Zamknięty przez: van 21 Gru 2016, 21:16 |
mk1 "Czas kuć metal i krzesać iskry" |
Autor |
Wiadomość |
Rkalitka
Ninja TEAM
Model: Ford Fiesta Mk1`78
Wersja: CL
Silnik: 1.1/53KM
Imię: Roman
Wiek: 37 Dołączył: 16 Sty 2008 Posty: 1615 Skąd: Perkowo
|
Wysłany: 23 Maj 2011, 23:04
|
|
|
mefis_radom napisał/a: | Hmmm a tak sie zastanawiam, czemu nie dałes po prostu oryginalnej pompy oleju z td z chłodnicą i wyjściem na olejenie turbiny. |
brak miejsca - podstawka wychodziła wprost w listwę kierowniczą i dałem podstawkę ze zwykłego diesla.....ale o tym było na wcześniejszej stronie.
Żółwik Tuptuś napisał/a: | Co do popychacza - sprawdzaj czy nie wybije dziury w uszczelnieniu ( zaślepce ) miałem tak z niewyjętym popychaczem od pompy paliwa w CVH ) |
No zobaczę jak odpalę co się będzie działo.....ale puki korba bokiem nie wyjdzie to średnio mam ochotę wałekrozrządu wywalać żeby się dokopać do popychacza.
Żółwik Tuptuś napisał/a: | Trójnik wygląda solidnie i skąś znam ten patent |
heh....jak zwykle home made i pomysł Żółwiowy
Żółwik Tuptuś napisał/a: | eżlei chodzi o pompę hamulcową - zobaczysz , czy będzie lepiej , ale moim zdaniem powinno .
|
Mam taką nadzieję, że będzie lepiej i że wzmocnienie grodziowej zda egzamin
Żółwik Tuptuś napisał/a: | Część ludzi pewnie dostanie zawału czytając posty Romana i oglądając foty , ale ja widzę i wiem , że jest wszystko oki |
eeee...co chcesz od zdjęć?? Ciesz się, że przetarłem brudną szmatą obiektyw w telefonie i coś widać
Ogólnie to zleciał mi prawie cały dzień na tych elementach,ale uwierzcie mi,że wsadzenie pompy hamulcowej z całkowicie innego auta do tego bez wspomagania to jest trochę rzeźby i wydaje mi się, że solidnie to jest zrobione, a że nie wygląda profesjonalnie.....to mnie wali
Aha nie napisałem, że trzpień do pompy przerobiłem ze starego(skróciłem i zaokrągliłem czubek a między pedałem a pompą zostawiłem minimalny luz coby pompa się dobrze odpowietrzyła. |
_________________ "Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi."
|
|
|
|
|
Żółwik Tuptuś
Ninja TEAM
Model: Ford Fiesta Mk1`81
Wersja: Turbo
Silnik: Inny
Dołączyła: 29 Maj 2004 Posty: 4354 Skąd: Z Galapagos
|
Wysłany: 23 Maj 2011, 23:21
|
|
|
Roman, - jesteś jedną z osób , które wierzą , że jak Żółw mówi , że cośco wygląda na robotę na jeden dzień , będzie trwało dwa tygodnie , to tak będzie .
Inni się tego dopiero uczą
ps: objedź komorę czarnym matem |
_________________ Wanna Rallye Team
&
Bad Boys Racing Team
ADHD/Adrenaline |
|
|
|
|
Stunt_Man
Niereformowalny
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Domi
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 1933 Skąd: \,,/
|
Wysłany: 23 Maj 2011, 23:28
|
|
|
podoba mi sie to |
|
|
|
|
Rkalitka
Ninja TEAM
Model: Ford Fiesta Mk1`78
Wersja: CL
Silnik: 1.1/53KM
Imię: Roman
Wiek: 37 Dołączył: 16 Sty 2008 Posty: 1615 Skąd: Perkowo
|
Wysłany: 30 Maj 2011, 17:52
|
|
|
Mały gift dla Brązowej(prawdopodobnie)
