Przesunięty przez: szynszyl 1 Lis 2008, 20:17 |
Czy to tylko rorusznik??? |
Autor |
Wiadomość |
Qzyn


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Sport
Silnik: 1.6i/104KM
Wiek: 45 Dołączył: 22 Cze 2004 Posty: 1811 Skąd: Radlin
|
Wysłany: 29 Maj 2006, 09:17 Czy to tylko rorusznik???
|
|
|
Hej. Otoz mam pewien brdzo denerwujacy problem. Kiedys tam padl mi niby rozrusznik - jak autko sie zagrzalo to nie umial obrocic. Wymienilem go na inny ale tez w kiepskim stanie i po jakims czasie (krotkim bardzo ) stalo sie to samo. Oddalem rozrusznik gosciowi i zrobil mi obydwa - wymienil tulejki i szczotki. Zalozylem zregenerowany rozrusznik i cholera dalej to samo. Jak jest auto zimne to kreci, no czasami sie troche zajaknie. A jak sie przejade to juz ni chu chu.
Jakies pomysly??? |
_________________ "Mission impossible" rozpoczęta |
|
|
|
 |
Rycho
Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: S
Silnik: 1.8i16V/105KM
Wiek: 50 Dołączył: 26 Maj 2004 Posty: 203 Skąd: Trzebnica
|
Wysłany: 29 Maj 2006, 10:38
|
|
|
a aku w jakim stanie ?? Może od temperatury pada?? W sumie miałem podobnie jak Ty. Zagrzanie, słuchanie radia na postoju, jazda na długich odpalaniem na pych. Wymieniłem rozrusznik (ale taki w dobrym stanie) i problem zniknął. Więc może, coś nie tak Ci koleś poskładał. Sprawdź jeszcze przewód minusowy.
Rycho |
_________________ JetCar XR2
I,i,i ja mówię ci, że ci, co władzę mają
Robią syf i w tym syfie się tarzają
I mówię ci, że ten, kto ma władzę
Niech zawsze, zawsze budzi w tobie odrazę |
|
|
|
 |
habit_m [Usunięty]
|
Wysłany: 29 Maj 2006, 10:44
|
|
|
ja bym obstawil na zjechane zeby w kole zamachowym |
|
|
|
 |
Qzyn


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Sport
Silnik: 1.6i/104KM
Wiek: 45 Dołączył: 22 Cze 2004 Posty: 1811 Skąd: Radlin
|
Wysłany: 29 Maj 2006, 10:52
|
|
|
Aku kupilem nowy niedawno a minus tez sprawdzalem i jest podlaczony - tylko jeszcze moze obadam w jakim stanie. A moze kabel pradowy plusowy jest np w jakims kiepskim stanie i pod wplywem temperatury dostaje oporu.... Kurde czemu sie na tym tak bardzo nei znam
Zeby kola zamachowego raczej odpadaja - sa ok a pozatym przy pracy nie odksztalcaja sie na tyle zeby na zimnym motorze krecil dobrze a na cieplym zle... Tak mi sie przynajmniej wydaje |
_________________ "Mission impossible" rozpoczęta |
|
|
|
 |
Laskosz

Model: Ford Fiesta Mk1`79
Wersja: RS
Silnik: 1.8i16V/130KM
Imię: Piotr
Wiek: 39 Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 2321 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 29 Maj 2006, 11:31
|
|
|
u mnie to spowodowane jest za wczesnym zapłonem i też czasem nie ma siły aby obrócić ciepłego silnika. |
_________________ " zanim zadasz pytanie - poszukaj może jest już gotowa odpowiedź " |
|
|
|
 |
Qzyn


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Sport
Silnik: 1.6i/104KM
Wiek: 45 Dołączył: 22 Cze 2004 Posty: 1811 Skąd: Radlin
|
Wysłany: 29 Maj 2006, 11:49
|
|
|
Hmmm - a ty masz nieseryjny komputer?? Czy jak? bo ja mam dosc wczesny zaplon cholera.... |
_________________ "Mission impossible" rozpoczęta |
|
|
|
 |
Laskosz

