Fiesta Klub Polska


Poprzedni temat «» Następny temat

Tagi tematu: mk3, odpalanie, xr2i

[MK3] Problem z odpalaniem na ciepłym silniku XR2i 1.6 8V
Autor Wiadomość
tkzw
[Usunięty]

Wysłany: 24 Lip 2007, 21:57   [MK3] Problem z odpalaniem na ciepłym silniku XR2i 1.6 8V

Witam wszystkich. W mojej Fofi mam taki oto problem (odkąd ją kupiłem czyli jakies 2 miesiące :) ) no więc jak silnik jest zimny to rozrusznik kręci bardzo ładnie i "lekko" moze nie zawsze łapie od strzału, ale nie o to chodzi. Gorzej jak przejadę jakiś dłuższy kawałek drogi, tak ze silnik sie nagrzeje dość solidnie to później jak chce odpalić to pierwszy obrót jest taki strasznie ciężki, powolny jakby akumulator był padnięty, kontrolki przygasają (aku jest nówka 100% sprawny naładowany) nie trwa to długo jakieś 1-2s potem juz normalnie kręci i zapala. Nie zdarza sie to zbyt często, no ale to chyba nie jest normalne... jakieś propozycje co mogę zrobić??. Jezdze głównie na LPG, niedługo czeka mnie wymiana rozrządu (jeżeli ma to jakieś znaczenie oczywiście :) )
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez trzeci 2 Lis 2012, 15:35, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
AeRJot
[Usunięty]

Wysłany: 25 Lip 2007, 22:32   

zacznij myslec o remoncie rozrusznika bo sie konczy .... najprawdopodobniej szczotki .... Mialem tak w swojej XR'ce po remonci było miodzio ... ani gaz ani rozrząd nei maja znaczenia
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5647
Skąd: Łódź
Wysłany: 26 Lip 2007, 23:22   

hm ustaw poprawnie zapłon jeśli nie masz EDISa . jeśli masz sprawa się komplikuje ale nie koniecznie jest to wina rozrusznika . Może być gdzieś skaleczony wieniec na kole zamachowym albo za mały luz na prowadnicy szczotki .
 
 
 
tkzw
[Usunięty]

Wysłany: 27 Lip 2007, 16:37   

Dzięki za rady, już wiem mniej więcej gdzie szukać przyczyny. Przy najbliższej okazji zajmę sie tym rozrusznikiem i zobaczymy co to da.. no, zakładając ze nic nie popsuje przy okazji :D
 
 
genov
[Usunięty]

Wysłany: 27 Lip 2007, 20:37   

mialem identyczny problem jak Ty tkzw i Rozrusznik mialem po regenarcji (chyba dosyc nie udanej ,bo sprawa znikla dopiero po przeszlifowaniu papierem sciernym tloczka bendixa, i dodaniu dodatkowej masy dla silnika) poźniej az po dzis czasy jest ok. pozdrawiam

[ Dodano: Pon Lut 25, 2008 20:08 ]
pozwole sobie odświeżyc temat :) Rownież meczylem sie z tym problemem w mojej fiescie, zimny kreci jak glupi, cieply natomiast nie ma siły zakrecic. Aku prawie nowka sztuka niecaly rok ma, ladowanie 14,3 nowe przewody do rozrusznika od akumulatora i od alternatora. Nowa masa ba nawet druga dalem w rozruszniku wymienione tulejki,czyscilem szlifowalem cuda wianka z tym rozrusznikiem robilem w koncu chcialem kupic nowy ale zamienilem sie z kolega na kilka godz i dalej to samo. Nie wiem Czy ktos wpadl na pomysl ale u mnie winowajca okazal sie kabel idacy od stacyjki do elektrowlacznika rozrusznika. Na fordclubpolska kilka osob taki sam problem miało. Takze gdyby ktos juz rozkladal rece albo mial dosc jazdy takim fiestolotem co tylko zapala jak zimny to polecam i Kabel od stacyjki sprawdzic ew wymienic. A na koniec to sam nie wiem co ten kabel do wszystkiego mial ;-( Czy jakies zimne luty bo on przez skrzynke bezpiecznikow przeciez idzie, no ale grunt ze zapala ''na dotyk'' <8>
Pozdro dla wszystkich ktorym xr'ki ciezko pala
 
 
ic3ek 

Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: CLX
Silnik: 1.6i/104KM
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 61
Skąd: Poznań
Wysłany: 5 Kwi 2008, 23:30   

