Fiesta Klub Polska


Poprzedni temat «» Następny temat

Przesunięty przez: Mafios
18 Sty 2015, 21:25
[MK3] RS'KLARNIA by sowa & Gwid
Autor Wiadomość
Freeman 
Zarząd / Administrator


Model: Ford Fiesta Mk3`89
Wersja: C
Silnik: 1.1i/50KM
Imię: Sławek
Wiek: 42
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 3513
Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 21 Paź 2009, 14:36   

trzeci napisał/a:
Team Zachód zaczyna się mocnoprentki robić ;-))


HeHe, wyścig zbrojeń na wojnę międzyfrakcyjną?
_________________
Znalazłeś odpowiedź na forum? Daj znać jak usunąłeś problem/usterkę.
Fiesta Klub Polska na YouTube
Planujesz zakup auta lub innej rzeczy? Szukasz porady? Zajrzyj do działu "Przed zakupem"
Pochwal się swoim autem
 
 
 
Piter 
Ninja TEAM




Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Xr2i
Silnik: RS2000/150KM
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3843
Skąd: Wrocław
Wysłany: 21 Paź 2009, 14:52   

Hehe. No Brawo. Gratulacje decyzji i udanego swapa. Aby latał bezawaryjnie :yes:
A pali to laka? :)
_________________
MK3 XR2i Czarna Curva 1.6 CVH --- RSCurva 2.0 N7a + SZPERA :V:
MK4 1.25 ZETEC Ghia
MK6 1.4 TDCI w automacie - coraz gorzej ze mną ...
 
 
 
bidżej 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Bartek
Wiek: 37
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 4784
Skąd: Stuttgart
Wysłany: 21 Paź 2009, 20:54   

zanim wszyscy zaczną tu pisać już tylko i wyłącznie o szybkoprentkiej S'klarni i pierwotna klekocząca szklarnia zostanie wspomnieniem, chciałem jej podziękować za drobny tajlik który posłużył mi do misternej operacji odratowania pewnego rarytasika. dziękuję :)
_________________
www.twojrobot.blogspot.com
 
 
Żółwik Tuptuś 
Ninja TEAM





Model: Ford Fiesta Mk1`81
Wersja: Turbo
Silnik: Inny
Dołączyła: 29 Maj 2004
Posty: 4354
Skąd: Z Galapagos
Wysłany: 21 Paź 2009, 21:56   

trzeci napisał/a:
bla bla bla


ee - Arturo chciał powiedzieć , że werszcie znalazł się ktoś na tyle głupi żeby opisać takiego swapa - czyli mamy Frajera ( jak to sie żeńsko odmienia ? ) do którego się będzei Biszkopty odsyłać jak będą dupę zawracać :) ( znając Gwida , Mata i Łosia to z wrodzonym talentem także sceduje ten " przyliwej " na Sowie ;) )
_________________
Wanna Rallye Team
&
Bad Boys Racing Team

ADHD/Adrenaline
 
 
 
sowa 





Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.6i8V/110KM
Imię: joanna
Wiek: 40
Dołączyła: 09 Sie 2005
Posty: 2844
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 21 Paź 2009, 22:11   

plan utworzenia opisu juz jest..w ten nie, ale pewnie w nastepny łikend będziemy szklarnie, ze tak demoralizujaco napisze, opijac...i wspolnymi siłami sklecimy jeden opis. Juz ja dopilnuje, by na początku afektu :-)
_________________
GALERIA ZE SPOTÓW TZ

siekierap
s'klarnia

 
 
 
Gwid 


Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: Inna
Silnik: 1.6i/104KM
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 145
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 27 Paź 2009, 13:24   

Czemu od razu biedna Sowa?
Ja poprostu taktycznie wyprzedziłem jej działania :-P sama na okrągło mówiła o swapach więc zafundowałem jeden w rodzinie :-) co do opisu to systmatycznie obmyślamy formę stworzenia tego FAQ'a - co by nawet old pierdziele wiedziały jak to sie robi dobrze :-P
_________________

GALERIA ZE SPOTÓW TZ
 
 
anjko 


Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: S
Silnik: 1.8i16V/105KM
Imię: Mariusz
Wiek: 43
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 421
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 31 Paź 2009, 21:48   

W związku z obietnicą Gwida odnośnie uszczegółowienia opisu technicznego przeprowadzonych prac w S'klarni zebraliśmy się dzisiaj ( pub2 )( 30.10.2009r) w celu próby stworzenia szczegółowej charakterystyki zmian.

