Fiesta Klub Polska


Poprzedni temat «» Następny temat

Przesunięty przez: trzeci
2 Cze 2014, 19:16
Gotowanie z Żółwiem czyli co w układzie chłodzenia piszczy
Autor Wiadomość
Żółwik Tuptuś 
Ninja TEAM





Model: Ford Fiesta Mk1`81
Wersja: Turbo
Silnik: Inny
Dołączyła: 29 Maj 2004
Posty: 4354
Skąd: Z Galapagos
Wysłany: 28 Gru 2004, 20:11   Gotowanie z Żółwiem czyli co w układzie chłodzenia piszczy

Sporo się ostatnio pojawiło tematów mówiących o układzie chłodzenia oraz jego niedomaganiach . Aby nieco przybliżyć budowę i sposób funkcjonowania tego układu oraz jego najczęstrze niedomagania i serwisowanie pozwoliłem sobie zebrać walające się po tym forum strzępy informacji i w miaręje uszeregować .

Jak wiadomo chyna wszystkim jeździmy autami z silnikiem chłodzonym cieczą znajdującą sie w obiegu zamkniętym ( o zwiększonym ciśnieniu ) z ruchem cieczy wymuszonym przez pompe wodną .
Układ chłodzenia skałda sie z dwóch obiegów :
1 małego - w skład którego wchodzą kanały chłodzące w silniku , nagżewnica , ssanie wodne ( jeżeli jest ) i parownik ( jeżeli mamy LPG )
2 Dużego w skład którego wchodzi obieg mały + chłodnica do której dostepu broni termostat .

zadaniem małego obiegu jest ogżanie tużpo rozruchu zimnego silnika (zgodnie z kierunkiem przepływu cieczy ) kolektora ssącego ( aby mieszanka docierała do cylindrów w postaci dobrze wymieszanej mgły a nie skroplonego paliwa nie wymieszanego z powietrzem ) , ssania wodnego ( tzn jego części odpowiadającej za położenie przepustnicy ssania ) , i nagżewnicy ( miłe ciepełko dla nas i naszych pasażerów )

W chwili gdy silnik jest niedogżany pompa wodna wprawia w ruch płyn tylko w tym obiegu . w miarę podnoszenia sie temperatury i dochodzenia do optymalnej pracy silnika terrmostat stojący na drodze dostępu do dużego obiegu zaczyna sie otwierac i przepuszczaćpłyn .
Termostat w skrócie to sprężyna zmieniająca swojadługość pod wpływem temperatury ( kurczy sie wraz z jej wzrostem ) .
w stanie spoczynku czyli gdy woda jest zimna ( lub termostat wyjęty ) między jego pierścieniami nie powinno być żadnej przerwy a sprężyna powinna być ciasno osadzona pomiędzy pierścieniami ( jeżeli tak nie jest przy chłodniejszych porach silnik będzie nam sie długo dogżewał lub w ogóle sie nie dogżeje ) .
Po podniesieniu sie temperatury sprężyna powinna sie skurczyć i termostat powinien sieotwożyc ( niemal całkowicie ) - ( jeżeli tak nie jest silnik po osiągnięciu tempreatury pracy będzie nam sieprzegżewał co może doprowadzic do jego uszkodzenia , innym objawem będą mocno napęczniałe węże małego obiegu ) .
W fiestach były montowane różne temostaty ( ze względu na temperaturę w której sie otwierały ) oznaczane liczbami ( na ogół oznaczaja one temperaturę w której termostat maxymalnie sie otwiera ) ja spotkałem siez 82 , 85 , 92 , 97 przy czym podczas zimowej jazdy na gazie najlepiej spisywał sie 92 .
Dawniej W silnikach OHV ( zwłaszcza mniejszej pojemności ) stosowano termostaty z pływakiem - robiono to z dwóch powodów - 1 aby układ mógł sięcałkowicie odpowietrzyć , 2 aby zapobiec zamarzaniu wody w chłodnicy ( ten kto ma 1.1 i jeździł nim zimąbędzie wiedział o co chodzi )

Termostat reguluje przepływ płynu ( a co za tym idzie temp silnika , jego apetyt na paliwo i zużycie ) w sposób ciągły ( nie jest to użądzenie typu zamknięty - otwarty ) więc jest ona bardzo ważnym elementem wpływającym na eksploatację naszego silnika .

aaha . termostat zawsze musi być skierowany sprężyną w kierunku bloku silnika ( czyli tam skąd nadpływa płyn )

Skoro silnik osiągnął optymalną temperaturę i termostat otwożył drogę cieczy - dostaje sie ona do chłodnicy .

