Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika silnika - Kręci i nie zapala po wymianie sprzęgła - Puma 1.7

FordzinaGadzina - 19 Gru 2016, 20:56
Temat postu: Kręci i nie zapala po wymianie sprzęgła - Puma 1.7
Witam, ogólnie mam dwa Fordy, Fiestę i Pumę. Tym razem ta druga potrzebuje porady... Wymieniłem sprzęgło i po montażu wszystkiego z powrotem silnik kręci, ale nie odpala... Był odpinany czujnik od skrzyni, prędkościomierz, przepustnica, czujnik (temperatury) powietrza w rurze od filtra, kostka od cewki zapłonowej, główna kostka przy silniku, czujnik wałka rozrządu, drugi czujnik na pokrywie zaworów, który nie wiem za co jest odpowiedzialny i pewnie jeszcze o czymś zapomniałem... Aku jest naładowany, trzyma napięcie, ciśnienie na cylindrach prawidłowe (między 11,5-12), pompa pompuje paliwo do listwy (odpinałem, leje się) na świecach nie ma iskry. Odłączyłem ponownie kostkę od cewki i próbowałem zmierzyć napięcie po przekręceniu stacyjki, ale wszędzie jest zero. Ktoś wie jaki bezpiecznik za nią odpowiada? Może po prostu się przepalił i dlatego nie podaje prądu dalej... Dodam, że wszystkie kostki, które zostały odpięte, są aktualnie podłączone (nic mi nie zostało luźnego). Może macie jeszcze jakieś pomysły co mogę sprawdzić? (wszystkie małe bezpieczniki - te od 3A-30A wyciągałem i sprawdzałem wizualnie - nie było przerwy. Większych kostek nie sprawdzałem). Odpinałem tylko dwie masy i obie są z powrotem na swoich miejscach...
kuba87 - 19 Gru 2016, 22:13

czujnik wału korbowego sprawdź
van - 22 Gru 2016, 10:37

posprawdzaj te masy jeszcze dobrze, można też poprowadzić dodatkową
FordzinaGadzina - 23 Gru 2016, 11:25

Podczas demontażu skrzyni biegów odłączyłem wszystko co mi przeszkadzało. Chciałem również wyciągnąć rozrusznik, ale jest do niego bardzo kiepski dostęp, więc stwierdziłem, że wysunę go na tyle, aby nie przeszkadzał przy ponownym montażu. Zanim jednak to zrobiłem po drodze odpiąłem czujnik... aby mieć lepszy dostęp do rozrusznika (i aby nie uszkodzić przewodu, kostki, czujnika). Zrobiłem to tak szybko i świadomie, że w ogóle o tym nie pamiętałem. Po sprawdzeniu wszystkiego o czym wspomniałem na początku stwierdziłem po wszystkich opiniach jakie otrzymałem (na forum, u znajomego mechanika i elektryka), że takie objawy daje uszkodzony czujnik wału korbowego. Znałem te objawy, więc stwierdziłem - no dobra, poszukam tego czujnika... Szukam przy kole pasowym - nigdzie nie ma, no to idę w kierunku zamachu. Patrzę od strony wodzika i powyżej - zero, patrzę od przodu silnika i co widzę... Ręce mi po prostu opadły... tyle rzeczy sprawdzone, a o tej małej najważniejszej piernicze w ogóle nie pamiętałem, że ją odłączałem... Kilka dni sobie auto postało przez to w garażu, ale teraz wszystko działa jak należy. Panowie...apeluję o świadome odłączanie i kodowanie tego co się robi...

temat do zamknięcia, mimo wszystko dzięki za wskazówki. Masy dodatkowo przeczyszczone i potraktowane contact sprayem.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group