Forum FiestaKlubPolska -

Ubezpieczenia i rejestracja aut - Auto sprowadzone - opłacone... Dokumenty...

Miły - 7 Maj 2015, 20:12
Temat postu: Auto sprowadzone - opłacone... Dokumenty...
Prawdopodobnie w sobotę stanę się posiadaczem "nowego" auta... Auto jest sprowadzone z Belgii i opłacone (mogę bez problemu nim wracać do domu)... Szukałem w internecie informacji, jednakże wszędzie jest napisane ze dokumenty z dopiskiem itp... I tu mam zapytanie:

Jakie DOKŁADNIE dokumenty powinien mi dać sprzedawca, żebym nie miał żadnych problemów przy rejestracji auta?

Freeman - 7 Maj 2015, 20:48

Jeśli kupujesz od polskiej firmy to żądaj pełnej faktury VAT. Poczytaj sobie stronę bez-wypadkowe.net
vegetagt - 7 Maj 2015, 21:24

z tymi tablicami to sie upewnij, bo 3/4 mówi "można wracac na kołach", a blachy ma z allegro (lub nieważne eksportowe)
Miły - 7 Maj 2015, 22:18

Kupuje od prywatnego...
blind227 - 7 Maj 2015, 22:20

Oby nie od jakiegoś turasa bo oni lepsi od polaków. :) A co kupujesz ?
jkk - 24 Maj 2015, 15:33

A ja planuję wybrać się po auto do Niemiec. Mam na oku kilka Volviaków. Jaka jest procedura rejestracji auta w Polsce?
Parch - 30 Maj 2015, 20:13

Jak auto jest już sprowadzone, to akcyzę w UC MUSI opłacić sprowadzający auto do kraju.
Tu jest pierwsza możliwość oszukania kolejnego nabywcy. Żeby mieć pewność, że akcyza jest opłacona trzeba żądać od sprzedającego wydruku z systemu e-Zefir lub samemu sobie to sprawdzić. Często handlarze aut dają kupującemu niby potwierdzenie opłacenia akcyzy (nie mylić z wydrukiem z e-Zefir), które się potem okazuje sfabrykowane.

Kolejny wałek może być z ubezpieczeniem. Trzeba sprawdzić, czy polisa OC:
1. jest
2. jest prawdziwa i ważna.

Następny potencjalny wałek jest z tablicami rejestracyjnymi. Komisy często wystawiają auta na plastikowych tablicach i twierdzą, że są ok. A potem okazuje się, że nie są (np. dla aut z Niemiec). I przy kontroli policji może okazać się, że zabiorą dokumenty i wlepią nabywcy mandat.
Ale już auta pochodzące z Holandii jeśli są poprawnie wyrejestrowane z tego kraju (i mają w dużym uproszczeniu "pozwolenie na wyjazd na kołach") mogą jeździć nawet na tablicach napisanych markerem na kartonie. Nie wiem jak jest z autami z Belgii.

Kolejny trick sprzedawców, to naciąganie dalszego nabywcy na opłacenie opłaty recyklingowej (500 PLN), którą również powinien zapłacić wprowadzający auto do polszy. Handlarze robią tak, że dają dalszemu nabywcy auta wypełniony druczek z danymi handlarza i każą opłacić na konto NFOŚiGW.

Kolejny potencjalny wałek (ale to są na razie tylko legendy, chociaż w "banan republic of poland", gdzie brakuje permanentnie kasy może za niedługo być to niezłe źródełko kasy dla US) to zakup na tzw. fakturę "VAT marża". Trzeba poczytać sobie elaboraty, które krążą w necie.
Konkluzja jest taka, że lepiej kupować AUTO na pełny VAT (23%). Tyle, że handlarze nie chcą się na to często godzić, a jak już się godzą to doliczają te 23% do ceny wystawionego auta.

To co napisałem wyżej to tylko przekręty na dokumentach, które potencjalni nabywcy w amoku kupowania aut sprawdzają na końcu. Nie piszę o innych wałkach, typu lewe książki serwisowe, kręcone liczniki, auta spawane z trzech, itp. bo to ludzie, którzy znają się na autach potrafią już nieźle weryfikować.

Czyli, żeby zarejestrować auto trzeba mieć wszystko to, co napisał kolega powyżej plus:
potwierdzenie opłaty recyklingowej;
potwierdzenie wykonania przeglądu auta w OSKP;
dokumenty auta


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group