[Piotr76]

Witam!

Cie¿ko by³o mi wybraæ odpowiedni dzia³ dla tego posta, ale chyba ten bêdzie najodpowiedniejszy..
Krótko i tre¶ciwie.
Zatrzyma³em siê, ¿eby przepu¶ciæ pieszego, facet za mn± zagapi³ siê w nawigacjê i wjecha³ mi w zderzak. Jego odwioz³a laweta, u mnie na pierwszy rzut oka widaæ lekko pekniêty zderzak, zbite odblaski, i sporo porysowañ na tym¿e zderzaku. Uderzenie by³o jednak na tyle du¿e, ¿e drugie auto mia³o ca³kiem mocno rozwalony przód, pogiêt± maskê, po³amany zderzak i nie by³o w stanie odjechaæ o w³asnych si³ach. Ubezpieczyciel sprawcy zaprosi³ mnie na oglêdziny w sobotê. Zdecydowanie bêdê d±¿y³ do wymiany zderzaka na nowy, ale nie wiem jak to "rzeczoznawca" potraktuje, bo przecie¿ "nie popêka³ ca³y, mozn± naprawiæ"... Dodatkowo bojê siê, czy nie naruszy³a siê jaka¶ czê¶æ auta pod zderzakiem. Nie wiem co tam jest dok³adnie... pod³u¿nica, mo¿e co¶ jeszcze, co jest istotne...
Bardzo proszê o poradê, jak powinienem siê przygotowaæ do takich oglêdzin auta, ¿ebym nie by³ stratny. Na co zwróciæ uwagê?

Dziêki i pozdrawiam,

[Parzych]

[vegetagt]

dok³adnie. I nie daæ sobie przypadkiem wcisn±æ zamienników czêsci, wkoñcu ubezpieczalnia sponsoruje.

[Parzych]

Co do zamienników, to chyba zaczynaj± próbowaæ je wciskaæ do autek powy¿ej trzeciego roku ¿ycia... Tak mi siê wydaje...

[Piotr76]

Jacku, dziêki za wyczerpuj±c± odpowied¼.
Czyli co? Mam po prostu pojechaæ do ASO w sobotê, i zrobiæ naprawê? Nie bêd± kazali mi za ni± zap³aciæ? W ubezpieczalni sprawcy powiedzieli mi ¿e muszê siê w sobotê rano stawiæ u rzeczoznawcy. Jest to moja pierwsza tego typu sytuacja na drodze, jak i pierwsze auto, wiêc sorry Was za g³upie pytanie ale naprawdê nie wiem co, jak i w jakiej kolejno¶ci powinienem zrobiæ. Chcia³bym, ¿eby naprawa zosta³a zfinansowana przez ubezpieczyciela bo sam nie mam kasy zeby naprawiæ z w³asnej kieszeni a potem domagaæ siê zwrotu. Nie chcia³bym, ¿eby ubezpieczalnia wykorzysta³a moje niedo¶wiadczenie w kolizjach drogowych wiêc bêdê wdziêczny Parzychu, je¶li mi napiszesz co po kolei powinienem zrobiæ, ¿eby by³o dobrze. Ju¿ na dzi¶ mam wystarczaj±co du¿o stresu... Kurna... pó³roczne autko i ju¿ tak oszpecone.. :/

[Parzych]

Ja bym zrobi³ tak: dzwoniê do ubezpieczyciela sprawcy i mówiê, ¿e autko jako na gwarancji wstawiam do ASO i niech tam przyjedzie ich "rzeczoznawca", bo tak ma byæ w/g przepisów ubezpieczeniowych... Masz to przeca w umowie zakupu autka, musisz tylko dok³adniej poszukaæ, tym bardziej, ¿e bra³e¶ w kredyt (o ile dobrze pamiêtam)... A w ogóle, to zg³aszasz szkodê u swojego ubezpieczyciela podaj±c dane sprawcy i resztê masz w g³êbokim powa¿aniu...

[MisiekT]

masakra...
1. naprawa w ASO TYLKO na nowkach (uszkodzen wbrew pozorom moze byc sporo), o zadnych zamiennikach nie moze tu byc mowy - inna sprawa czy w ogole juz sa
2. wyrownanie utraty wartosci auta - powolaj rzeczoznawce jezeli sami nie zaproponuja - nowe auto po kolizji traci kilkadziesiat % wartosci i ta kasa powinna do Ciebie wrocic

[MisiekT]

PS. o kase sie nie martw - zglaszasz szkode, a potem wstawiasz do ASO na naprawde bezgotowkowa i jeszcze bez problemow dostajesz auto zastepcze na koszt ubezpieczyciela sprawcy

[Parzych]

[Piotr76]

No ok, tylko ze juz zadzwonilem do ubezpieczalni sprawcy. Mam swoja droga zadzwonic do swojego?
Misiek, ciekawe jest to co mowisz o utracie wartosci auta, ale czy to rzeczywiscie tak funkcjonuje ze zaplaca mi za naprawe plus dadza mi 10k w gratisie za utrate wartosci? Jakos zbyt rozowo to wyglada... Zatem powinienem umowic sie z Aso na naprawe i tam skierowac tego rzeczoznawce od sprawcy tak?

[MisiekT]

Pojedz sam zglosic, poczekaj na decyzje i wycene, a potem do ASO podpisac papiery na bezgotowke i oni juz temat pociagna

z tymi 10k to przesadzasz jest nie wymienia pol auta, ale kilka tysi wpadnie - tylko ze o to trzeba walczyc - nikt Ci tego z wlasnej woli nie wyplaci

[Parzych]

Piotrek, fotki jakie¶ by¶ cykn±³ i zapoda³...

[Piotr76]

Zapodam wieczorkiem, dzi¶ ca³y czas mam nagrania w studio i dopiero oko³o 23 bede móg³ zej¶æ do gara¿u i porobiæ zdjêcia... kurna jak cz³owieka co¶ spotka to zawsze wtedy, kiedy ma siê milion innych rzeczy na g³owie.. :/

[Piotr76]

http://www.facebook.com/p...t=photo_comment

Tutaj Fotka

[szewski]

Pojed¼ do Aso forda - likwidacja szkód. Wszystko Ci wyja¶ni±, w koñcu na tym zarabiaj±. Pamiêtaj, ¿e interesuje Ciê tylko naprawa bezgotówkowa. Bêdzie dobrze, stracisz tylko trochê czasu i nerwów .

[Piotr76]

Tak te¿ zrobi³em... obecnie czekam na to a¿ Allianz klepnie ¿e wszystkie dokumenty s± ok i mogê przyje¿d¿aæ na naprawê... ale za³atwiania i papierkowej roboty od cholery... i pomimo tego, ¿e pan w ASO naprawdê baaaaardzo mi pomóg³ i dzia³a³ bardzo sprawnie... to i tak przera¿a mnie biurokracja w tym kraju...