|
[MK3] Kontrolka oleju - XR2i |
| Autor |
Wiadomość |
Debek
[Usunięty]
|
 Wysłany: 28 Mar 2006, 22:20 [MK3] Kontrolka oleju - XR2i
|
|
|
Hej!
Kontrolka oleju działa zupełnie bezmyślnie. Wczoraj gdy poddawałem fieste cotygodniowym przeciążenią wzdłużnym i poprzecznym, nagle, niczym grom z jasnego nieba(choć padało) zaczeła palić się kontrolka oleju. Przestraszony zatrzymałem się, po dwóch minutach zapomniałem o sprawie, więc ruszyłem...no i 4, 5, 6 zakręt i to samo. W końcu uległem i dolałem FIeście ćwiartke, bo mylałem że znowu zaczeła pić(choć jak wyjeżdzałem z domu było równo pomiędzy min a max, może i to mie nie dziwiło bo jeżdze juz na full suntetyku). Znowu miałem spokój...przez pare zakrętów. Pużniej nawet jak się zatrzymałem kontrolka paliła się i gasła, i tak w kułko...Zgasiłem w końcu silnik, po chwili zapaliłem i pojechałem już do domu. PO drodze kontrolka już się nie zapaliła. Dziś sprawdziłem poziom oleju i pomimo tego że(co jest godne podkreślenia) jeźdze na syntetyku maxlife na bagnecie miałem równo max bez ok. 2mm. Wszystko fajnie, ale czemu w takim razie silnik krzyczy że nie ma ciśnienia? oleju???
I druga sprawa. Jak wtedy gas mi czasami z braku umięjętności silnik to jak chciałem go odrazu odpalić to rozrusznik strasznie słabo kręcił, tak słabo że nie mogłem go odpalić. DOpieru po ok 1 min można było to zrobić, a po dłuższej przerwie rozrusznik kręcił już normalnie. Co się dzieje? |
| Ostatnio zmieniony przez trzeci 13 Lut 2010, 23:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
 |
|
 |
Presto 
Model: Ford Fiesta Mk2`89
Wersja: CL
Silnik: 1.6D/54KM
Imię: Jacek
Wiek: 45
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 203
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: 29 Mar 2006, 10:29
|
|
|
według mnie to podstawą jest zmierzyć ciśnienie oleju w silniku..
a po objawach co opisałeś mogę wnioskować wyjechane panewki główne na wale (miałem kiedys takie same objawy ale nie w fieście).
jeszcze moze szwankować pompa oleju i jak nie dostaje odopiedniego smarowania wał to puchnie i moze łapać...... |
|
 |
|
|
Debek
[Usunięty]
|
| Wysłany: 29 Mar 2006, 11:58
|
|
|
panewki głuwne na wale..brzmi drogo :cry: MOżna z tym jeździć czy raczej trzeba to jak najprędzej robić? A może przyczyna jest bardziej prozaiczna np. popsuty czujnik?
[ Dodano: Sro Mar 29, 2006 11:00 ]
dodam jeszcze że jak np. jade na dwójce tak wolno że samochód mi przygasa(bo np hamuje) to kontrolka tez się zapala(na momęcik), ale to chyba normalne? |
|
|
|
|
|
mikolay
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: CLX
Silnik: 1.1i/50KM
Wiek: 47
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 12
|
| Wysłany: 29 Mar 2006, 12:05
|
|
|
podepnę się pod temat
u mnie kontrolka ciśnienia oleju zapala się tylko przy rozruchu silnika ale nie zawsze od razu gaśnie
czasem gaśnie po kilku sekundach
podczas jazdy nie zapala się nigdy
martwić się czy olać  |
|
|
|
|
|
Presto
Model: Ford Fiesta Mk2`89
Wersja: CL
Silnik: 1.6D/54KM
Imię: Jacek
Wiek: 45
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 203
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: 29 Mar 2006, 12:05
|
|
|
racja najpier sprawdzić czujnik ciśnienia oleju i jeszcze najlepiej zmierzyc cisnienie jakie panuje na silniku.....ja o tych panewkach napisałem wnoskując po Twoim opisie o problemach z ponownym zapalnieniem.
co do zapalania kontrolki na lekko przyduszonym silniku to raczej się nie powinna zapalać
u mnie knntrolki ciśnienia w autkach po zaduszeniu oświecają sie dopiero po chwili....