|
_________________ "Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi."
|
|
|
|
|
Parzych
Prince of Biłgoraj 2012
Model: Ford Fiesta Mk6`06
Wersja: Ambiente
Silnik: 1.6Duratec 100KM
Imię: Jacek
Wiek: 50 Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 8085 Skąd: WawaTeam/Praga
|
Wysłany: 30 Maj 2011, 17:59
|
|
|
Większa |
_________________ BARDZO PROSZĘ O NIE MĘCZENIE MNIE NA PW (ANI PRZEZ GG) PROŚBAMI DORADZENIA W SPRAWIE ZAKUPU AUTA (ANI W SPRAWACH MECHANIKI/ELEKTRYKI OGÓLNEJ I CAR AUDIO), NIE ZNAM SIĘ I MAM JUŻ DOŚĆ PISANIA TEGO KAŻDEMU!!! OD TEGO SĄ TEMATY W DZIALE "PRZED ZAKUPEM (ORAZ MECHANIKA/ELEKTRYKA/CAR AUDIO)"!!! DZIĘKUJĘ, DOBRANOC...
F16 w obiektywie Krzyśka Palińskiego
|
|
|
|
|
kuba87
Model: Inne auto
Wersja: Ambiente
Silnik: Inny
Imię: Jakub
Wiek: 37 Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 3353 Skąd: Roskilde
|
Wysłany: 30 Maj 2011, 18:04
|
|
|
albo w lepszym stanie |
_________________ było 5 Ikserków, i 3 fiesty.
było łałdi w automacie, funwagen
był transit mk5 long na dokładkę
jest faketaxi w dizlu
jest dokurwiator D2Callya
jest transit blaszak z windą 2.4 tdczerwoneDI |
|
|
|
|
DziDzia
vel DziaDzia
Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: RS
Silnik: 2.0/16V
Imię: Patrycjusz :)
Wiek: 37 Dołączyła: 27 Lip 2005 Posty: 4172 Skąd: :: DDG ::
|
|
|
|
|
mefis_radom
Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.8i16V/130KM
Dołączył: 24 Lut 2010 Posty: 41 Skąd: Radom
|
Wysłany: 30 Maj 2011, 21:14
|
|
|
T3? |
|
|
|
|
Rkalitka
Ninja TEAM
Model: Ford Fiesta Mk1`78
Wersja: CL
Silnik: 1.1/53KM
Imię: Roman
Wiek: 37 Dołączył: 16 Sty 2008 Posty: 1615 Skąd: Perkowo
|
Wysłany: 30 Maj 2011, 21:52
|
|
|
Turbina prawdopodobnie z Fiata Ducato 2.5 lub 2.8. Większa niż moja, stan jest nieznany. Wirnik ma luz minimalny ruszając prawo/lewo, ale w osi poziomej jest ok. Luz jest podobny jak w mojej a moja jest sprawna więc i ta powinna(darowanemu koniowi w zęby się nie patrzy )
Co ciekawe nie ma na niej oznaczeń nawet do jakiej marki samochodu, jest tylko jakiś kod i napis garret.
Narazie poleży troszkę aż ogarnę ten silnik co mam i ewentualnie jeśli mocy będzie mało( ) to wrzucę tą i w najgorszym przypadku przerzucę się na wyścigi równoległe(może się okazać, że moc maksymalna i użyteczny moment będzie na samej górze).
Turbinka z fiesty natomiast zacznie (może) zasilać inny autek w moim dorobku |
_________________ "Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi."
|
|
|
|
|
Fordon
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Inna
Silnik: ST 170
Imię: Konrad
Wiek: 39 Dołączył: 02 Kwi 2005 Posty: 3803 Skąd: WLKP.
