Fiesta Klub Polska


Poprzedni temat «» Następny temat

Przesunięty przez: szynszyl
26 Mar 2014, 21:33
FAQ - Dlaczego 1.8 Diesel nie chce odpalić
Autor Wiadomość
szczupak 

Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: CLX
Silnik: 1.8D/60KM
Wiek: 33
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 18
Skąd: Wożuczyn
Wysłany: 23 Sty 2010, 13:50   

no i moja radość nie potrwała długo. -20 na mrozie w nocy teraz -12 i fiesta odmawia współpracy :twisted: powoli się do niej zrażam przekonajcie mnie że warto ją lubić :| mam taki dodoatek do paliwa kleen flo ale czy to by dużo pomogło?
 
 
ramses123 


Model: Ford Fiesta Mk4`99
Wersja: Trend
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Łukasz
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 334
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 23 Sty 2010, 14:15   

nikt Cię przekonywać nie będzie, dzisiaj wszystkie diesle beda mieć problemy, nawet nieśmiertelne TDI mozejgo kolegi zawiodło rano przy - 14 :P trzeba przeczekać i okazać fifi troche serca, odwdzięczy sie w lato jak bedziesz za grosze Polske mógł przejechać całą :D

:bigok:
 
 
 
Rkalitka 
Ninja TEAM





Model: Ford Fiesta Mk1`78
Wersja: CL
Silnik: 1.1/53KM
Imię: Roman
Wiek: 37
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 1615
Skąd: Perkowo
Wysłany: 23 Sty 2010, 14:32   

No ja wlałem denaturat i odpaliłem fiestę po 2 kilometrach stoi na stacji i czeka na wiosnę..... :|
Nie polecam dykty w takim razie...
PS: choć paliwo zapewne też miało z tym coś wspólnego mimo, że z orlena :fox:

Kamil - test jest bardzo dobry, podejrzewam, że przez to mój fiestolot nie chodzi teraz w ogóle...i taką konsystencje mam też w układzie paliwowym jak na zdjęciu.

Ale nie daję się zwariować, pytałem dalej i różni kierowcy - tirów - mówią, że dolać można nawty lub dodatku ze stacji....

Sprawdzę jak wyczyszczę układ paliwowy z syfu który teraz mam......pewnie w kwietniu jak odtaje :rotfl:

PS: nie jest mi tak na prawde do śmiechu bo za dwie godziny mam być na weselu a jutro jadę na obóz sportowy... :|
_________________
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi."

 
 
 
kamil wolski 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 1416
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 23 Sty 2010, 15:20   

To teraz ukręć głowę temu który się kłócił że należy dolewać dyktę, jak zwykle cwaniak który nie miał pojęcia o czym mówi ;) .
_________________
było: 104KM 220Nm
jest: 133KM 186Nm
 
 
ramses123 


Model: Ford Fiesta Mk4`99
Wersja: Trend
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Łukasz
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 334
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 23 Sty 2010, 19:04   

pyt za 10000 pkt.

czy jak założe zaworek zwrotny ya filtrem to zyskam coś w temacie zapowietrzania się układu paliwowego hm
 
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12026
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 23 Sty 2010, 19:12   

Jeśli od zaworka do zbiornika będzie szczelne to zyskasz,,,
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
Peedro 
Klubowicz


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Paweł
Wiek: 35
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 3057
Skąd: Mystków
Wysłany: 23 Sty 2010, 20:16   

Ja tam nic nie dolewałem, baa, miałem rezerwe, i mi dziś przy -20 przed 7 rano C15d zapaliło :-P trzeba było pokręcić, po załapaniu falowała obrotami (pewnie się parafina wytrąciła i pociągało po trochu), ale jak pochodziła z 3-4 minuty już obroty miała w normie. Wiem, że nie Ford :P ale napisać można. Paliwo z Shella, beż jakichkolwiek dodatków. Nie ma to jak prosty klekot :-)
_________________
"Jeżeli wydaje ci się, że wszystko działa dobrze, na pewno coś przeoczyłeś."