| mikolay napisał/a: | podepnę się pod temat
u mnie kontrolka ciśnienia oleju zapala się tylko przy rozruchu silnika ale nie zawsze od razu gaśnie
czasem gaśnie po kilku sekundach
podczas jazdy nie zapala się nigdy
martwić się czy olać |
to jest normalne zjawisko jak autko postoi dłużej lub juz jest starszy olej lub o dużym przebiegu lub jest niski stan w misce olejowej.. |
|
|
|
|
|
mikolay
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: CLX
Silnik: 1.1i/50KM
Wiek: 47
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 12
|
| Wysłany: 29 Mar 2006, 16:05
|
|
|
dzięki presto
pozdro |
|
|
|
|
|
Debek
[Usunięty]
|
| Wysłany: 29 Mar 2006, 21:56
|
|
|
Dobrze, ale ten rozrusznik kręci się, tak jakby na dworze panowała temperatura
-29,5 C, tz tak jak by brakowało mu prądu. MOże to być spowodowane tym że wentylator mi nie działa i mam zawsze dmuchawe włączoną bardzo mocno. Tylko że nawet jak wszystkie odbiorniki prądu wyłącze to tez słabo kręci...i za pare minut działa juz normalnie, jak BRZYTWA.
Presto mówisz tez że najlepiej żebym sprawdził ciśnienie oleju...to pewnie kosztuje, a ja nie lubie jak coś kosztuje  Więc może zrobie tak że włącze silnik i na luzie pobawie się obrotami aż silnik się nagżeje. I jak wtedy sięzapali kontrolka to pewnie Masz racje. ALe moja teoria jest taka że kontrolka paliła się od przeciąźeń, a to że puźniej paliła się na postoju to była...czkawka. CZy to możliwe?
...powiec "tak" prosze. I dodam jeszcze że jak chasałem sobie po śniegu to kontrolka się nie zapalała, przyszły roztopy, śniegu nie ma, pojawił się beton i pojawiły się problemy.
Hej |
|
|
|
|
|
Presto
Model: Ford Fiesta Mk2`89
Wersja: CL
Silnik: 1.6D/54KM
Imię: Jacek
Wiek: 45
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 203
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: 30 Mar 2006, 11:27
|
|
|
| Debek napisał/a: | Dobrze, ale ten rozrusznik kręci się, tak jakby na dworze panowała temperatura
-29,5 C, tz tak jak by brakowało mu prądu. |
dokładnie ja tez miałem takie objawy...jak troche pogoniłem silnik i sie kontrolka oświecała to po wyłączeniu silnika i ponownej próbie odpalenia były takie objawy jak Ty masz....
| Cytat: | | Presto mówisz tez że najlepiej żebym sprawdził ciśnienie oleju...to pewnie kosztuje, a ja nie lubie jak coś kosztuje |
ja do sprawdzenie ciś.oleju założyłem zwykły manometr z pompki do pompowania kól (ale powinieneś mieć zakres do 7 Bar lub 0,7 MPa) i wkręcasz go w miejsce czujnika od kontrolki...
dobrze by tez było jak byś sprawdził ten czujnik czy działa prawidłowo.
| Cytat: | | I dodam jeszcze że jak chasałem sobie po śniegu to kontrolka się nie zapalała, przyszły roztopy, śniegu nie ma, pojawił się beton i pojawiły się problemy. |
moje jedyne wytłumaczenie do tego stanu by było takie, że na dobrej przyczepności bardzie jest obciązony silnik..ale to jest moja hipoteza......może by się Ktos jeszcze wypowiedział w tej sprawie  |
|
|
|
|
|
habit_m
[Usunięty]
|
| Wysłany: 30 Mar 2006, 16:03
|
|
|
ja proponuje sie upewnic, czy naewno parzysz dobrze na bagneciku poziom  ja zanim sie upewnilem ze chodzi o srodkowa czesc na bagneciku oto jezdzilem z polowa podzialki ponizej minmum i tez kontrolka cisnienia mi wyskakiwala. ale teraz jest git - a ile w dupe dostal silnik na takim jezdzeniu niejestem w stanie powiedziec :-(
pozdrowienia |
|
|
|
|
|
Debek
[Usunięty]
|
| Wysłany: 4 Kwi 2006, 11:46
|
|
|
