Forum FiestaKlubPolska -

Tuning mechaniczny - [MK3] FAQ - Shortshifter

TomeX500 - 7 Paź 2011, 00:07
Temat postu: [MK3] FAQ - Shortshifter
FAQ - Ghetto Shortshifter

Krótko o modyfikacji:
Celem jest skrócenie dystansu jaki potrzebuje przemierzyć lewarek aby wrzucić wybrany bieg - dzięki czemu biegi wchodzą szybciej. Bardzo ciężko jest znaleźć jakiekolwiek informacje nt budowy shortshifta do fiesty, w UK istnieją gotowe "kity", inni polecają wsadzić lewarek z Pumy, ale jest sporo przerabiania, poza tym to wszystko kosztowne rozwiązania. Pokażę wam jak zrobić to domowym sposobem.



1) Czy ów mod może mi popsuć skrzynię?
Odp: Niektórzy mówią o szybciej zużywających się synchronizatorach, aczkolwiek jeśli robisz tą modyfikację w konkretnym celu i tak jak ja odczuwasz, że seryjny skok lewarka jest zbyt duży, to nie martw się o nie. Trzeba tylko pamiętać, żeby w skrzyni nie brakowało oleju :) Jeśli to Cię nie przekonuje polecam poczytać link podany przez Pufcia -> KLIK

2) O ile krótszy będzie skok lewarka po modyfikacji?
Odp: Skok fabrycznego lewarka to około 20 cm, więc prawie pół auta ;) W moim przypadku, przedłużenie dźwigni o niecałe 3 cm zaowocowało spadkiem skoku lewarka do około 12 cm!

[b]3) Budżet?

Odp: Jeśli mamy narzędzia, to jedynym kosztem będzie rurka, pręt, więc groszowe sprawy.

4) Co jest potrzebne?
Odp: Do wymontowania i rozmontowania lewarka:

- klucze 13, 19 (do odkręcenia stabilizatora lewarka od skrzyni i wybieraka), dwie 10 (do rozkręcenia obudowy)
- nasadowa 10 (do odkręcenia lewarka od karoserii)
- torx T40 (boczne trzymadełka lewarka)
- kombinerki do zdjęcia osłony termicznej

Do wykonania shortshifta przede wszystkim:

- spawarka
- szlifierka
- kawałek pręta o średnicy przynajmniej 6mm
- kawałek rurki o grubości ścianki 1,5mm lub płaskownik o gr. 3mm.
- coś do mierzenia typu linijka


Ok, zaczynamy.

Po pierwsze, demontujemy lewarek. Odkręcamy staba lewarka od skrzyni, wybierak, osłonę termiczną wydechu. We wnętrzu samochodu zdejmujemy gałkę, mieszek, gumową osłonę, odkręcamy 4 śrubki trzymające obudowę do karoserii. Wyjmujemy lewar od spodu.

Powinniśmy mieć w rękach takie cuś:


Rozbieramy to na części pierwsze:
Schemat nr1


Schemat nr2


Elementy zaznaczone na zielono będą modyfikowane.

Pierwszą na stół bierzemy dźwignię (el. nr 2)



Od tego momentu zmiany będą nieodwracalne!



Przecinamy pręt w miejscu zaznaczonym przerywaną kreską (Krok 1). Odcinamy sam grzybek, wypustki mają być na górnej części dźwigni. Następnie (Krok 2) pilnikiem/brzeszczotem/szlifierą usuwamy nadmiar plastiku. Musimy się go pozbyć, żeby było lepiej spawać. Kolejnym krokiem jest przygotowanie kawałka metalu, który będzie naszą przedłużką (Krok 3). Może być cokolwiek, jakiś stary imbus na przykład, ale najlepszy będzie lity pręt. Ja u siebie dałem wstawkę o długości trochę poniżej 3cm. Spawając, trzeba robić to dość powoli, bo nam się popali grzybek. Pamiętamy też, żeby było ustawione prosto.



