[MK3] ładowanie akumulatora podłączonego do instalacji |
Autor |
Wiadomość |
bidżej

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Bartek
Wiek: 38 Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 4784 Skąd: Stuttgart
|
Wysłany: 9 Lut 2009, 22:55 [MK3] ładowanie akumulatora podłączonego do instalacji
|
|
|
Nie znalazłem podobnego tematu, więc zakładam taki topic
wiem, że w niektórych autach nie można ładować akumulatora podpiętego pod instalację samochodu. pytanie, czy do tych samochodów należy mk3 ze swoim EEC-IV?
czasem po prostu szybciej i wygodniej jest wjechać do garażu, podpiąć na noc prostownik żeby trochę podładował i tyle - rano żadnej samoadaptacji, odpinam i jadę... |
_________________ www.twojrobot.blogspot.com |
|
|
|
 |
Marcinowaty
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Marcin
Wiek: 46 Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 1447 Skąd: Trzcianka
|
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 44 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12077 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 10 Lut 2009, 08:28 Re: ładowanie akumulatora podłączonego do instalacji
|
|
|
bidżej86 napisał/a: | wiem, że w niektórych autach nie można ładować akumulatora podpiętego pod instalację samochodu. pytanie, czy do tych samochodów należy mk3 ze swoim EEC-IV? | Powinna wytrzymać nie ma tam aż tak delikatnej elektroniki. |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
awilk
Model: Ford Fiesta Mk5`01
Wersja: Fun
Silnik: 1.25i/75KM
Wiek: 40 Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 245 Skąd: Gać
|
Wysłany: 10 Lut 2009, 10:40
|
|
|
Producenci niby zalecają odpinanie akumulatora podczas ładowania, że się przepięcia tworzą przy podpinaniu prostownika i przepięcia z sieci mogą pójść na instalacje. Z tym że podczas podpinania odpiętego akumulatora tak samo będą przepięcia, ciekawe które większe. Ja u siebie mam już marny akumulator i tak samo go nie wyciągam do ładowania tylko w samochodzie ładuje i narazie bez niespodzianek. Jedyne co bym odradzał to zostawiać tak na noc w okresie letnim jak burze mogą być, wtedy to już naprawdę jest próbowanie szczęścia swojego. |
|
|
|
 |
bidżej

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Bartek
Wiek: 38 Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 4784 Skąd: Stuttgart
|
Wysłany: 10 Lut 2009, 22:49
|
|
|
a ja powiem tylko, że dzisiaj ładowałem - pożaru nie było, autko jeździ - więc od czasu do czasu można tak zrobić |
_________________ www.twojrobot.blogspot.com |
|
|
|
 |
Freeman
Moderator

Model: Ford Fiesta Mk3`89
Wersja: C
Silnik: 1.1i/50KM
Imię: Sławek
Wiek: 43 Dołączył: 06 Kwi 2007 Posty: 3513 Skąd: Ostrzeszów
|
Wysłany: 10 Lut 2009, 22:56
|
|
|
Jakbyś musiał często takie coś robić to znaczyłoby, że akum do wymiany lub alternator do remontu. |
_________________ Znalazłeś odpowiedź na forum? Daj znać jak usunąłeś problem/usterkę.
Fiesta Klub Polska na YouTube
Planujesz zakup auta lub innej rzeczy? Szukasz porady? Zajrzyj do działu "Przed zakupem"
Pochwal się swoim autem |
|
|
|
 |
drjanusz

Model: Ford Fiesta Mk4`96
Wersja: Flair
Silnik: 1.3i/60KM
Wiek: 62 Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 923 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 10 Lut 2009, 23:42
|
|
|
bidżej86 napisał/a: | a ja powiem tylko, że dzisiaj ładowałem - pożaru nie było, autko jeździ - więc od czasu do czasu można tak zrobić |
Można podładować z tym że musisz być pewny w 100% sprawności prostownika to po pierwsze
A po drugie-nigdy nie zdejmuj kabli na włączonym prostowniku(koledze w ten sposób zrobiło BUM na szczęście nic mu się nie stało ale aku w kawałkach). |
_________________ Było XR3i
Była Fiesta 1,1i
Fiestynka 1,3...skasowana :((
Zagościł mkV Essi 1.6 Już ni ma.
A teraz Fiesta 2x mkIV 1,3 Endura
W stajni pojawił się Mondeo 1,6 mk1
kolejna zmiana Fokus Kombi 1.6 |
|
|
|
 |
bidżej

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Bartek
Wiek: 38 Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 4784 Skąd: Stuttgart
|
Wysłany: 10 Lut 2009, 23:48
|
|
|
drjanusz, zawsze tak robię: najpierw krokodyle na aku, dopiero później zasilanie prostownika...
freeman, chciałem tylko doładować aku po zimie w mieście. a alternator swoją drogą mam już niepierwszej jakości |
_________________ www.twojrobot.blogspot.com |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 44 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12077 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 11 Lut 2009, 09:30
|
|
|
Hmmm,,, bo dobry prostownik jak włączysz do sieci to nie ma napięcia na żabkach, podpinasz, naciskasz guzik start,,,, po zakończeniu ładowania też już nie ma napięcia,,, |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
szogoon