Żaba - RIP
Profil Facebook
 
 
 
tomasz1982 

Model: Ford Fiesta Mk6`02
Wersja: Ghia
Silnik: 1.4TDCi/68KM
Wiek: 42
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 42
Skąd: Białystok
Wysłany: 23 Sty 2010, 22:04   

widać co stacja to inaczej, u kolegi shell pewnie jest dobry, u mnie na shellu gdzie zawsze tankowałem to okazało sie ze paliwo maja beznadziejne, albo nie palil albo sie dusił, po zalaniu na BP ultimate diesel wszystko ustalo, pali przy -20 od razu za pierwszym razem, a w białymstoku jest zimno oj zimno jak to na wschodzie.
 
 
Freeman 
Zarząd / Administrator


Model: Ford Fiesta Mk3`89
Wersja: C
Silnik: 1.1i/50KM
Imię: Sławek
Wiek: 42
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 3513
Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 23 Sty 2010, 22:24   

Rkalitka napisał/a:
PS: zrób filmik jak tankujesz ropę i dolewasz benzyny, oraz minę pracownika stacji.... :rotfl:
ok jako pracownik stacji powiem Ci, że mnie to nie dziwi.

portier napisał/a:
znajomy ktory jezdzi na tirze mowi ze nigdy nie wlalby benzyny do ropy
, a kilkunastu/kilkudziesięciu moich klientów tak robi i nic się nie dzieje.

Kierowca, który wozi paliwa na moją stację mówił mi, że ważne jest, aby utrzymywać jak najpełniejszy bak. Oni mają nawet taki obowiązek jeśli temperatura jest ok -20 stopni. Opowiadał mi, że jak kiedyś zapomniał dolać paliwa (ON) to rano po mrozie -20 miał w baku 15-20 cm sople lodu. I stąd woda w baku.
_________________
Znalazłeś odpowiedź na forum? Daj znać jak usunąłeś problem/usterkę.
Fiesta Klub Polska na YouTube
Planujesz zakup auta lub innej rzeczy? Szukasz porady? Zajrzyj do działu "Przed zakupem"
Pochwal się swoim autem
 
 
 
Rkalitka 
Ninja TEAM





Model: Ford Fiesta Mk1`78
Wersja: CL
Silnik: 1.1/53KM
Imię: Roman
Wiek: 37
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 1615
Skąd: Perkowo
Wysłany: 24 Sty 2010, 02:03   

Wszystko jest zapewne kwestią, silnika, modelu, czy to osobówka czy ciężarowy o 10l pojemności....itd....

Ja się pokłóciłem tutaj, przeszło mi, wlałem dyktę i jest kaszka a auto wcale nie jedzie nawet jak odpaliło z krawata.....

Ojciec jest kierowcą zawodowym ciężarówki i mój brat, brat mówi, że dyktę można dolać jak i benzynę ale czy odpala lepiej, nie zamarza - tylko jak to się ma do silnika mana a jak do silnika 1.8d forda.... :fox:
Ojciec za to mi dzisiaj powiedział przez telefon, że dykta to szajs, a pb nie lać wcale, bo silnik spieprze......za to mówił, że nawtę mogę wlać i wtedy nie zamarznie i nie zaszkodzi silnikowi - cały czas mowa o silniku 1.8D - jak jest w nowszych nie wiem(może od razu wtryski pójdą??)
Zamiast nafty mówi, że można dolać dodatku ze stacji...

I oto jest pytanie - co zadziała?? najprawdopodobniej każdy ma inną teorię związaną ze swoją praktyką/przekonaniem.....
_________________
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi."

 
 
 
portier 

Model: Ford Fiesta Mk3`95
Wersja: C
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Mateusz
Wiek: 34
Dołączył: 03 Cze 2009
Posty: 309
Skąd: Gdynia
Wysłany: 24 Sty 2010, 05:05   

Freeman napisał/a:


portier napisał/a:
znajomy ktory jezdzi na tirze mowi ze nigdy nie wlalby benzyny do ropy
, a kilkunastu/kilkudziesięciu moich klientów tak robi i nic się nie dzieje.