|
Wysłany: 31 Maj 2011, 00:30
|
|
|
Podaj ozanczenie jej moze byc nawet na PW... i na muszlach powinny byc nabite A/R zimnej i cieplej strony... |
_________________
|
|
|
|
|
Rkalitka
Ninja TEAM
Model: Ford Fiesta Mk1`78
Wersja: CL
Silnik: 1.1/53KM
Imię: Roman
Wiek: 37 Dołączył: 16 Sty 2008 Posty: 1615 Skąd: Perkowo
|
Wysłany: 31 Maj 2011, 22:45
|
|
|
xi 1454iTB2509 99431083
466974--10
A/R48(zimna strona)
A/R 49(gorąca strona)
Teraz można rozszyfrować;) |
_________________ "Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi."
|
|
|
|
|
van
Moderator
Model: Ford Fiesta Mk1`80
Wersja: S
Silnik: 1.3/69KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 42 Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 2232 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 31 Maj 2011, 22:50
|
|
|
dla mnie to totalna chinszczyzna |
_________________ Fiesta MK1 1.3 - Smerfetka
Sierra MK2 2.3T5 - Biała dama
Volva XC70 i inne
|
|
|
|
|
Fordon
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Inna
Silnik: ST 170
Imię: Konrad
Wiek: 39 Dołączył: 02 Kwi 2005 Posty: 3803 Skąd: WLKP.
|
Wysłany: 31 Maj 2011, 23:12
|
|
|
T25 garetta kur$#a ale to bedzie sie napedzac... przy takim A/R to masakra, boost ustawiaj na mbc bo beda jaja... zluzowac musisz najpierw WG tak zeby byl domkniety delikatnie a reszte przez mbc... jak nie przesadzisz i dasz z niej 0,7 bara to bedzie ciekawie juz w porownaniu z T2... |
_________________
|
|
|
|
|
Rkalitka
Ninja TEAM
Model: Ford Fiesta Mk1`78
Wersja: CL
Silnik: 1.1/53KM
Imię: Roman
Wiek: 37 Dołączył: 16 Sty 2008 Posty: 1615 Skąd: Perkowo
|
Wysłany: 2 Cze 2011, 23:54
|
|
|
Fordon napisał/a: | T25 garetta kur$#a ale to bedzie sie napedzac... przy takim A/R to masakra, boost ustawiaj na mbc bo beda jaja... zluzowac musisz najpierw WG tak zeby byl domkniety delikatnie a reszte przez mbc... jak nie przesadzisz i dasz z niej 0,7 bara to bedzie ciekawie juz w porownaniu z T2... |
Czyli ta turbinka może pasować do tego silnika w sensie "sensownej podmiany"??
Znaczy czy to po zamontowaniu będzie się nadawało do jazdy normalnej czy będzie miało moc tylko przy submaksymalnych i maksymalnych obrotach silnika??
(Kurcze chyba mogę zadać sobie te pytania samemu sobie a nie dostanę odpowiedzi dopuki tego nie zrobię... ) |
_________________ "Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi."
|
|
|
|
|
Fordon
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Inna
Silnik: ST 170
Imię: Konrad
Wiek: 39 Dołączył: 02 Kwi 2005 Posty: 3803 Skąd: WLKP.
|
Wysłany: 3 Cze 2011, 00:50
|
|
|
Moze byc ciekawie ale to i tak i tak musisz to zainstalowac zeby sie przekonac... |
_________________
|
|
|
|
|
Rkalitka
Ninja TEAM
Model: Ford Fiesta Mk1`78
Wersja: CL
Silnik: 1.1/53KM
Imię: Roman
Wiek: 37 Dołączył: 16 Sty 2008 Posty: 1615 Skąd: Perkowo
|
Wysłany: 20 Cze 2011, 21:04
|
|
|
Po dłuższej przerwie znów sie wybrałem do domu aby pogrzebać przy brązowej.
Zamysł był prosty - czwartek i piątek wolny na dokończenie szczegółów i w sobotę na zlot.......
Życie zweryfikowało moje plany i po ciągłej walce z czasem i kolejnymi "kwiatkami" przy ogarnianiu wszystkiego fizycznie zabrakło siły, koncentracji, doświadczenia, rąk do pracy - po prostu zabrakło czasu aby wsiąść i przyjechać do BEdnar
Co gorsza Brązowa dalej stoi w garażu nie ukończona
Po kolei.....
