Przesunięty przez: szynszyl 30 Mar 2014, 21:01 |
Silnik : luzy zaworów |
Autor |
Wiadomość |
lukjar6 [Usunięty]
|
Wysłany: 10 Cze 2004, 13:04 Silnik : luzy zaworów
|
|
|
A tak wogole to jakie luzy powinny byc we fiescie 1.1i 91r mk3, powiem tylko tyle ze na belce pod maska silnika jest oryginalna nalepka z luzami 0.25 ssący i 0.30 wydech , pytam bo czytalem na innym forum o wydechu 0.56?? |
Ostatnio zmieniony przez trzeci 1 Sty 2011, 21:49, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 44 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12076 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 10 Cze 2004, 15:49
|
|
|
WITam...
Na innym forum czytałęś o wartościach do Mk1... prawdopodobnie jeszcze ja to pisałem... w Twoim silniku są następujące (niech ktoś mnie poprawi jak się walnołem)
Zawór: wartość nastawcza (wartości graniczne)
Dolotowy: 0,22 (0,20-0,25)
Wylotowy: 0,32 (0,30-0,35) |
Ostatnio zmieniony przez JoeMix 19 Cze 2004, 11:02, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
lukjar6 [Usunięty]
|
Wysłany: 10 Cze 2004, 16:37 luzy zaworów
|
|
|
dzieki Joe. Mam jeszce jedno pytanie do Ciebie, chodzi mi o kolejnosc zaworow, tzn tez tam to czytalem, wydaje mi sie ze u mnie jest tak WS WS SW SW, napisz mi czy sie nie myle, bo ja sam tak ustawilem, patrzac na silnik |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 44 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12076 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 10 Cze 2004, 18:54
|
|
|
WITam...
Tak, w przypadku twojego silnika jest to dobra kolejność... |
|
|
|
 |
.mat. [Usunięty]
|
Wysłany: 14 Cze 2004, 22:10
|
|
|
ja tej kolejności nie jestem na 100%pewien,najlepiej poprostu popatrzyć na silnik i już wszysko widać:] |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 44 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12076 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 14 Cze 2004, 22:54
|
|
|
WITam...
Ale ja jestem pewien, JoeMix nie podaje wstępnie nie sprawdzonych informacji...
Jak by coś to opisik:
ECH- Zawory wydechowe
ADM- Zawory ssące... |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
muzz [Usunięty]
|
Wysłany: 27 Cze 2004, 11:01
|
|
|
a jaki powinien byc luz zaworow w 1.0?...taki sam jak w 1.1?...bo nie moge tego nigdzie znalezc...wszedze sa dane do 1.1 a do mojego silniczka nie... :? |
|
|
|
 |
Dominik [Usunięty]
|
Wysłany: 15 Lip 2004, 22:51 luzy zaworów
|
|
|
Fiesta 1.3 Endura 44kW 1998. Wyregulowałem zawory, na zimnym silniku oczywiście i wszystko było ok, to znaczy zawory bardzo ucichły. Pojawił się nowy dźwięk, charakterystyczny świst przy wzroście obrotów, mechanik powiedział,że to łańcuch (wczesniej nie był rzeczywiście wymieniany, wytrzymał 230.000 km) i trzeba go wymienić. Wymienił wszystko razem z kołami zębatymi, uszczelkami itp, cały komplet. Po włączeniu silnika dźwięk łańcuszka ustał, auto zupełnie inaczej jeździło lepsze osiągi itp, ALE POJAWIŁ SIĘ PROBLEM. Pojawił się charakterysytczny, głośny TURKOT (BARDZO PODOBNY DO DŹWIĘKU DIESLA), więc mechanik ustawił je jeszcze raz - na zimnym silniku, ale nic się nie zmieniło). Zaznaczam, że wszystkie filtry były wymienione 1500km przed łańcuszkim, olej też na Castrol 5w-40, Nie mam pojęcia co to może być. Mechanik powiedział, że dźwięk rozchodzi się po kanale olejowym, Moim zdaniem jest zlokalizowany w bloku silnika, który nie był ruszany przy wymianie - sam patrzyłem. Strasznie mnie wku.... gdy coś klekocze no i nikt nie może mi pomóc!!! Dżwięk ten pojawia się już na zimnym silniku, potem jak silnik się rozgrzeje to trochę cichnie, ale nieznacznie, przy wejściu na wysokie obroty jest słyszalny już tylko w tle - bo dużo większy hałas, ale można go wyłapać. JESZCZE JEDNO: PO PIERWSZEJ REGULACJI ZAWORÓW PRZEJECHAŁEM 150 KM I WSZYSTKO BYŁO OK, POTEM WYMIENIŁEM ŁAŃCUSZEK I POJAWIŁ SIĘ TURKOT. PYTANIE? CO TO MOŻE BYĆ? Bardzo prosze o pomoc. Pozdrawiam! |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 44 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12076 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 16 Lip 2004, 06:29
|
|
|
WITam...
Jeśli 1,3 (nie chce mi się sprawdzać teraz i szukać - raczej czasu nie mam) jest silnikiem żeliwnym to TAK MA BYC! |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
maxx10 [Usunięty]
|
Wysłany: 16 Lip 2004, 21:29
|
|
|
Tak na pewno jest z żeliwa.
