Forum FiestaKlubPolska -

Projekty FKP - Escort Cabrio - Tommy Restoration Project

Tommy - 15 Lis 2010, 13:13
Temat postu: Escort Cabrio - Tommy Restoration Project
NICK: Tommy
IMIĘ: Hieronim
MODEL: Ford Escort
WERSJA: Najuboższa (nawet dachu nie zamontowali)
ROCZNIK: 1992
SILNIK: przeważnie wydaje mi się, że jest
OPIS AUTA: ma cztery kółka i jeździ (czasem nawet zachowując horyzontalną orientację w stosunku do podłoża)

DOKONANE ZMIANY / WYKONANE PRACE
wizualne: raz go nawet umyłem
mechaniczne: pod maską
audio: wytarłem panel do radia
inne: i plastiki z tyłu

PLANOWANE ZMIANY / PLANOWANE PRACE
wizualne: umyję go jeszcze raz, a potem następny... i następny!
mechaniczne: a pod maską też go umyję! a co!
audio: radio też mu wytrę mokrą szmatką
inne: a plastiki zostawię już w spokoju

A teraz do rzeczy...

Ze względu na pewne zainteresowanie samochodem, który od jakiegoś czasu ogarniam postanowiłem stworzyć temat, żebyście mogli śledzić jego losy.

Część osób pewnie kojarzy, że jakiś czas temu kupiłem to coś, co zostało z Darasowego escorta cabrio. Kiedyś piękny i błyszczący, dziś podupadły na duszy i ciele...
Mimo wszystko zdecydowałem zabrać się za jego odbudowę, a w tym temacie będziecie mogli śledzić jej przebieg.

Generalnie Escort wygląda na ten moment tak:



Jak na razie udało mi się rozebrać cały tył (zrzucić zawias, hamulce, wydech etc). Blacharka nie jest jeszcze dramatyczna, ale nie brakuje wżerów, rdzy i dziur. W najgorszej kondycji są podłużnice:



I zostaną one wyspawane jutro (muszę dociąć, dopasować i ponawiercać blachę na naprawy) Dzisiaj zabrałem się za nadkola. Zostały odczyszczone gumówką ze szczotką drucianą, a miejsca z wżerami dodatkowo tarczą + zabezpieczone środkiem wiążącym rdzę. Po wysuszeniu na całość trafiła konserwacja Forcha.



Tutaj widać profesjonalne mocowanie wydechu na tyrtytkę



I sam idealny stan wydechu:



Tak wyglądał tylny zawias z belką:



Gwint został zdemontowany i jutro wezmę się za jego odnowienie (muszę dorobić klamry do regulacji, żeby całkiem nie srutututu już umęczonych nakrętek)



Dzisiaj udało mi się zrobić porządek z hamulcami:







Wykończyłem je termoodporną farbą w kolorze popielu (najbardziej neutralny i widoczny pod felgą).

Lakier termoodporny dostał też nowo zakupiony wydech:





A tutaj część nowej kolekcji:



Jutro ciąg dalszy zabawy. Czeka mnie lakierowanie belki, mocowań bębnów, montaż nowych szpilek (niektóry zostały urwane) szczęk hamulcowych, a potem wycieczka po nowe śruby. Jeszcze resto gwintu, wyspawanie podłużnic i położenie konserwacji na cały tył.

Tutaj zdjęcia z wczorajszego dnia:

Parę fotków - heble:



Gwint po demontażu



I po częściowym oczyszczeniu



Pozdro

bidżej - 15 Lis 2010, 13:21

będzie co pooglądać :V: powodzenia!
Ad@mus - 15 Lis 2010, 16:54

fajnie robi sie auto od podstaw jak nie musisz nim jezdzic ;/
kupie se tico i swoja zaczne robic :2xf:

Tommy - 16 Lis 2010, 08:05

I kolejna porcja fotek. Hamulce po złożeniu:



Gwint:



I komplecik:


Tutaj widać jeszcze jak wygląda spód po konserwacji:


Jeśli bozia dopomoże to dzisiaj tył będzie gotowy i fura wyjedzie z garażu.
Wtedy biorę się za przednie hamulce i skrzynię + sprzęgło.

Pozdro

mikolaj_r - 16 Lis 2010, 10:54

Lubię takie podejście, dobrze że trafił w Twoje ręce :)
Ad@mus - 16 Lis 2010, 21:07

nowy lakier bedzie czy poleczysz go ino ??
Tommy - 17 Lis 2010, 07:34

Póki co tylko spróbuję przywrócić do życia obecny. Ale nastawiam się, że za rok - dwa fura może trafi do lakierni (przy okazji porządnej odbudowy całej blacharki).

Wczoraj nie zdziałałem zbyt wiele, bo z biura wyszedłem koło 19, ale udało mi się jeszcze kupić nowe obejmy wydechu, zawiesia gumowe, dekielki piast i parę innych pierdółek.

Doszły również dwie kolejne opony i na dzisiaj będą już do odbioru po założeniu na felgi.