Kierowca, który wozi paliwa na moją stację mówił mi, że ważne jest, aby utrzymywać jak najpełniejszy bak. Oni mają nawet taki obowiązek jeśli temperatura jest ok -20 stopni. Opowiadał mi, że jak kiedyś zapomniał dolać paliwa (ON) to rano po mrozie -20 miał w baku 15-20 cm sople lodu. I stąd woda w baku.


ja mimo wszystko wierze dobremu znajomemu ktory ma stycznosc z mrozem -35, -40
poza tym o czym my mowimy? czy wlac benzyne do silnika on zamiast specjalnego preparatu??
na benzyne wydasz 20zl a na dodatek mniej i jestes pewny ze nic sie nie spieprzy.. :yyy:

ps. nie wiem jak u Ciebie ale u mnie sople z powietrza sie nie tworza :yyy:
 
 
 
Sztandi 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Grzesiek
Wiek: 33
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 350
Skąd: Katowice
Wysłany: 24 Sty 2010, 08:57   

A ze mną wczoraj fiesta przy -17 zaczęła współpracowac po 4 próbach odpalenia (Ful Bak z kapką STP) Musze świece sprawdzić bo któraś nie grzeje już chyba dobrze, no i gościu co mial wcześniej moją fofi może i kupił nowy aku, ale troche mały jak na diesla... Ciesze sie ze mnie nie zawiodla bo mialem szkolenie jazdy zimowej po wyrazowie (podpialem sie pod Celica Club :fox: ) Autko objechało w obie strony i nawet działało ogrzewanie :9: Ciekawe co będzie dzisiaj...
_________________
Była: Fiesta 1.1i C "ćwierćfutro"
Potem: Fiesta 1.8D C "Ale widać, że była malowana"
Profil Facebook
 
 
 
Fordon 


Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Inna
Silnik: ST 170
Imię: Konrad
Wiek: 39
Dołączył: 02 Kwi 2005
Posty: 3803
Skąd: WLKP.
Wysłany: 24 Sty 2010, 16:56   

Oj pany... jak jeszcze mialem swietej pamieci niebieska najpierw na ssaku wlewalem bezczelnie bezyne na 42l zbiornik zaleznie od mrozu od 5 do 9l Pb i reszte ON, Dykte daje sie wczesniej zanim dojebie mroz i tylko po to aby odparowala woda ze zbiornika (a byla to moja pierwsza zima z 1.8D ) Pozniej do TD tez dawalem Pb i ON oraz dodatek STP, nie bylo takiej opcji zeby mi auto nie odpalilo, o czym Kamil do teraz moze sie przekonac, a co za tym idzie ma dobry ubaw pozyczajac prad bezyniakom...
A bo bym zapomnial... Dykte mozna dolat tylko i wylacznie na pelen zbiornik czyli kolo 40L ON + 0,5 dykty ale dykty a nie roztworu wodnego.
_________________

 
 
 
Binke 

Model: Ford Fiesta Mk4`98
Wersja: Ghia
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Grzegorz
Wiek: 40
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 40
Skąd: Olkusz
Wysłany: 24 Sty 2010, 17:41   

Witam

Pozwolę sobie zająć głos w dyskusji o dolewaniu preparatów. Na jesieni kupiłem preparat w koncentracie, do niby minus 40. Dzisiaj rano chciałem go dolać bo miałem tankować. No i moim oczom ukazał się taki widok.... Preparat leżał sobie w pomieszczeniu gospodarczym koło domu.


Jak widać na zdjęciach zrobiła się ładna galaretka.
Jestem ciekaw jak ten preparat zachowałby się z ON i druga sprawa czy produkty np STP podobnie się zachowują

Dla ścisłości powiem że najniższa temperatura dzisiejszej nocy wynosiła około -20 oC
Pozdrawiam
_________________
---> www.AQQ.eu <---
 
 
 
kamil wolski 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 1416
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 24 Sty 2010, 17:48   

SKYDD w mrozie ma prawo zmętnieć/zgęstnieć. Piszę o tym producent na ulotce. Należy taki preparat ogrzać, i gdy jest płynny, wlać do baku.
_________________
było: 104KM 220Nm
jest: 133KM 186Nm
 
 
Binke 

Model: Ford Fiesta Mk4`98
Wersja: Ghia
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Grzegorz
Wiek: 40
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 40
Skąd: Olkusz
Wysłany: 24 Sty 2010, 17:52   

Cytat:
SKYDD w mrozie ma prawo zmętnieć/zgęstnieć. Piszę o tym producent na ulotce. Należy taki preparat ogrzać, i gdy jest płynny, wlać do baku.


