Tommy
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Tomek
Wiek: 37 Dołączyła: 25 Sty 2007 Posty: 521 Skąd: Zielsko-Białe
|
Wysłany: 30 Lip 2013, 11:32
|
|
|
No to znów odgrzewam temat bo wiedzcie, że coś się dzieje
Ponieważ fiesta jest już w zasadzie pełnoletnia, nadszedł czas by po wymianie silnika zająć się w końcu podupadającą powoli blacharką.
Raz, że tylne nadkola zaczynają powoli się ulatniać, a dwa - lewy przedni błotnik i drzwi kierowcy wciąż noszą znaki pewnej stłuczki, która przytrafiła się jakiś czas temu mojej dziewczynie. Do tego mam trochę pogniecione pasy pod zderzakami i kilka wżerów na tylnej klapie.
Zapadła więc decyzja - ponieważ ta fiesta to mój pierwszy własny samochód, stanę na uszach żeby została w naszej rodzinie jak najdłużej.
A zatem ratujemy.
Zaopatrzyłem się więc w nowy błotnik, reperaturki nadkoli i dokładki zderzaków:
Wywaliłem też z garażu BMW i zbudowałem sobie koziołki
Powinny znacznie ułatwić mi przygotowanie elementów i późniejsze ich lakierowanie.
Teraz poluję jeszcze na drzwi i tylną klapę - kiedy tylko skompletuję graty to biorę się za ich przygotowanie. Mam też kupione podkłady, papiery i inne drobiazgi. Wybrałem też nowy kolor nadwozia - będzie to niebieski akryl o oznaczeniu RAL 5001 (green-blue acryl):
Do tego chciałbym spróbować upchnąć w nadkolach moje chromowane 15 calowe mangelsy z Escorta uzupełnione białym paskiem na oponie - coś w ten deseń:
Myślę, że w połączeniu z lekką glebą, niebieskim, kremowym lakierem i dokładkami powinno dać to ciekawy efekt.
Więcej wieści jak tylko zacznie się coś dziać.
Pozdrawiam,
Tommy |
_________________
|
|