Fiesta Klub Polska


Poprzedni temat «» Następny temat

Myjnia uszkodzila samochod - ubezpieczyciel "wypchaj si
Autor Wiadomość
blood_brother 
King of Tor Kielce 2013

Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.8i16V/130KM
Wiek: 35
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 848
Skąd: Otwock
Wysłany: 9 Sty 2009, 11:44   Myjnia uszkodzila samochod - ubezpieczyciel "wypchaj si

Dnia 17.11.2008 myjnia przy stacji benzynowej uszkodzila dach mojej fiestki. Dostalem od wlasciciela stacji numer polisy i to wszystko. Tego samego dnia zglosilem szkode, ktora zostala przekierowana przez pania po drugiej stronie telefonu na szkode korporacyjna. Rzeczoznawca zjawil sie u mnie 3 dni pozniej. Porobil fotki spisal cos tam wzial ksero dokumentow i sobie pojechal. Nie powiedzial mi na ile wycenia szkode, ani nic nie zostawil. W swiatecznym tygodniu grudnia wykonalem telefon do ubezpieczalni co z moja sprawa. Pani sie mnie pyta o numer szkody, a ja ze nie dostalem, co bylo dla niej bardzo dziwne. Nie wazne. Jakos mnie znalezli i dostalem numer do goscia ktory prowadzil moja sprawe. Gosc mi powiedzial ze zostalo juz to wyslane i w ciagu kilku dni powinienem otrzymac decyzje.
Wczoraj odebralem na poczcie decyzje. Co sie okazalo. Nie przysluguje mi odszkodowanie, bo 34 inne pojazdy tego dnia przeszly mycie bez szwanku, i autoryzowany serwis myjni stwierdzil, ze nie moglo dojsc do uszkodzenia pojazdu. Ogolnie powiedzieli, ze nie maja dowodow i jest im przykro, ale odszkodowanie mi nie przysluguje.

Ogolnie jestem niemile zaskoczony taka decyzja i pomijam fakt, ze czekalem na decyzje prawie 2 miesiace.

Moje pytanie brzmi: co moge zrobic, zeby odzyskac pieniadze za uszkodzony dach?

Ps: Sorry, za brak polskich znakow, ale pisze z kompa bez ogonkow.
 
 
kazi 

Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Xr2i
Silnik: Inny
Imię: Rafał
Wiek: 40
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 474
Skąd: Łódź/GW
Wysłany: 9 Sty 2009, 11:56   

powiem tak na wielu myjniach jest napisane w regulaminie ze nie odpowiadają za uszkodzenia lusterek, anten itd. Z tym dachem to jest po prostu problem z reszta tak jak z innymi częsciami w samochodzie gdyż myjnie maja serie czujników które odpowiadają za siebie i nie ma możliwości żeby tak sie stało. Czasem jednak jest odstępstwo od reguły ale w tym przypadku ciężko jest odzyskać odszkodowanie.
Wiesz co tak późno napisany post przez Ciebie spowodował to, ze kaset z monitoringu na stacji paliw juz dawno nie ma a w każdej myjni znajduje się także kamera.

Myjnia uszkodziła Ci dach? ale w jaki sposób? wgniotła? zszedł lakier? a może jak byl mróz pojechałeś na myjnie i stał się cud? Sprecyzuj swoj problem a nie tak lakonicznie piszesz.

Wiesz czemu firma ubezpieczeniowa nie chce wypłacic odszkodowania? bo mogłeś wjechać wcześniej i się podstawić w myjni z tym dachem.

Teraz to już moim zdaniem masz pozamiatane, chyba ze pójdziesz do sądu z tym co wydała firma ubezpieczeniowa.
_________________
PzMot - Polski Związek Motorowy w Gorzowie.
New Wozidło : Citroen Xantia 1,8 Turbo
 
 
 
blood_brother 
King of Tor Kielce 2013

Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.8i16V/130KM
Wiek: 35
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 848
Skąd: Otwock
Wysłany: 9 Sty 2009, 12:43   

Dach jest powgniatany i porysowany. Caly szyberdach jest lekko wgnieciony, ale na szczescie nie pekl. Zreszta w moim watku w dziale mk1/2 jest pare zdjec mojego dachu po wizycie w tej myjni. Mrozu nie bylo. Dokladniej mowiac, to suszarka w czasie suszenia przejechala po dachu. Bujnelo samodzikiem, ale myslalem ze o kolo cos zawadzilo, a jak wszedlem po odbior samochodu zobaczylem pognieciony i porysowany dach. Zreszta widac po uszkodzeniach, ze czujniki za pozno zdaly sobie sprawe, ze cos jednak jest przed suszarka.
Pisze tak pozno bo nie spodziewalem sie takiego obrotu sprawy. Co do nagran to zaznaczylem w wniosku o odszkodowanie, ze stacja moze miec nagrania.