Model: Ford Fiesta Mk1`79
Wersja: RS
Silnik: 1.8i16V/130KM
Imię: Piotr
Wiek: 39 Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 2321 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 29 Maj 2006, 12:00
|
|
|
ja mam gaźniczek i jest tak że jak dam wczesny zapłon to po odpaleniu autko mruczy świetnie i świetnie jeździ ale trudno odpala lub jak napisałeś wcale. Jeśli ustawie późniejszy zapłon to odpala normalnie ale pod górki robi się mułowaty.
Możesz mieć rozrusznik od autka o mniejszej pojemności i dlatego nie daje może rady, spróbuj podmienić jeszcze rozrusznik albo jak nie chce przekręcić to daj mu chwile luzu i później lekko naciśnij gaz i wtedy próbuj odpalać na lekko wciśniętym gazie bo jak ja lekko wcisne to odrazu jest lepiej.
Pozdro |
_________________ " zanim zadasz pytanie - poszukaj może jest już gotowa odpowiedź " |
|
|
|
 |
Qzyn


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Sport
Silnik: 1.6i/104KM
Wiek: 45 Dołączył: 22 Cze 2004 Posty: 1811 Skąd: Radlin
|
Wysłany: 29 Maj 2006, 12:00
|
|
|
No ok - sprawdizlem i mam ustawione przy zaplonie wyprzedzneie 10 stopni czyli tak jak sam edis stroi jesli jest odlaczony od kompa. Za duzo??? Przy zaplonie powinno byc mniej? |
_________________ "Mission impossible" rozpoczęta |
|
|
|
 |
Rycho
Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: S
Silnik: 1.8i16V/105KM
Wiek: 50 Dołączył: 26 Maj 2004 Posty: 203 Skąd: Trzebnica
|
Wysłany: 29 Maj 2006, 15:59
|
|
|
a podaj jeszcze jakis numer seryjny tego rozrusznika, poszukamy popatrzymy, byc może laskosz dobrze gada z tym rozrusznikiem, że od słabszego modelu.
Rycho |
_________________ JetCar XR2
I,i,i ja mówię ci, że ci, co władzę mają
Robią syf i w tym syfie się tarzają
I mówię ci, że ten, kto ma władzę
Niech zawsze, zawsze budzi w tobie odrazę |
|
|
|
 |
Qzyn


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Sport
Silnik: 1.6i/104KM
Wiek: 45 Dołączył: 22 Cze 2004 Posty: 1811 Skąd: Radlin
|
Wysłany: 29 Maj 2006, 16:12
|
|
|
Mam dwa rozruszniki i ten od slaszej wersji (0,8kW) i ten mocniejszy (1,1 bodajze). Przed ich remontem oba mialy identyczne objawy. Teraz wlozylem ten slabszy bo jest w lepszym stanie automat w nim. Moze ktos wie czy wyprzedzenie zaplonu przy rozruchu o 10 stopni jest normalne czy to za duzo? |
_________________ "Mission impossible" rozpoczęta |
|
|
|
 |
diodalodz

Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 40 Dołączył: 19 Cze 2004 Posty: 5672 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 30 Maj 2006, 02:02
|
|
|
Hm jeśli na zimnym silniku odpala a na ciepłym nie chce to możliwości jest kilka . Ale mowi to o jednym . Masz za ciasno spasowany bendiks . I teraz znowu sa dwie możliwości albo masz zły bendiks albo masz zły wieniec albo masz coś powalone z rozrusznikiem i za głęboko wsuwa bendiks w wieniec . rada jest tylko jedna jeśli nie dojdziesz z rozusznikiem do ładu weź i powieksz delikatnie powiększ otworki na śruby od rozrusznika i natnij delikatnie krawędz mocująco i odstaw go od silnika . Problem powinien ustąpić na zawsze . Ale najpierw zczytaj numer z bendiksu jest nabity na górnej krawędzi jeśli jest jeszcze boscha . trzeba sprawdzić w katalogu czy taki pownien byc bo może sie różnić modułem zęba i nie dojdziesz . ewntualnie możesz zrobić taki myk zeby wsadzić sobie cieniutkie podkładki odpowiednio nacięte między rozrusznik a skrzynie albo malutki kawałek tulejeczki ja wiem ze 3-4 mm na wałek rozusznika ponad bendiks . Powiem ci tak jeśli chodzi o rozruszniki nic już mnie nie jest w stanie zdziwić . |
|
|
|
 |
Qzyn


