Fiesta Klub Polska


Poprzedni temat «» Następny temat

Przesunięty przez: Freeman
25 Wrz 2013, 15:53
[MK3] TOMMY XR2i *BLACK MAT PERFORMANCE*
Autor Wiadomość
Skfarek 

Model: Ford Fiesta Mk6`07
Wersja: ST
Silnik: ST 150
Imię: Michał
Wiek: 44
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 836
Skąd: Gród Kraka
Wysłany: 15 Paź 2008, 07:51   

Wazeliny ciąg dalszy: wypas i w jedynym słusznym kolorze :bigok:
_________________
Była MK6 Ghia 1.6 16v "Zetec-S" (z awatara) :)
Był leichtwagen do upalania:
http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=34463
Był czeski dziadkowóz TDI na co dzień :)
Jest ST 150 i sushi czyli Civic FK2
Profil Facebook
 
 
 
Tommy 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Tomek
Wiek: 37
Dołączyła: 25 Sty 2007
Posty: 521
Skąd: Zielsko-Białe
Wysłany: 15 Paź 2008, 08:44   

Za sugestią Żółwika przenoszę to tutaj, co by zostało dla potomnych :)

Korzystając z okazji, iż w sobotę i niedzielę (obecnie znane jako łikend) pogoda zgotowała nam całkiem miłą niespodziankę postanowiłem wykorzystać tę niezwykle niezwykłą w całej swej niezwykłości sytuację (czytaj słoneczny dzień) i zorganizowałem sobie spacerek z moją czarną niepołyskliwą kobietką. Warunki były zacne, a że mieszkam w otoczeniu pięknych gór to głupstwem byłoby tegoż faktu nie wykorzystać. Tak więc z samego rana pomogłem matowej w porannej toalecie i ruszyliśmy.. Rutynowy wyjazd z zacienionego placu nie zapowiadał niczego szczególnego, ale kiedy zza betonowej ściany wyjrzało piękne jesienne słońce od razu poczułem, że warto było wstać z łóżka tak wcześnie.
Uchylone szyby wpuszczają do środka rześkie, pachnące jesiennymi liśćmi powietrze, a silnik cichutko mruczy w oczekiwaniu na głębsze wciśnięcie gazu.. Czwórka, 60 kilometrów na godzinę i powolutku oddalamy się od ostatnich zabudowań malowniczo położonej Straconki.. Ruch - o dziwo dziś bardzo niewielki, droga sucha i jak zawsze kręta... Miejscami figlarnie plątają się po niej liście, nie do końca jeszcze chętne zakończyć swój lot w miękkich objęciach trawy bujnie porastającej nieregularne pobocza. Ciepłe promienie słońca niczym leśne wróżki migoczą pomiędzy gałęziami rzucając swe smużki na matową maskę, by po chwili zniknąć w oddali.. Droga zaczyna się piąć w górę, pierwsze zakręty zachęcają dłoń do spotkania z chłodną metalową gałką drążka zmiany biegów. Przegazówka, redukcja na 3 bieg i mocne wciśnięcie gazu.. Czarna od razu budzi się z letargu... Metaliczny dźwięk wydechu przechodzi drżeniem przez całe ciało aż po sam czubek głowy.. W takich chwilach wiem, że pozbycie się radia było dobrym wyborem.. Promienie słońca coraz szybciej tańczą po kokpicie, powietrze coraz głośniej toczy walkę z pędzącą matową powierzchnią... 3 bieg, obroty zbliżają się do czerwonego pola, szybki lewy łuk przechodzi w krótką prostą, a następnie w ciasny prawy nawrót zarzucony syfem. Mocne dohamowanie, redukcja na 2, delikatne podcięcie ręcznym, lekka kontra i ogień na wyjściu. Szybka zmiana na 3, lewy łuk z lekkim cięciem po szutrowym poboczu i kolejna prostka... Idylla..
Droga na szczyt obfituje w szerokie patelnie, i ciasne szykany przecinające gęste leśne połacie.. Słonce rozświetla niektóre partie, przebijając się przez konary otulających drogę drzew, a miejscami droga ginie w mroku leśnych przełęczy..To, w połączeniu z ochoczym rykiem ośmiozaworowego silnika sprawia, że aż nie chce się zdejmować nogi z gazu.. A trzeba to robić często bo trasa jest miejscami zdradliwa i nawet pozornie łatwy łuk niespodziewanie może zacisnąć się niczym pętla na szyi skazańca.. Pokonując podjazdy oczy same uciekają ku pięknym widokom kuszącym przez dziury w zwartym szyku przydrożnych drzew.. Lecz nawet chwila nieuwagi może tutaj wiele kosztować.. Zbyt wiele.. Dlatego szybko odwracam wzrok ku pnącej się coraz wyżej drodze i ze skupieniem obmyślam sposób pokonania kolejnej partii zakrętów. Kolejny prawy łuk opadający ku wewnętrznej stronie, lekki szczyt i prawy ciasny zakręt bez możliwości cięcia.. Czarna pokonuje je tak,jakby się tutaj urodziła. Zawieszenie płynnie przechyla się pomagając idealnie wpisać się w kolejny zakręt.. Dłonie kurczowo zaciśnięte na małej skórzanej kierownicy, skupiony wzrok i dziecięcy uśmiech na twarzy - chyba już nigdy z tego nie wyrosnę... Kiedy droga dociera na szczyt przełęczy przychodzi pora na odpoczynek... Kolejne redukcje łagodzą skumulowane napięcie, ale wystrzeliwujące w górę tarczy obroty nie dają wątpliwości, że to nie wszystko na co stać czarną niewierną...
Skręt w lewo na pobocze i ten charakterystyczny szum żwirowego podłoża pod rozgrzanymi oponami... Luz, delikatna przegazówka i cichy gulgot wydechu wyrównującego swoje olejowe tętno.. Zasłużyła na chwilę odpoczynku. Ciche kliknięcie zamka drzwi i powiew świeżego, chłodnego powietrza oplatającego twarz.. Wspaniałe uczucie, w połączeniu z zapachem rozgrzanych hamulców i lakieru z pokrywy silnika..
A dookoła tylko cisza i szum wiatru swawolącego wśród złotych liści.. Raz po raz podrywa on je do tańca. Tańca, który ma w sobie więcej gracji i piękna niż wszyscy finaliści tvn-owskiej sagi razem wzięci.. Nie wiem ile jeszcze takich dni da nam obecny rok, ale wiem jedno - wykorzystam je wszystkie. Jestem jej to winien. A ona mnie..
Bzyknięcie pompy paliwa i znów moja ukochana budzi się do życia.. W jej żyłach buzuje 98 oktanowe złoto, a w moich adrenalina.. I prędko ciśnienie nie opadnie, bo już przed sobą widzę opadające patelnie, a w oddali połyskującą taflę jeziora.. Energicznie wbijam 3 bieg, a noga sama mocniej naciska na gaz..























