Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika silnika - Skrzynia biegów - olej

Andrzej 67 - 28 Lip 2004, 21:03
Temat postu: Skrzynia biegów - olej
Muszę wymienić włącznik światła wstecznego biegu. Przy okazji będę musiał wymienić olej w skrzyni. Mam Quakera Super Q5 80W/90 EP spełnia on normę API Service GL-5/MT-1. Jednak w instrukcji zalecany jest olej 75W/90. Czy ktoś wie, czy mogę wlać ten, który posiadam i czy nie załatwię w ten sposób skrzyni. :?:
maxx10 - 28 Lip 2004, 21:12

75W/90 to olej syntetyczny ty masz minerał - wydaje mi się że dolać można tyle że skrzyna zimą może ciężej chodzić.
Lokmen - 28 Lip 2004, 22:24

Ja nie wiem - co wy wszyscy uparliście sie ze do skrzyni nie mozna lać lepszego oleju syntetycznego :?: :?: :?: :?: :evil: :evil: :evil: :evil:

Skrzynia to nie silnik, więc spokojnie można lać syntetyk zamiast minerala - na pewno jej to nie zaszkodzi a wręcz przeciwnie pomoże i to bardzo.

JoeMix - 29 Lip 2004, 06:03

WITam...
1. Wytłumacz mi przyjacielu jak chcesz wymienić tan olej i wsumie po co?
2. Łokmen - może nie wiesz ale skrzynia nie ma pompyoleju i smaruje się na zasadzie ze częsć jej elemętów jest zanurona w oleju, ten olej się to nich przykleja i w ten sposób przenosi się na inne elemęty... reszta jest smarowana olejem spływającym i rozbryzgiwanym... jak wlejesz za radki syntetyk to smarowanie bedzie do dupy i tyle....
3. Jesli w skrzyni jest dobry poziom oleju to jak wykręcisz czujnik to nic nie bedzie leciało... jeśli jest za mało to tymbardziej nie bedzie leciało... Poprostu wykręć stary czujnik, strzykawką wstrzyknij ta dziura olej (taki jak w ksiąszcze podają) do momentu jak zacznie się wradać i wkręc nowy czujnik... czas operacji 5 min pod sklepem...

Sławek - 29 Lip 2004, 14:27

Witam. Male pytanie do Joe Mixa. Jesli oleje syntetyczne byly by do dupy,to kto by je robil i po co. Co do smarowania kol zebatych,to chyba wazniejsza jest lepkosc itp niz gestosc, a poza tym ja mialem wyciek i tez musialem wymienic, bo nie wiedzialem jaki byl, a zmieszac rozne to chyba nie najlepszz pomysl!!!!!!!!! A i jeszcze jedno. Jaki masz w skrzyni czujnik :shock: , którym sprawdzasz poziom oleju i który po sprawdzeniu i dolaniu wymieniasz na nowy? Pozdrawiam
trzeci - 29 Lip 2004, 14:41

Oj Sławek , przeczytaj dokładnie pierwszy post Andrzeja 67 i dowiesz się dlaczego Joe Mix pisze o wymianie czujnika przy dolewaniu oleju :D Pozdro....
.mat. - 29 Lip 2004, 14:45

czujnik wstecznego
nalanie za rzadkiego oleju może zabić skrzynie,bo jak Joe pisze zębatki pływają sobie w oleju i są całe w nim upaprane,dlatego zazębiające się ze sobą zębatki nie naciskają prosto na siebie tylko na olej a olej na zębatke wszystko siękręci na tyle szbyko,że olej odpowiedniej gęstości nie zdąży "uciec" z przestrzeni między ząbkami.jak nalejesz za rzadki to zdąży uciec ;) oleje syntetyczne są do skrzyń które zostały dokładniej wykonane[tak samo jak z silnikami,im starszy motor lub im bardziej zjechany tym lepiej miećgęstszy olej,bo wypełnia wszystkie niedokładności].jak nalejesz syntetyka to napewno bedzie śmigać lżej ale czy jej samej bedzie lepiej to jest dyskusyjna sprawa,może pomoże,może zaszkodzi,kto to wie:]
wlej tam olej 80w tak bedzie najlepiej :]

Sławek - 29 Lip 2004, 15:16

trzeci napisał/a:
Oj Sławek , przeczytaj dokładnie pierwszy post Andrzeja 67 i dowiesz się dlaczego Joe Mix pisze o wymianie czujnika przy dolewaniu oleju :D Pozdro....