Jak się z tym uporamy, to możemy się zabrać za ciachanie plastikowej obudowy (el. nr 13 na schemacie nr1). Jako, że nasza dźwignia jest teraz przedłużona, musimy wyciąć "podłogę" wybieraka.



Ja to zrobiłem szlifierką - szybko i przyjemnie (tylko trzeba uważać na gorący plastik). Ma to wyglądać tak:




Teraz bierzemy się za wybierak (el. nr 3).



Przy drugim shortshifcie odkryłem, że nawet nie trzeba odcinać pierścienia, wystarczy włożyć go w imadło i pomachać z wyczuciem prętem - to połączenie jest zgrzewane, więc niewiele trzeba, żeby fajnie odpadł:



Jeśli w dźwignię wstawiliśmy 3cm kawałek, to tutaj także musimy przedłużyć o 3cm. Najlepiej zrobić sobie taką wstawkę z kawałka grubościennej rurki, żeby było zaokrąglone. Coś pokroju żółtego elementu na poniższym pseudo 3D obrazku:





Spawamy blaszkę do pierścienia po bokach, jak na rysunku, oraz do pręta wybieraka.



Wkładamy do obudowy i przymierzamy, czy pierścień jest wypoziomowany.
Jeśli jest ok, to wypada pospawane elementy psiknąć sprayem, co by przedłużyć ich żywotność. Następnie kapka smaru, poskręcać obudowę nie zapominając o sprężynkach i tulejkach dociskowych. Montujemy do auta, sprawdzamy jak nam wchodzą biegi, czy nie wypadają i jeśli wszystko jest git to cieszymy się z nowego moda :)



Skok lewarka zmienił się diametralnie, seryjnie było to około 20 cm, teraz wynosi około 12 cm! Biegi wrzuca się jak w hondzie CRX. Aczkolwiek 3 cm to raczej górna granica przedłużenia lewarka, później pewnie skrzynia staje się słabo wyczuwalna. Jeśli macie zbędny lewarek, to poeksperymentujcie ;)

Pozostaje jeszcze kwestia otwartej obudowy, niektórym to przeszkadza - osobiście zostawiam jak jest, na teraz wystarczy osłona termiczna, dopóki nie wymyślę jakiegoś prostego sposobu na zabudowę. Pole do popisu spore, gdyż rozwiązań jest multum - spawanie plastiku, metalowa obudowa, włókno szklane. Jak uda mi się coś wymyślić, to zrobię aktualizację.

luk-90 - 7 Paź 2011, 00:39

brak zdjęcia pociachanej obudowy, mógłbys dorzucić jakieś zdjęcia reala oraz opisać o ile przy takiej modyfikacji skrócił się skok lewarka, ale ogólnei na plus, bo sam juz chciałem coś pomysleć nad tym
TomeX500 - 7 Paź 2011, 09:15

Muszę porobić dopiero parę zdjęć, proszę o niezamykanie, bo jeszcze będę to modyfikował ;)
Stunt_Man - 7 Paź 2011, 19:06

i to bedzie takie bez obudowy teraz?
mmbu - 7 Paź 2011, 19:17

A czemu poprostu nie dałeś podkładki między obudowy? Mniej spawania, które i tak nie jest niezbędne, bo można rozciąć ten plastik na lewarku i rozsunąć go o te 3 cm zamiast wstawiać kawałek lewarka. Jak zostawisz, to bez obudowy, to za długo nie pojeździ. Cały syf z drogi będzie tam leciał.Osłona termiczna może trochę pomoże ale niekoniecznie
TomeX500 - 7 Paź 2011, 19:18

Tak, osłona termiczna wystarczająco to osłania, a zawsze można się pokusić o zabudowanie np włóknem szklanym lub spawając plastik ;)
TomeX500 - 7 Paź 2011, 19:23

Maciek_B napisał/a:
A czemu poprostu nie dałeś podkładki między obudowy? Mniej spawania, które i tak nie jest niezbędne, bo można rozciąć ten plastik na lewarku i rozsunąć go o te 3 cm zamiast wstawiać kawałek lewarka