To zdjęcie działa na mnie jak amulet.. Jakiego focha by mi nie strzeliła, to wiem że jedno spojrzenie na nią i wszystko będzie dobrze.. :)












Kolejny dzień w mojej historii.
To byłem ja - Tommy

_________________
Ostatnio zmieniony przez Tommy 15 Paź 2008, 09:17, w całości zmieniany 1 raz  
Profil Facebook
 
 
Daras84 
King of Bednary 2011





Model: Ford Fiesta Mk3`90
Wersja: RST
Silnik: 2.0 16V
Dołączyła: 05 Maj 2005
Posty: 2563
Skąd: Gliwice
Wysłany: 15 Paź 2008, 09:08   

cos wam sie poplatalo i 2 razy wkleilo ;P
_________________
AUTO LAWETA 24H
SKUP AUT całych i powypadkowych 883-255-991
 
 
 
Tommy 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Tomek
Wiek: 37
Dołączyła: 25 Sty 2007
Posty: 521
Skąd: Zielsko-Białe
Wysłany: 15 Paź 2008, 09:18   

Daras84 napisał/a:
cos wam sie poplatalo i 2 razy wkleilo ;P


Nawet nie zauważyłem :D Już poprawione ;)
_________________
Profil Facebook
 
 
Ad@mus 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Adam
Wiek: 36
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1832
Skąd: Orzesze SMI
Wysłany: 8 Sty 2009, 12:16   

moze jakis ap dejt??
wiem ze cos robisz wiec sie pochwal
_________________

Dwu litrowa bestia zwana Ulepem
 
 
 