Zasada daiałania chłodnicy - to wymiennik ciepła między ciecząa powietrzem , aby powiększyć jego powieżchnię posiada on niezliczonąilośćmałych delikatnych listków ( warto zwrócićuwagę na ich stan , czy nie sąpowyłamywane lub pozaginane )

W naszych autkach napoykamy dwa rodzaje chłodnic , aluminiowe i miedziane .

Chłodnice aluminiowe są nowszego typu stosowane w silnikach z aluminiową głowicą i aluminiową nagżewnicą ( prawidłowy układ ) w przypadku zastosowania miedzianej chłodnicy do aluminiowej głowicy tworzymy prymitywne ogniwo elektryczne które przyśpiesza degeneracje płynu i rdzewienie metalowych części silnika ( oczywiście nie demonizujmy nie jest to efek natychmiastowy tylko powolne chrupanie )

Chłodnice miedziane - stosowane głównie w silnikach z żeliwnymi głowicami ( lub raczej z silnikami starszego typu , w starszych autach ) wymagają nieco innego płynu .

Schłodzony płyn po przepłynięciu przez chłodnicę wraca do naszego silnika .

Ruch cieczy w naszym układzie jest wymuszany poprzez pompę wodną , wirnikową napędzaną paskiem klinowym ( OHV ) lub paskiem rozżądu ( CVH ) pompa jest użądzeniem bezobsługowym co nie znaczy że nie należy o nią dbać. Moze ja zabić zbyt mocny naciąg paska klinowego ( polecąłożyska ) lub bicie kółka napędowego . Jeakikolwiek wyciek płynu z okolic osi pompy kwalifikuje ją do natychnmiastowej wymiany ( jej zatarcie spowoduje przegżanie silnika , a w chv-kach zniszczenie paska rozżądu i wszystkich jego następstw )

W skład ukł chłodzenia wchodzi jeszcze zbiorniczek wyrównawczy i pełni on rolęzbiornika na nadmiar cieczy która nie miałby sięgdzie podziać po rogżaniu silnika ( kompensuje ciśnienie ) oraz ( przeważnie ) jest on punktem wlewowym ;) dla cieczy chłodzącej .

Na czubku zbiorniczka znajduję się korek wlewowy cieczy chłodzącej - Jest on często bardzo lekceważonym a niezmiernie ważnym elementem układu . To od niego zależy jakie w układzie będzie panowało nadciśnienie i to jemu układ zawdzięcza prawidłową pracę w wysokich temperaturach lub podczas długich postojów w korkach .
Sprawa jest prosta - ciecz pod wyższym ciśnieniem wrze w wyższej temperaturze tak więc w naszych autkach zaopatrzonych w ciśnieniowe układy ciecz chłodząca wrze w temp około 110 stopni . jeżeli korek jest źle dokręcony , ma sparciałąuszczelkę lub jest za luźny ( od innego modelu ) układ nie wytwozy ciśnienia i silnik będzie nam sie notorycznie przegżewał .
Jeżeli natomiast sprężyna będzie za silna - ciśnienie znajdzie ujście w innym , najsłabszym pukncie ( osłabiona ścianka nagżewnicy , chłodnicy lub rurka gumowa )
Tyle na temat budowy i diałania układu . teraz przejdziemy do jego zawartości i obsługi
_________________
Wanna Rallye Team
&
Bad Boys Racing Team

ADHD/Adrenaline
 
 
 
Żółwik Tuptuś 
Ninja TEAM





Model: Ford Fiesta Mk1`81
Wersja: Turbo
Silnik: Inny
Dołączyła: 29 Maj 2004
Posty: 4354
Skąd: Z Galapagos
Wysłany: 28 Gru 2004, 20:24   

Najpierw nieco odnośnie tego co mamy w chłodnicy i jak się to powinno mieć do tego co powinniśmy mieć.