Osoby odpowiedzialne za współredagowanie topicu: Anjko, Sowa, Dawid, Sysia i Gwid.

Cały proces zaczął się od faktu zakupienia przeze mnie dwóch esek( tzw. nawrót choroby objawiającej się koniecznością posiadania fiesty). Po sprzedaży ostatniej swojej fiesty dwa lata temu ( nabytej przez Dawidka) obiecywałem, że nigdy już nie będę jeździł ff. Ale jak to w życiu bywa - wszyscy KŁAMIĄ!!!
Na początku pojawiła się czerwona zakupiona od Davidoffa. Był to ładny egzemplarz mogący spokojnie posłużyć do dalszej eksploatacji oraz modyfikacji.



Po krótkim czasie wspólnie z Dawidkiem postanowiliśmy zasilić magazyn części zapasowych i udaliśmy się po kolejny model eski do Ostrudy ( 400 km od Zielonej Góry). Dojazd oraz sam moment zakupy wyglądał jak z filmu akcji. Dwóch panów w kapturach jadących z plecakami TIR-em pod osłoną nocy przemieszczało się ze stacji paliwowej na stacje paliwową w oczekiwaniu na dealera fiest :) po zakupie szybko ją "przerejestrowaliśmy" i powrót do ZG. Już na miejscu po szczegółowych oględzinach okazało się iż niebieska jest w lepszym stanie blacharskim niż czerwona. Powstał dylemat - którą zostawić?

Ku naszej uciesze znalazł się jeden łoś ( w sumie trzech ;/ mat gwid i łoś) który po namowie żony Sowy dorósł do decyzji swapa silnika z czerwonej do Szklarni. Został stworzony wstępny kosztorys( baaaaardzo orientacyjny i optymistyczny) oraz lista zakupów niezbędnych do stworzenia auta z przyszłością.

Prace trwały łącznie 3 tygodnie ( 3 weekendy - dokładnie).

W trakcie trwania pierwszego weekendu razem z Dawidkiem rozebraliśmy czerwoną na czynniki pierwsze:
- wyciągnęliśmy silnik ze skrzynią biegów, wiązkę elektryczną,
zdemontowaliśmy układ chłodzenia, wydech, stabilizator przód, przednie hamulce, mocowanie obudowy filtra powietrza, pompę paliwową oraz zegary.




Podczas drugiego weekendu na podnośnik trafiła szklarnia.
Pierwszego dnia zostało z niej wyciągnięte wszystko to samo co z czerwonej plus:
- amortyzatory.



Drugiego dnia prace sprowadziły się do oczyszczenia komory silnika z „rudej” oraz zakonserwowania elementów tego wymagających. Duży wkład ( 2 puszki farby oraz Cortanin) miała Sowa. Skrupulatnie małym pędzelkiem malowała jak szalona wszystkie powierzchnie jakie tylko były w zasięgu jej ramion. W międzyczasie ekipa mechaniczna zajęła się silnikiem. Przy okazji wymiany uszczelniacza na wale okazało się że niezbędny będzie zakup nowego sprzęgła. Profilaktycznie zmieniono uszczelniacze na półosiach. Dodatkowo zaplecze logistyczne ( Sowa) sprowadziła nowe świece, kable, filtry oleju, śruby mocujące dwururkę do kolektora ( uszkodzone w trakcie demontażu), cały zestaw rozrządu.

Wszystko miało być plug and play lecz niestety napotkaliśmy na następujące problemy:
- montażu łapy na prawej podłużnicy
- zamontowanie uchwytu do filtra powietrza,
- montaż wtyczki łączącej instalacje wewnętrzną samochodu z wiązką silnika ( wtyczki PRAWIE takie same – ale prawie robi wielką różnicę).

Trzy problemy wymagały główkowania trzech ojców oraz matki;D Rozwiązanie montażu łapy było dużo prostsze niż nastawienie.
Ostatecznością było przyspawanie jej na żywca do podłużnicy – często sugerowane na naszym forum ;D jako sprawiające najmniej problemów.
Ostatecznie w wyniku zbiegu wielu okoliczności ( wolna sobota zaprzyjaźnionego blacharza, który miłą przyspawać łapę itp.) obyło bez cięcia i spawania. Co najlepsze łapa została przykręcona do podłużnicy na oryginalnych śrubach w fabrycznych otworach.

