Przy właczonym silniku nikną hamulce |
Autor |
Wiadomość |
genov [Usunięty]
|
Wysłany: 1 Sty 2007, 16:54 Przy właczonym silniku nikną hamulce
|
|
|
Witam ponownie znowu mam problem z fiesta:/ jak silnik jest zgaszony to hamulce sa ok mianowicie pedał jest twardy.... a jak odpalam silnik to pedał idzie prawie do ziemi i hamulce sa znikome........ co jest??????? moze ktos wie dzieki za pomoc |
Ostatnio zmieniony przez trzeci 21 Kwi 2010, 22:10, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
szynszyl
EKSTERMINATOR
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 51 Dołączył: 17 Lip 2004 Posty: 3784 Skąd: jasło
|
Wysłany: 1 Sty 2007, 17:12
|
|
|
genov napisał/a: | jak silnik jest zgaszony to hamulce sa ok | zdaje ci sie.. tylko pedał twardy
genov napisał/a: | a jak odpalam silnik to pedał idzie prawie do ziemi i hamulce sa znikome.. | o tu lepiej... nie masz hamulców. zdechło wspomaganie. albo umarła pompa hamulcowa - koszt reparaturki to pewnie ze 20 zł albo zapowietrzony układ (raczej nie wierze), albo pompa od wspomagania przepuszcza (takie czarne za akumulatorem zze zborniczkiem na płun hamulcowy u góry ) |
_________________ 1% dla mojego syna |
|
|
|
 |
silvercar

Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: CL
Silnik: 1.1i/50KM
Wiek: 45 Dołączył: 12 Mar 2006 Posty: 85 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 1 Sty 2007, 17:48
|
|
|
A co się dzieje jak kilka razy naciśniesz do dna, pedał rośnie? Jak wyglądają tarcze, klocki i reszta układu. Ile masz płynu i czy musisz uzupełniać. |
|
|
|
 |
genov [Usunięty]
|
Wysłany: 1 Sty 2007, 19:40
|
|
|
Wiem co to jest wspomaganie:P układ zapowietrzony nie jest bo go nie rozbierałem a stało mi sie to od razu w czasie jazdy..... i NIC mi sie nie zdaje jak zsilnik zgaszony hamulec jest lepszy jak zapalam to słabnie |
|
|
|
 |
szynszyl
EKSTERMINATOR
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 51 Dołączył: 17 Lip 2004 Posty: 3784 Skąd: jasło
|
Wysłany: 1 Sty 2007, 19:48
|
|
|
o matko...
po pierwsze primo...
ukłąd może być zapowioetrzony, gdyż możesz mieć stary płyn. a nie piszesz nic o jakiejkolwiek kiedykolwiek jego wymianie. płyn sie zmienia do 3 lat (chyba ze dużo jeździsz to częściej). stary płyn jako ze wogóle jest higroskopijny, wciąga wodę. wystarczy pohamować parę razy i zagotować płyn w układzie. gotowanie ----> parowanie----> zapowietrzenie
po drugie primo..
pytanie czy wciskałeś jak ci pisał silvercar pedał hamulca... jak rośnie pedał to na 100% zapowietrzony...
po trzecie primo...
jak wciskałeś pedał i nie rósł, to od razu idź se kup pan ten zestaw naprawczy.. jako że masz 95 rok (tak w opisie stoi) to masz chyba tą grubszą pompę hamulcową.. ale w sklepie cie i tako rok zapytają i rodzaj silnika
a skoro ci się nagle stało, to nie podejrzewam żeby ci nagle klocki lub tarcze starły sie do minimum...
to że pedał na wyłaczonym silniku jest twardy to nic nie znaczy |
_________________ 1% dla mojego syna |
|
|
|
 |
diodalodz

Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 40 Dołączył: 19 Cze 2004 Posty: 5672 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 1 Sty 2007, 20:32
|
|
|
Albo pompa albo któryś elastyczny wąż hamulcowy . Trzeba zatrudnić osobe do wciskania pedału i sprawdzać czy któryś wąż nie puchnie albo zrobić metoda pudziana czyli zaje...ć z całej siły w pedał , pęka zawsze najsłabszy element . |
|
|
|
 |
genov [Usunięty]
|
Wysłany: 1 Sty 2007, 20:44
|
|
|
mysle ze to nie moze byc pompa hamulcowa.... tak sobie przemyslałem sprawe i wyglada mi to na servo....... no ale z tymi przewodami to jutro sprawdze napewno bo w tym moze byc przyczyna a i Płyn Hamulcowy był zmieniany jakies rok temu.... i NIe zgodze sie z TYm ze co 3lata wymieniac trzeba w moim poldku juz 7lat płyn ten sam i hamulce sa ok Ludzie nie czytajcie TYle ksiazek |
|
|
|
 |
szynszyl
EKSTERMINATOR
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 51 Dołączył: 17 Lip 2004 Posty: 3784 Skąd: jasło
|
Wysłany: 1 Sty 2007, 22:09
|
|
|
genov napisał/a: | Ludzie nie czytajcie TYle ksiazek | moje auto mam 8 rok, auto na ktore wydałem bardzo dużo, bo w tym czasie nie zalało nas jeszcze z zachodu.. mowie o fieście.. 8 lat temu srałeś w pieluchę.. skoro nie rozumiesz prostych zaleceń, które ktoś na własnej skórze przerabiał to trudno...
skoro płyn ma 7 lat w tym polsku to oki..są na to szanse.. tylko troche inaczej droga hamowania tam wygląda,.. (miałem też 125p) i fiesta 103 kM troche inaczej czasem jeździ.. |
_________________ 1% dla mojego syna |
|
|
|
 |
genov [Usunięty]
|
Wysłany: 1 Sty 2007, 22:19
|
|
|
hehe co do tych pieluch zdziwiłbys sie;) i z tymi ksiazkami to tak jest heh nie no ale spoko Ty masz 33 lata ja 18 i sie wymodrzam ale nie Warto czytac tyle ksiazek i az tak bardzo tego przestrzegac bo na tym zarabiaja tylko serwisy i Nieudani mechaniorzy którzy sie gówna znaja a najlepiej zwalic na płyn w układzie hamulcowym heheh pozdro for all;) |
|
|
|
 |
genov [Usunięty]
|
Wysłany: 1 Sty 2007, 22:54
|
|
|
No to tak....... heh zrobiłem sobie taki test mianowicie przyspieszyłem do 60 i zgasiłem silnik i wcisnełem hamulec:p było lepiej a na zapalonym silniku jest Gorzej;( i Równiez w Wiekszej Wiekszosci Wiem co jej dolega.... ale to chyba forum jest co?????? wiec sa madrzejsi ludzie 33letni a ja mam dopiero 18... i juz wiem ze to bedzie raczej napewno wina serwa które jutro sobie rozbiore po szkole mi Równiez miło było Ciebie poznac;) |
|
|
|
 |
diodalodz

Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 40 Dołączył: 19 Cze 2004 Posty: 5672 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2 Sty 2007, 01:32
|
|
|
człowieku jak może to być wina serwa jak pompa połączona jest na stałe drutem z pedałem a do tego druta przyczepiona jest membrana serwa . Rozebrałeś coś kiedyś w życiu że tworzysz definicje ?? Stary płyn nie zmienia się po to żeby zmieniać , jak już koledzy pisali łapie wilgoć . To teraz zadam ci pytanie na inteligencje , co daje wilgoć w połączeniu z metalem , hm korozje Efekt jest taki ze po 8 latach jak ci poleca gumki w pompie masz do wymiany cała bo cyliner ma wżery . To samo tyczy się zacisków z przodu . Jeśli stać cie żeby wywalić 450 zł na nowy zacisk czy ponad 150 zł na pompe nie zmieniaj . Ja pomijam bezpieczeństo i to ze stary płyn po 4 ostrych hamowaniach zaczyna się gotować . A jak mówisz ze miałeś FSO to temat hamulców powinien być ci znany lepiej od nas bo w FSO są lipne zaciski które non stop korodują i elastyczne węże które po 20 tyś km są tak spękane że kwalifikują się do wymiany(nie dotyczy systemu LUCAS) .
Wracając do tematu serwa ,jedyna usterka serwa to zawieszenie tłoczyska(samochód sam hamuje) albo przerwanie uszczelnień (serwo nie pomaga przy hamowaniu) Innych możliwości nie ma bo w żaden sposób nie może pogorszyć skuteczności hamowania bo poprostu nie ma takiej możliwości technicznej . jak wyjmiesz sobie serwo popatrzysz na nie to możemy dalej rozmawiać . Daliśmy ci trop a co z nim zrobisz to już nie jest nasz problem , normalnie za taka wiedze się płaci a ty tego nie umiesz uszanować .
A serwa sobie nie rozbierzesz bo jest zagniatane i żeby je rozebrać bez szkody trzeba mieć specjalna prasę i komplet nowych uszczelnień . Naprawde poskładaliśmy wiele aut od podstaw nie robie nic innego od ponad 6 lat . Co do pompy ja też jest łatwo sprawdzić jak zgasisz silnik i opróżnisz serwo z podciśniania i wdepniesz hamulec do końca i oprze sie w jednym miejscu i nie bedzie powoli opadać to pompa jest ok . |
|
|
|
 |
genov [Usunięty]
|
Wysłany: 7 Sty 2007, 21:44 i Sie naprawiło
|
|
|
he ja niewiem oco z tymi hamulcami chodziło.. efelt był taki ze rozwaliłem zderzak dałem go do pospawania i auto bez akumulatora stało 3dni....... i dzis Ku mojemu zdziwieniu wsadzam akumulator i zderzak a TU zonk:D... Hamulce działaja tak jak ostatnio Wciskasz pedal i auto Stoi.. Niewiem co to mogło byc ale zrobiłem dzis 90km i Hamulce sa ok!!! Wie ktos czemu tak sie stało???????? dodam ze polałem dzis neichcacy goroca wodą przewód od serwa do kolektora tak przypadkiem...... |
|
|
|
 |
szynszyl
EKSTERMINATOR
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 51 Dołączył: 17 Lip 2004 Posty: 3784 Skąd: jasło
|
Wysłany: 7 Sty 2007, 22:09
|
|
|
genov napisał/a: | dodam ze polałem dzis neichcacy goroca wodą przewód od serwa do kolektora tak przypadkiem...... | napęczniało uszczelnienie w kolektorze ssącym i złapało podcisnienie? :o |
_________________ 1% dla mojego syna |
|
|
|
 |
|