każdy wie że po zakupie auta należy wymienić olej , świece , filtr powietrza , ale niemal każdy zapomina o płynie chłodzącym ( przeca jest a auto się nie gżeje ) - niby tak ale każdy płyn po 3-5 latach eksploatacji traci swoje właściwości , zmienia doczyn na kwaśny , zamula się kamieniem i innymi dziwnymi pozostałościami i w końcu twoży zamiast niebieskawej nieco tłustej cieczy brązowąbreję o konsystencji no wiecie czego . wtedy po dupie dostaje nasza pompa , chłodnica , nagżewniac ,a blok zaczyna rdzewiec i pokrywać sie kamieniem przez co gożej oddaje ciepło .
na początku ideał czyli to do czego dążymy ( a nie osiągniemy ) :

Najlepiej było by jeździć tylko na wodzie gdyż jej ciepło właściwe ( pokródce - zdolność odbierania ciepła od rozgżanych elementów i oddawania w chłodnicy ) jest prawie dwa razy wyższa niż ciepło właściwe glikolu ( na ogół dietylowego ) czyli głównego składnika wszystkich płynów chłodniczych .

Ale ...
No właśnie :
1 Jeżeli masz LPG to jazda na samej wodzie jest niewskazana gdyż bprzy ostrym przybutowaniu zaraz po włączeniu zimnego silnika nawet w cieplejsze dni może ci przymarznąć lekko membrana ( nawet tego nie odczujesz ) co spowoduje jej kródszą trwałość .
2 Niestety w naszym kraju wystepuje coś takiego jak zima a zimą jest zimno
3 Czysta woda ( bez inhibitorów ) może powodować korozję .

Więc pewnie można by jeździć na samym koncentracie ( bez rozcieńczania go wodą . _ otóż niestety nie - Koncentrat zawiera zbyt dużo glikolu więc jego zdolność odbierania ciepła jest zbyt mała ( jeździsz tak jakbyś miał połowę wody w układzie ) .Kolejna przeszkoda to ph czystego koncentratu . Po prostu jest on zbyt kwaśny i także może powodować korozję .


Wniosek - Nie wyważamy otwartych drzwi - Ktoś jużto dawno wymyślił - jeździmy na Glyco-Shell-u wymieszanym z wodą DESTYLOWANĄ wymienianym co 3 lata .
_________________
Wanna Rallye Team
&
Bad Boys Racing Team

ADHD/Adrenaline
 
 
 
Żółwik Tuptuś 
Ninja TEAM





Model: Ford Fiesta Mk1`81
Wersja: Turbo
Silnik: Inny
Dołączyła: 29 Maj 2004
Posty: 4354
Skąd: Z Galapagos
Wysłany: 28 Gru 2004, 20:45   

Teraz troszkę odnośnie obsługi układu

Jeżeli mamy układ zalany świeżym płynem , sprawdzoną pompę, sprawny termostat i chłodnicę możemy liczyćna długą bezawaryją eksploatację .

Sranie w banie .

Niestety co jakiś czas musimy naszemu układowi chłodzenia poświęcać nieco uwagi

1 Poziom płynu ( pomiędzy min a max ) a nie pod korek
2 sprężyna w korku nie popękana , a uszczelka nie sparciała ,
3 przewody gumowe - jezeli po lekkim ściśnięciu pojawiają sie drobne pęknięcia - natychmiast do wymiany
4 cybanty - tylko dobrej jakości i nie poprzeciągane - ale także nie za mocno zaciśnięte ( można zmiażdżyć kruciec w chłodnicy )
5 chłodnica - z zewnątrz czysta z niepozaginanymi listkami ( nie malować w ramach tuningu )

o niedomaganiach pompy jużpisałem - tutaj dodam tylko że jakiekolwiek objawy w stylu skokowe poruszanie sie koła napędu pompy po zdjęciu paska ( lub ciężkie poruszanie sie ) taj jak i niewytłumaczalen częste zrywanie siewłaściwie założonych pasków klinowych kwalifikują pompę do wymiany .

