Fiesta Klub Polska


Poprzedni temat «» Następny temat

Przesunięty przez: van
22 Cze 2014, 14:17
[MK2] POMOCY 0 jak ustawić teraz zapłon??
Autor Wiadomość
PrAli
[Usunięty]

Wysłany: 16 Wrz 2008, 22:23   [MK2] POMOCY 0 jak ustawić teraz zapłon??

Wyjąłem cały aparat zapłonowy (czerwony - bosch) no i stało się pokręciłem nim trochę - nie mam pojęcia jak go poprawnie włożyć - jak teraz ustawić zapłon?? palec w stronę platynki do pierwszego cylindra i co dalej?? są jakieś znaki na kole zamachowym wału korbowego czy jak??

Bardzo proszę o pomoc z góry dziękuję.
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12026
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 16 Wrz 2008, 23:19   

Na kole zamachowym masz nacięcie... dokładnie dwa, jedno większe (główne) drugie mniejsze... wykręcasz świece z pierwszego cylindra i ustawiasz tak żeby tłok był u góry, co powinno się pokryć z tym większym nacięciem na kole zamachowym.

Palec na trzpień wchodzi tylko w jedną stronę, kopułka pasuje też tylko w jednym położeniu, przyłóż kopułkę i ustal sobie w jakiej pozycji wskazuje ci na pierwszy cylinder, pamiętaj że jak wkładasz aparat to palec się przekręca jakieś 1/8 obrotu w prawo, więc przed włożeniem musi być ustawiony tak by po włożeniu wskazywał na przewód na kopułkę na pierwszy cylinder, i abyś mógł aparatem pokręcić w lewo i prawo...

Tak powinien być (mniej więcej, tak u mnie jest) ustawiony aparat przed wciśnięciem, przepona od podciśnienia na dole co daje możliwość przelecenia aparatu i w lewo i w prawo.


A tak powinien się przesunąć palec jak wciśniesz aparat do końca,,, końcówki przewodów WN są idealnie na godzinach 12, 3, 6, 9 i tę na 12 ustaliłem sobie jako pierwszy 1-2-4-3 jak dobrze pamiętam taka jest kolejność zapłonu.
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
PrAli
[Usunięty]

Wysłany: 16 Wrz 2008, 23:41   

OK, dzięki ale mam dwa pytania:

1. Jak odkręcę świecę na 1 cylindrze i ustawię go na górę to skąd będę miał pewność że to właśnie ssanie a nie wydech - bo w czterosuwie na pełen cykl są dwa obroty wału. - po czym to poznam

2. To większe nacięcie na kole (zamachowym czy pasowym ???) ma się pokryć ale z czym z jakimś znakiem na bloku? czy gdzie?

Bardzo proszę o doprecyzowanie.
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5648
Skąd: Łódź
Wysłany: 17 Wrz 2008, 01:42   

generalnie lecisz tak .
Zdejmujesz dekiel zaworów (przy okazji ustawiasz zawory albo i nie jak tam chcesz)
Ustawiasz dolne koło pasowe na znak jak na rysunku :

po ustawieniu sprawdzasz czy na 1 cylindrze(od alternatora) obie dźwigienki zaworowe są luźne . jeśli tak to trafiłeś jeśli nie to obracasz o 180 stopni znowu na znak . Dodatkowo przy obracaniu na 4 cylindrze bedą się mijać dźwigienki czyli lewo prawo ruszasz wałek a one sobie beda tańczyć góra dół . na 1 cylindrze napewno wtedy obie beda stały nieruchomo i miały luz .
Jak tak ustawisz to wsadzasz aparat zapłonowy na swoje miejsce tak aby mieć możliwość obracania go lewo prawo i w momencie pozycji środkowej mają się pokrywać blaszki w aparacie bezstykowym bądź rozwierać platynki w stykowym . skręcasz delikatnie aparat tak aby dało się nim ruszać.
patrzysz na które miejsce na kopułce wskazuje palec w aparacie i pod to gniazdo wpinasz 1 cylinder .
Potem lecisz z kablami przeciwnie niż wskazówki zegara 1243 .
zakładasz kopułkę . podłączasz środkowe gniazdo do cewki i wpinasz 3 przewodową wtyczkę do modułu bądź dla aparatu stykowego wpinasz kabel z aparatu w cewkę . Próbujesz odpalić (możesz próbować bez dekla zaworów ) .
jak strzeli w dolot (gaźnik) to przestawiasz aparat przeciwnie niż wskazówka zegara .
Potem składasz dekiel jak odpali puszkę filtra podłączsz podciśnienie do gruszki w aparacie
i za pomocą lampy stroboskopowej albo na słuch ustawiasz sobie dokładnie zapłon .
 
