balood - 11 Kwi 2012, 09:07 Temat postu: [MK6] Bicie na kierownicy witam, chłopaki pomóżcie ... wiem znamy problem w fofi, ale borykam się z tym problemem juz ponad , a że często jeżdzę autostradą to wkurza. bicie występuje 110-120kmk/h. co zrobiłem: - koła wyważane 3 razy (trochę pomogło), - koła zimowe (inne felgi i opony) też występuje, - przed świetami wymieniłem tarcze + klocki i nadal bije. trochę brakuje mi pomysłów. pytanie: - czy ta oś łącząca półosie powinna mieć luzy? - czy lewa półoś powinna być tak ,że przy kole powinno być wyżej niż przy silniku (brak poziomu- jak patrzyłem na kanale)? - czy to wina przegubów czy sprzęgła? misiak - 11 Kwi 2012, 09:59 Jeśli masz bicie na kierownicy to sprzęgło ma bardzo mało wspólnego. Przegub już trochę bliżej ale nie takie są objawy. Zacząłeś od wyważania kół i dobrze. Część drgań zlikwidują. Polecałbym zainsteresować się elementami bezpośrednimi kierowowania- końcówki drążków, drążki, maglownica. U mnie jest może nie tyle bicie ile drgania kierownicy przy hamowaniu. Po zmianie kloców i tarcz nadal występowało to. Doszło do rozklekotanych końcówek. O ile mnie pamięć nie myli to jak rozbujałem fieste do 150 to też było bicie- okazało się że 1 felga mocno pogięta była na przodzie. Wracając do pytań: 1. nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi. 2. Kąty pochyleń przegubów nie mają dużego wpływu na przeniesienie napędu. Różnice są rzędu do 5% momentu obrotowego. Jednakże warto silnik wypoziomować. Czynność dość prosta- dość łatwy dostęp do prawej poduszki silnika (sprawdź która strona i jak bardzo jest niżej, bo jeśli lewa jest za nisko to tam dostęp do poduszki jest gorszy). Swoją drogą warto skontrolować stan poduszek silnika. 3. Sprzęgło nie ma do rzeczy nic jeśli chodzi o układ kierowniczy. Nie mniej przy przebiegu około 200 tyś km. warto zainteresować się jego stanem. O przegubach masz w pkt 2. balood - 11 Kwi 2012, 12:13 ok, mam nową felgę na zapasie to zamienię i jeszcze jedną prawie nówkę, to przełożę. w układzie kierowniczym nie mam luzu (na tej podstawie stwierdza się padnięte końcówki drążków?) zimą na kanale tam sprawdzałem i wszystko sztywne było. vegetagt - 11 Kwi 2012, 13:17 balood, podnieś auto do góry i zakręć ręką przednimi kołami sprawdzając, czy cały czas jest taki sam opór. Może tarcza jest krzywo osadzona lub piasta jest walnięta. misiak - 11 Kwi 2012, 18:22 Końcówki drążka najłatwiej sprawdzić ustawiając auto na twardym podłożu typu asfalt czy cuś i nawet na wyłączonym silniku mocno szarpać kierownicą- jeśli występują stuki to drążki należy wymienić. Jeśli czuć aż luzy to końcówki szybko trzeba wymienić misiak - 11 Kwi 2012, 21:24 Jeszcze opony z guzem mogą dawać bicie, ale skoro na zimówkach to samo to zawieszenie. Może masz czteroślada?? balood - 12 Kwi 2012, 08:21 co to znaczy czteroślada? byłem przed chwilą na zaprzyjaźnionej stacji diagnostycznej: - sprawdziliśmy amortyzatory - ok, - sprawdziliśmy drążki i końcówki - jeszcze ok, - sprawdziliśmy na szarpaku - wyszły tylne tuleje przedniego wahacza - silentblocki - ciężko to się to zmienia? zrobić samemu czy lepiej do jakiegoś mechaniora? poszukam na forum może ktoś z Was już zmieniał. Parzych - 12 Kwi 2012, 12:12
balood - 16 Kwi 2012, 11:06 jeszcze takie pytanie: ile może kosztować wymiana silentbloków wahaczy przednich w mk6 ? wiem jakie są ceny części (intercars, internetowe sklepy forda 50-140zł/szt.), a ile może kosztować wymiana? albo czy samemu dużo roboty? w jednym serwisie chyba niezle chcieli ze mnie zedrzeć 570zł (wymiana +czesci) + 200zł ustawienie zbieżności  niech się w  pocałują.
murgrabia - 17 Kwi 2012, 00:45
Bo w warsztatach to już im bije woda sodowa do głowy. Ja mam mk3 i dosłownie wahacz wyjmuje się samemu na kanale w 10 minut. Trzyma się na 2 śrubach i na sworzniu. Ale wielcy mechanicy w kilku warsztatach twierdzili, że od groma roboty. I chcieli skasować 300 zeta za robociznę + 150 za tuleje. Więc  A zbieżność to koszt: 80-100 zeta.
A co do bicia na kierownicy. Może tarcze masz walnięte. jedrzejb - 18 Kwi 2012, 20:09
miałem i właściwie dalej mam podobne objawy. Najpierw wymieniłem prawą półoś razem z podporą (łożysko ruszało się na wszystkie strony, więc wymieniłem całość). Bicie jest mniejsze ale dalej odczuwalne i objawy są podobne do Twoich, wibracje przy przyspieszaniu około 110-120. Opony wymienione, wyważone, sprawdzona zbieżność więc jeszcze muszę tylko sprawdzić wahacze. Wydaje się mam to samo co Ty. balood - 19 Kwi 2012, 14:19 jedrzejb, wymienię i dam znać czy pomogło. jedrzejb - 30 Kwi 2012, 17:36 czy coś się ruszyło w tej sprawie? Ja zawiozłem auto do znajomego mechanika, chłopaki sprawdzili całe zawieszenie, luzy itp i nic nie znaleźli w tym miejscu. Zauważyli małe guzy na oponach i obstawiają, że to jest przyczyna wibracji, więc pozostaje mi przełożenie na zimówki i przetestowanie. Ale i tak mi się wydaje że to jeszcze nie opony. bo na zimówkach wibrował ale inaczej niż na letnich, słabiej (może za dużo wymagam od braku wibracji przy tym aucie). Jak się będę wiedzieć dam znać. Ranid - 1 Maj 2012, 07:18
balood - 10 Maj 2012, 20:33 wymiana pomogła, jednak oko diagnosty na szarpaku było ok. wymiana mi się udała w domowych warunkach, bo kuzyn miał prasę inaczej byłoby ciężko. trzeba wyjąć wahacze i na prasie wyjąć tuleje. godzinka i po temacie. wiadomo pozostaje jeszcze zbieznosc. |