No wiec koledzy ja sie podłącze do tematu.

A wiec mój fiestolot też ma takie objawy jak genov.

Rozkreciłem cały rozrusznik szczotki dobre elektromagnes dobry, a fiestka po nagrzaniu sie i zgaszeniu na rozgrzanym silniku nie chcialła/chce odpalać.

Zmieniłem aku na 100% sprawny większy.
Wiec rozumiem ze najlepiej jest zajrzeć do kabelka.
Czyżby jakieś spadki napięć.

Wie ktoś może ile kabelek załączający elektromagnes przekazuje [A] w momęcie właczenia elektomagnesu. aby wysunoł tłoczek i bendix.

A tak pozatym czy przypadkiem w xr nie powinna być jakaś osłona od dwrurki oddzieljąca dwururke od rozrusznika, bo w moim aucie objawy cieżkiego odpalania "na gorącym silniku" znikaja gdy autko chwile ostygnie. Ten rozrusznik sie strasznie :devil: od niej nagrzewa bo dwururka idzie dokładnie pod nim.

A tu ta dwururka. Przecież ona sie mocno nagrzewa od spalin.

_________________
Było 1.3 ,a jest jak narazie 1.6 CVH 104 KM. Pocinający do przodu.
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5647
Skąd: Łódź
Wysłany: 6 Kwi 2008, 02:05   

pytania są dwa stuka i nie odpala czy nic się nie dzieje tylko przygasają delikatnie kontrolki .
 
 
 
ic3ek 

Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: CLX
Silnik: 1.6i/104KM
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 61
Skąd: Poznań
Wysłany: 6 Kwi 2008, 11:32   

Koledzy ,a wiec auto jak jest zimne pali na dotyk rozrusznik kręci jak szalony.

Wystarczy że przejade kilkanaście KM i silnik sie rozgrzeje do swojej temp. pracy 80-90 st to rozrusznik ma bardzo ciężko przekręcić silnikiem. Sprawdzałem przypadkiem czy silnik za ciężko nie chodzi, ale wezme na rozgrzanym silniku chwyce koło pasowe które napędza alternator i moge swobodnie krećić, a więc silnik nie ma ciężko.

Jak rozrusznik sie rozgrzeje od dwururki to jest taka przypadłość ze pierwszy strzał rozruchu, jest bardzo ciężki, a po 1-2 s zaczyna kręcić i auto odpala "przy tym pierwszym strzale widać przygasanie kontrolek". Widać także że jest ogromny pobór prądu bo alarm który posiadam w tym aucie potrafi sie zresetować.
Objawy wszystkie znikają gdy tylko troche rozrusznik ostygnie, nie ma wtedy żadnego problemu. "Silnik może pozostać gorący"

Wyciągałem już rozrusznik 4 razy z auta. Szczotki są dobre "przeszlifowany na czystko komutator", elektromagnes działa bez zarzutu, podszlifowałem na luźniej już nawet tulejki w których sie kręci wirnik "aby były lużniejsze" poczyściłem wszystkie kable "masowe/ zasilające" bo spoczątku myślałem że robi sie gdzieś przerwa i nie ma możności płynąć duży amperaż do rozrusznika, ale to nic nie pomogło.

Na małym akku 45 Ah jak sie rozgrzał to nie miał siły wogóle okręcić,
Włożyłem 70 Ah 610A rozruchu "napewno sprawny" i teraz problem jest tak jak wyżej opisałem " bardzo cięzki pierwszy obrót rozrusznikiem" potem już jakoś przekręci i auto da rade dopalić.