 
 
PrAli
[Usunięty]

Wysłany: 17 Wrz 2008, 07:58   

Dziękuję za piękny opis, poskładałem wszystko zaraz z rana.
Lecz nie odpala, pomierzyłem i widzę że nie ma napięcia na cewce zapłonowej.
Stąd moje kolejne pytanie, czy może zdarzyć się tak że przy pewnych ustawieniach aparatu zapłonowego tego napięcia nie będzie (ponieważ przerywacz będzie rozwarty).
Nie mam żadnego schematu i nie wiem jak to działa, wydaje mi się że cewka zapłonowa z jednej strony dostaje +12V po stacyjce a z drugiej masę przez przerywacz w aparacie zapłonowym. Wtedy jak ma pojawić się iskra przerywacz zwiera.

Czy moja teoria jest słuszna ??
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12026
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 17 Wrz 2008, 09:51   

Nie, cewka dostaje +12V z za stacyjki na zacisk (+) i jak włączysz zapłon to tam zawsze powinno być napięcie, drugi zacisk (-) jest połączony przez przerywacz, działa to tak, jak przerywacz jest ZWARTY to na cewkę płynie prąd i że tak powiem ona się ładuje (gromadzi pole elektromagnetyczne) jak przerywacz się ROZWIERA obwód zostaje przerwany i pole elektromagnetyczne gwałtownie zanika, a że w kosmos iść nie może to się indukuje na drugim obwodzie cewki w postaci wysokiego napięcie, które rozładowuje się poprzez przeskok iskry na masę pojazdu (najlepiej na świecy zapłonowej)

1> przerwa na przerywaczu prawidłowa, bo chyba masz przerywacz, czy już bezstykowy zapłon
2> czy nie ma gdzieś przebicia...

Podłącz do cewki jedną świece, zamiast przewody na kopułkę zapnij na świece i połóż na silniku - zakręć rozrusznikiem - jak będzie skakać iskra to obwód niskiego napięcia i sama cewka jest OK (może za wyjątkiem przerwy na przerywaczu)

Jak przerwa jest za mała to cewka nie ma czasu odpocząć i dobrze się rozładować, jak przerwa jest za dużo to cewka ma za mało czasu na naładowanie się - w obydwu przypadkach jest kiepska iskra, a w szczytowym pechu jej brak.
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5648
Skąd: Łódź
Wysłany: 17 Wrz 2008, 11:27   

odłącz plusowy i minusowy przewód od cewki zapłonowej i zamiast cewki wepnij 5 W żarówkę . I teraz kręć wałem i patrz czy jak znaki na dolnym kole zaczną się pokrywać to czy żarówka gaśnie . jeśli mimo obracania żarówka nie gaśnie to masz za małą przerwę . jeśli nie świeci się wcale przerwa jest za duża .
 
 
 
PrAli
[Usunięty]

Wysłany: 17 Wrz 2008, 12:58   

> Nie, cewka dostaje +12V z za stacyjki na zacisk (+) i jak włączysz zapłon to tam zawsze
> powinno być napięcie

ale pomiędzy (+) cewki i (-) cewki czy (-) akumulatora ??

U mnie jest tak:
Pomiędzy (+) a (-) cewki nie ma napięcia bez względu czy przerywacz ZWARTY czy ROZWARTY (rezystancja strony pierwotnej cewki to ok 2 ohmów a wtórnej kilka kilo ohmów)
natomiast
Pomiędzy (+) cewki a (-) akumulatora mam pełne napięcie czyli ponad 12V gdy przerywacz ROZWARTY, a tylko ok 5-6V gdy przerywacz ZWARTY

Czy to normalne??

Aha i gdzie leci jeszcze jeden kabel z (-) zacisku cewki oprócz przerywacza ?? - wchodzi on u mnie w wiązkę przewodów elektrycznych i nie mogę wyczaić dokąd zmierza ;)


Proszę jeszcze o kilka słów teorii, powoli chyba zaczynam trawić:

2 obroty wału = 1 cykl
1 cykl = iskry na 4 świecach w kolejności 1,2,4,3

czyli

1 obrót wału = iskry na 2 świecach w kolejności 1,2 (lub 4,3)

Czy do tej pory ok ??


Jeśli tak to dalej ciągnę:

(Tu najważniejsze pytanie)
Czy jedno przerwanie na przerywaczu ("uruchamiana" cewka) to:
- iskra na jedną świecę
czy
- iskra dla wszystkich świec (energia jednego "uruchomienia" cewki wystarcza do pełnego cyklu (rozdział automatem na 4 świece)
???