Jeszcze jak rozmawialem z wlascicielem stacji to jakis jego kolego chyba, wyraznie uwazal, ze podstawilem samochod, bo jak stwierdzil: "gdyby to myjnia to ta rysa bylaby prosta, a nie pofalowana".
 
 
LOY 
Członek Honorowy FKP


Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.8i16V/130KM
Wiek: 45
Dołączył: 16 Mar 2005
Posty: 1367
Skąd: Zamość/Łódź
Wysłany: 9 Sty 2009, 15:35   

to ja sie podłacze ...po fakcie blood b.... był u mnie zebym ocenił straty i zaproponował forme naprawy .. Defekt okreslam jako beznadziejny ..przez dach biegna podłuzne wgniecenia ..dach w fiescie jest bardzo miekki wiec zagniecenia sa powaznie głebokie .
Osobiscie odstukiwałbym i szpachlował takie uszkodzenie tylko na wyrazna i głupia prosbe klienta ...bo nie wierze zeby szpachla kiedys tam nie odskoczyła ..jedyna sensowana naprawa jest wspawanie blachy dachu ..a co tu kryc ..to jest powana robota i bardzo kosztowana :fox:
na nieszczescie BB jego MK2 robi fatalne wrazenie a ten wgnieciony dach jest jedynie dodatkiem do całej palety zagniotek i rdzy na kazdym panelu nadwozia :sad: ...co tu kryc auto wyglada tak ze trudno uwierzyc ze szkoda stała sie nagle ...wypicowana fiesta połaczona z histeria własciciela i wezwaniem policji ,kierownika i gwardii narodowej napewno skonczyła by się odszkodowaniem .
ja ci współczuje i trzymam kciuki zebys cos od nich wyrwał :|
_________________
dużo fiest było ..jeszcze jakaś będzie :)
 
 
 
kazi 

Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Xr2i
Silnik: Inny
Imię: Rafał
Wiek: 40
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 474
Skąd: Łódź/GW
Wysłany: 9 Sty 2009, 17:14   

Tak teraz to się kolega sprecyzowal co do suszarek to rzeczywiście one sobie chodzą bardzo blisko przy szybie oraz przy każdej części samochodu. Moim zdaniem należałoby wezwać na miejsce policje, zrobić zdjęcia i pod żadnym pozorem nie wyjeżdżać z myjni autem. Jeśli suszarka zaczepiła o dach to powinny być na niej ślady. Myjnie automatyczne choć są przyjemne to szkodliwe są dla lakieru a elektronika to tylko sprzęt i może też mieć awarię. W myjniach przy wjeździe lub wyjeździe są wyłączniki bezpieczeństwa które sie naciska i myjnia się zatrzymuje w takiej pozycji w jakiej była (tzn jeśli spadnie suszarka to zostanie ona w takiej pozycji).

Bardzo częste awarie są na myjni shell sam widzialem jak spadła szczotka górna na maske i nie chciała iść do góry co za tym idzie samochód nie mógł odjechać.

Jak jezdzic na myjnie automatyczne to trzeba miec oczy dookoła głowy i stać przy wyłączniku awaryjnym, jeśli zdarzy się kolizja myjni z autem nie wolno ruszać auta tylko zrobić zdjęcia, zadzwonić na policje i wziac kasete z monitoringu jako dowód ( kasete dostanie policja).
_________________
PzMot - Polski Związek Motorowy w Gorzowie.
New Wozidło : Citroen Xantia 1,8 Turbo
 
 
 
blood_brother 
King of Tor Kielce 2013

Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.8i16V/130KM
Wiek: 35
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 848
Skąd: Otwock
Wysłany: 9 Sty 2009, 18:41   

Jakbym wiedział to wszystko, co teraz to pewnie inaczej by się to potoczyło. Przede wszystkim pierwsze co zrobiłem to wyjechałem z myjni.
Co do śladów na suszarce to według mnie, na wężu w okół suszarki widać było ewidentnie świeże rozdrapania, ale nie na wylot. Zwróciłem na to uwagę właścicielowi to powiedział, że nawet nie wiedział, że taki wąż tam jest i to tak już mogło być. No nie ważne.
I jeszcze a propos stania przy awaryjnym wyłączniku to w przypadku tej myjni z pozycji przełącznika nie widać co się dzieje w myjni, a przy wielkim oknie z boku myjni nie uświadczysz wyłącznika.