Tommy 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Tomek
Wiek: 37
Dołączyła: 25 Sty 2007
Posty: 521
Skąd: Zielsko-Białe
Wysłany: 8 Sty 2009, 12:22   

Cicho być :D
Skończę to się pochwalę ;)
_________________
Profil Facebook
 
 
Piesek 


Model: Ford Fiesta Mk3`89
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 37
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1226
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 8 Sty 2009, 20:19   

klateczka :D ?
_________________
Bardzo dużo rarytasów na sprzedarz! KLIKNIJ TU!!
 
 
 
Tommy 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Tomek
Wiek: 37
Dołączyła: 25 Sty 2007
Posty: 521
Skąd: Zielsko-Białe
Wysłany: 16 Sty 2009, 10:52   

Wklejam, co by zostało dla potomnych ;)

Błoga cisza.. Ciemność, aż po horyzont.. Tuż za krawędzią pobliskiego, leśnego pasma przez gęstą noc przedziera się poświata pobliskiego miasta. Miasta, które kładzie się do snu. Miejski potwór pogrąża się w letargu.. Patrząc w górę widzę gwiazdy.. Świecą tak jasno, a pomiędzy nimi migoczą białe płatki.. Tańczą frywolnie wirując w powietrzu raz po raz zmieniając kierunek. Tak jakby specjalnie przedłużały sobie drogę, aby nie upaść jeszcze na ziemię.. Jeszcze lecieć.. Jeszcze żyć.. Z ust z każdym wydechem wydobywają się kłęby pary. Jest zimno. Świeżo. Cicho.. Odwracam wzrok ku niej. Stoi jak gdyby nic się nie działo. Spogląda spokojnie przed siebie jakby mnie nie dostrzegając..
"Ona też to wyczuwa" - pomyślałem.
Przykryta nocnym płaszczem jest niemal niewidoczna. Dopiero płatki śniegu spadające na matową powierzchnię zdradzają zadziorność jej linii. Uśpiona w ciszy czeka na dotyk, który przywróci ją do życia. Cierpliwie czeka.
Odwracam się i wolnym krokiem ruszam w jej kierunku. Zmarznięty śnieg chrzęści pod podeszwami lekkich sportowych butów. Jest ślisko. Pod warstwą świeżego, lekkiego puchu kryje się ubita biała tafla, zdradliwa niczym kobieta o zielonych oczach. Nie można jej ufać.
Głośne kliknięcie otwiera czarne drzwi. Zanim zasiądę na swoim miejscu jeszcze raz spoglądam przed siebie.
"To nasza noc"
Głuchy trzask zamykanych drzwi rozchodzi się echem po obdartym z tapicerek wnętrzu niczym mocny podmuch mroźnego wiatru po pobliskich zboczach.
Pierwszy przełącznik.
Bzzzz.. Pompa paliwa głośno daje znać, że jest gotowa za moment obudzić czarną ze snu. Drugi przełącznik.
Kontrolki rozpalają się żywymi kolorami zgłaszając gotowość do walki.
Przekręcenie kluczyka budzi do życia ośmiozaworowe serce. Nierówny gulgot powoli przechodzi w delikatne buczenie. Obroty się wyrównują. Muśnięcie gazu natychmiast szarpie wskazówką centralnie zamieszczonego obrotomierza. Coraz śmielsze przegazowania pozwalają oleistej krwi dotrzeć do wszystkich zakamarków silnika. Czerwona lampka sygnalizatora obrotomierza coraz częściej rozbłyskuje czerwienią w pogrążonym w ciemnościach wnętrzu. Z kieszeni polara wyciągam wysłużoną nokie i wybieram znajomy numer. "Paweł? I jak tam" pada pytanie.
"Ogień". To jedno krótkie słowo jest wszystkim czego mi potrzeba. Kończę rozmowę, a telefon ląduje w kieszeni ciepłego polaru.
Sprzęgło twardo i z uporem broni się przed mocnym naciskiem lecz w końcu ustępuje. Lekkie zgrzytnięcie informuje, że pierwszy bieg się zazębił. Czarna powolutku wyjeżdża z zaśnieżonego pobocza na drogę. Wszędzie wokół panuje ciemność. Śnieg delikatnie pruszy.
Trzeci przełącznik.
Pstryk! Ciemność przed maską rozświetla bielą tak jasną, że aż odruchowo mrużę oczy. Ręką sprawdzam mocowanie pasów bezpieczeństwa i położenie noża do ich cięcia oraz ustawienie zamków w drzwiach.
Jeszcze jeden głęboki wdech i noga powoli zdejmuje swój ciężar z pedału sprzęgła. Czarna powolutku rusza do przodu. Kolejne metry prostej pokonuje coraz szybciej. Kiedy wskazówka obrotomierza wspina się coraz wyżej koła tracą trakcję na zdradliwej powierzchni. Zmiana na 2 bieg i delikatne odpuszczenie sprzęgła. Koła znów dają sygnał, że droga nie jest bezpieczna. Jednak to właśnie jest kwintesencją tej nocy.. To jest jej celem...