W czwartek od rana zabrałem sie za uzbrajanie silnika i kilku innych rzeczy. Wpadło orurowanie IC, aku za siedzeniem pasażera, dolot, ogarnięcie choinki z elektryką tylnych świateł, kierunków itd. Późnym popołudniem chciałem się wkulać na kanał.
Po długim kręceniu silnik odpalił jednak kontrolka ciśnienia oleju nie zgasła
Podmiana czujnika na inny nie skutkowała, instalacja sprawna(sprawdzana dzieki pomysłowi Laskosza) i dzień się skończył po 22 z kiepską miną
W piątek od rana kilka konsultacji z Żółwiem i rozbieranie pompy oleju(może przycięty fiiltr oleju czy coś w pompie.....wyciąganie czyszczenie, nowy filtr składanie, odpalanie - kontrolka świeci.....
Dopiero teraz wpadłem na pomysł zaślepionego przeze mnie otworu od vacum pompy i zostawionego popychacza tam
znalazłem starą głowicę z 1.8 D wyciągam popychacz i już wiem, że popychacz, który zostawiłem ucięty blokował kanał olejowy idący do czujnika ciśnienia.
No to dalej, rozkręcanie klawiatury, zrzucanie wałka, wyciąganie popychacza(był aż przyssany) i składanie z powrotem.
Przy przykręcaniu wałka(delikatnie) usłyszałem tylko "bzdręk"......wałek szlak trafił
(Michał stwierdził, że mógłbym już na nim za długo nie pojeździć - nie wiem). Po tym już nawet nie miałem siły przeklinać - KUWAA.
Zrezygnowanie przegrało z chęcią walki i po 20min już przekopywałem stertę silników na złomie w pobliskiej miejscowości. Jakie było moje ucieszenie gdy zobaczyłem silnik wraz ze skrzynią z escorta 1.8 tD...porównywalne tylko z załamaniem jak zobaczyłem tam pęknięty wałek
Dalsze poszukiwania i przerzucenie 5 silników - w tym jeden ze Scorpio 2000 znalazłem 1.6D - nie zastanawiając się czy wałek będzie taki sam rozkręciłem i do domu
Krzywki te same, wszystko ok oprócz braku wycięcia na klin(w 1.8 kółko mocowane śrubą ale pasowane na klin a w 1,6 bez), znów konsultacja z Żółwiem i podsumowanie o niczym do stracenia bosch w dłoń i po 5 minutach rowek nacięty - zakładanie wałka juz bez problemów, rozrząd skręcony, odpalanie i......brak kompresji - patrzę na wydechowych wszystkich 0 luzu.
W domu i w najbliższych 40km miałem 8 płytek regulacyjnych do wyboru - wszystkie za grube
Kolejna konsultacja z Michałem i juz znów - "nie masz nic do stracenia" - więc bosch w dłoń i... czass krzesać iskry szlifując płytki od strony popychacza
Po kolejnych dwóch godzinach i złożeniu wszystkiego odpalanie i....kontrolka ciśnienia świeci.
odkręcanie czujnika, podstawienie słoika, brachol patrzy, ja odpalam silnik, po dwóch sekundach pełen słoik oleju - no chyba ciśnienie jest
Szybkie nurkowanie do kanału - rura z grzejnika na wydech i pierwszy test na drodze.....
Brak geometrii, silnik z szalejącymi obrotami(wcześniej dawałem nowe uszczelki na booster), po wyłączeniu silnika i odczekaniu 10 minut kręcenie w cholere żeby odpalił i tak w koło
godzina 22 auto jeszcze bez blach, zderzaków, pasów, fotela itd i z nieodpalającym silnikiem
W Sobotę z rana ostatni akt desperacji aby złożyć i przyjechać zobaczyć Wasze zapyziałe mordeczki na zlocie i ogarnianie auta z zewnątrz do przeglądu, maska, zderzaki i wiele innych pierdółek. Koło 13 próba dojechania do stacji diagnostycznej.......silnik wchodzący samoczynnie na kosmiczne obroty, zero sterowności podyktowane totalnym rozstrojeniem zawieszenia po przekładce silnika a do tego diagnosta zamykający bramę przed nosem coś tam gadający, że już wysłał papiery z tego dnia i już nie podejdziemy do przeglądu.