Szczegóły poniżej:

Okazało sie że żeby zamontować łapę nie trzeba nic spawać wiercić ani kombinować.
Łapa została zamontowana na oryginalnych śrubach którymi była przykręcona w oryginale. To dość ważne ponieważ śruby te mają kołnierz i nie trzeba używać żadnych podkładek.
Śruby po kolei wkładamy otworem pokazanym za zdjęciu do podłużnicy (dlatego tym otworem bo ma on wystarczającą średnicę żeby weszła śruba)

i teraz wszelkimi możliwymi sposobami próbujemy je poprzekładać przez otwory od mocowania łapy tak aby gwint wystawał na zewnątrz podłużnicy.( my do przekładania użyliśmy magnesiku na teleskopie i długiej pęsety)Na każdą przełożoną śrubę nakręcamy nakrętkę tak aby śruba nie wpadła nam do podłużnicy jak będziemy walczyć z następnymi.

Dodam tylko że szklarnia jest z 93 roku i otwory w podłużnicach już były fabrycznie wywiercone. W modelach przed 92 rokiem otwory musimy sobie powiercić. Przykładamy łapę punktujemy wiertło 8mm i łogień.
Razem trzeba przełożyć 6 śrub z czterema nie ma problemu a z dwoma trzeba trochę powalczyć gdyż podłużnica ma w środku w spawane jakieś wzmocnienie i trzeba je ominąć (taki labirynt ) ale spokojnie do zrobienia. Tylko trochę cierpliwości.
Jak już mamy przełożone wszystkie 6 śrub potrzebna jest pomoc drugiej osoby.
Musimy odkręcić wszystkie nakrętki i we dwie osoby trzeba trzymać śruby żeby nie wpadały do podłużnicy i musimy przyłożyć łapę. Jak położymy łapę na podłużnicy wszystkie śruby są w otworach nakręcamy nakrętki i dociągamy. Jeśli okaże sie że śruba nam sie obraca to przytrzymujemy ja sobie szczypcami za gwint Dlatego proponuje przed przełożeniem dokładnie je wyczyścić i dopasować nakrętki tak żeby lekko palcami się nakręcały wtedy nie będzie problemu.
My w sumie używaliśmy nakrętek samohamownych dlatego i tak trzeba było przytrzymywać sobie szczypcami ale w niczym to nie przeszkadza. Oryginalne śruby maja przed gwintem taką fazkę chwytamy za nią takim kleszczami z blokadą (takich jak używają blacharza) i wtedy gwint zostaje nienaruszony.

I od cała operacja łapa przykręcona jest na 6-ciu oryginalnych śrubach tylko nakrętki są z drugiej strony Całość trwała może 30 min.

Montaż uchwytu do filtra powietrza – zdecydowanie prostsza czynność. Wymagająca mniej kombinowania – otwory były ale nie było zgrzanych nakrętek Pdobnie jak przy łapie z tym że tutaj nie ma profili zamkniętych. W oryginale jest przykręcony naśruby 6 a my użyliśmy na 8 i od spodu nakrętki. Bułka z masłem.

Montaż wtyczki łączącej wiązki.
Na pierwszy rzut oka wtyczki wyglądają identycznie. Ilość pinów w 1,3 jest taka sama jak w 1,8 ale żeby nie było za łatwo – gniazdo do wtyczki nie chu…. nie pasuje.
Konieczna była amputacja gniazda ze strony instalacji auta z eski i przeniesienie jej do szklarni. W obu autach we wtyczkach jest po 9 pinów. 8 przewodów takich samych (te same kolory kabli) należało je przełożyć z jednej wtyczki do drugiej w te same miejsca – praca wymagająca mały żółtych cierpliwych rączek;) Wystarczy wyjąć z wtyczek ze środka plastik zabezpieczający i małym śrubokręcikiem po odbezpieczać piny.
I teraz 9 pin w szklarni okazał się być przewodem idącym do komputera ale tego od 1.3 bo w kompie od eski ten pin jest pusty tak wiec ten przewód sobie darujemy. Zaś 9 pin we wtyczce S-ki okazał się być przewodem idącym na wskaźnik temperatury. W szklarni przewód od wskaźnika temperatury nie szedł przez wtyczkę łączącą wiązki. Tak wiec rozwiązaniem było wpięcie przewodu idącego na wskaźnik w szklarni w ten właśnie 9 pin wiązki silnikowej zeteca.



