[MK3] Alufelgi 13 cali |
Autor |
Wiadomość |
kazi
Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Xr2i
Silnik: Inny
Imię: Rafał
Wiek: 41 Dołączył: 14 Lip 2005 Posty: 474 Skąd: Łódź/GW
|
Wysłany: 7 Kwi 2009, 20:43 [MK3] Alufelgi 13 cali
|
|
|
Posiadam alumki i moim utrapieniem jest łuszcząca się farba na nich. Jak w tych zakamarkach sobie poradzić ze zdjęciem starej powłoki? Z wierzchu przejechałem szlifierką oscylacyjną oraz poźniej poprawiłem papierem ściernym. Te zakamarki są jednak straszne jak to zmyć z tamtąd? Kupiłem w castoramie środek do zmywania powłok lakierniczych i troche odpadają te warstwy a jest ich aż 4 :/ Czy zeby sobie że tak powiem ulżyć w męce to tylko zostaje piaskowanie?
W jakiej cenie jest piaskowanie bez lakierowania? |
_________________ PzMot - Polski Związek Motorowy w Gorzowie.
New Wozidło : Citroen Xantia 1,8 Turbo |
|
|
|
 |
rafal__lodz

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 37 Dołączył: 01 Lip 2007 Posty: 191 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 7 Kwi 2009, 21:08
|
|
|
Po pierwsze felg aluminiowych się nie piaskuje tylko poddaje śrutowaniu. Co do ceny to poszukaj w necie ale ceny za 13" alusa wahają się od 35-60zł. Czym usuwałeś powłokę lakierniczą? O tym też było na forum, sporo ludzi używało Scansol. Polecam FAQ by LOY http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=23304 moze jakoś pomoże.
Jak walnąłem jakieś głupstwo to sorki, pewnie LOY mnie poprawi. |
_________________ Black TDCI
moja MK4 <--- |
|
|
|
 |
Peedro
Klubowicz

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Paweł
Wiek: 36 Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 3057 Skąd: Mystków
|
Wysłany: 8 Kwi 2009, 18:13
|
|
|
Ja z mattigów ściągałem 7 warstw lakierów i scansol sobie poradził, a pomogła mu drucianka na wiertarkę. Ale do aluminium to bym radził scansol i coś co nie porysuje za bardzo powierzchni, do ściągania lakieru. |
_________________ "Jeżeli wydaje ci się, że wszystko działa dobrze, na pewno coś przeoczyłeś."
Żaba - RIP |
|
|
|
 |
kazi
Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Xr2i
Silnik: Inny
Imię: Rafał
Wiek: 41 Dołączył: 14 Lip 2005 Posty: 474 Skąd: Łódź/GW
|
Wysłany: 9 Kwi 2009, 13:35
|
|
|
juz po bólu wypiaskowałem je i zaraz się zabieram zgodnie z instr Loy-a za lakierowanie |
_________________ PzMot - Polski Związek Motorowy w Gorzowie.
New Wozidło : Citroen Xantia 1,8 Turbo |
|
|
|
 |
dzecky [Usunięty]
|
Wysłany: 10 Kwi 2009, 06:31
|
|
|
kiedys zabralem sie takze za zdzieranie starej farby z alusów. Zacząłem od wiertarki z druciakiem. pozniej papier scierny. Fakt faktem- były mocne rysy. Ale nameczylem sie papierem i troszke lepiej bylo. Najglebsze rysy pokrylem szpachlowka, pozniej znow papierem wyszlifowalem, dalem dwie warstwy podkładu, 4 warstwy lakieru do felg i na koniec 8 warstw polysku. Bardzo czasochłonne(jedna felga jakies 6 godzin), ale zrobiłem. Poł zimy to robilem(po dwie godz. dziennie). Felgi wygladaja jak nowe, dwa lata na nich jezdze i nic nie peka, rys nie ma.
Całkowity koszt to okolo150zł. |
|
|
|
 |
LOY
Członek Honorowy FKP

Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.8i16V/130KM
Wiek: 47 Dołączył: 16 Mar 2005 Posty: 1367 Skąd: Zamość/Łódź
|
Wysłany: 10 Kwi 2009, 16:09
|
|
|
dzecky napisał/a: | , dalem dwie warstwy podkładu, 4 warstwy lakieru do felg i na koniec 8 warstw polysku. Bardzo czasochłonne(jedna felga jakies 6 godzin), ale zrobiłem. Poł zimy to robilem(po dwie godz. dziennie).
Całkowity koszt to okolo150zł. |
ja bym z tego jakis głebszy wzór matematyczny ułozyl ...2 warstwy podkładu 4 lakieru 8 klaru ...liczyłes je ..a jakbys sie pomylił w jednej warstwie ...
panowie nasladowcy ...nie wierzcie w kazda internetowa bzdure i nie liczcie warstw podczas lakierowania ... grunt sie kładzie ..kolor-baza sie natryskuje az pokryje róznomiernie grunt.. 15-20 min pózniej kładzie sie klar ..najpierw mgła w zakamarki ..przepyla sie dla lepkosci całosc ..a potem po odparowaniu rozcienczalnika ok 15-20 min zalewa sie całosc gruba i równa warstwa i tyle ..zadne 8 -16 ..czy ilestam ..pozatym pamietajcie ..dacie gruba warstwe to przy odbiciu w powłoce powstaenie krater ..gruba warstwa nie jest tak elestyczna jak stosuunkowo cienka ..no ale do takich wniosków dochodzi sie z latami praktyki ..pozdrawiam kolege z 14 warstwami na feldze
dzecky napisał/a: | . Bardzo czasochłonne(jedna felga jakies 6 godzin), ale zrobiłem. Poł zimy to robilem(po dwie godz. dziennie).
. |
PS..2 godz dziennie pracujac -6 godzin na felge to daje nam 12 dni robienia felg ...gdzie trwa zima 24 dni ? |
_________________ dużo fiest było ..jeszcze jakaś będzie |
|
|
|
 |
mikolaj_r

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Mikołaj
Wiek: 38 Dołączył: 25 Paź 2005 Posty: 397 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 10 Kwi 2009, 22:22
|
|
|
dzecky napisał/a: | kiedys zabralem sie takze za zdzieranie starej farby z alusów. Zacząłem od wiertarki z druciakiem. pozniej papier scierny. Fakt faktem- były mocne rysy. Ale nameczylem sie papierem i troszke lepiej bylo. Najglebsze rysy pokrylem szpachlowka, pozniej znow papierem wyszlifowalem... |
Z tym druciakiem to żeś wymyślił |
|
|
|
 |
|
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.