Niestety nie jest to tak prozaiczny problem, a szkoda. Wczoraj do choroby mojej Fiesty dołączyły nowe objawy... A więc podczas jazdy jak nagle spuszcze ją z wysokich obrotów, to one spadają, spadają...i zamiast zatrzymać się na 1000, te zatrzymują się przy zerze  . Jeszcze bym nie płakał jak by potem Fiesta dała się odpalić, ALE SIE NIE DAJE :cry: , przynajmiej odrazu, tyle że okres oczekiwania wydłużył się z paru chwil, jeszcze tydzień temu do min 30 minut. TEraz możecie sobie wyobraźić jak odpalałem fiestke sam z pychu w godzinach szczytu na pewnym rądzie w centróm warszawy. Takie jej zachowanie doprwadziło mnie do depresji chyba  . Choć wiem że to częściowo tez moja wina, napewno można było wcześniej zastosować jakieś prewencyjne metody... ooo i do objawów dodam jeszcze żę maleńka złapała tak zwanego muła, przez u zwykłe?. ALe to pewnie z powodu syfu ze stacji geanta, mam nadzieje. No i kontrolka oleju dziczeje jak dziczała, ale jak przyduszam silnik na niskich obrotach i ona myga lekarstwem na to jest wciśnięcie sprzęgłą. Wytłumaczy mi ktoś CO SIĘ DZIEJE???? Bo już w nocy przyszło mi na myśl że sam ją sobie ukradne... Ale grzeszyć nie chce, wole ją naprawić. Ale co? |
|
|
|
|
|
Lokmen 
Zeus
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączyła: 23 Maj 2004
Posty: 1723
Skąd: ___
|
| Wysłany: 4 Kwi 2006, 13:41
|
|
|
| silnik mówi papapa - szukaj nowego albo zbieraj kase na remont... |
|
|
|
|
|
cinot
[Usunięty]
|
| Wysłany: 4 Kwi 2006, 14:26
|
|
|
Masz fistke xr2i zatem dziwi mnie jak piszesz że nie lubisz jak coś kosztuje, przecież to stary samochód sportowy zatem kosztować cię musiała juz sporo.
Ale chyba jest tak jak mówi Łokmen prawdopodobnie silnik nie zniósł trudów i młodzieży nim kręcacej i wyzionął ducha, remont (kompletny ) to ze 4000 z robocizna i czesciami, używany silnik kupisz za 1000 moze mniej (w niezlym stanie)
Owocnych poszukiwań |
|
|
|
|
|
Debek
[Usunięty]
|
| Wysłany: 4 Kwi 2006, 21:30
|
|
|
| NO KURCZAKI KURCZE!!!! Nie straszcie mnie prosze. Jak to silnik papa? Tak po prostu? To niemożliwe... Przecież mam ją dopieru niecałe 5 miesięcy i jakieś 2tyś kilometrów przebiegu... I jeszcze do niedawna było miodzio, słodko i zabawnie! To mój pierwszy samochód, zdążyłem już ją pokochać, a jeżeli to że silnik papa to prawda, to zaczne kombinować jak na tym nie stracić... I na pewno się w coś wkopie. A wcale nie chce. Więc dla mojego dobra, zinterpretujcie te informacje jakoś inaczej, nie załamujcie mnie i powieccie coś innego niż wymian czy remont...prosze :cry: |
|
|
|
|
|
Lokmen
Zeus
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączyła: 23 Maj 2004
Posty: 1723
Skąd: ___
|
| Wysłany: 4 Kwi 2006, 21:54
|
|
|
| Człowieku czegoś ty chciał od skatowanego auta z 90 roku za grosze (podejrzewam ze wiecej jak 3.000-4.000 za nią nie dałeś). Pierwsze co pwinieneś zrobić zanim startując w KJS to remont silnika a nie leźć po najmnjeszej linii oporu. Niestety kupiłeś śruta (twój pech) zacząłeś dawać mu w dupsko na KJSach (twa strata) zamiast bardziej bardziej o nią dbać (twój błąd).... Wiec nie jęcz tylko zbieraj kase na remont albo wciśnij tego szrota komuś innemu... |
|
|
|
|
|
Mafios
Junior Admin
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: RST
Silnik: 1.6i8V/130KM
Imię: Patryk
Wiek: 42
Dołączył: 28 Cze 2004
Posty: 2813
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: 4 Kwi 2006, 23:06
|
|
|
lub potnij i sprzedaj pakiet XR kolega  |
_________________
RS TURBO |
|
|
|
|
|
cinot
[Usunięty]
|
| Wysłany: 5 Kwi 2006, 08:18
|
|
|
INTERPRETACJA ŁAGODNA:
,,Dawno dawno temy w p[ewnej fabryce powstała fiesta xr2i.