Następnie za pomocą wyciągów, podnośników oraz palet został zamontowany silnik w komorze. Następnie podpięliśmy wiązkę oraz komputer bez układu chłodzenia i wydechowego. Podpięliśmy przewody paliwowe wraz z pompą. Filtr paliwa w szklarni zlokalizowany był tak jak w esce, wymiany wymagał tylko jeden przewód paliwowy zasilający idący od filtra paliwa do magistrali( czerwone końcówki), przewód z białymi końcówkami ( powrót ) został ten sam. Po upewnieniu się ze instalacja jest szczelna podpięliśmy akumulator i zegary w środku.



Nastąpiła chwila prawdy!!!!
Usiadłem dumnie na fotelu kierowcy i przekręciłem kluczyk. S’klarnia odpaliła na dotyk z jednym ale…. kontrolka od ładowania akumulatora żarzyła się nawet na odpalonym silniku. Po pomiarze ładowania okazało się że niby jest ale cos jest nie tak.Chwila namysłu i okazało sie że próba wyczyszczenia zardzewiałego styku alternatora spowodowała jego uszkodzenie – konieczna była wymiana mostka prostowniczego, a co za tym szło alternatora gdyż mostek okazał się częścią która jest niedostępną. Po jakimś czasie zespołowi logistycznemu udało się zdobyć nowy zamiennik, z którego wykorzystany został tylko mostek. Ów nieszczęsny mostek był przedostatnią częścią którą zajęliśmy się w 2 weekend. Ostatnią czynnością tego weekendu okazał się demontaż zbiornika z pompą paliwową. Jakkolwiek wykręcenie go z czerwonej było proste ( brak konserwacji podwozia) tak wykręcenie go ze szklarni było niemożliwe – ukręciliśmy wszystkie śruby gdyż były zaklejone, zapieczone, zardzewiałe. Generalnie stawiały się strasznie lecz nie miały szans z naszą fantastyczną czwórką ;D Nawet nakrętki blaszane od osłon termicznych wydechu były niemożliwe do ruszenia. Memo na przyszłość – nie konserwować podwozia.
Tym miłym akcentem po zamontowaniu półosi i kół S’klarnia o własnych siłach opuściła warsztat – dodam tylko ze piasty a co za tym idzie półosie zostały od 1,3. Czekała spokojnie na następny weekend na dokończenie dzieła.

Trzeci weekend przebiegł pod znakiem wykańczania. Zostały zmienione przednie hamulce z eski + nowe tarcze wentylowane i klocki. Zostały zamontowane nowe amortyzatory Sachs z mocowaniem do stabilizatora, nowe łączniki i tuleje gumowe stabilizatora. Potem zajęliśmy się układem wydechowym. Przód został z eski ( dwururka z katalizatorem który pierwotnie miał być usunięty lecz został gdyż jego stan był zadawalający i było go szkoda), środkowy tłumik przyszedł nowy oryginalny dedykowany fordowski, końcowy dedykowany Walkera.
Następnie został zamontowana rozpórka dolna, potem podpięliśmy chłodnicę z wężami. Zalaliśmy cały układ nowym płynem chłodzącym. Następnie zamontowaliśmy wentylator chłodnicy, wtyczka od wentylatora pasował z 1,3 – konieczne było przedłużenie kabla od czujnika temperatury który załącza wentylator gdyż w 1,3 jest on na górze silnika przy termostacie a w 1,8 ów element zamontowany jest w chłodnicy( sama wtyczka pasuje).

Przyszedł czas na sprawdzenie wszystkiego po kolei. Po odpaleniu zalanego płynami silnika zostało wszystko sprawdzone i ku ogólnej uciesze okazało się że wszystko było ok.



Nadszedł czas na jazdy próbne. Po nich okazało się, że regulacji wymaga gałka zmiany biegów gdyż ciężko było wbić trojkę. Po wyregulowaniu wszystko wróciło do normy.

Na koniec wyszedł jeszcze jeden mały myk – po zgaszeniu silnika pompa paliowa chodziła jeszcze przez 2-3 sec. Niby nic takiego w niczym nie przeszkadzało ale wprowadzało to konsternacje w naszych szeregach( denerwowało mnie a Sowie nie dawało spać). Po zgłębieniu tematu okazało się, że w es’ce jest innych przekaźnik paliwa niż w s’klarni – mniejszy. Po zamianie problem zniknął – wszystko wróciło do normy.

Tym przyjemnym akcentem zakończyliśmy prace nad swapem z 1,3 na 1,8.
Generalnie reasumując całość - BANAN na gębie gwarantowany.