Tata się coś dowiadywał co można z tym zrobić i czekam na informacje od znajomego policjanta, czy policja może teraz wystawić szkodę mienia na tamten czas i w poniedziałek ma przyjechać jakiś inny rzeczoznawca.

Jakby ktoś był chętny to mogę zamieścić skan listu z ubezpieczalni.

Będę walczyć:)

Loy: dzięki za wsparcie:)
 
 
szynszyl 
EKSTERMINATOR

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 50
Dołączył: 17 Lip 2004
Posty: 3784
Skąd: jasło
Wysłany: 11 Sty 2009, 11:04   

na 99,99% nie wskórasz nic
_________________
1% dla mojego syna
 
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12026
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 11 Sty 2009, 21:16   

Dlatego jeśli widnieje chociaż cień szansy że myjnia zahaczyło - bujnęło się auto, przesunęło się, coś strzeliło itp, wciskamy na myjce STOP i wzywamy obsługę i żądamy spisania protokołu z zatrzymania myjni - zawsze wtedy jest ślad.
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
alan85
[Usunięty]

Wysłany: 12 Sty 2009, 14:49   

no to chyba klops, jedyne co mozesz teraz zrobic to chyba pokryc szkode z wlasnej kieszeni czyli AC. a ktore to towarzystwo takie niewyplacalne?
 
 
blood_brother 
King of Tor Kielce 2013

Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.8i16V/130KM
Wiek: 35
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 848
Skąd: Otwock
Wysłany: 12 Sty 2009, 15:01   

Towarzystwo to Allianz. A co do naprawy to raczej nie będę tego robił, bo już mam drugą fiestkę:)

A cała ta sytuacja nauczyła mnie jak się powinienem zachować i, odpukać, następnym razem będę wiedział jak się zachować.
 
 
kazi 

Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Xr2i
Silnik: Inny
Imię: Rafał
Wiek: 40
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 474
Skąd: Łódź/GW
Wysłany: 12 Sty 2009, 16:45   

oby nastepnym razem nie bylo takiego przypadku.
_________________
PzMot - Polski Związek Motorowy w Gorzowie.
New Wozidło : Citroen Xantia 1,8 Turbo
 
 
 
alan85
[Usunięty]

Wysłany: 13 Sty 2009, 10:29   

a dlaczego nie chcesz naprawiac fiesty? chociaz jakby CI mieli nie wyplacic to moze i lepiej sie nie denerwowac........swoja droga to dziwne rzeczy dzieja sie na tych myjniach......
 
 
blood_brother 
King of Tor Kielce 2013

Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.8i16V/130KM
Wiek: 35
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 848
Skąd: Otwock
Wysłany: 13 Sty 2009, 10:54   

Jakbyś zobaczył tą Fiestę zrozumiałbyś czemu kupiłem drugą:)
 
 
szynszyl 
EKSTERMINATOR

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 50
Dołączył: 17 Lip 2004
Posty: 3784
Skąd: jasło
Wysłany: 13 Sty 2009, 14:55   

alan85 napisał/a:
ktore to towarzystwo takie niewyplacalne?
blood_brother2 napisał/a:
Towarzystwo to Allianz.
to nie towarzystwo niewypłacalne, tylko klient nieobyty. ciekawe jakbyście mieli np. dzieci, a sąsiad twierdził ze wasze dzieci zrysowły mu gwoździem śłicznie wóz, to byście z kasą lecieli. świadkowie, jakieś zdjęcia w myjni zaraz po szkodzie... nie ma tu nic.
acha.. skoro Allianz, to cywilnie do faceta... może ci wypłacić 500 zł, gdyż taka jest franszyza dla myjni. pozostała częśc jest dla towarzystwa do wypłaty, ale zgodzę się że w tych okolicznościach nie wypłacą
_________________
1% dla mojego syna
 
