
|
Przesunięty przez: szynszyl 1 Lis 2008, 20:17 |
Obrotomierz Jabela J-88 |
Autor |
Wiadomość |
Wojtass

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączył: 27 Lut 2005 Posty: 270 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 17 Maj 2006, 23:56 Obrotomierz Jabela J-88
|
|
|
Witam, ostatnio zakupiłem diodowy obrotomierz Jabela do samodzielnego montażu.
Ustrojstwo to jednak dziwnie dziala (w sumie to wogóle nie działa).
Po podłączeniu do zasilania zapala się kilka diodek, potencjometrem należy wtedy wyskalować aby najlepiej ledwo świeciła się pierwsza, no ale nie o to chodzi.
Próbowałem podłączać to do EDISa oraz bezpośrednio pod zegary z obrotkiem. Efekt nijaki, bo nic się nie zapala, układ nie reaguje.
Co więcej, kumpel robił taki w maluchu (nie da sie pomylic pod co podpiąć) i było tak samo jak u mnie.
Ktoś się tym już bawił? Może wie na czyym polega problem?
 |
|
|
|
 |
front247 [Usunięty]
|
Wysłany: 18 Maj 2006, 07:01
|
|
|
kity jabela sa do dupy,znam z autopsji,lepszy jest nord elektronik,ale co sie z twoim dzieje ,nie mam pojecia,jak nie jest drogi to moze tez kupie i sie zobaczy,ale ja mam obrotek..
;-) pzdr |
|
|
|
 |
nygma
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: C
Silnik: 1.1/50KM
Wiek: 44 Dołączył: 19 Sty 2006 Posty: 30 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 19 Maj 2006, 08:16
|
|
|
Bo ja wiem, czy trzeba od razu zwalać wszystko na firmę Jabel ...
Podobną opinię mógłbym wygłościć o Nordzie. Jak wszędzie (nawet w AVT) trafiają się Kity gdzie ktoś wrzucił nie te elementy, o którymś zapomniał, albo płytka jest niedotrawiona.
W każdym razie przy każdym zestawie nad uruchomieniem trzeba trochę popracować. Jeśli dobrze myślę (nie mam schematu do tego KITa), to stara dobra konstrukcja oparta na LM3914 i NE555 jako przetworniku częstotliwość / napięcie. Jeśli tak to takie konstrukcje są często przewidzianie do podłączenia do cewki HV, owiasz kilka zwoi przewodu wokół przewodu od cewki.
Czy jak podłączysz do EDISa co dzieje się cokolwiek? tzn. zapala się któraś dioda? Scalak, który steruje diodami to taki trochę bardziej rozbudowany komparator. Ważniejszy jest układ wejściowy. Podrzuć schemat to mogę ci pomóc zdiagnozować / odpalić draństwo. Jak rozumiem płytka sprawdzona pod kontem montażu. Rezystory na swoich miejscach, żadnych zwarć itd... |
|
|
|
 |
front247 [Usunięty]
|
Wysłany: 19 Maj 2006, 16:33
|
|
|
racja uproscilem sprawe z tym jabalem,powodów wadliwego dzialania moze byc wiele kaput
pzdr |
|
|
|
 |
Wojtass

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączył: 27 Lut 2005 Posty: 270 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 19 Maj 2006, 18:02
|
|
|
nygma, wszystko na płytce było umieszczone zgodnie ze schematem montażowym (z ideowym juz nie porównywałem sądząc że się nie walneli). Podłączyłem wejście pod EDISa, później bezpośrednio pod wejście obrotka w desce rozdzielczej, jednak nie działo się zupełnie nic. Nie była to wina przerwanej ścieżki, czy źle umieszczonego elementu, sprawdzone.
Jednak Jabel nie postarał się i dali mi złe kondensatory, po dokupieniu i podłączeniu odpowiednich również nic się nie działo.
oto schemat
http://www.nikomp.com.pl/zestawyJ/J-088b.gif
Widziałem jednak fajny obrotek AVT, jednak jest on już sporo droższy i chyba już nie skuszę się na podobny wynalazek nie odpalając tego Jabela.
pozdro |
|
|
|
 |
nygma
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: C
Silnik: 1.1/50KM
Wiek: 44 Dołączył: 19 Sty 2006 Posty: 30 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 25 Maj 2006, 11:14
|
|
|
Przepraszam, że się nie tak długo nie odzwyałem, ale jakoś nie było mi po drodze na forum
Ale do rzeczy. Czy w instrukcji jest napisane dokładnie pod co podłącza się wejście? Wnioskując ze schematu wejście powinno podłączać się do przewodu wysokiego napięcia, tzn. bierzesz zwykły, nieekranowany przewód i nawijasz kilka zwoi na na przewodzie HV. Sądzę tak po tranzystorze T1. Gdyby układ miałby być podłączany bezpośrednio pod EDISa wzmacniacza wejściowego na pewno by nie było. Byłby przerzutnik Schimta lub bezpośrednio wejście NE555. Poza tym projektanci KIT'ów starają się zazwyczaj żeby układ był maksymalnie uniwersalny i niechętnie ingereują w instalację, szczególnie samochodu.
Proponuję zrobić tak (mam nadzieję, że masz jakiś zasilacz, żeby podłączyć KIT'a w domu) - najpierw najłatwiej będzie sprawdzić obwód wskaźnika. Odłącz rezystor R10 wyprowadzeniem, które łączy się z kondensatorem C7. Odessaj cynę i wyciągnij nóżkę rezystora. Do 17 scalaka (do nóżki do której normalnie byłby podłączony R10) dolutuj potencjometr, podłączony do +5V!!!!! .
UWAGA - Maxymalne napięcie na nóżce 17 to wg katalogu +6V więc nie przesadź bo spalisz scalaka.
Teraz odpal układ i regulując potencjometrem linijka diodowa powinna pracować.
Jeśli będzie działać to problem tkwi w przetworniku napięcie częstotliwość. Wymień BC547 i upewnij się, że jest prawidłowo wmontowany. Czasami się zdarza tak że rysunek montażu tranzystora na płytce jest odwrotny niż powinien być.
Jeśli nadal nie będzie działać to przydałby się oscyloskop.
A co to KIT'ów AVR, to nie wiem czy ich obrotomierz będzie się różnił od tego co masz! W tej materii nie da się wymyśleć żadnej rewolucji. AVR ma zawsze świetnie zaprojektowane i wykonane płytki, dają też elementy dużo lepszej jakości. Dlatego wyższa cena. Ale kłopoty mogą być podobne.
W akcie ostatecznej desperacji, kiedy stwierdzisz, że układ nadaje się do śmieci, podeślij go do mnie (wierząc w moją uczciwość ) a ja go odpalę. Kilka lat temu uruchamiałem wiele kitów bo znajomym nie działało i mówili, że to producent, a to były najczęściej ich błędy. |
|
|
|
 |
Wojtass

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączył: 27 Lut 2005 Posty: 270 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 29 Maj 2006, 16:49
|
|
|
Witam teraz ja po małej przerwie.
Dzięki nygma za stos porad, jednak na szczęście nie będe musiał już z nich korzystać (no, chyba że w przyszłości).
Układ już jest odpalony, trzeba tylko wyskalować.
Okazało się że był dobrany zły kondensator i głównie przez to obrotomierz nie działał. Zastanawia mnie tylko dlaczego mimo to układ nawet nie reagował na sygnał.
Co do podłączenia, zrobiłem tak jak jest oryginalnie w Fieście, kabelek pociągnąłem to EDISa.
Pozdro |
|
|
|
 |
|
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.
| |
|