Podkładki nie dałem, bo nie widziałem jakim sposobem te rozpychacze lewarka miałyby je utrzymać w miejscu, poza tym nie da się przedłużyć lewarka bez spawania? No bo ile to wtedy wytrzyma. Na moim prototypowym lewarze prędzej się plastik kruszył, niż schodził. Ten lewarek jest ponacinany, a plastik w niego zatopiony i naprawdę nie widzę, jak on miałby zejść w dół. "Mój" sposób wydaje mi się o wiele łatwiejszy i trwalszy :P

No a co do syfu z drogi, to nie sądzę, żeby się jakoś mega szybciej zużywało, lewarki w innych autach są praktycznie całkowicie odsłonięte i narażone na wszystkie czynniki zewnętrzne, a działają w porządku. Trzeba tylko pamiętać, żeby nie dawać smaru na ten grzybek.

mmbu - 7 Paź 2011, 20:03

Górną część plastiku się przesuwa do góry. Stabilizatory, są utrzymywane przez pełną podkładkę/dystans między obudowami. Tak czy inaczej gratulacje wykonanej pracy i podejrzewam że niezłego banana na twarzy masz przy zmianie biegów
TomeX500 - 7 Paź 2011, 22:32

Maciek_B napisał/a:
Stabilizatory, są utrzymywane przez pełną podkładkę/dystans między obudowami.


Ni chu chu nie wiem jak one mają się trzymać, jak dasz dystans, to on jest załóżmy 3 centymetrowy, ale płaski, a ta górna pokrywa ma wypustki,które ograniczają ruch tych "stabilizatorów", żeby nie wypadły. Więc trzeba by tą podkładkę wyrzeźbić, no ale Ty to robiłeś i u Ciebie nie wypadało? No bo teoretycznie te wypustki na drążku je przytrzymują w miejscu, ale jakoś nie ufam temu rozwiązaniu ;/ Dystans to w sumie mniej zachodu, ale trza sobie dorwać materiał na niego i obrobić. Jakbym miał to robić profi, to wyciąłbym wodą dystans z alu albo coś, ale koszt pewnie też byłby ciekawy :-) Każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety ;) Ja jestem mega zajarany, biegi wchodzą świetnie!

Stunt_Man - 8 Paź 2011, 06:56

musze to sprawdzić
Daras84 - 8 Paź 2011, 08:25

jak sie wbija 3 bieg??
TomeX500 - 8 Paź 2011, 10:16

Trójka idealnie :ok: I fajnie też się redukuje. Dzisiaj zrobię drugiego shortshifta :)
TomeX500 - 8 Paź 2011, 14:42

Chyba ostatni apdejt, jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pytania to śmiało.
a1topgear - 8 Paź 2011, 22:32

Heh, pewnie jako jeden z nielicznych posiadających jakiś czas temu short shifter dedykowany do MK3, czyli B&M mogę powiedzieć tylko tyle, że zabije Ci to synchonizatory, bądź łożyska w skrzyni (przez to mam hybryde 2i/RST, bo starą RST rozerwało...). Co więcej pomysł dobry, choć są prostsze metody - najprostsza i czasami na brytolskim ebayu spotkasz coś takiego, to poprostu dystans, czyli podkładki, dystans z CNC, badz tulejki między obie części dolnej obudowy. Tam jest bodaj 5mm roznicy co przeklada sie na krotsza droge prowadzenia lewarka - to tak bez ciecia. Dobrze jest tez po takiej operacji ustawic mechanizm wybierania na skrzyni, to przedluży nieco zycie calego ukladu. Pomysl fajny:)
Puff - 8 Paź 2011, 22:59

O ile dałoby się przedłużyć to przy grzybku, żeby nie trzeba było rozwalać obudowy?
Parzych - 8 Paź 2011, 23:31

Zamiast wycinać dziurę w obudowie, można przeciąć ją wzdłuż linii i dać wstawkę np. z blachy...