OK.Zwracam honor co do czujnika :( Co do reszty to chyba macie rację :D Pozdrawiam

Mad Max - 29 Lip 2004, 15:32

Jako ciekawostkę do tematu mogę dodać, iż miałem Pontiaca z mechaniczną skrzynią. W książce serwisowej było napisane aby zalewać tą skrzynkę olejem do skrzyń automatycznych... :!:
Lokmen - 29 Lip 2004, 16:42

JoeMix napisał/a:
WITam...
.....2. Łokmen - może nie wiesz ale skrzynia nie ma pompyoleju i smaruje się na zasadzie ze częsć jej elemętów jest zanurona w oleju, ten olej się to nich przykleja i w ten sposób przenosi się na inne elemęty... reszta jest smarowana olejem spływającym i rozbryzgiwanym... jak wlejesz za radki syntetyk to smarowanie bedzie do dupy i tyle.......


Oj Joe, Joe na elektryce to może i sie znasz ale na skrzyniach to widać nie. Fakt ze skrzynia nie ma pompy, dla skrzyni jest lepiej jak olej jest rzadszy ponieważ:
1) są mniejsze opory tracia,
2) mniej sie grzeje skrzynia
3) ciszej chodzi
4) olej syntentyczny pod wieloma wzgledami ma lepsze właściwości smarne i przeciwzużyciowe o mineralnego więc nie ma obaw ze będzie gorzej smarować bo jest za rzadki - jak sam zuważyłeś ze cześć mechanizmów jest zanurzona a cześc samrowana rozbryzgiem
5) syntetyk nie gęstnieje zimą - co niestety nie można tego powiedzieć o mineralu
6) jak miałem malucha to wlałem syntetyk do skrzyni, przejechałem 40.000 km i skrzynia chodzi do dzis.
7). prędkości obrotowe panujące w skrzyni są bez znaczenia dla oleju - czy to bedzie mineral czy syntetyk to i tak siła odśrodkowa bedzie go wyrzucać - więc smeszne jest stwierdzenie ze olej sie "nie przyklei"
8) u siebie mam zalany syntetyk i nic sie niepokojącego nie dzieje...

NOWITEK - 29 Lip 2004, 16:58

Ja też uważam że zalanie oleju syntetycznego w niczym nie zaszkodzi ..Chyba te teksty o dokładności wykonania skrzyni i starszych typach silników itd..nie mają sensu. W mojej fieście z manualną skrzynią według katalogu ELF-a przewidziany jest olej do skrzyń automatycznych.
.mat. - 29 Lip 2004, 18:25

tak,w nowszych skrzyniach zalecali lać ATF'a a do starszych minerala :P tak stoi w książce serwisowej.sam sobie też zaleje syntetykiem i zobaczymy co wyjdzie :D
Andrzej 67 - 29 Lip 2004, 21:30

Wymieniłem włącznik światła cofania. Podzielę się swoim doświadczeniem ze wszystkimi, którzy mają zamiar robić to w Fiestkach 1,8D po 96 roku.
Czujnik światła cofania nie jest zwykłym czujnikiem jak w większosci samochodów tylko włacznikiem. Kosztował 130 zł, a po jego wykręceniu cały olej wyleci ze skrzyni. Nie uda się go wymienić przed sklepem jak to sugerował jeden z kolegów. Olej zlałem do pojemnika, a ponieważ nie wyglądał źle (syntetyk 75W/90 taki jak zalecany w instrukcji) wlałem go ponownie. Ubytek uzupełniłem również syntetykiem do poziomu otworu kontrolnego. Czas wymiany ok. 30 minut. Najgorszy jest zapach oleju, który wnika w ubranie i skórę.

maxx10 - 29 Lip 2004, 21:33

Ja u siebie chyba też sprawdzę stan.
Kacper - 29 Lip 2004, 22:19

ja mam wymieniony... znajomy mechanik stierwdzil iz to co miałem to gówno nie olej i wymienił ... nie skasował za to nic, zrobił wszystko po znajomosci. nawet za olej nie musiałem płacic.
aa. i nie wiem na jaki mi wymieniał, bo nie pamietam hehe...