Silnik warczy coraz głośniej przenosząc swe wibracje na całe ciało. Kiedy lampki we wnętrzu rozbłyskuję mocną czerwienią ręka automatycznie zbliża się do drążka zmiany biegów. Sprzęgło, płytka przegazówka i trójka. Czerwień znów ustępuje wszechobecnej czerni. Prosta powoli dobiega końca i pomiędzy migoczącymi płatkami śniegu wyłania się z ciemności czarny szpaler drzew. Dohamowanie lewą nogą i czarna perfekcyjnie ustawia się do wahadła. Płytkie odejście w prawo, głębsze w lewo i mocne dociągnięcie w prawo. Czarna idealnie wpisuje się w szybki prawy łuk. Droga wygląda zupełnie inaczej kiedy ogląda się ją przez boczną szybę przy prędkości 80 km/h. Łuk coraz mocniej się zaciska, ręce automatycznie odpuszczają lekko kontrę, a noga mocniej naciska na gaz. Światło halogenów skacze po drzewach rosnący po wewnętrzej stronie zakrętu budząc je z nocnej drzemki. Kolejny lewy łuk i prawy hak. Dohamowania stają się coraz późniejsze, czarna coraz szybciej pokonuje kolejne zakręty. Ryk silnika zagłusza wszystko. Tylko krew pulsująca w skroniach przypomina o rzeczywistości. Lewy szybki zakręt czarna pokonuje z 40 cm cięciem wzbijającym w powietrze tumany białego puchu. Głośne szarpnięcie daje znać, że było zbyt głęboko. Wskazówka prędkościomierza prawie cały czas chowa się pod okleiną zasłaniającą skalę powyżej 80km/h. Kawałek prostej pozwala powrócić na odpowiedni tor jazdy i przygotować się do wyłaniającej się w oddali kolejnej partii przeplatających się zakrętów. Płynne dohamowanie i prawy szybki luk bez cięcia przeleciany na oporze, potem znów lekki lewy i mocny prawy otwarty. Czarna wchodzi w niego odrobinę zbyt szybko. Już na początku zdaję sobie z tego sprawę ale dość wysoka banda na zewnętrzej przypomina o finach i ich metodzie na szwedzkie odcinki. Odpuszczenie kontry pogłębia kąt z jakim czarna przesuwa się po potwornie śliskiej drodze, tuż przy wyjściu z zakrętu tył niebezpiecznie zbliża się do zewnętrznej bandy. Głębsza kontra i oczekiwanie na mocne szarpnięcie. "Oby tylko banda była dość twarda" przemknęło mi przez głowę.. Głośny dźwięk zderzaka uderzającego o śnieg dał znak do szybkiego odpuszczenia kontry. Tylni róg czarnej delikatnie dobił do bandy i wskutek uderzenia auto natychmiast się wyprostowało. Dwie szybkie kontry pozwoliły wyrwać się z rejonu bandy mogącej wciągnąć przód auta i wpisać odpowiednio w kolejny lewy łuk. Wzrok na moment ucieka ku tarczy prędkościomierza. Wskazówki nie widać..
Kilka kolejnych zakrętów to lekkie łuki pokonywane po szybkim ustawieniu na lewą nogę. Ostatnia partia to kilka szybkich zdradliwych zakrętów na szybkich spadaniach. Kiedy się do nich zbliżam podświadomie w głowie zapala się czerwona lampka ostrzegawcza. Niestety ja nigdy nie robię tego co powinienem. Lekkie dohamowanie pozwala pokonać pierwszy zakręt niemal perfekcyjnie. Czarna wyrzuca za siebie tumany białego puchu niczym rajdówka Vatanenna w latach świetności.. Kolejny lewy łuk, ustawienie na zewnętrznej, uderzenie w hamulec i ....
nic
Kolejne uderzenie na skręconych kołach i znów brak reakcji. Tylko szum śniegu niosącego rozgrzane opony w sobie tylko znanym kierunku. "Ku***" zdążyłem tylko wycedzić przez zaciśnięte zęby i wciskam pełny gaz. Czarna lekko obraca się bokiem do zewnętrznej zakrętu co pozwala przenieść punkt uderzenia na pustą stronę pasażera. Uderzenie w niską bandę na poboczu i światła nerwowo zamigotały w koronach przydrożnych drzew. Zapieram obie ręce na kierownicy tak abym w razie czego mógł jakoś sterować. Uderzenie nie jest mocne, banda, pomimo, że niska częściowo zmniejsza prędkość podczas uderzenia w metalową barierę. Pasy wżynają się w ciało. Czarna ześlizguje się po narożniku ochronnego metalowego pasa i wraca na drogę kręcąc piruety pomiędzy dwoma bandami. Mocne wciśnięcie hamulca i skręt do oporu uratowało nas od zsunięcia się z pobliskiej skarpy.