Zdjęcia ciekawe aczkolwiek nic nie wnoszące do sprawy


te z lewej to nowe felgi do S'klarni

Niestety wszystkie aparaty jakie mieliśmy przy sobie to komórki - dlatego zdjęcia są mało czytelne.

Kosztorys opisany przez sowę kilka topiców wyżej.
Ford-Sklep
Komplet rozrządu Ford - 280
Łączniki staba MOOG - 150
tuleje staba Ford - 50
kable + świece platynki Motorcraft - 200

Pewien Dealer Forda
wydech środkowy dedykowany - 230zł
koncowy - 100 zł

IC, Foty i inne
sprzęgło LUK - 350zł
Amortyzatory SACHS - 170zł kompl (mega wyprz, bo nowe w IC 370 szt )
Simeringi półosi Ford - 45
tarcze bembro + klocki Ferodo - 250
do tego, olej, płyn chłodniczy, filtry, śrubki i inne rzeczy których już nawet nie pamiętam - 300 zł


Na wiosnę czekają kolejne modyfikacje:
1 - moc do 130 HP z jednoczesnymi oponami do nowych felg, obniżenie o 20-30 mm
2 - blacharka ( progi, malowanie, zderzak)
3 - fotele z jakimkolwiek trzymaniem bocznym

Cała gra jest warta świeczki - przejście z 1,3 na 1,8 to jak.... nie wiem jak co ale WOW!!!!

Trzymajcie kciuki i do zobaczenia na zlocie :V:
_________________
GALERIA ZE SPOTÓW TZ
były: MK2 1.1C 87r.-> MK3 1.8D 91r.-> MK3 1.4i 90r.-> MK3 1.8 16V 93r. (obecnie by Dawidek)-> MK3 1.8 16V 93r.
obecnie są: MK3 1.3i 91r. (Easy by Sysia) i MK3 1.8 16V 93r.
strach pomyśleć co będzie dalej ??? :)
Ostatnio zmieniony przez sowa 16 Lis 2009, 20:48, w całości zmieniany 15 razy  
 
 
 
elmek13 


Model: Ford Fiesta Mk3`90
Wersja: Xr2i
Silnik: 2.5 V6 170KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 45
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 1995
Skąd: z Elemelkowa
Wysłany: 1 Lis 2009, 01:41   

anjko napisał/a:
Z lekka chaotycznie


No lekko...Ale "Fantastic Four: dało radę...congraulejszon....ważne...że kolejna szybka w klubie...

Ps...co Was napadło zrobić z 1.3...1.8...? Wariaci... :-P
_________________
Burbo Team
Profil Facebook
 
 
 
trzeci 
Prezes





Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.6i8V/110KM
Imię: Artur
Wiek: 54
Dołączył: 24 Maj 2004
Posty: 7108
Skąd: Szczecin
Wysłany: 1 Lis 2009, 03:35   

Nie jest tak chaotycznie, można się rozczytać i co najważniejsze sporo dowiedzieć ale na FAQ trzeba to będzie trochę przeredagować :-)
Ale sam opis <oki>
Pozdro ...
_________________
Verba volant, scripta manent
Profil Facebook
 
 
 
Fordon 


Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Inna
Silnik: ST 170
Imię: Konrad
Wiek: 39
Dołączył: 02 Kwi 2005
Posty: 3803
Skąd: WLKP.
Wysłany: 1 Lis 2009, 11:26   

No pogratulowac swapa, teraz przydalo by sie tym wjechac na rolki zeby sprawdzic ile mocy ma na chwile obecna.
Powiedzcie mi czy dawca tj S'ka byla MK3 czy 3,5 bo szklarnia pamietam ze jest typowa MK3.
Teraz to wypadalo by dac jakies dokladniesze foto spod maski :yes:
Opis fajny, osoby ktore swapowaly napewno sie odnajda w nim, ale nie wiem czy ktos kto nie robil swapa i nie ma az takiej wiedzy zrozumie calosc :)

Jeszcze raz gratulacje chlopaki i dziewczyny :V:
_________________

 
 
 
anjko 


Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: S
Silnik: 1.8i16V/105KM
Imię: Mariusz
Wiek: 43
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 421
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 1 Lis 2009, 13:13   

Szklarnia jak i S-ka sa to mk3 obie z 93 roku.
Co do relacji to poprawimy wszystko bo dzisiaj sam nie wiele z tego rozumiem :cojest:
Ale tak to jest jak sie "umysłowy" bierze za opisywanie technicznych rzeczy :hahaha:

Z wieczora uzupełnimy opis głównie montażu łapy i o co chodziło z wtyczką. Dojdą jeszcze foty od dawidka.
_________________
GALERIA ZE SPOTÓW TZ
były: MK2 1.1C 87r.-> MK3 1.8D 91r.-> MK3 1.4i 90r.-> MK3 1.8 16V 93r. (obecnie by Dawidek)-> MK3 1.8 16V 93r.
obecnie są: MK3 1.3i 91r. (Easy by Sysia) i MK3 1.8 16V 93r.
strach pomyśleć co będzie dalej ??? :)
 
 
 
Żółwik Tuptuś 
Ninja TEAM





Model: Ford Fiesta Mk1`81
Wersja: Turbo
Silnik: Inny
Dołączyła: 29 Maj 2004
Posty: 4354
Skąd: Z Galapagos
Wysłany: 1 Lis 2009, 14:10   

Hyhy - brawo dla Was :)

Zgrana załoga jest w stanie rozkręcić każde auto :)
_________________
Wanna Rallye Team
&
Bad Boys Racing Team

ADHD/Adrenaline
 
 
 
Gwid 


Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: Inna
Silnik: 1.6i/104KM
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 145
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 7 Lis 2009, 19:44   

w zwiazku z przejechaniem juz przeszło 1 tys km po swapie wyszło kilka usterek spowodowanych wadliwym działaniem części pozostawionych ;-| ( jak to zwykle bywa)

dodatkowo wymieniono:
- przewody hamulcowe ( Ferodo) - stare rozwarstwiły sie w wyniku zmiany trasy wymuszonej montażem amorków pod stabilizator. Objawiło sie to świeceniem tarczy w nocy - mało przyjemny widok.
- lewy drążek - miał luzy
- prawa końcówka drążka - tez miała luzy i ogólnie patrzyła na nas dziwnie ( jak skorupa po kilku piwach :-P )

Cała wymiana powodowała ściąganie w prawo przy hamowaniu.

Po dokonaniu tych zabiegów ustawiono zbieżność na nowo i problem ze ściąganiem zniknął tak samo szybko jak się pojawił.

Przy okazji dzisiejszego pięknego dzionka udaliśmy się z Sówcią na test prędkości ( tylko nie pisac, że to głupota( bo droga była drogą wewnętrzną, na której nie obowiązują przepisy ruchu drogowego). Udało nam sie we dwójke i w bagażniku z obciazeniem ok 60kg wyciagnąć tylko 180 km/h. Wynik powiedzmy szczerze niezadawalający.
Zmusza mnie to niestety do dalszych inwestycji - trzeba wymienić komputer, wałki, kolektory i bębny z tyłu bo nadal mam ze standardu 1.3 .

Po tym zabiegu mam nadzieje, że będę bardziej zadowolony :yes:
_________________

GALERIA ZE SPOTÓW TZ
Ostatnio zmieniony przez sowa 8 Lis 2009, 00:11, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Rkalitka 
Ninja TEAM





Model: Ford Fiesta Mk1`78
Wersja: CL
Silnik: 1.1/53KM
Imię: Roman
Wiek: 37
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 1615
Skąd: Perkowo
Wysłany: 7 Lis 2009, 20:31   

Ach te choroby wieku dziecięcego.......zawsze mnie zastanawiało, że w amerykańskich programach jakiś "chip i dejl" robią auto od podstaw ze wszystkim w 7 dni i wyjeżdża z garażu "wypicowany" na maxa srutututu.....a u nas zawsze po "konkretnych" przeróbkach - dwa razy dłużej trzeba wszystko poprawiać...... ;-(
_________________
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi."

 
 
 
Żółwik Tuptuś 
Ninja TEAM





Model: Ford Fiesta Mk1`81
Wersja: Turbo
Silnik: Inny
Dołączyła: 29 Maj 2004
Posty: 4354
Skąd: Z Galapagos
Wysłany: 7 Lis 2009, 20:39   

Gwid napisał/a:

- prawa końcówka drążka - tez miała luzy i ogólnie patrzyła na nas dziwnie ( jak skorupa po kilku piwach :-P )

:


Bo ja jestem Żółwik Kaprawe Oczko ;)

Swoją drogą - jeden z niewielu swapów jakie znam robionych z głową , a widać że i tak wychodzą pierdółki .
Nie chcę myśleć co jest przy tych składanych 1-1 , czyli bez dodatkowych kosztów :)

