Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 4784 Skąd: Stuttgart
|
Wysłany: 19 Paź 2009, 20:40
|
|
|
speq napisał/a: | Czujnik temperatury nie ma żadnego wpływu na sondę lambda. Są to dwa niezależne od siebie czujniki | a jednak pomyłka, komputer nie bierze pod uwagę wskazań sondy póki silnik nie osiągnie odpowiedniej temperatury - a o tej mówi mu właśnie czujnik wkręcony od dołu kolektora. |
_________________ www.twojrobot.blogspot.com |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 19 Paź 2009, 21:33
|
|
|
Wymieniłeś sondę - fajnie, a w jakim stanie jest katalizator jeśli w ogóle jest? |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
cypis290
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Inna
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Łukasz
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 206 Skąd: Radom
|
Wysłany: 19 Paź 2009, 21:41
|
|
|
Wydech wymieniłem zupełnie cały (kwiecień 2009) oprócz puszki dogrzewającej spaliny i kata. Jak ocenić jego stan? Podejrzewam, że nigdy nie był wymieniany. Auto raczej się nie dusi, ładnie wchodzi na obroty. Wywalić kata wstawić strumienice? Możliwe, że spaliny robią "cofkę" przez zapchanego kata i stąd błąd sondy lambda? |
|
|
|
|
speq
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Flair
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Grzesiek
Wiek: 39 Dołączył: 03 Wrz 2009 Posty: 51 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 19 Paź 2009, 21:56
|
|
|
bidżej napisał/a: | speq napisał/a: | Czujnik temperatury nie ma żadnego wpływu na sondę lambda. Są to dwa niezależne od siebie czujniki | a jednak pomyłka, komputer nie bierze pod uwagę wskazań sondy póki silnik nie osiągnie odpowiedniej temperatury - a o tej mówi mu właśnie czujnik wkręcony od dołu kolektora. |
Pomyłki nie ma. To komputer decyduje z jakiego czujnika korzysta.
Działanie lub nie działanie jednego z czujników nie wpływa na drugi czujnik. Oba pracują sobie własnym rytmem. |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 19 Paź 2009, 22:18
|
|
|
speq, komputer Mk3 jest głupi - silnik zimy (uszkodzony czujnik temperatury) - nie bierzmy sygnałów z sondy po uwagę,,, brak sygnałów z sondy - znaczy się uszkodzona. |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
cypis290
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Inna
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Łukasz
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 206 Skąd: Radom
|
Wysłany: 19 Paź 2009, 22:25
|
|
|
JoeMix wyjaśnij mi co ma katalizator do sondy ? |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 19 Paź 2009, 22:51
|
|
|
Jak masz starego z zapchanego kata - to silnik bedzie słaby, bedziesz mocniej deptał na podłoge, silnik bedzie dostawał wiecej paliwa którego dobrze nie przepali i bedzie miał problemy z wydaleniem tego z siebie, sonda się bedzie zakopcac bedziesz miał errory na kompie,,, i tak dalej. Jak sonda padła i musiałes wstawić nowa to i katalizator by wypadały,,,wywalić bo pewnie zapchany,,, ale kto to wie. |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
cypis290
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Inna
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Łukasz
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 206 Skąd: Radom
|
Wysłany: 20 Paź 2009, 19:25
|
|
|
Kata wywalę tak czy inaczej, bo nie ma takiej możliwości żeby działał poprawnie. Auto bujałem do licznikowych 160 jeszcze całkiem niedawno, nie wydaje mi się żeby silnik był zbyt zamulony. Dziękuje za wyjaśnienie Joe. |
_________________
|
|
|
|
|
|