To już koniec historii łatwego ogarnięcia kilku elementów przed zlotem i przyjechania nań.
Później już na spokojnie jeszcze wytargałem pompę wtryskową ze złomu(Prawdopodobny skutek nieodpalania i wysokich obrotów, szalejących) Po kilkunastominutowym postoju i odkręceniu rurek wtryskiwaczy ledwo z nich kapie przy kręceniu rozrusznikiem. Jutro pompy obie jadą do pompiarza na sprawdzenie.
Elaborat tutaj dałem niezły ale jeszcze macie jakieś foty:
Już obie pompy wytargane, wstępnie umyte
JEdna sekcja urwana w tej ze złomu - ale za darmo ją dostałem...
Widać trochę mocowanie chłodnicy co się Kostek pytał
Tak to wygląda w środku
A tak to wygląda z zewnątrz - choć tutaj się nie miało co zmienić.
Dla porównania wrzucam zdjęcie rozruszników - ten większy jest z escorta i kręci pięknie ale belkę trzeba wyciąć żeby się nie iskrzył dotykając przewodami o nią
|
_________________ "Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi."
|
|
|
|
|
Żółwik Tuptuś
Ninja TEAM
Model: Ford Fiesta Mk1`81
Wersja: Turbo
Silnik: Inny
Dołączyła: 29 Maj 2004 Posty: 4354 Skąd: Z Galapagos
|
Wysłany: 20 Cze 2011, 21:25
|
|
|
Zioom - determinacji i siły do walki może Ci pozazdrościć naprawde niejeden z nas .
Głowa do góry , a tak jka Ci mówiłem , wałek pękł w najodpowiedniejszym momencie . 10 minut później i byś jeszcze zaworów szukał , albo i tłoków .
Ogarniaj to na spokojnie i do zobaczenia na YTParty
ps: Temat ten polecam wszystkim , którzy nie robili swapów a twierdzą , że to buła z masłem . |
_________________ Wanna Rallye Team
&
Bad Boys Racing Team
ADHD/Adrenaline |
|
|
|
|
Fordon
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Inna
Silnik: ST 170
Imię: Konrad
Wiek: 39 Dołączył: 02 Kwi 2005 Posty: 3803 Skąd: WLKP.
|
Wysłany: 20 Cze 2011, 21:26
|
|
|
Trzeba bylo pierd#@c wszystko w chooy juz w piatek i wsiadac w bydle co i przyjechac a nie zrywac sie zeby tylko zdarzyc... |
_________________
|
|
|
|
|
Rkalitka
Ninja TEAM
Model: Ford Fiesta Mk1`78
Wersja: CL
Silnik: 1.1/53KM
Imię: Roman
Wiek: 37 Dołączył: 16 Sty 2008 Posty: 1615 Skąd: Perkowo
|
Wysłany: 20 Cze 2011, 21:30
|
|
|
Nie przesadzaj Żółwiu - ja po prostu najlepszego mechanika straciłem i teraz sam muszę takie maniany odwalać
Konrad - masz Świętą rację - ale wiesz jak to jest z takimi burakami ze "Świ" jak ja - jak się bydle uprze to musi na własnej skórze się przekonać i nikt go nie przekona do logicznej normalnej decyzji |
_________________ "Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi."
|
|
|
|
|
Laskosz
Model: Ford Fiesta Mk1`79
Wersja: RS
Silnik: 1.8i16V/130KM
Imię: Piotr
Wiek: 38 Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 2321 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 20 Cze 2011, 21:35
|
|
|
Rkalitka napisał/a: | jak się bydle uprze to musi na własnej skórze się przekonać i nikt go nie przekona do logicznej normalnej decyzji |
jeszcze zmienisz zdanie |
_________________ " zanim zadasz pytanie - poszukaj może jest już gotowa odpowiedź " |
|
|
|
|
|