 
 
alan85
[Usunięty]

Wysłany: 14 Sty 2009, 13:49   

blood_brother2 napisał/a:
Jakbyś zobaczył tą Fiestę zrozumiałbyś czemu kupiłem drugą:)


masz zdjecia?

szynszyl to co zrobic jak zobacze rano na prakingu woz zarysowany, policje wzywac?
 
 
szynszyl 
EKSTERMINATOR

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 50
Dołączył: 17 Lip 2004
Posty: 3784
Skąd: jasło
Wysłany: 14 Sty 2009, 14:21   

masz mk7 '07 więc generalnie masz AC. auto pewnie od nowości ubezpieczone u dealera, zatem znają stan samochodu - bez uszkodzeń. zawsze jak robisz AC i zmieniasz ubezpieczyciela, powinieneś mieć zrobione zdjęcia z dnia wystawienia polisy. dzwonisz do ubezpieczyciela na nr wskazany na polisie. oni cię kierują co masz robić. policja najwyżej może sporzadzić protokół i jak znajdą kiedyś pajaca od gwoździ, masz szanse na powództwo cywilne, a tak? generalnie wzywasz policję, od tego są
_________________
1% dla mojego syna
 
 
 
blood_brother 
King of Tor Kielce 2013

Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.8i16V/130KM
Wiek: 35
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 848
Skąd: Otwock
Wysłany: 14 Sty 2009, 14:40   

http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=35510 w tym watku jest pare zdjec tego co dolega mojej czarnej.
 
 
zebro78 


Model: Ford Fiesta Mk5`99
Wersja: Ghia
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Robert
Wiek: 46
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 108
Skąd: Grodziec
Wysłany: 15 Sty 2009, 09:18   

A tak w ogóle co to za myjnia była??? Pracuję na stacji BP bardzo długo i jeszcze nie zdarzyło się by suszarka porysowała tak dach. Każda suszarka powinna posiadać czujniki dotykowe które po zbliżeniu do przeszkody automatycznie wyłączają myjnię. U mnie wiszą trzy na suszarce. Oczywiście może się zdarzyć że klient wjedzie z bagażnikiem na narty albo rowery i wtedy jest możliwość że porwie bagażnik bo akurat czujniki nie trafią na elementy bagażnika. Jednak jeśli jest sam dach to myjnia zawsze wyłączy się gdy dotkną samochodu.

Co do szkody na myjni automatycznej - u mnie też się zdarzają - jednak nie ma co liczyć ,że klient otrzyma odszkodowanie za urwane lusterka, bagażniki, relingi i inne wystające elementy z ogólnego obrysu pojazdu. Tak jest w regulaminie i klient nawet jak chce wjechać z anteną , nie złożonymi lusterkami czy bagażnikiem robi to na własne ryzyko. W przypadku innej szkody weryfikuje się to na nagraniu monitoringu ( kolorowy, dobra rozdzielczość ). Wielokrotnie mi się zdarzało ,że klient próbował wymusić odszkodowanie za rzecz z którą już przyjechał na myjnię. Oczywiście zdarzają się przypadki losowe z ewidentnej winy maszyny - i wtedy jak jest szkoda spokojnie otrzyma klient odszkodowanie. Jednak to naprawdę się zdarza bardzo rzadko. U mnie na stacji przez 9 lat myjnie umyła prawie 90 tys samochodów. Ewidentnych uszkodzeń samochodu z winy maszyny było może z 5 przez tyle lat . Najpoważniejszy to wyrysowanie kółek na lakierze tylnich drzwi - awaria fotokomórek odpowiedzialnych za mycie kół. Na monitoringu było ładnie widać jak szczotki rysują sobie drzwi dwukrotnie.

Co do naciągaczy - przyjeżdżają z potrzaskanymi lusterkami, oberwanymi zderzakami, wgnieceniami jak by ktoś młotem walił po karoserii, zdartym lakierem itd. Oczywiście zawsze tym większe larmo im gorszy samochód wjechał na myjnię. Straszenie Policja ,sądami albo mafią :P I nawet jak trafia taki gość do ubezpieczyciela - rzeczoznawca naprawdę nie ma problemu z rozpatrzeniem takich spraw.