Zawisza2000 - 29 Lip 2004, 22:30

No to mnie czeka tez sprawdzenie oleju w skrzyni. Wlasciwie lepiej go bedzie wymienic bo autko jest z 1992 roku....
Jako, że nie mam pod ręką żadnego oleju - jaki radzicie kupić (stosunek jakość/cena jest tu bardzo ważny)
Z.

JoeMix - 30 Lip 2004, 05:47

Sławek napisał/a:
Jesli oleje syntetyczne byly by do dupy,to kto by je robil i po co.

Jasne, masz racje... ale jesli skrzynie zrobili w latach 70 i pakowali je jeszcze w latach 90 zalewając mineralem to znaczy ze skrzynia ma taką konstrukcje ze syntetyk widać nie jest mile widziany... Ale jeśli do stareej valencji zalejesz syntetyk, nawet po remoncie i bedziesz miał pecha to nie przejedziesz nawet 100m bo pompa oleju nie zaciągnie syntetyka i nie bedzie smarowania wogóle (oczywiście to taki przykład w dodatku bardzo extremalny)

Sławek - 30 Lip 2004, 13:21

Cytat:
Oj Joe, Joe na elektryce to może i sie znasz ale na skrzyniach to widać nie. Fakt ze skrzynia nie ma pompy :? , dla skrzyni jest lepiej jak olej jest rzadszy ponieważ:
1) są mniejsze opory tracia,
2) mniej sie grzeje skrzynia
3) ciszej chodzi
4) olej syntentyczny pod wieloma wzgledami ma lepsze właściwości smarne i przeciwzużyciowe o mineralnego więc nie ma obaw ze będzie gorzej smarować bo jest za rzadki - jak sam zuważyłeś ze cześć mechanizmów jest zanurzona a cześc samrowana rozbryzgiem
Nie znam się na historii motoryzacji, jeśli chodzi o oleje, ale myślisz że w latach 70-tych wiedzieli co to syntetyk?Pozdrawiam
Lokmen - 30 Lip 2004, 16:18

JoeMix napisał/a:
Sławek napisał/a:
Jesli oleje syntetyczne byly by do dupy,to kto by je robil i po co.

Jasne, masz racje... ale jesli skrzynie zrobili w latach 70 i pakowali je jeszcze w latach 90 zalewając mineralem to znaczy ze skrzynia ma taką konstrukcje ze syntetyk widać nie jest mile widziany... Ale jeśli do stareej valencji zalejesz syntetyk, nawet po remoncie i bedziesz miał pecha to nie przejedziesz nawet 100m bo pompa oleju nie zaciągnie syntetyka i nie bedzie smarowania wogóle (oczywiście to taki przykład w dodatku bardzo extremalny)


Ok, Joe - pomyśl tylko o kosztach produkcji (nie znaczy ze jak zalejesz 3litry oleju wartego 70zł/litr to o tyle podskoczy ci cena finalna auta). Każdy producent oszczędza na czym sie tylko da. W latach 70-ty był synyetyk tylko tyle, że stosowano go w samochodach formuły 1. Nie musze mówić ile kosztuje cokolwiek we formule1. Na dzień dzisiejszy olej syntentyczny to zaden luksus.

JoeMix - 31 Lip 2004, 14:18

Przyjacielu - nie mam nic do syntetyka... chcecie to sobie lejcie syntetyki... tylko potem w/g mnie się dzieją dziwne rzeczy... niektórzy wymieniają rzeczy których ustawa nie przewiduje wymieniać... Tak jak niektórych nie przekonasz do LPG to mnie nie przekonasz zeby 20-30 letnie konstrukcje zalewać syntetykiem bez wcześniejszego kapitalnego remontu...

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group