A tezar ja mam pytanko do posiadaczy klekotów, otóż jak u wszystkich tak i u mnie walą zawory, ale zuważyłem jedną ciekawą rzecz. Przy spadaniu z obrotów przy ok 2500 nasila mi sie stuk (chyba na jednym zaworze) - jest bardzo metaliczny przy wkręcanu ucicha, podczas jazdy jest też to samo zjawisko - gdy jadę na 3 ok 40-50 km i puszczam gaz zaczynam słysześ jak zawor wali corar głośniej, gdy tylko dodam gazu (silnik zostaje obciążony) klekot ustaje. |
|
|
|
 |
maxx10 [Usunięty]
|
Wysłany: 16 Lip 2004, 21:32
|
|
|
Dodam że jakieś 40 000 km temu wymieniałem wałek i wstawiłem napawany (na standart) w Śiątka, jak go odostałem to wisziałem że im nie wyszła jedna krzywka (była ostra), MOŻE TO PRZEZ TO ???? |
|
|
|
 |
Lokmen
Zeus
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączyła: 23 Maj 2004 Posty: 1723 Skąd: ___
|
Wysłany: 16 Lip 2004, 21:41
|
|
|
Wcale bym sie nie zdziwił - jakby pękła (wyszczrbiła) ci krzywka w sąsiedztwie napawanej. Przeważnie tak sie dzieje bo nastepuje przegrzanie materiału i rozhartowanie (nie dotyczy to regenerowanej krzywki). |
_________________
 |
|
|
|
 |
maxx10 [Usunięty]
|
Wysłany: 16 Lip 2004, 21:59
|
|
|
Ale wydaje mi się że tak jest od momentu ja założyłem ten wałek |
|
|
|
 |
Dominik [Usunięty]
|
Wysłany: 17 Lip 2004, 22:40
|
|
|
"A tezar ja mam pytanko do posiadaczy klekotów, otóż jak u wszystkich tak i u mnie walą zawory, ale zuważyłem jedną ciekawą rzecz. Przy spadaniu z obrotów przy ok 2500 nasila mi sie stuk (chyba na jednym zaworze) - jest bardzo metaliczny przy wkręcanu ucicha, podczas jazdy jest też to samo zjawisko - gdy jadę na 3 ok 40-50 km i puszczam gaz zaczynam słysześ jak zawor wali corar głośniej, gdy tylko dodam gazu (silnik zostaje obciążony) klekot ustaje."
U mnie też tak jest z jedną różnicą, dźwięk jest słabo słyszalny z kabiny, ale jak otworzę maskę, to w tle dalej klekocze. Jednak cały czas pytam co z tym zrobić, (wałek wymieniałem 30000temu, więc chyba to nie to). Jak pozbyć się tego klekotu??? |
|
|
|
 |
Lokmen
Zeus
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączyła: 23 Maj 2004 Posty: 1723 Skąd: ___
|
Wysłany: 17 Lip 2004, 23:53
|
|
|
No właśnie wyszyscy wymieniają wałki a nie pamiętają o szklankach - szklanki zużywają sie tak samo jak wałek i powiny być wymieniane razem z nim. |
_________________
 |
|
|
|
 |
maxx10 [Usunięty]
|
Wysłany: 18 Lip 2004, 00:01
|
|
|
Wydaje mi się że to nie podlega dyskusji - jak ktoś wymienia wałek to tylko i wyłącznie ze szklankami !!!!!! |
|
|
|
 |
Lokmen
Zeus
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączyła: 23 Maj 2004 Posty: 1723 Skąd: ___
|
Wysłany: 18 Lip 2004, 00:05
|
|
|
Dla niektórych jest to oczywiste - niestety wiele razy spotykam sie z tym ze ludzie wymieniają poprostu tylko to co jest niezbedne - a szklanki to dodatkowe koszta (dla niektórych).
P.S. Zakładając ze wałek był wymieniany razem ze szklankami i regulacja luzów przynosi krótkotwały efekt - to należy sie zastanowić nad kalwiaturą (tam też wyraiają sie śrubki regulacyjne). |
_________________
 |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 44 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12076 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 18 Lip 2004, 11:51
|
|
|
WITam...
Co do nasilana sie dzwięku stukania przy pewnych wartościach prędkości obrotowej, to chyba jest to zjawisko rezonansu... Co do wymiany rozrządu, to warto się zastanowić czy razem z rorządem nie wyremontować całego układu sterowania zaworami, w końcu to sa układy sciśle ze sobą wspólpracujące... |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
maxx10 [Usunięty]
|
Wysłany: 18 Lip 2004, 21:09
|
|
|
Ale te stukanie jest wyraznie słyszalne na prz hamowaniu silnikiem, a po lekkim dodaniu gazu umilka |
|
|
|
 |
nelasz [Usunięty]
|
Wysłany: 19 Lip 2004, 13:16
|
|
|
Na tego typu rzeczy jak za silne stukanie pomaga wyregulownie luzu zaworowego. Inna rzecz że tylko na trochę.
Pozatym silniki z luzem zaworowym regulowanym "ręcznie" pracują głoścniej co jak dla mnie jest dużą zaletą tych silników.
Ów klekot wynika z budowy silnika i sie tego juz nie zmieni można lub nie sie z tym jedynie pogodzić. |
|
|
|
 |
|