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Przemek
Wiek: 39 Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 374 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 11 Lut 2009, 17:00
|
|
|
drjanusz napisał/a: | A po drugie-nigdy nie zdejmuj kabli na włączonym prostowniku(koledze w ten sposób zrobiło BUM na szczęście nic mu się nie stało ale aku w kawałkach). |
aleś mnie wystraszył!
tylko co mu pierdyknęło ?
bo ja tego nie kumam |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 44 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12077 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 11 Lut 2009, 17:08
|
|
|
Jak ładujesz akumulator to wydzielają się gazy które mają charakter wybuchowy + iskra przy rozłączaniu i bum staje się możliwe,,, |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
szogoon

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Przemek
Wiek: 39 Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 374 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 11 Lut 2009, 18:20
|
|
|
ostatnio jak ładowałem w domu to nie myślałem o tym...
ale jednak coś mi podpowiadało, że bezpieczniej będzie odłączyć od prądu |
|
|
|
 |
drjanusz

Model: Ford Fiesta Mk4`96
Wersja: Flair
Silnik: 1.3i/60KM
Wiek: 62 Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 923 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 11 Lut 2009, 19:33
|
|
|
Sam nie bardzo wierzyłem w takie opowieści ale widziałem skutki na własne oczy :yyy: |
_________________ Było XR3i
Była Fiesta 1,1i
Fiestynka 1,3...skasowana :((
Zagościł mkV Essi 1.6 Już ni ma.
A teraz Fiesta 2x mkIV 1,3 Endura
W stajni pojawił się Mondeo 1,6 mk1
kolejna zmiana Fokus Kombi 1.6 |
|
|
|
 |
bidżej

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Bartek
Wiek: 38 Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 4784 Skąd: Stuttgart
|
Wysłany: 11 Lut 2009, 19:41
|
|
|
w sumie nie dzieje się nic nieprawdopodobnego - wydziela się wodór, masakrycznie łatwopalny (w dodatku w odpowiednich warunkach, przy proporcjach wodór-tlen 2:1 silnie wybuchowy). iskra i bum. |
_________________ www.twojrobot.blogspot.com |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 44 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12077 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 11 Lut 2009, 20:54
|
|
|
bidżej86 napisał/a: | wodór-tlen 2:1 silnie wybuchowy | H2O - woda |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
bidżej

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Bartek
Wiek: 38 Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 4784 Skąd: Stuttgart
|
Wysłany: 11 Lut 2009, 20:59
|
|
|
JoeMix, ale nie w stanie gazowym
Znalezione w internecie (nie wikipedia ):
Cytat: | mieszanina wodoru z tlenem to tzw. mieszanina piorunująca, jedna z bardziej wybuchowych mieszanin gazów Najbardziej wybuchowa jest mieszanka w stosunku objętościowym wodor-tlen 2:1, ale że w powietrzu mamy tylko 20% tlenu, więc mieszanka wodór-powietrze powinna mieć proporcje 2:5 (dwa i pół raza więcej powietrza niż wodoru). |
|
_________________ www.twojrobot.blogspot.com |
|
|
|
 |
drjanusz

Model: Ford Fiesta Mk4`96
Wersja: Flair
Silnik: 1.3i/60KM
Wiek: 62 Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 923 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 11 Lut 2009, 21:32
|
|
|
Panowie delikatnie z wyjaśnianiem naukowym bo dostaniemy wykład z naukowego źródła |
_________________ Było XR3i
Była Fiesta 1,1i
Fiestynka 1,3...skasowana :((
Zagościł mkV Essi 1.6 Już ni ma.
A teraz Fiesta 2x mkIV 1,3 Endura
W stajni pojawił się Mondeo 1,6 mk1
kolejna zmiana Fokus Kombi 1.6 |
|
|
|
 |
Freeman
Moderator

Model: Ford Fiesta Mk3`89
Wersja: C
Silnik: 1.1i/50KM
Imię: Sławek
Wiek: 43 Dołączył: 06 Kwi 2007 Posty: 3513 Skąd: Ostrzeszów
|
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 44 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12077 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 12 Lut 2009, 08:41
|
|
|
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic411163.html Dal autora tematu i innych zainteresowanych lądowaniem akumulatora bez odpinania w aucie.
[ Dodano: Czw Lut 12, 2009 08:46 ]
bidżej86, z tą wodą to taki żart, choć coś mi po głowie chodzi że wydziela się właśnie jedna cząsteczka tlenu i 2 cząsteczki wodoru na cykl - czyli właśnie w tej najniebezpieczniejszej kombinacji,,, ale pewny nie jestem, o gazie z akumulatora jeszcze tu: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic238138.html |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
awilk
Model: Ford Fiesta Mk5`01
Wersja: Fun
Silnik: 1.25i/75KM
Wiek: 40 Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 245 Skąd: Gać
|
Wysłany: 12 Lut 2009, 10:50
|
|
|
drjanusz napisał/a: | Panowie delikatnie z wyjaśnianiem naukowym bo dostaniemy wykład z naukowego źródła |
Jakby nie prace naukowców to byś koniem a nie samochodem jezdzil
A swoją drogą to ten twój kolega musiał "zagotować" akumulator, bo podczas normalnego ładowania nie wydzielają się aż takie ilości wodoru żeby do wybuchu doszło. |
|
|
|
 |
|