Jeszcze dalej idąc:
czy 2 obroty wału to 1 obrót palca w aparacie a jeden obrót palca w aparacie to 4 przerwania przerywacza.


Przepraszam że tak męczę, ale staram się dogłębnie zrozumieć i na przyszłość już nie zadawać podobnych pytań tylko samemu rozwiązywać problem znając dokładnie zasadę.
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12026
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 17 Wrz 2008, 14:08   

Palec rozdzielacza obraca się 2 razy wolniej niż wał silnika czyli na każdy obrót wału przypada 1/2 obrotu rozdzielacza, krzywka poniżej palca na każdy obrót palca zwiera przerywacz 4 razy, i tyle samo rozwiera, rozwarcie następuje wtedy gdy palec rozdzielacza wskazuje jeden z cylindrów i na niego idzie energia cewki, potem nim palec przesunie się o 1/4 obrotu by wykazać kolejny przerywacz jest zwierany i cewka jest ponowne ładowana.

Zdejmij przewód z dodatniego zacisku cewki i sprawdź czy po włączeniu zapłonu pojawia się 12V (względem masy pojazdu), zdejmij ujemny zacisk z cewki i sprawdź (podłączając woltomierz to tego przewodu (-) a dodatni przewód do 12V na akumulatorze czy pojawia się napięcie i znika jak obracasz wałem silnika.

Dodatkowy przewód może iść np. na obrotomierz jeśli takowy posiadasz.
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
PrAli
[Usunięty]

Wysłany: 17 Wrz 2008, 14:41   

Dziękuję za teorię już kumam.

Co do pomiarów to jest właśnie tak jak napisałeś jeśli mierzę napięcia na przewodach odpiętych od cewki.

Czy to jednak normalne że gdy jest podpięta cewka i zwarty przerywacz (czyli cewka się "ładuje") napięcie mierzone pomiędzy (+) cewki a masą auta jest wartości ok 6V??

Zadziwił mnie jeszcze jeden fakt, do zacisku (+) cewki jest podpięte główne zasilanie instalacji gazowej a na tym zacisku przecież jak już pisałem podczas zapiętej cewki w obwód i zwartym przerywaczu jest ok 5-6V względem masy auta (no i wtedy w ogóle elektrozawory załączające gaz i benzynę się nie załączają jak przełączam przełącznik od gazu - bo są na 12V).
Czy to znaczy że ktoś źle podpiął gaz i jak wyłączę silnik i przerywacz zatrzyma się akurat w pozycji zwarty to nie odpalę auta ponieważ nie załączy tak niskim napięciem elektrozaworów!!!???
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5648
Skąd: Łódź
Wysłany: 17 Wrz 2008, 16:14   

tak ktoś zrobił tradycyjną manianę . Trzeba sie wpiąć w skrzynkę bezpieczników w środku auta gdzie jest + podawany po stacyjce . Te tępaki od gazu zawsze tak robią bo nie wiedzą że jest coś takiego jak rezystor balastowy który ma za zadanie wytracić napięcie tak aby cewka pracowała na ok 8-10 V a nie na 14 . dzięki temu dłużej żyją styki przerywacza . Kabel który wychodzi z + cewki dalej leci do zaworka w gaźniku . a jeśli od minusa cewki też coś idzie to jest to kabel obrotomierza który ląduje przy liczniku .
zrób tak jak mowie odepnij przewody niskiego napięcia od cewki i podłącz zamiast cewki żarówkę 5 W i zobacz czy jak kręcisz silnikiem to miga .
 
 
 
kostek88wjcz 


Model: Ford Fiesta Mk1`78
Wersja: L
Silnik: RS2000/150KM
Imię: Mariusz
Wiek: 36
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 488
Skąd: Wojnicz
Wysłany: 17 Wrz 2008, 20:16   

podziwam was diodalodz, JoeMix, :) )
_________________
Fiesta Ruless :)

http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=23925
 
 
PrAli
[Usunięty]

Wysłany: 18 Wrz 2008, 07:46   

Wczoraj się już nie odezwałem bo po pracy do wieczora używałem przekazanej przez was wiedzy ;)

Podpiąłem zasilanie gazu w inne miejsce, ustawiłem zapłon zgrubnie na 1 cylinder a jak odpalił to już ustawiałem na słuch oraz na tzw. najszybszy rozruch silnika ;)

Wszystko jak na razie jest OK.

Dziękuję serdecznie wszystkim, którzy mi pomogli i przy okazji wiele mnie nauczyli.

