dzuli18 - 26 Lip 2022, 11:47 Temat postu: Zagadka elektryczna No to tak wracając z pracy czuję że auto mi traci moc i w pewnym momencie już zero reakcji na gaz ale silnik pracuje nie gaśnie ale za to odpalają się lampki od wspomagania a samo wspomaganie nie działa , od poduszek powietrznych i od ładowania oraz wydobywają się dziwne chrzęszczace odgłosy gdzieś z głębi maski oraz przepalają się obie żarówki świateł mijania - sytuacja powtórzyła się jeszcze po drodze do pierwszego mechanika i potem do drugiego teraz jadę do elektryka podobno dobry bo z polecenia ale nie jestem pewna bo przez telefon dopytywali się mnie co się popsuło no kurde jak bym wiedziała to bym sobie sama wymieniła . Po zgaszeniu i ponownym odpaleniu jakieś tam lekkie dziwne odgłosy są ale minimalne a kontrolki już się nie świecą a wspomaganie działa normalnie . Po podłączeniu do komputera i kasowaniu błędów co chwila pokazują się inne błędy nie chcą dwa razy te same wskoczyc ale wszystkie od elektryki ..... Ktoś może coś ? Ktoś tak miał ? W czwartek auto będzie właśnie elektryk już kolejny przeglądał JoeMix - 28 Lip 2022, 00:09 Do naładowania akumulator, do sprawdzenia alternator i układ ładowania,,, NIE POLECAM odpalać auta bez podłączonego woltomierza i proponuje natychmiastowe gaszenie jeśli wartość spadnie poniżej 10 i wzrośnie powyżej 18 woltów,,, chyba że chcesz przepalić coś więcej z elektryki niż żarówki,,, dzuli18 - 28 Lip 2022, 05:17 Akumulator już był mierzony był sprawdzany niby tez alternator na pracującym silniku . Ale i tutaj odbierając wczoraj od kolejnego mechanika przed wstawiniem auta do elektryka powiedział mnie właśnie że alternator prawdopodobnie jest walnięty znaczy on go sprawdzali i mierzył i jest Ok z pomiarów ale może mieć jakieś skoki które spowodowały że dzieje się tak a nie inaczej . Zobaczymy czekam dzisiaj na telefon od elektryka z pełną diagnoza mam nadzieję ..... |
