tegies - 17 Lis 2014, 07:45 Temat postu: [MK6] Kłopoty po tankowaniu LPG W piątek zatankowałem 'do pełna' LPG. Po wyjechaniu ze stacji i przejechaniu jakiś 2km zapaliła mi się kontrolka check engine. No nic... jechałem do roboty to nie stawałem po drodze. Przy pierwszym skrzyżowaniu poczułem że samochód stracił na mocy. Podpiąłem andka i pokazało że nie pali mi 1-szy cylinder. Paskudnej jakości LPG? Listwa do czyszczenia? :( (tankowałem tam gdzie zawsze od zakupu samochodu - po drodze po prostu mam) Na benzynie jeździ w porządku. Na luzie obroty silnika na benzynie to 1.1-1.2k Na LPG wyraźnie poniżej 1k z tendencją do 'falowania'. Po skasowaniu błędu check engine błąd na razie od piątku się nie pojawił ponownie. Popołudniem podepnę znowu telefon i sczytam czy błąd się nie pojawił ponownie. MisiekT - 17 Lis 2014, 10:46 kiedy filtry zmieniales? gaz w Polsce jest syfny, nawet na najlepszych stacjach, moze sie zdarzyc... tegies - 17 Lis 2014, 11:01 Filtry zmieniałem jakieś 1kkm temu. Do roboty dojeżdżam to do warsztatu mogę tylko późnym popołudniem zajrzeć. Lokalnie na Ciosnowską do Zgierza może uda mi się któregoś dnia dojechać - czytałem że polecają ten zakład. Do KME w Łodzi trzeba się umawiać na około 2 tygodnie do przodu 
MisiekT - 17 Lis 2014, 12:31 skoro filtry swieze to zostaw w spokoju, wyjezdzij zbiornik i obserwuj, po co sobie glowe zawracac... tegies - 17 Lis 2014, 12:37 No tak... pewnie dałbym spokój ale... praca bez jednego gara na LPG chyba zdrowa nie jest ? Miałem taki błąd (1-szy cylinder), skasowałem ale komputer chyba dopiero po przejechaniu iluśtam km znowu go zasygnalizuje(?), bo jednak praca na LPG jest teraz bardzo nierówna i na wolnych obrotach ruszyć spod świateł nie mogę, muszę gazować żeby samochód nie zgasł. MisiekT - 17 Lis 2014, 13:53 ok, myslalem, ze jest ok... ja bym wymienil filterki - koszt symboliczny i serwisu do tego nie potrzeba no chyba ze na gwarancji instalka PS. kazdy serwis podstawowe rzeczy ogarnie yoyo72 - 17 Lis 2014, 17:28 Kiedyś ,kiedyś miałem taki sam problem w opelu corsie po zatankowaniu gazu , aż stanął mi na drodze i nie mogłem ruszyć ,zadzwoniłem do kolegi i kazał mi puknąć młotkiem w taką śrubę od butli i auto ruszyło i wyjeździłem do końca gaz i pojechałem do kolegi co miał stacje naprawy gazu i okazało się ,że gaz ,który zatankowałem był co najmniej syfiasty i odkręcił mi ten filterek co jest w butli i zmienił a tam było duuużo "opiłków metalu" i od tamtej pory wszystko wróciło do normy. diodalodz - 17 Lis 2014, 18:20 Mogła paść listwa. Miałem kilka przypadków np OMVL dream fast które padały 1-2 miesiące po gwarancji. Jeśli sama cewka wtrysku jest sprawna (mozna to sprawdzić omomierzem porównując opory z resztą, to część wtryskiwaczy da się rozebrać i umyć. OMVL i np Valteka. Możesz jeszcze sprawdzić czy w filtrze fazy lotnej nie ma brunatnej substancji podobnej do gęstego oleju. tegies - 18 Lis 2014, 07:38 Dzięki dioda za opinie. Postaram się podjechać na warsztat gdzieś na przegląd w najbliższym czasie. Po przygazowaniu w trasie wczoraj i dziś silnik na LPG zaczął równiej pracować - nie faluje już tak na jałowym. Błąd niepracującego cylindra jak narazie nie powrócił. Z widocznych objawów to jednak niższe obroty na jałowym - wcześniej okolice nieco powyżej 1k na LPG, teraz poniżej tej wartości (na benzynie jest OK). Może faktycznie filtr tylko... doczytam gdzie go znaleźć i popatrzę - niestety nie mam warunków na głębsze grzebanie, samochód stoi pod blokiem, garażu nie mam. 