Posprawdzałem już wiele, ale problem nadal istnieje.

Wszystko więc "wydaje mi sie" sprowadza sie do rozrusznika, jak jest gorący od dwururki to ma ciężko, jak tylko ostygnie , kręci jak złoto.

Zastanawiałem sie czy przypadkiem nie ma ciężko wyjść elektromagnes "tłoczek". Bo jak wiadomo pod wpływem ciepła wszystko pęcznieje.
Ile potrzbuje prądu [A] taki elektromagnes, aby wciągnąć elektomagnes ??

Pyt. do znawców, czy moge dużo obluźnić tłoczek elektromagnesu (obniżyć jego wymiar o jakieś 0.5-1 [mm] ) popychającego widełki bendixa, bo ma on tam niewielki luz i myśle ze jak sie nagrzeje to sie zaciera i nie ma siły sie wciągnąć do środka, a jak sie nie wciągnie do środka to nie załączy styków podających prąd do wirnika rozrusznika.

Ktoś potrafi poradzić mi coś na moją przypadłość ???

Bo ja już powoli wysiadam, a jest to problem bardzo denerwujący, ponieważ niedajboże zgaśnie mi auto na światłach " :krzesłemgo: dodam za mało gazu " i auto zgaśnie to modle sie :pop: tylko żeby przekręcił i odpalił, bo jak nie to bede musiał włączyć awaryjki i poczekać jak ostygnie rozrusznik.

Tu macie jeszcze dokładniejsze zdjątko jak przychodzi dwururka, rozrusznik jest odrazu nad nią, a dwururka ma przecież od spalin ogromną temp która przekazuje rozrusznikowi.




Pzdr.

P.S
Sprawdziłem koło zamachowe "żadnych otarć".
Bendiks OK, zębatka na bedixie OK "bez otarć"
_________________
Było 1.3 ,a jest jak narazie 1.6 CVH 104 KM. Pocinający do przodu.
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5647
Skąd: Łódź
Wysłany: 6 Kwi 2008, 12:30   

wyluzuj jeszcze szczotki w szczotkotrzymaczu . weź śrubokręt i delikatnie rozegnij tak żeby był minimalny luz . czasami jest to wina przebić na wirniku rozrusznika który pod wpływem ciepła dostaje przebić właśnie . Ale generalnie jeśli rozgięcie szczotek nic nie da to podmień rozrusznik na inny żeby mieć pewność że to jego wina .
 
 
 
ic3ek 

Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: CLX
Silnik: 1.6i/104KM
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 61
Skąd: Poznań
Wysłany: 6 Kwi 2008, 12:47   

A moge zmiejszyć tłoczek elektromagnesu o jakieś 0.5- 1 [mm] abym był pewien ze sie on nie zaciera ???

Co do szczotek to zrobie tak jak mówisz, ale wydaje mi sie ze miały one luz, ale pewnien nie jestem.

A idzie jakimś sposobem sprawdzić czy wirnik ma przebicia ??

Pzdr.
_________________
Było 1.3 ,a jest jak narazie 1.6 CVH 104 KM. Pocinający do przodu.
 
 
MARIUSZ.B 


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Sport
Silnik: 1.6i16V/100KM
Wiek: 44
Dołączył: 02 Lut 2005
Posty: 1961
Skąd: Warszawa
Wysłany: 6 Kwi 2008, 13:24   

Podepnę się do tematu też mam ten sam problem. Objawy identyczne jak silnik (rozrusznik) ciepły to czasami ciężko kręci, więc dopiero początek problemu może ;-| Dodam że dodatkowym objawem jest to, że przy próbie odpalenia kiedy rozrusznik nie chce się kręcić ze stacyjki leci sobie dymek jak z :joint: Wymieniłem stacyjkę niestety problem nie ustąpił może to jednak wina przewodu łączącego stacyjkę z rozrusznikiem. Ciekawe jest też to że dymek ze stacyjki potrafi sobie polecieć nawet jak auto jest już odpalone. Trwa to tylko chwilkę, za chwilę przestaje i potem jest już ok.
_________________
PBXSERWIS centrale telefoniczne
 
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5647
Skąd: Łódź
Wysłany: 6 Kwi 2008, 17:17   

a próbowaliście znienić automat ?? może się wkładka z fosfor brązu przetarła i sie o nią wiesza .
 