Jeżeli chodzi o prędkośc maxymalną - ustaw się na taki pomiar z autem posiadającym licznik elektroniczny ( mniej przekłamują ) bo to tu może byk problem ( licznik został od 1.3 ? ) i dodatkowo zobacz jaki mająobwód Twoje koła w porównaniu do serii .
_________________
Wanna Rallye Team
&
Bad Boys Racing Team

ADHD/Adrenaline
 
 
 
sowa 





Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.6i8V/110KM
Imię: joanna
Wiek: 40
Dołączyła: 09 Sie 2005
Posty: 2844
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 7 Lis 2009, 20:47   

licznik jest z 1,8. Nastepny pomiar bedzie z gps'em <8>

Jeszcze pradopodobnie czujnk temperatury jest do wymiany bo wskazania na zegarach nijak sie mają do tego co pod maską. Mam nadzieje ze jak dojdziemy, co sie dzieje z temperaturą choroby miną bo ileż mozna na OIOmie siedziec :-)
_________________
GALERIA ZE SPOTÓW TZ

siekierap
s'klarnia

 
 
 
Gwid 


Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: Inna
Silnik: 1.6i/104KM
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 145
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 7 Lis 2009, 20:47   

liczniki od 1,8 sa zamontowane i mam 13'' a do esek dedykowane sa 14'' wiec nei wiem w ktorą stronę patrzeć. Mniejsza średnica = lepsze przyspieszenia a mniejsze Vmax?

Acha i jeszcze jedno nie traktujmy tego jako błędy swapowe albo "poprawki" bo to nie część wymieniana padła tylko coś co jak wszyscy piszą " jest takie same w 1,3 i 1,8" :|

Z własnych obserwacji widać, ze jednak pozostawianie starych " dobrych" elementów ktore odgrywaja istotną trolę jest błędnym założeniem. Trzeba chyba wymieniać cąłość układu napędowego i hamulcowego bo zawsze mogą takie kwiatki wyskoczyć.

edit: sowa mnei ubiegła o 5 sec z postem. żeby było jasne przy przewodach zmieniony został rónież płyn :-P NIE MA LIPY
_________________

GALERIA ZE SPOTÓW TZ
 
 
Żółwik Tuptuś 
Ninja TEAM





Model: Ford Fiesta Mk1`81
Wersja: Turbo
Silnik: Inny
Dołączyła: 29 Maj 2004
Posty: 4354
Skąd: Z Galapagos
Wysłany: 7 Lis 2009, 21:04   

Gwid napisał/a:

edit: sowa mnei ubiegła o 5 sec z postem.


Zgadnę - siedzicie przy jednym biurku twarzą w twarz przedzieleni monitorami , a gadacie przez forum FKP ( patologia )

Mat - nie chodzi o obwód felgi , ale o sumaryczny obwód koła ( zależną od obwodu opony , np wyższa opona na 13 ma większy obwód nisz placek na 14 )

Skoro licznik od 1.8 to może najzwyczajniej w świecie przekłamywać ( dokładność linkowych liczników to przy takim wychyleniu +/- 10 % )

Co do "chorób wieku dziecięcego " - niestety tak wygląda przerabianie wiekowych ukłądów - jak się nei rusza to wszystko jakoś działa , jak się pogrzebie to zaczyna się lawina kończąca się dopiero gdy wymieni się wszystko :|

powtarzam - ten swap był wykonany z głową i to przez ludzi mających o tym pojęcie , ale niektóre rzeczy są nie do przewidzenia i tyle .
_________________
Wanna Rallye Team
&
Bad Boys Racing Team

ADHD/Adrenaline
 
 
 
Piter 
Ninja TEAM




Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Xr2i
Silnik: RS2000/150KM
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3843
Skąd: Wrocław
Wysłany: 7 Lis 2009, 21:41   

Heh norma. To naiwność aby sadzić że po takich modach nic nie trzeba będzie poprawiać.
Auto się rozjeździ, pewnie jeszcze coś wyjdzie. Ważne ze jeździ, reszta to srutututu które można na bieżąco poprawiać.
Ja tez u siebie siedzę ciągle w tym miejscu mimo większego dystansu przejechanego po złożeniu auta.
_________________
MK3 XR2i Czarna Curva 1.6 CVH --- RSCurva 2.0 N7a + SZPERA :V:
MK4 1.25 ZETEC Ghia
MK6 1.4 TDCI w automacie - coraz gorzej ze mną ...
 