Zapadła cisza. W ciemności tlą się tylko postojówki i czerwona kontrolka ładowania. Wszędzie wokół ciemność. Płatki śniegu delikatnie spadają na maskę jakby starając się złagodzić panujące napięcie. Kliknięcie zamka i do wnętrza wdarł się świeży podmuch mroźnego wiatru. Szybkie oględziny i szacowanie strat. Na szczęście ustawienie auta do dzwona dało bardzo pozytywne efekty. W sumie więcej w tym szczęścia niż zamierzonego efektu, ale skończyło się na zmasakrowanym błotniku, zjechanych drzwiach, pękniętej szybie, pourywanych nakładkach i rozerwanej oponie wraz z nadkolem. Szybka zmiana koła i spokojny powrót na szczyt. Potem zjazd z drugiej strony przełęczy i kurs prosto do garażu. Po godzinnej operacji czarna znów nadaje się do jazdy, choć usunięcie blizn będzie znacznie bardziej czasochłonne.
Ale to jeszcze nie koniec. Ona o tym wie. Wracamy na feralny zakręt.
Kolejne próby jego pokonania stają się coraz bardziej udane. Coraz później hamuję, coraz szybciej pokonuję zdradliwy łuk. To jest bariera, którą trzeba pokonać. To jest jak choroba. Największą nagrodę można zdobyć walcząc z samym sobą. Skopać tyłek głosowi w głowie, który mówi Ci "nie dasz rady".

"Prostki są dla szybkich samochodów, zakręty dla szybkich kierowców"
Colin McRae



Piesek - Ireco będzie za niedługo sprzedawać zestaw do samodzielnego wspawania klatki (tzn. docięte i dogięte rury, instrukcja, wzmocnienia itd). Cena ma być duuużo niższa od zestawu wstawianego u niego, więc jeśli ktoś ma dojście do migusia i wiedzę o spawaniu bez problemu może sobie taka klatke sprawić. Jak się uda to jeszcze w tym miesiącu czarna pojedzie na pomiary do stworzenia zestawu i może nawet dostane za to komplecik za free ;) Się zobaczy jak to sie rozwinie ;)
_________________
Profil Facebook
 
 
Daras84 
King of Bednary 2011





Model: Ford Fiesta Mk3`90
Wersja: RST
Silnik: 2.0 16V
Dołączyła: 05 Maj 2005
Posty: 2563
Skąd: Gliwice
Wysłany: 16 Sty 2009, 11:06   

:ok: czyta sie jak by sie siedizalo na "blaszce" z tyłu ;)
_________________
AUTO LAWETA 24H
SKUP AUT całych i powypadkowych 883-255-991
 
 
 
Żółwik Tuptuś 
Ninja TEAM





Model: Ford Fiesta Mk1`81
Wersja: Turbo
Silnik: Inny
Dołączyła: 29 Maj 2004
Posty: 4354
Skąd: Z Galapagos
Wysłany: 17 Sty 2009, 00:23   

nieśmiertelność ?