 
 
ic3ek 

Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: CLX
Silnik: 1.6i/104KM
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 61
Skąd: Poznań
Wysłany: 6 Kwi 2008, 20:52   

Cytat:
a próbowaliście znienić automat ?? może się wkładka z fosfor brązu przetarła i sie o nią wiesza .


A wiec właśnie o to chodzi, jak rozbierałem automat to cylinderek elektromagnesu w tej tulejce "fosfor/brąz" tak wmiare luźnawo poruszał sie ale elektromgnes za każdym razem dawał rade go przyciągnąć, niewiem jak to oczywiście wygląda na gorącym rozruszniku, bo testowałem tylko na takim ciepłym, a nie gorącym.

Powiem tak jak nasmarowałem olejem ten cylinderek to chodził on w środku jak pasowanie luźne, wiec pytam sie czy moge go obniżyć bo zapewne pęcznieje jak sie rozgrzeje. Ten cylinderek nie przewodzi żadnego prądu ??? tylko sie przesuwa ???
_________________
Było 1.3 ,a jest jak narazie 1.6 CVH 104 KM. Pocinający do przodu.
 
 
diodalodz 


Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 39
Dołączył: 19 Cze 2004
Posty: 5647
Skąd: Łódź
Wysłany: 6 Kwi 2008, 23:36   

hm
jest to dziadowski sposób i raczej nie powinno się tego robić .prądu nie przewodzi . Ale części się wymienia zazwyczaj . A koszty duże nie są bo ok 40-50 zł za jakiś zamiennik .
 
 
 
Founder 


Model: Ford Fiesta Mk6`04
Wersja: Inna
Silnik: 1.4 Duratec
Imię: Adam
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 17
Skąd: Rybnik
Wysłany: 4 Cze 2008, 22:11   

Witam,
Mam taki sam problem (zimny kręci jak złoto, ciepły jak mój stary kaszel na największych mrozach lub w ogóle).
Dodam, że zanim trafiłem na ten topic wymieniłem:
Akumulator i elektromagnes, klemy na akumulatorze,
sprawdziłem i przeczyściłem rozrusznik,
sprawdziłem masę do silnika i do rozrusznika, jednak problem ciągle występuje.
Po lekturze dochodzę do wniosku, że to będzie "ten kabelek" ... i tu moja prośba.
Dysponuję jedynie skanem książki i nie mam dokładnego schematu instalacji.
Jakbyście mogli napisać jak dokładnie biegnie ten przewód, coś w stylu:

To ten brązowy kabelek co wychodzi z przełącznika w stacyjce, wchodzi do wiązki pod kierownicą, leci do bezpieczników na E9 stamtąd to już jest czerwony i biegnie podszybiem do tego przekaźnika, który znajduje się pod zbiorniczkiem płynu do spryskiwaczy.

Ja po prostu nie mam pojęcia o tym jak wygląda instalacja, a jak będę miał taki opis to sam sobie przewód wymienię.

Pozdrawiam ;)
_________________
1.4L Duratec 16V EFI DOHC 59kW 80KM Viva X
 
 
k_myk 


Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: Calypso
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Kamil
Wiek: 34
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 95
Skąd: Warszafka
Wysłany: 6 Cze 2008, 09:08   

Może to zbyt wiele nie wniesie, ale u mnie, gdy występowały podobne objawy, winowajcą okazał się kabel masowy... W sumie to taniej i prościej sprawdzić, niż rozrusznik ;)

P.S. Czy ta "elektryczna wtyczka" wchodząca zaraz za kolektorem wydechowym, to właśnie sławna sonda lambda?