 
 
anjko 


Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: S
Silnik: 1.8i16V/105KM
Imię: Mariusz
Wiek: 43
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 421
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 7 Lis 2009, 23:54   

A ja dodam coś od siebie i wcale nie chodzi o to żeby sie tłumaczyć :-P

Jeśli idzie o te "kilka usterek" to zawiecha czyli drążek i końcówka idę o zakład że były do wymiany jeszcze jak szklarnia jeździła z 1.3 pod maską.
Fakt nie sprawdziliśmy tego grzebiąc przy zawieszeniu ale to głównie dlatego że było sporo innych rzeczy do roboty. A i sam szofer nie zgłaszał takich usterek bo dowiedział się o ich istnieniu dopiero jak przekroczył nieprzekraczalne wcześniej 140km/h :hahaha: Ale nie ma co dramatyzować i szukać przyczyn w swapie bo auto ma 16 lat a końcówki jeszcze były oryginalne.
Dla porównania dodam że we współczesnych np francuskich autach zdarza się że wymieniam końcówki w dwuletnich egzemplarzach które mają przejechane z 70 tyś :yyy:
Co do przewodów hamulcowych fakt mogło im zaszkodzić to że zmieniły swój "bieg".Przez 16 lat były wygięte tak samo a tu ktoś po hamsku nagle pościł je inaczej.
Ale tu też dodam że przewody elastyczne w ff często sie rozwarstwiają w środku a co za tym idzie zatykają. Nie jest to nic nadprzyrodzonego i też nie ma pewności że nie stało by się to samo jak byśmy swapa nie robili. :yes:

Tak wiec puki co to faktycznie zfisiował czujnik temperatury. Nic strasznego się nie stało tylko stracha trochę napędził (oczywiście właścicielowi) :-)
Ale przyznam że po porannym telefonie sowy też trochę się zmartwiłem i już nie udało mi się zasnąć :-P
Ale sprawdzone wszystko układ chłodzenia zachowuje sie poprawnie termostat sie otwiera auto sie zagrzewa wentylator się włącza płynu nie wywala nawet przy otwartym korku ogrzewania też ok. tylko wskazówka jak wcześniej na rozgrzanym silniku stała na połowie skali tak teraz stoi między N a czerwonym polem na wskaźniku.
Tak wiec zdecydowanie stawiam na czujnik bo nie ma żadnych obiawów żeby silnik się przegrzewał.

Tak więc Mat nie pękaj nie jest aż tak strasznie poczytaj sobie np temat Stafcia to się pocieszysz jego bestia to sie dopiero stawiała:)

Aha a jeśli zaś idzie V-max to chętnie bym się nią teraz przejechał bo osobiście jechałem nią 200 jak jeszcze wszystko było w czerwonej (ten sam silnik napęd i zegary) na kołach 14 (185 60 14).
Fakt miała dziurawy wydech może dlatego lepiej szła :hahaha:
Ale sam pamiętasz jak czerwoną jechaliśmy na próbę na trasie północnej między rondami mieliśmy prawie 180 a tam jest odcinek dokładnie 2 km.
Zapomniałeś jeszcze dodać że jechaliście w 3 osoby szklarnia ma na dachu szybę i w bagażniku pół tony sprzętu żonki :-P
_________________
GALERIA ZE SPOTÓW TZ
były: MK2 1.1C 87r.-> MK3 1.8D 91r.-> MK3 1.4i 90r.-> MK3 1.8 16V 93r. (obecnie by Dawidek)-> MK3 1.8 16V 93r.
obecnie są: MK3 1.3i 91r. (Easy by Sysia) i MK3 1.8 16V 93r.
strach pomyśleć co będzie dalej ??? :)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Ogłoszenie: FKP Race & Rally Team
Informacje, zasady dołączenia, ...
trzeci Sport w FKP 23 2 Sty 2018, 19:45
PUCIO
Brak nowych postów Przyklejony: Galeria MK1 & MK2
fajne, oryginalne, ładne i zrobione z sensem :)
Piesek Mechanika ogólna 39 13 Sty 2014, 15:24
kostek88wjcz
Brak nowych postów Przyklejony: FAQ - Zetec N/A & TURBO
podnoszenie mocy!!!!!!!!
Faza Tuning mechaniczny 8 20 Gru 2007, 18:51
PumaRST
Brak nowych postów Przyklejony: Frakcyjny hyde park & przywitania
Małgorza Frakcja warmińsko-mazurska 114 7 Kwi 2015, 14:17
vegetagt
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: FOTA & Fiesta Klub Polska
sowa Firmy współpracujące z FKP 0 10 Lis 2009, 21:54
sowa


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group




Instagram




Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.