Jako, że posty w tym wątku są moimi pierwszymi na tym forum - jeszcze raz pozdrawiam wszystkich Użytkowników.
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12026
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 18 Wrz 2008, 09:20   

Masz instalacje gazową więc bez narzędzi ustawisz zapłon. Włącz zapłon i ręcznie kręć wałem silnika w monecie jak przełączą się zawory następuje przeskok iskry. I ta chwila się powinna pokrywać z odpowiednim znakiem na kole zamachowym i znakiem na bloku silnika... Sprawdź sobie czy jak masz włączony zapłon i pokręcisz silnikem to cykają zawory,,,
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
PrAli
[Usunięty]

Wysłany: 18 Wrz 2008, 09:27   

A jeszcze jedna rzecz dla upewnienia:

Kręcąc aparatem zgodnie ze wskazówkami zegara - opóźniam zapłon
Kręcąc aparatem przeciwnie do wskazówek zegara - przyśpieszam zapłon

Czy tak??
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5648
Skąd: Łódź
Wysłany: 18 Wrz 2008, 10:48   

dokładnie szkoda że odwrotnie .
jak się obraca przeciwnie niż wskazówki zegara to jak chcesz opóźnić to kręcisz tak samo jak się obraca aparat
a jak przyspieszyć to w przeciwną .
 
 
 
PrAli
[Usunięty]

Wysłany: 20 Wrz 2008, 12:27   

Witam ponownie,

Pojeździłem kilka dni - a dokładnie moja żona ;) no i znowu się odzywam, żeby już nie zakładać nowego tematu.

Zawsze po nocy jest spory problem z odpaleniem - kręcę po 20-30 razy i nie odpala, raz aż rozładowałem całkiem akumulator i kręciłem na kablach podpiętych do drugiego auta.
Jak już załapie to przez cały dzień pali dosłownie od kopa (nawet po kilkugodzinnych przerwach), a rano - no właśnie znowu problem.
Proszę o pomoc czy to o czymś świadczy, co sprawdzić jak ugryźć. Dodam tylko że na benzynie i na gazie jest tak samo (jak pali to na tym i na tym od kopa jak nie to na niczym)
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5648
Skąd: Łódź
Wysłany: 20 Wrz 2008, 15:41   

zwiększ przerwe w aparacie na stykach na 0,4 mm
zobacz czy do rozrusznika są podpięte 2 cienkie przewody .
 
 
 
Laskosz 


Model: Ford Fiesta Mk1`79
Wersja: RS
Silnik: 1.8i16V/130KM
Imię: Piotr
Wiek: 37
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 2321
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 20 Wrz 2008, 15:42   

a kable zapłonowe nie mają przebicia?
_________________
" zanim zadasz pytanie - poszukaj może jest już gotowa odpowiedź "
 
 
 
PrAli
[Usunięty]

Wysłany: 20 Wrz 2008, 17:19   

Kable są nowe, do rozrusznika idą dwa cienkie kable, a co do przerwy w aparacie zapłonowym <wow> jak to zrobić??

Aha wykręciłem jeszcze świece na wszystkich oprócz tej na 3 cylindrze były mocno okopcone, przeczyściłem, no i jeszcze zlokalizowałem nieszczelność na wężyku podciśnienia wpinany od dołu do obudowy filtra powietrza - z drugiej strony wchodzi gdzieś do gaźnika (już to naprawiłem).
Nie mam jak sprawdzać muszę czekać do rana czy odpali no bo teraz cały czas pali na dotyk.
Aha dzisiaj kręciłem, kręciłem z rana kilkanaście razy i nie załapał, odszedłem na około 10 minut i ponownie spróbowałem , chycił wtedy za drugim razem.
Ostatnio zmieniony przez PrAli 20 Wrz 2008, 17:29, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Ogłoszenie: Jak powstało życie
Co było, a nie jest zapisane w rejestr!!!
PUCIO Frakcja wielkopolska 6 21 Mar 2010, 23:10
Piter
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: [MK2] Fiesta MK2
Fordy Fiesta II generacji (1983-1989)
Freeman Nasze auta 0 12 Lip 2011, 16:37
Freeman
Brak nowych postów Przyklejony: Galeria MK1 & MK2
fajne, oryginalne, ładne i zrobione z sensem :)
Piesek Mechanika ogólna 39 13 Sty 2014, 15:24
kostek88wjcz
Brak nowych postów Przyklejony: Demontaż pompy wody w mk2.
Rancikk1 Mechanika silnika 8 20 Lip 2015, 10:01
Gość
Brak nowych postów Przyklejony: Opisy techniczne i dane regulacyjne mk2 (bez XR2)
Laskosz Mechanika ogólna 2 8 Sty 2011, 12:09
Gurney89


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group




Instagram




Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.