Pozdrawiam
k_myk
 
 
genov
[Usunięty]

Wysłany: 8 Cze 2008, 07:07   

Founder napisał/a:
Witam,
Mam taki sam problem (zimny kręci jak złoto, ciepły jak mój stary kaszel na największych mrozach lub w ogóle).
Pozdrawiam ;)


Tak na moje to tulejki w rozruszniku masz do wymiany;)
 
 
Founder 


Model: Ford Fiesta Mk6`04
Wersja: Inna
Silnik: 1.4 Duratec
Imię: Adam
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 17
Skąd: Rybnik
Wysłany: 8 Cze 2008, 09:11   

genov napisał/a:
Tak na moje to tulejki w rozruszniku masz do wymiany;)


Hmm, a co to są za tulejki? Chodzi Ci o panewki? Jeżeli tak to są w dobrym stanie i mają nowy smar, rozrusznik jest wyczyszczony i szczotek jest jeszcze dużo.
Poza tym gdy ma miejsce sytuacja, że w ogóle nie chce kręcić - (przekręcam kluczyk kontrolki lekko przygasają, radio przestaje grać a pod maską cisza to) rozrusznik nie pobiera prądu - zmierzone.
W tej sytuacji głównym podejrzanym był elektromagnes, ale po wymianie na nowy nic sie nie zmieniło.
Dlatego teraz stawiam na ten przewód.

Pozdrawiam ;)
_________________
1.4L Duratec 16V EFI DOHC 59kW 80KM Viva X
 
 
bidżej 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Bartek
Wiek: 37
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 4784
Skąd: Stuttgart
Wysłany: 8 Cze 2008, 09:23   

k_myk napisał/a:
P.S. Czy ta "elektryczna wtyczka" wchodząca zaraz za kolektorem wydechowym, to właśnie sławna sonda lambda?

sonda jest wkręcona w rurę tuż za jej zagięciem w kierunku pod silnik, mniej więcej w okolicach rozrusznika, wtyczkę ma zamontoaną po prawej stronie rozrusznika, trochę z dołu.

_________________
www.twojrobot.blogspot.com
 
 
k_myk 


Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: Calypso
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Kamil
Wiek: 34
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 95
Skąd: Warszafka
Wysłany: 9 Cze 2008, 20:33   

bj86 napisał/a:

sonda jest wkręcona w rurę tuż za jej zagięciem w kierunku pod silnik, mniej więcej w okolicach rozrusznika, wtyczkę ma zamontoaną po prawej stronie rozrusznika, trochę z dołu.

[url=http://img167.images....th.jpg]Obrazek[/URL]


Ładny wydech :D Aż przykro patrzeć na moją korozję... Lambda to chyba jedyne przewody, które dochodzą do układu wydechowego, prawda?

Pozdrawiam
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Przyklejony: Wymarzone XR2i dla Prezesa
Mafios Hyde-Park 131 11 Gru 2018, 18:24
trzeci
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: [MK3] Fiesta MK3
Fordy Fiesta III generacji (1989-1996)
Freeman Nasze auta 0 12 Lip 2011, 15:36
Freeman
Brak nowych postów Przyklejony: [MK3] FAQ - Shortshifter
Szybsza zmiana biegów
TomeX500 Tuning mechaniczny 39 25 Cze 2013, 21:37
rybek121
Brak nowych postów Przyklejony: Fiesta MK3 - 3D Project
Longer_007 Hyde-Park 205 2 Wrz 2015, 13:13
szagrad
Brak nowych postów Przyklejony: Ford Fiesta MK3 rebuild
czyli działamy w 1.1 i 1.3
Ad@mus Tuning stylistyczny 3 1 Sie 2009, 16:27
LOY


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group




Instagram




Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.