a1topgear - 9 Paź 2011, 00:26

Przeciez najwazniejsza w tym wszystkim jest odległosc miedzy punktem obrotu, a punktem zaczepienia oczka wybieraka. Im dalej tym mniejszy skok dzwigni trzeba wykonac. I na tym polega shortshifter BMa- po prostu punkt obrotu jest wyzej, reszta pasuje do seryjnej obudowy (czyli ten czarny plastik zostaje. Dlatego daje rade opcja z wsadzeniem dystansu z cnc- nie podwyzszamy punktu obrotu, ale za to obnizamy punkt zaczepienia oczka, o te pare mm, jednakze wszystko hula jak nalezy. Poza tym przedluzanie przy grzybku nie ma sensu bez ciecia wybieraka i zmiany polozenia oczka- tutaj cala sprawe storpeduje obudowa plastikowa, ktora trzyma wybierak w jednym polozeniu. Patent z cnc brytole sprzedaja jako tansza wersje rozwiazania BM, ktore w swej budowie jest proste jak drut (drazek, dwie sprezynki, obudowa z dwoma frezami i podstawa pasujaca w otwory fordowskie).
TomeX500 - 9 Paź 2011, 10:49

Taaa, tylko ile kosztują tamte rozwiązania, a ile to :P Jeśli miałbyś obrobić bloczek alu to myślę, że wyjdzie Cię więcej niż zakup tego patentu z UK. A działanie to samo, z tym że tutaj możesz sam sobie ustalić o ile chcesz przedłużyć.

Ktoś tu napisał 5mm, takie przedłużenie chyba nie dałoby pożądanego efektu, seryjny skok lewarka to jakieś 20 cm, nie mierzyłem obecnego skoku, bo w prototypie mam skróconą także górę o parę cm - na tyle, że gałka jest gdzieś poniżej poziomu fotela. Dzisiaj zmierzę, a przy drugim lewarku sprawdzę jak kiedyś zamontuję :)

Daras84 - 9 Paź 2011, 11:13

nie no patent na pewno dziala ale tak jak pisal a1topgear, szybko zabija skrzynie,
TomeX500 - 9 Paź 2011, 12:17

Jak mi ktoś uzasadni czemu, to uwierzę. A jako ciekawostkę powiem wam, że lewar z RS nieco się różnił od 1.1 , przedewszystkim kolorem tego plastiku, a poza tym miał właśnie niżej ten pierścień, tak na oko jakieś 2 mm :D
luk-90 - 9 Paź 2011, 12:38

Ja tez chętnie dowiem się, dlaczego szybko zmieli to synchronizatory, a gdyby przedłuzyć to nie o te 3cm a powiedzmy o 2cm?
TomeX500 - 9 Paź 2011, 12:53

A gdyby skrócić :P To wydłuży żywotność skrzyni? :D
Puff - 9 Paź 2011, 15:27

Też jestem ciekaw dlaczego - bo wynikałoby z tego, że w aucie, w którym droga prowadzenia drążka to jakieś 5 lat świetlnych, w skrzynce prędzej padną łożyska i wszystkie koła niż synchro... :D

KLIK

jackrzec - 9 Paź 2011, 17:12

Podobny efekt się osiągnie jak się skróci lewarek od góry... Tez mniej trzeba się namachać przy zmianie biegów. U mnie skok był krótszy o jakieś 4 cm, a wajchę uciąłem równo z gwintem (czyli jakieś 3-4 cm - nie mierzyłem)
TomeX500 - 9 Paź 2011, 17:44

W prototypie mam przedłużony dół i skróconą górę też jakoś o długość gwintu ;) Skok jakieś 10 cm. Ale skracając górę nie osiągniesz tego, co przedłużeniem dołu. Jakby shortshifty robiło się skracając górę, to by się w ogóle nie sprzedawały :P
Żółwik Tuptuś - 9 Paź 2011, 22:14

jackrzec napisał/a:
Podobny efekt się osiągnie jak się skróci lewarek od góry... Tez mniej trzeba się namachać przy zmianie biegów.