diodalodz - 18 Lis 2014, 12:25 
To jest filtr fazy lotnej. Możesz zrobić zdjęcie listwy wtryskowej i komputera gazu to będzie wiadomo więcej o twojej instalacji. tegies - 18 Lis 2014, 12:35 Jaką instalację mam to mam w zapiskach (dostałem fakturę z montażu wraz z papierami przy zakupie samochodu). Sterownik KME Diego G3, reszty podzespołów niestety nie pamiętam. Zakładane w Zgierzu w KamTechu zdaje się jak pamiętam. Wrócę do domu (koło 19-tej pewnie) to dopiszę resztę. [ Dodano: Wto Lis 18, 2014 18:49 ] Według papierów mam taki zestaw: (nie mam pojęcia o LPG więc nie wiem czy to trafiony zestaw) 1. Zbiornik: Bormech 48L 2. Reduktor: KME RED. 1 3. Elektorzawór/filtr: OMB, filtr fazy lotnej: F-781 11/11 4. Wielozawór Tomasetto 5. Obudowa wielozaworu: Bormech 6. Zawór tankowania: Tomasetto 7. Sterownik: KME Diego G3 8. Wtryskiwacz gazu: Magic Jet 9. Przewody: Paker Z tego co widzę i wygrzebałem to filtr fazy lotnej jest na bibułce. Coś gdzieś czytałem że lepiej się sprawdzają te z wkładem polyestrowym? [ Dodano: Sro Lis 19, 2014 07:14 ] Błąd dziś rano powrócił. Zanim zostawiłem samochód podpiąłem pod telefon. Pokazuje tym razem P0171 na cylindrze 1. Czyli prawie że powtórka. Poprzeglądałem jeszcze papiery po zakupie i widzę że na cyl. 1 był wymieniany wtrysk. Zbieg okoliczności? Trafił się słabszy i już padł a reszta pracuje poprawnie? W sobotę ruszę do gazownika jednak. diodalodz - 19 Lis 2014, 17:59 Ciekawi mnie kto jest tak rozrzutny, że założył ci parownik KME RED który jest powyżej 200KM jak mógł założyć dużo tańszy parownik KME silver, który by w pełni starczył z zapasem. Wtryskiwacz można od biedy zmienić samemu. Wygląda mniej więcej tak : http://nagaz24.pl/wtryski...,3593,p,pl.html Trzeba tylko przekręcić dysze kalibracyjne ze starego do nowego. Mapę powinno zrobić się ponownie ale większość zakładów to olewa. Kasują tylko błędy , albo i nie  Filtr lepiej założyć poliestrowy i zmieniać go co 10-20 tyś km. Koszt niewielki bo ok 10 zł a roboty na 10 minut.
tegies - 19 Lis 2014, 18:20 Taki zestaw zakupiłem już z samochodem. Pewnie poprzedni właściciel przy zakładaniu LPG zaznaczył że... "ma być dobrze" to założyli reduktor KME RED... i lipne wtryski (z tego co już wyczytałem to jest na nie pełno narzekań). Filtry na pewno wymienię, z opisów wynika że lepiej wymieniać częściej niż dać mu się zapuścić (oczywiście w granicach rozsądku). Widzę że mało jest tych ze średnicą 11/11, większość to jednak 12/12. Ale są i polyestrowe 11/11. Wyjeżdżę gaz do końca (pełna butla wystarcza na tydzień), zatankuję do pełna i skasuję błąd. Pogoda nie napawa optymizmem do pracy pod blokiem... pewnie filtr sam zakupię i jak podjade do gazownika to poproszę o wymianę. Dzięki za wskazówki, im więcej zagłębiam się w temat tym bardziej widzę że za wcześnie panika mi się załączyła  (to mój pierwszy kontakt z samochodem z LPG)
diodalodz - 20 Lis 2014, 10:55 Nie ma się czego bać. LPG to bezpieczne paliwo. Jak zamierzasz mieć ten samochód długo to zamontuj sobie wtryski Hana albo Baracuda . Jeśli masz mały budżet to możesz wsadzić sobie OMVL RegFast. Filtr raczej potrzebujesz 12 -12 bo taki występuje najczęściej i takie są węże. Te 11 to są tematy rzadko spotykane. A generalnie 1mm na średnicy to nie jest dużo. Z parownika wychodzi niecałe 14mm a wąż zakładają 12mm. Przy wymianie listwy i filtra nie trzeba nawet zakręcać gazu w butli (można w ramach 100% bezpieczeństwa). tegies - 20 Lis 2014, 14:42 Na zmianę wozidła się nie zanosi więc będę inwestował. Wtryski na wiosnę może zaplanuję, filtry chyba wymienię we własnym zakresie - niech tylko aura na zewnątrz się nieco poprawi. Jeszcze zawieszenie do przeglądu (coś stuka), nieco blacharki do ogarnięcia i będzie super. 
diodalodz - 20 Lis 2014, 20:43 Filtry masz 2. Fazy lotnej (na wężu) Fazy ciekłej (przed parownikiem) - przed wymianą się odezwij to powiem ci co i jak. Bo to nieco trudniejsze i trzeba sobie kupić specjalny płyn do sprawdzania szczelności (10 zł). Powiem ci też gdzie w ŁDZ tanio kupić części do LPG. tegies - 21 Lis 2014, 07:16 Dzięki za merytoryczne wsparcie
Z filtrami nie powinno być problemów - na YT pełno filmów 'instruktażowych' to będę wiedział czego się spodziewać. Jakoś manualnie nie jestem mocno do tyłu to sobie poradzę. Będzie mniej wilgotno to się wezmę za robotę.
Zatankowałem dziś do pełna, dojechałem do roboty. Przed wyjazdem powrotnym skasuję błąd (P0171) i zobaczę czy się znowu nie pojawi za jakiś czas. Tym razem żadnym sensacji po tankowaniu nie miałem - widocznie poprzednio trafiłem na 'słabszą' dostawę. jkk - 31 Gru 2014, 07:03 Jeszcze rzuciłbym okiem na przepustnicę. Mój znajomy miał kiedyś bardzo podobny problem i warsztacie stwierdzili, że to właśnie o przepustnicę chodzi. tegies - 31 Gru 2014, 09:54 A przepustnica dawała by taki objaw tylko na LPG? Coś czuję że na benzynie też miałbym jakieś sensacje. Kończąc temat: elektryka po przeglądzie (przewody, cewka, świece) - wszystko OK. Padł natomiast jeden wtrysk MJ chyba totalnie, klepie głośno i chyba leje dodatkowo. Aktualnie jeżdżę tylko na benzynie - szkoda mi silnika. Na po nowym roku jestem wstępnie umówiony na wymianę całej listwy. Zmienię MJ na RegFast albo AC W01. Zobaczę co mi jeszcze polecą na warsztacie. |