W przypadku jakichkiolwiek uzupełnień płynu w warunkach bojowych używamy najlepiej takiego samego płynu na jakim jeździmy ( woda - TYLKO destylowana ale jest to zdradliwe gdyż możemy zapomniećo dużej dolewce wody a przypomni nam o tym rozerwana przez mróz chłodnica napełniona płynem o zbyt wysokiej temp. krzepniecia .

No dopbrze ale co jeżeli poprzedni właściciel był niechlujem i po otworzeniu korka w zbiorniczku ( lub chłodnicy ) widzimy obraz jak ze starego czajnika czyli wszędzie kamień - metoda jest jedna aczkolwiek jest ona ryzykowna (wraz z wypłukaniem kamienia można odetkać przesilone miejsca w chłodnicy i będzie ona do wymiany . Jeżeli jednak sie na to zdecydujemy - robimy tak :

Potrzebne materiały:
- fosfroran jedno-sodowy i fosforan dwu-sodowy
za 20 zł zrobisz 50 litrów mikstury.

1. robisz roztwór 1 dekagram jednosodowego i 1 dkg dwusodowego na 1 litr wody ( zrób tyle ile ma poj ukł chłodzenia u ciebie
2. wlewasz do ukł po uprzednim spuszczeniu całkowicie tego na czym jezdziłeś
3. jezdzisz ze 4-5 dni
4. wylewasz i jeśli woda była brudnato powtarzasz pkt 2 do 4

dwie uwagi:
- fosforan zarówno jeden jak i drugi ma postać kryształków takich jak cukier (powiedz sprzedawcy, że chcesz czysty lub do badań laboratoryjnych - nigdy techniczny)
- jeśli w chłodnicy masz dziure zatkaną kamieniem to dupa zbita, będzie przeciekać ale ten preparat nie wchodzi w reakcje z aluminium ani z miedzią, wię nie jesty sam w sobie groźny

specyfik uważony przez nas ma jednąprzewagęnad dostepnymi w handlu w postaci gotowej - działa on bardzo powoli ( czas terapii do dwóch tygodni ) ale działa mniej agresywnie przez co istnieje nadzieja że zachowamy chłodnice w całości .

Innym problemem jest pojawiający się często systematyczny ubytek w zbiorniczku . oznacza on najczęściej wyciek z układu .
Ucieczka może sie odbywaćprzez korek ( wyżej ) , przez któryśz cybantów ( spód każdego połączenia dotykamy palcem na rozgżanym pracującym silniku , jeżeli jest mokro trafiliśmy - nie wsadzić łap gdzieśgdzie może je urwać) lub przez chłodnicę/nagżdewnicę ( w tym ptzypadku pomaga wymiana lub lutowanie , nie stosować uszczelniaczy zarówno kupnych jak i pochodzących z domowej spiżarni czyli kawy lub musztardy - może i zakleją dziuręale także pompę i blok ) .

To chyba wszystko choć napiszcie jeżeli w którymś miejscu text jest niekompletny lub niezrozumiały a go uzupełnie .

ps jest to zlepek paru moich wypowiedzi więc może yć niespójny gramatycznie itd za co przepraszam .
_________________
Wanna Rallye Team
&
Bad Boys Racing Team

ADHD/Adrenaline
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Ogłoszenie: NASZE OSIĄGNIĘCIA - czyli chwalimy się :)
PUCIO Frakcja wielkopolska 8 5 Gru 2008, 21:51
PUCIO
Brak nowych postów Ogłoszenie: FAQ - REPERATURKA WLEWU/NADKOLA czyli spawanie
LOY Blacharstwo / Lakiernictwo / Kosmetyka samochodowa 54 28 Lut 2014, 18:11
deejay
Brak nowych postów Przyklejony: Ku przestrodze, czyli zdejmij nogę z gazu
Tutaj zamieszczamy linki i zdjecia dla piratow drogowych
Mafios Linkownia 583 30 Paź 2015, 14:54
szagrad
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: Gumy czyli bezpieczna jazda z każdym partnerem
Żółwik Tuptuś Mechanika ogólna 4 13 Sty 2005, 23:59
Żółwik Tuptuś
Brak nowych postów [MK4] Gotowanie ukł chłodzenia
stafcio Mechanika 6 6 Lip 2009, 21:37
hubi_2006


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group




Instagram




Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.