Jeździła sobie spokojni eprzez dużo dużo lat, zadowolona z życia , czasem myta i woskowana, lubiała swych właścicieli, ale trapiło ją to, iż jej posiadacze nie zawsze byli dla niej mili, zapominali o zmianie oleju, o tym że nie katuje sięzimnego silnika...
Dziś sama jest już babcią, przeżyła bardzo dużo, miała dni lepsze i i gorsze.
I jak to bywa z babciamii nadchodzi kres jej wytrzymałości, czeka na nią pałac Wielkiego Konstruktora, w krtórym to uda się na zasłużony odpoczynek pośród innych babć xr2i. |
|
|
|
|
|
maerik
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Inna
Silnik: 1.4i/71KM
Wiek: 41
Dołączył: 14 Kwi 2005
Posty: 722
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: 5 Kwi 2006, 10:16
|
|
|
Kontrolka oleju jest po to zeby informowac o braku smarowania wiec jesli jezdziles z zapalona kontrolka to nie dziw sie ze silnik ci padnie, nie mowiac juz o obrotach rzedu 5-6 tys.
Niektorzy na forum mieli stracha jak przejechali kilka metrow przez 10 sekund bez smarowania wiec hm... radze Ci odwiedzic mechanika bo tak na sucho to sprawa wydaje sie byc powazna i nikt tu raczej nic nie zdziala przez internet. Powodzenia  |
|
|
|
|
|
szynszyl
EKSTERMINATOR
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 51
Dołączył: 17 Lip 2004
Posty: 3784
Skąd: jasło
|
| Wysłany: 5 Kwi 2006, 12:51
|
|
|
skleroze mam, ale jak sie nie mylę to pewien DEBEK ostatnio chyba pisał jak to zalewał auto mineralnym i uzupełniał półsyntetykiem, a może nawet fullsytetykiem. potem wlał semi i chyba na końcu full.
i tu sie można zastanowić dlaczego kontrolka świeci i obroty falują...
p.s. jak na zdjęciu.. z gazem.. włąsnie jest u blacharza.. jak sie zdecydujesz szybko to od 2500 ponegocjujemy i masz wóz z gazem...
p.s.1. nie wiem czy akurat tobie bym to opchnłą, bo kocham tą fiestę... |
_________________
1% dla mojego syna |
|
|
|
|
|
Bongo
Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: C
Silnik: 1.1/55KM
Imię: Mateusz
Wiek: 38
Dołączył: 18 Maj 2005
Posty: 467
Skąd: Lubin
|
| Wysłany: 6 Kwi 2006, 10:26
|
|
|
| zdecydowanie silnik sie konczy :/ skoro nie mozesz odpalic i rozrusznik ma problem z p[rzekreceniem ( gdy jest cieplo i olej rzadki jest) no to cos sie zatarlo....new engine muss KAUFEN |
_________________
Silnik 1.1 gaźnik 35kkm przebiegu - 200 pln
FULL CZESCI MK3
Jest: Fiesta mk3 1.1 CTX
Fiesta mk3 2.0 Zetec +
C-Max mk1 2.0 TDCI + |
|
|
|
|
|
Maru38
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Inna
Silnik: 1.3/66KM
Imię: Paweł
Wiek: 58
Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 15
Skąd: Legnica
|
| Wysłany: 6 Kwi 2006, 22:22
|
|
|
| co by się nie powtarzać doklejam się do tematu. objawy podobne ale jednak trochę inne mianowicie: przejechałem 70km fiesią bez żadniego problem, spisywała sie znakomicie..problem pojawił się jak po 3 godzinach wracałem do domu. zaraz po odpaleniu zaświeciła sie kontrolka oleju więc czekam chwile..nic dalej nie gaśnie, przygazowałem -bez zmian. zaglądam pod mache i nic..poziom w normie, wszędzie sucho. odpalam znowu- dalej świeci... no i mam problem jechac czy czy jak...żoncia panikuje, dziecko śpiewa a ja sie drapie po głowie..:). Jadę więc spokojnie i po paru minutach zgasła..uffff. no i do końca się już nie zaświeciła.. kurcze co sie dzieje. poradźcie.. olej nie jest już pierwszej świeżości ale nie wygląda na smołe. fiesia jak na swoje lata nie żre jeszcze oleju. Żona się przyznała że już kilka razy jej tak sie zaświeciło...:) co o tym sądzicie...olej do wymiany, filtr czy cuś innego... |
|
|
|
|
|
|
|