[ Dodano: Czw Sty 15, 2009 08:45 ]
blood_brother2 napisał/a:
Dnia 17.11.2008 myjnia przy stacji benzynowej uszkodzila dach mojej fiestki. Dostalem od wlasciciela stacji numer polisy i to wszystko. Tego samego dnia zglosilem szkode...


Dziwny sposób załatwiania takiej sprawy. U mnie na stacji gdzie pracuję jest tak:
Klient zgłasza szkodę, sprawdza się monitoring, robi zdjęcia, spisuje się protokół uszkodzenia, wniosek do ubezpieczyciela i stacja wysyła to do agencji ubezpieczeniowej. Poszkodowany jedyne co robi to zabiera kopie papierów i czeka na telefon od rzeczoznawcy.
_________________
Motto Żebrusia :
Dobry sex to taki , po którym nawet sąsiedzi idą na papierosa :)
 
 
 
alan85
[Usunięty]

Wysłany: 15 Sty 2009, 10:44   

no ciekawe ciekawe.....swoja droga przez 9 lat i tylko 5 wiekszych rzeczy do naprawy - to malo, ciekawe czy takie statystki sa na wszystkich myjniach i ajk to jest z tymi ubezpieczycielami?
 
 
zebro78 


Model: Ford Fiesta Mk5`99
Wersja: Ghia
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Robert
Wiek: 46
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 108
Skąd: Grodziec
Wysłany: 15 Sty 2009, 12:44   

alan85 napisał/a:
no ciekawe ciekawe.....swoja droga przez 9 lat i tylko 5 wiekszych rzeczy do naprawy - to malo, ciekawe czy takie statystki sa na wszystkich myjniach i ajk to jest z tymi ubezpieczycielami?


Wymieniłem tylko poważne wypadki i to te które były ewidentnie winą maszyny. Mieliśmy kilka innych ciekawych przypadków - ale ewidentnie wina leżała po stronie klientów, więc odszkodowania zero a straty dosć wysokie . Wymienie może trzy największe:
- mycie samochodu ( Toyota Corolla) z zamontowanym bagażnikiem na rowery na dachu skończyło się totalną demolką - szczotka porwała ruchomy element tego bagażnika i dość mocno pogniotła cały dach
- nie zaciagnięty hamulec ręczny w Fiacie Sieciento spowodował, że auto zostało wypchnięte przez maszynę z myjni i uderzyło w następne w kolejce - efekt lekko dwa rozbite pojazdy
- wjechanie autem typu Ford Tranzit z nadbudówką ( za wysokie ) i dużymi nie składanymi lustrami ( za szerokie ) bez ładunku ( tył pojazdu wyżej niż przód ) spowodowało że szczotka zatrzymała się w połowie mycia na dachu wgniatając go ,a lusterka zostały potrzaskane przez boki maszyny myjącej
Oczywiście można do tego dołożyć setki połamanych anten, wyrwanych mocowań anten, ramek od tablic, dziwnych spojlerów itd. Ale to wszystko to przez głupotę użytkujących te pojazdy :P
_________________
Motto Żebrusia :
Dobry sex to taki , po którym nawet sąsiedzi idą na papierosa :)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Przyklejony: [MK3] FAQ - Jak rozebrać fotele "Uszatki"
luk-90 Tuning stylistyczny 9 6 Wrz 2013, 02:02
fiestaRS
Brak nowych postów Przyklejony: FAQ - konserwacja filtra sportowego typu "mokrego"
dla niewiedzących :P
arecki Tuning mechaniczny 12 12 Wrz 2016, 23:23
olo_r
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: "Fiesta Miesiąca" - Regulamin
Czyli kalendarz na 2014 rok w 12 aktach ;)
Puff Kalendarz 2014 0 2 Gru 2012, 19:13
Puff
Brak nowych postów ubezpieczyciel OC nie pokrywa całości uszkodzeń
nie moja wina, ale ja dostaję w tyłek
radxcell Ubezpieczenia i rejestracja aut 9 2 Wrz 2011, 22:58
szewski
Brak nowych postów Ubezpieczyciel doliczył zwyżke za mlodego uzytkownika...
choć niegdzie to nie bylo zglaszane
Kuleczka Ubezpieczenia i rejestracja aut 14 18 Lip 2009, 07:58
dr_Henio


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group




Instagram




Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.