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Sport
Silnik: 1.6i/104KM
Wiek: 45 Dołączył: 22 Cze 2004 Posty: 1811 Skąd: Radlin
|
Wysłany: 30 Maj 2006, 08:32
|
|
|
A mnie tak - bo np wg mnie bendix nie ma zebatki a ty piszesz ze moze miec zly modul zeba U nas bendix to popularne okreslenie tego automatu ktory wypycha zebatke . Po drugie przed regeneracja rozrusznika jak juz pisalem mialem dwa rozruszniki i efekt byl identyczny przy obu i cholera dlatego nei wiem co robic. Najpierw po prostu zmienie kat wyprzedzenia zaplonu z 10 stpni na np 2 albo na tyle zeby tylko zapalil potem go rozgrzeje i sie zobaczy. Mam u siebie na kompie mapy jednej porszawki 911 napedzanej megasquitrem i ona ma ustawione wyprzedzenie przy zapalaniu ok 2 stponi. Fiat tomka Ceocota ma 6 albo 8. A ja mam 10 :/ |
_________________ "Mission impossible" rozpoczęta |
|
|
|
 |
diodalodz

Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 40 Dołączył: 19 Cze 2004 Posty: 5672 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 30 Maj 2006, 14:15
|
|
|
hm ale to tylko na wolnych obrotach jak obroty ida w góre wyprzedzenie jest jeszcze większe . hm powiedz mi jeszcze raz ciepły silnik kręcisz rozrusznik pracuje normalnie aż nagle zwalnia i sie prawie zatrzymuje i znowu przyspiesza czy cały czas nie ma siły kręcić . Jeszcze możesz dodatkowa mase robić bo warto mieć dwie masy . Robie tak we wszystkich autach odrazu 2 przewody masowe |
|
|
|
 |
Qzyn


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Sport
Silnik: 1.6i/104KM
Wiek: 45 Dołączył: 22 Cze 2004 Posty: 1811 Skąd: Radlin
|
Wysłany: 30 Maj 2006, 16:24
|
|
|
No to jeszcze raz. Zimny motor - kreci raczej normalnie i zapala. Czasami przydusi pierwszy obrot ale potem i tak odpali. Cieply silnik - 99,% nie ma sily obrocic nawet raz albo obraca tak ledwo ledwo ze przy kazdym tak jakby zaplonie sie zatrzymuje. Wiec nie ma wogole sily obrocic. Nie sa to tulejki ani szczotki w rozruszniku bo te sa nowe.
Co do wyprzedzenia zaplonu to wiem ze to chodzi o wolne obroty a nawet nie wolne. W moim kompie jest mapa zaplonowa gdzie ustala sie wyprzedzenie dla wolnych obrotow i calej reszty na wykresie obroty/cisnienie w ukladzie dolotwym. Natomiast dla fazy rozruchu podaje sie wyprzedzenie osobno i tam mam wlasnie ustawione 10 stopni. Moze to za duzo... Moj komp rozroznia faze rozruchu jako obroty ponizej 400.
Pozdro.
P.S.
Mase mam chyba ok i jest podpieta w dwoch miejscach silnika. Tzn mam 2 kable masowe. |
_________________ "Mission impossible" rozpoczęta |
|
|
|
 |
diodalodz

Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 40 Dołączył: 19 Cze 2004 Posty: 5672 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 30 Maj 2006, 18:36
|
|
|
hm zobacze w knidze ile mniej wiecej jest dla CVH i ci napisze . Ale jak mowisz ze w GMP ma najciężej to raczej zapłon . Jak rozrusznik działa tak że nie ma siły obracać silnikiem wogóle i położenie tłoków nie gra roli to wtedy wina zebatek i ich ustawinia . |
|
|
|
 |
maerik

Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Inna
Silnik: 1.4i/71KM
Wiek: 41 Dołączył: 14 Kwi 2005 Posty: 722 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 30 Maj 2006, 19:20
|
|
|
Hej!
Podepne się pod wasz temat - mam to samo co Qzyn - zimny silnik pali ładnie, nagrzeje się - słychać tylko pompe paliwa i cisza po przekręceniu kluczyka... jak poczekam chwile to zacznie powoooooooooooli kręcić i jakoś zaskakuje.
Wkurzające na maxa.
Pytanko, czy to może być przez wałek od XRki? Przez ten wałek mam inny problem chyba - jak zresetuje kompa to auto gaśnie dopóki się nie "nauczy" dawkować paliwa (przynajmniej tak sobie to tłumacze) . |
|
|
|
 |
Qzyn


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Sport
Silnik: 1.6i/104KM
Wiek: 45 Dołączył: 22 Cze 2004 Posty: 1811 Skąd: Radlin
|
Wysłany: 30 Maj 2006, 21:00
|
|
|
Maerik raczej nie z powodu walka - normalnie sprawa wyglada tak ze w 90% przypadkow sa to wyrabane tulejki rozrusznika. Ja mam po regeneracji i jest dokladnie tak jak bylo. Sprobuje jak tylko dopadne laptopa zmienic kat wyprzedzenia tego zaplonu przy rozruchu i dam wam znac co i jak. |
_________________ "Mission impossible" rozpoczęta |
|
|
|
 |
diodalodz

Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 40 Dołączył: 19 Cze 2004 Posty: 5672 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 30 Maj 2006, 21:38
|
|
|
Jak po przekręceniu masz cisze i po chwili łapie to trzeba odkręcić elektrowłacznik i wyczyścić tuleje . Przy okazji sprawdzić konektorka który idzie sobie właśnie do elektrowłącznika one uwielbiaja sobie zaśniedzieć . Ale to co piszesz maerik to typowa usterka włacznika i tyle . Odkręcasz go płaskim albo krzyżowym śrubokrętem (3 śruby ) Ważne albo wcześniej je dość solidnie opukać przez śrubokręt młotkiem . Wtedy jest 99 % szansy ze wszystkie sie odkręca . |
|
|
|
 |
Jaro [Usunięty]
|
Wysłany: 31 Maj 2006, 07:51
|
|
|
A ja tak z innej beczki. W jakim stanie są tłoki i głowica. Mój kolega miał ten sam problem i okazało się, że zapiekły mu sie pierścienie na dwóch tłokach (ciekawe) i na zimnym silniku odpalał bez problemu a po kilku kilometrach jak sie zagrzał (a ponoć grzał sie szybciej niż powinien) i zgasł to nie chciał odpalić. Kręcił jak na słabym akumulatorze lub wogóle nie obrócił. Jak elektryka jest wporządku to może mechanicznie coś nie gra. Proponuje na rozgrzanym silniku spróbować kluczem obrócić wałem. Może tu jest problem.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
Qzyn


Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Sport
Silnik: 1.6i/104KM
Wiek: 45 Dołączył: 22 Cze 2004 Posty: 1811 Skąd: Radlin
|
Wysłany: 31 Maj 2006, 08:05
|
|
|
Nawet mnie nie denerwuj Glowica jest zrobiona na nowo i sa nowe pierscienie zalozone w listopadzie |
_________________ "Mission impossible" rozpoczęta |
|
|
|
 |
|