Tak to się nazywa :yes:

Dobrze że to tutaj wylądowało
_________________
Wanna Rallye Team
&
Bad Boys Racing Team

ADHD/Adrenaline
 
 
 
Tommy 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Tomek
Wiek: 37
Dołączyła: 25 Sty 2007
Posty: 521
Skąd: Zielsko-Białe
Wysłany: 16 Mar 2009, 09:52   

Jako, że zima już się kończy i wiosenny klimat powoli daje o sobie znać, to kiedy tylko zaczęło się robić ciut cieplej zabrałem się za małe prace remontowo - wykończeniowe. Na pierwszy ogień poszło wnętrze, które po zimowych harcach było kompletnie zalane (cieknąca szyba przednia), brudne i ogólnie wyglądało jak dziadek przez okno.

Wykułem wszystkie wygłuszenia (było pod nimi w cholerę wody) :9:





Następnie całość dokładnie oczyściłem (4 godziny z gumówką i wiertarką w dłoni).
Po usunięciu syfu na miejsca o rudawym odcieniu trafił środek wiążący rdzę i tlenkowo matowy podkład:



Kolejnym krokiem było pomalowanie podłogi w czarny mat (na zdjęciu jeszcze mokry ;)



Nie oszczędziłem również elementów wyposażenia wnętrza:



Zostały one spolerowane i zabezpieczone bezbarwnym lakierem. Obecnie w środku znajdują się tylko: pusta deska rozdzielcza, kubełek kierowcy i kierownica...
W przygotowaniu są wszystkie przyciski (zmiana podświetleń na biało pomarańczowe) prędkościomierz i obrotomierz z shift lightem. Kierownica czeka na polerowanie, podobnie jak uchwyty mocowań pasów bezpieczeństwa itd. Walczę też nad docięciem aluminiowej podpórki dla pasażera, oraz polerowanej podkładki pod pedały (co by stopami nie zedrzeć matu z podłogi :) )

Honorowe miejsce zajęła również podgrzewana szyba przednia (poluję jeszcze na przekaźnik i przycisk)

W tym tygodniu również remont przejdzie przedni zawias (regeneracja maglownicy, nowe gałki i wahacze, odnowienie mocowań wahaczy (mały remont i konserwacja podłużnic) i jeszcze parę innych rzeczy. Na stole w garażu czeka też nowy olej, filtry, poduszki i pasek nierządu :)

W kolejce czeka jeszcze belka tylna z hamulcami 1.1 od Dania (pusty tył w xrce strasznie się blokuje) która w niedługim czasie zostanie reanimowana nowymi bębnami, gumami i klockami. (obecnie leży przygotowana do lakierowania).

Zmiana stylingu czeka również felgi (polerowanie ranciku + czarny mat i mała naklejka na jedno ramię).

Także wiosna w temacie powoli zawitała :)
_________________
Profil Facebook
 
 
zefir 





Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Piotruś
Wiek: 38
Dołączyła: 30 Wrz 2004
Posty: 1562
Skąd: Łódź/Ozorków
Wysłany: 16 Mar 2009, 11:31   

SZACUNNNNNN qwa, jak bede w Twoich okolicach, sprobuj mi jej nie pokazac :-P :-P
_________________
Cific TypeS r18a2 140KM 180NM
...drin team....
 
 
 
SpiderMAN 

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Michał
Wiek: 45
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 687
Skąd: Kraków
Wysłany: 16 Mar 2009, 11:43   

Miodzio... Czytałem z zapartym tchem... A Fiesta jak zwykle będzie dopieszczona...
 