Powiem szczerze, że trochę się spieszyłem z wyjazdem i nie zerknąłem na ulotkę. W każdym bądź razie preparat jest teraz w cieple i odtaje.
_________________
---> www.AQQ.eu <---
 
 
 
Crick 

Model: Ford Fiesta Mk3`90
Wersja: Inna
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Marcin
Wiek: 33
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 62
Skąd: Ścisłe Południe
Wysłany: 24 Sty 2010, 18:26   

U mnie w bagażniku SKYDD wczoraj rano (-17 było) był płynny :)
_________________
Pozdrawiam
 
 
 
Freeman 
Zarząd / Administrator


Model: Ford Fiesta Mk3`89
Wersja: C
Silnik: 1.1i/50KM
Imię: Sławek
Wiek: 42
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 3513
Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 24 Sty 2010, 20:05   

portier napisał/a:

ps. nie wiem jak u Ciebie ale u mnie sople z powietrza sie nie tworza :yyy:
a nie zdarza Ci się oszroniona szyba zewnątrz/wewnątrz? Tak samo mogą się pojawić w baku.

Nie jestem, aż takim zwolennikiem lania benzyny, ale piszę to co wiem z obserwacji klientów. Osobiście też pewnie zastosowałbym dodatek (Skyyd), ale nie wzbraniałbym się tak przed PB95/98.

Roman też ma racje jak silnik skończony/zaniedbany to nic nie pomoże.

Czyli jak zawsze prawda pośrodku.
_________________
Znalazłeś odpowiedź na forum? Daj znać jak usunąłeś problem/usterkę.
Fiesta Klub Polska na YouTube
Planujesz zakup auta lub innej rzeczy? Szukasz porady? Zajrzyj do działu "Przed zakupem"
Pochwal się swoim autem
 
 
 
szczupak 

Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: CLX
Silnik: 1.8D/60KM
Wiek: 33
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 18
Skąd: Wożuczyn
Wysłany: 24 Sty 2010, 20:14   

mam pytanie, mianowicie czy ten słaby rozruch może być winą rozrusznika? wczoraj odpalałem(a raczej próbowałem) to rozrusznik bardzo słabo kręcił. Ile w tym winy paliwa? leję ON zza wschodniej granicy ;-|
 
 
Freeman 
Zarząd / Administrator


Model: Ford Fiesta Mk3`89
Wersja: C
Silnik: 1.1i/50KM
Imię: Sławek
Wiek: 42
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 3513
Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 24 Sty 2010, 20:18   

Gdzieś jest już temat. Winny nie jest ON, tylko mróz. Po prostu ciężko poruszyć taki zmarznięty rozrusznik, choć mogą być też tuleje rozrusznika do wymiany.
_________________
Znalazłeś odpowiedź na forum? Daj znać jak usunąłeś problem/usterkę.
Fiesta Klub Polska na YouTube
Planujesz zakup auta lub innej rzeczy? Szukasz porady? Zajrzyj do działu "Przed zakupem"
Pochwal się swoim autem
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Ogłoszenie: FAQ - RDZA / KOROZJA
LOY Blacharstwo / Lakiernictwo / Kosmetyka samochodowa 13 2 Lut 2019, 00:44
semimatt
Brak nowych postów Ogłoszenie: Car Audio - FAQ
Czyli zanim zapytasz - zajrzyj !
molu Car Audio i CB 11 6 Lis 2023, 11:05
Wizja
Brak nowych postów Ogłoszenie: FAQ o ubezpieczeniach aut
i innych kwestiach z tym związanych.
trzeci Ubezpieczenia i rejestracja aut 1 30 Sty 2011, 10:30
trzeci
Brak nowych postów Ogłoszenie: FAQ - regulacja instalacji gazowej
Lokmen LPG 0 15 Cze 2008, 22:32
Lokmen
Brak nowych postów Ogłoszenie: FAQ - REPERATURKA WLEWU/NADKOLA czyli spawanie
LOY Blacharstwo / Lakiernictwo / Kosmetyka samochodowa 54 28 Lut 2014, 18:11
deejay


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group




Instagram




Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.