Tak , ale wtedy masz dłuższą drogę prawej dłoni z kierownicy do lewarka i spowrotem .
Przy wyścigach dla upośledzonych ( 1/4 ) to bez znaczenia .
Jednak jak się pojawiają zakręty to obie rence się przydają na kierownicy .

Ze skracaniem żywota skrzyń - a to rasuje się auta po to , żeby wydłużyć ich żywot i przebiegi międzyserwisowe :| - o la la - zapomniałem .

luk-90 - 9 Paź 2011, 22:52

krótko, kolejna rzecz do zrobienia na przyszły sezon, a jest ich już w głowie spoooooro, przyszły sezon zapowiada się "miodnie" :devil:
TomeX500 - 10 Paź 2011, 19:08

Pospawałem kopyto przedłużki obudowy, nawaliłem laminatu i teraz schnie, jutro zobaczę co z tego będzie :D
pawelxr2i - 4 Sty 2012, 00:57

no to mam zadanie na weekend
serdecznie gratuluje rozwiązania

Puff - 4 Sty 2012, 12:11

TomeX500 - i jak tam postępy? :P
TomeX500 - 4 Sty 2012, 12:33

Hehe już zapomniałem prawie o tym. Skopałem temat z żywicą, za mało utwardzacza... Póki co jeżdżę nawet bez osłony termicznej i jest git. Jak wsiadłem do ori rs1800 to skok lewarka jest kilometrowy...
Puff - 4 Sty 2012, 13:08

TomeX500 - to finalnie wdrożysz moda "z zabezpieczeniem" czy odpuszczasz temat?
Bo na wersję "z", to bym się pisał.

Peedro - 4 Sty 2012, 19:44

Pufcio, w mk5 masz długi skok lewarka? To Sport ma innaczej to rozwiązane? Bo w sporcie skok jest króciutki, i dlatego mam zamiar w przyszłości swapować cały wybierak do mk3 ;]
Puff - 4 Sty 2012, 21:41

Peedro - krótki to on wg mnie nie jest. Mierzyć nie mierzyłem, ale to nie 5cm. I tak się skrócił, bo mam wsadzoną gałkę zaadaptowaną z mk6 [albo mk7, już nie wiem...] (bardziej nachodzi na pręt), ale do ideału jeszcze ciut brakuje.
Ad@mus - 5 Sty 2012, 08:48

Dawidzie- jesli zrobisz u siebie szortszifter to rozdupcy ci skrzynie:) juz teraz nie ma lekko :devil:
Puff - 5 Sty 2012, 09:02

Ad@mus - ojej :devil:
Ad@mus - 5 Sty 2012, 23:46

ojej ci powie
rybek121 - 7 Cze 2013, 23:45

:luzik: Sprawdzilem to w swojej fiescie, jak pisales 3 cm dodalem :-) i jest miodzio, lepiej niz sie spodziewalem :V: . Dzieki za patent. :-)
Puff - 25 Cze 2013, 17:14

rybek121 - dobrze widzę, że rzeźbiłeś puchę osłaniającą? Jak ją zrobiłeś?
rybek121 - 25 Cze 2013, 21:37

Lutownica, opalarka, kawalek plastiku, i ogien :luzik: (ze zderzaka nie polecam - inne temperatury topnienia). sOrki za jakosc zdjec, robione telefonem, a do garazu drogich aparatow z funkcja telefonu nie nosze :-) Wiec tak; 3cm dodalem tu i owdzie wiec i dekielek 3 cm chcialem obnizyc. Wiec odciolem dol puszki i uciolem ze starego zderzaka pasek o szerokosci 3cm i dlugi juz nie pamietam jaki ;-( Mjac gotowy pasek lutownica zczepilem pasek z gorna czescia, nagrzalem opalarka i lutownica zmieszalem plastiki na zakretach zgrzalem pasek na szerokosc i uformowalem wg gornej czesci. I tak do okola puchy puzniej tak samo z dekielkiem. Drobna kosmetyka papierkiem, czarny mat, i włala wyglada jak org. i nikt sie nie przyczepi ze jakies druciarstwo czy zemioslo. :jupi:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group