 
 
Tommy 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Tomek
Wiek: 37
Dołączyła: 25 Sty 2007
Posty: 521
Skąd: Zielsko-Białe
Wysłany: 17 Mar 2009, 09:53   

Jeszcze jeden mój chory pomysł :)



Ponieważ nowy obrotek zajmie honorowe miejsce przed kierownicą to niepotrzebny stał się orginalny. W jego miejsce wstawilem przeźroczystą płytkę potraktowaną tzw. "krystal glass" czyli po prostu stała się matowa. Pod spodem znajdzie się czerwone podświetlenie, podpięte pod shift light. Kiedy shift na obrotku zapali się również cale to białe pole zrobi się czerwone :P


A tak obecnie podróżuje wujcio Tommy <ok>

_________________
Profil Facebook
 
 
Ad@mus 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Adam
Wiek: 36
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1832
Skąd: Orzesze SMI
Wysłany: 17 Mar 2009, 20:19   

najlepszy jest szift lajt:D
_________________

Dwu litrowa bestia zwana Ulepem
 
 
 
Tommy 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Tomek
Wiek: 37
Dołączyła: 25 Sty 2007
Posty: 521
Skąd: Zielsko-Białe
Wysłany: 24 Mar 2009, 20:01   

A tu mój los patentos z shift lightem wrzucony przez Ad@musa :)

http://www.youtube.com/watch?v=_GvdvBNwTjs

Jeszcze nie skończyłem podświetlenia obrotomierza i wskazówek, ale ogólnie widać o co kaman :D
_________________
Profil Facebook
 
 
Ad@mus 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Adam
Wiek: 36
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1832
Skąd: Orzesze SMI
Wysłany: 25 Mar 2009, 08:51   

swieci blysko ani na wsi bylo disco:D
fajny patent :twisted:
_________________

Dwu litrowa bestia zwana Ulepem
 
 
 
DziDzia 
vel DziaDzia





Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: RS
Silnik: 2.0/16V
Imię: Patrycjusz :)
Wiek: 37
Dołączyła: 27 Lip 2005
Posty: 4172
Skąd: :: DDG ::
Wysłany: 25 Mar 2009, 14:28   

Tommy napisał/a:
ale ogólnie widać o co kaman :D

O stroboskop (wysłannik silnika wołający: przestań mnie katować :!: :!: Zmniejsz obroty :!: Bo wypadnę :!: ) :?: Przy jakich obrotach :?:



pozdro :!:
_________________

Model:MK1 '77 Silnik: 1,1S/35KM
Model:MK5 '00 Silnik: 1,3i/60KM
Romety PONY
Profil Facebook
 
 
 
Tommy 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Tomek
Wiek: 37
Dołączyła: 25 Sty 2007
Posty: 521
Skąd: Zielsko-Białe
Wysłany: 25 Mar 2009, 15:49   

Jest regulowany potencjometrem :) Jak skończę podświetlenia to ustawię go pod pelny moment ;)

Mały update w temacie :)

Tak czarna matowa suka bicz wygląda na dzień dzisiejszy:

















A posranych pomysłów wciąż mi nie brak :D
_________________
Profil Facebook
 
 
Ligers 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Michał i Ula
Wiek: 38
Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 117
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 30 Mar 2009, 14:10   

Tommy - wygląda jak kombajn na przodku w kopalni ;P

Pozdrowionka z drugiej strony miasta
_________________
Ligers
Pośrednik IC dla FKP na Bielsko-Biała
Był Ford Fiesta MK3 XR2i 1.6 104KM
Był Ford Fiesta Mk3.5 1.1 50KM
Jest Nissan Note 1.6 110KM
Profil Facebook
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Przyklejony: Wymarzone XR2i dla Prezesa
Mafios Hyde-Park 131 11 Gru 2018, 18:24
trzeci
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: [MK3] Fiesta MK3
Fordy Fiesta III generacji (1989-1996)
Freeman Nasze auta 0 12 Lip 2011, 15:36
Freeman
Brak nowych postów Przyklejony: [MK3] FAQ - Shortshifter
Szybsza zmiana biegów
TomeX500 Tuning mechaniczny 39 25 Cze 2013, 21:37
rybek121
Brak nowych postów Przyklejony: Fiesta MK3 - 3D Project
Longer_007 Hyde-Park 205 2 Wrz 2015, 13:13
szagrad
Brak nowych postów Przyklejony: Ford Fiesta MK3 rebuild
czyli działamy w 1.1 i 1.3
Ad@mus Tuning stylistyczny 3 1 Sie 2009, 16:27
LOY


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group




Instagram




Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.