grooby - 15 Gru 2010, 22:23 Temat postu: [MK6] Kontrolowane i niekontrolowane poślizgi na śniegu Podczas jazdy bokiem po śniegu lub podczas jakiegoś niekontrolowanego poślizgu na śniegu czasami zapala mi się żółta kontrola od silnika i wyświetla komunikat "Uszkodzenie(bądź usterka) układu silnika". Po wyłączeniu i włączeniu silnika wszytko jest ok, komunikat znika. Czy komunikat ten sugeruje to że wpadł w poślizg czy nastąpiło jakieś przeciążenie, czy jest to może jakaś faktyczna usterka silnika. Samochód jeździ normalnie, jednak martwi mnie to troszkę. Czy wam też coś takiego się przytrafiło? Parzych - 15 Gru 2010, 22:46 Ja co prawda mam benzynę 1,25 ale nigdy mi się nie zdarzył objaw opisany przez Ciebie... Chyba musi coś być "nie tak"... fiesta88 - 15 Gru 2010, 23:05 jedz i podeponij pod kompa bedziesz wtedy wiedziec co mu dolega, mozna gdybac, np moze chodzic o to ze auto wtedy dostaje mniej powietrza i kotrys z 4 czujnikow zaczyna swirowac wywalajc blad. jak odpalasz znowu i jedziesz prosto bez sligow bokiem auto dostaje powietrze ok i jest cacy  ale to taka moja mała teza.
Parzych - 15 Gru 2010, 23:10
fiesta88 - 15 Gru 2010, 23:33 dlatego trzeba jechac na kompa
grooby - 15 Gru 2010, 23:45 Nieszczęsne komputery, mam złe doświadczenie  Ale chyba nie mam wyboru. A jeszcze taka sprawa: ponieważ kontrolka świec żarowych nie raczy się zapalić przy odpalaniu silnika, zdarzyło się tylko 3 razy kiedy się zapaliła przez czas 4 miesięcy(jeżdżę autkiem codziennie, żeby nie było wątpliwości) Jaka może być tego przyczyna? Co to oznacza?
Neo178 - 15 Gru 2010, 23:47 grooby, temat był wałkowany i w instrukcji ponoć to pisze (nie wiem bo nie mam klekota). Kontrolka od świec żarowych zapala się poniżej -5st C
grooby - 15 Gru 2010, 23:51 No tylko ostatnio było grooobo poniżej -5 C* i jakoś nie raczyła. Ale dzisiaj faktycznie przy - 10C* akurat się zapaliła. Jestem nowy wybacz nie zdążyłem wyczytać;-) Dzięki za odp. Ojciec ma suzuki i pali mu się cały czas i jest bardzo przerażony z tego powodu że mi się nie pali ta lampka
Neo178 - 16 Gru 2010, 06:32 grooby, spoko, teraz dopiero zauważyłem, że wczoraj się zarejestrowałeś 
Ziomek - 16 Gru 2010, 14:34 Dawno temu jak jeszcze prawka nie miałem to tukłem się po polnych drogach maluchem(znaczy fiatem 126p jakby ktoś nie pamiętał), tam przy ostrzejszych zakrętach zapalała mi się kontrolka oleju po czym gasła  nie wiem, nie znam się, być może głupotę pisze sam nie mam takiego problemu ale może faktycznie jakiś płyn podlewa jakiś czujnik przy dużych przeciążeniach
Parzych - 16 Gru 2010, 15:12
Ziomek - 16 Gru 2010, 15:18 Parzych, wiem ale poziom oleju był w normie. Parzych - 16 Gru 2010, 23:51 Maluchy tak maają... 
sledge - 17 Gru 2010, 22:39 A może olej w silniku się przelewa na jedną, zewnętrzną stronę i komputer komunikuje jego niedobór "owym" komunikatem o awarii silnika?
Parzych - 17 Gru 2010, 23:23
|