Jak wszytko się uda to dziś fura przejedzie do drugiego garażu na kompleksowe mycie, pranie i woskowanie, a ja zabiorę się za przednie heble.

Zdjęcie wkrótce ;)

DemptD - 17 Lis 2010, 10:22

a zostanie czerwony czy zrobi się czarny i matowy? gy
Tommy - 17 Lis 2010, 10:23

ja nie lubię się powtarzać ;)
DemptD - 17 Lis 2010, 10:36

to mam nadzieję, że będzie ten kolor na który chciałeś granatnika robić gy
Ad@mus - 17 Lis 2010, 17:15

Tommy fotki nie zapomnij :) i czemu masz znaczek dziewczynki przy nicku :rotfl:
Pele - 17 Lis 2010, 18:39



:V:

Ad@mus - 17 Lis 2010, 21:06

Pele, to jeszcze od Boba zdjecie :)
jak Tommy esioka postawi na nogi bedzie niesamowity :)

Sauron666 - 17 Lis 2010, 21:28

Nom muszę przyznać że się zapowiada na zajefajny pojazd
Tommy - 18 Lis 2010, 15:48



:D

Kolejny dzień, kolejne zmiany. Po blisko tygodniu pracy auto już jeździ o własnych siłach :)





i porządek z hamulcami na przodzie:






Ad@mus - 18 Lis 2010, 18:07

I like nice chicks whitout bras... :2xf:
dobry hebel musi byc...ciesze sie ze wkoncu moge ci kibicowac w jakims projekcie bo ta beemkaa strasznie cie uspila <8>

dżolero - 18 Lis 2010, 18:10

ładny esi ;) pozazdrościć ;)
Stunt_Man - 18 Lis 2010, 19:43

Pele napisał/a:
[url=http://images45.foto...0fm.jpg]Obrazek[/URL]

:V:

mnie sie te światła podobywują...


ładnie ładnie Tomku :ok:

Daras84 - 18 Lis 2010, 21:05

pasowało by teraz rs2000 zaszczepić :) ja tego nie zdażyłem zrobic ;)
Ad@mus - 18 Lis 2010, 21:10

albo 2litrowego zatykacza :)
Tommy - 19 Lis 2010, 10:19

Silnik na razie zostaje jaki jest. Mam ważniejsze wydatki w planie, a 1.6 wystarcza w zupełności do wygodnego lansu bez dachu ;)

Dzisiaj przytaszczyłem też na plac kolejnego escorta - tym razem Rs turbo z 87 roku :)

elmek13 - 19 Lis 2010, 10:39

Tommy, rozumiem, żę ten z 87 ma szperę. :devil:
Peedro - 19 Lis 2010, 21:04

poka jaką fotę tego RST :-P
Ad@mus - 19 Lis 2010, 21:06

no włacha poka :D
hubi_2006 - 1 Kwi 2011, 00:50

Cicho tutaj...
Parzych - 1 Kwi 2011, 01:55

Cytat:

Cicho tutaj...
Cisza przed burzą zapewne... :devil:
Ad@mus - 1 Kwi 2011, 09:33

bo fiesta sie robi
hubi_2006 - 1 Kwi 2011, 12:10

eee tam fiesta :-P escort ładniejszy :)
Tommy - 12 Kwi 2011, 10:02

Żeby nie było, że nic się nie dzieje ;)

W garażu leży już nowy silnik i skrzynia do esa. Jest to standardowe 1.8 16v. Jak już onegdaj wspominałem zastąpi on nieco wysłużone 1.6 z padniętą skrzynią. Myślę, że będzie wystarczające w codziennej jeździe.

Do zestawu dołączy nowe sprzęgło, uszczelki, filtry, oleje i inne standardowe elementy eksploatacyjne. Wygląda to tak:







Na ten moment cały osprzęt został ściągnięty i posegregowany do renowacji. Blok zostanie odrestaurowany i polakierowany, cały osprzęt trafi do gruntownego czyszczenia, lakierowania, a następnie zostanie poskładany na nowych śrubach i uszczelkach.



Mam nadzieję uporać się z tym w przeciągu najbliższych dwóch tygodni. Przy okazji zrobię porządki pod maską.

Pozdrawiam,
Tommy

Reddi - 12 Kwi 2011, 10:49

powodzenia :ok:
Ad@mus - 12 Kwi 2011, 11:29

zazdroszcze chęci :)
Tommy - 18 Kwi 2011, 12:56

naklejki na dekiel zaworów i kolektor dolotowy :D




Peedro - 18 Kwi 2011, 20:31

Homer wymiata :ok: :rotfl:
Tommy - 20 Kwi 2011, 07:59

restoration in progress





[ Dodano: Sob Kwi 23, 2011 20:55 ]
c.d.


Nikuś - 23 Kwi 2011, 20:59

Spy-fotki były, ale takiego efektu się nie spodziewałem :ok:
Bit1 - 23 Kwi 2011, 21:08

OMG... piękny aż, żal go do auta wstawiać co? Mógłby tak stać w salonie i wygladać :)
Peedro - 23 Kwi 2011, 21:10

bardziej pasuje do jakiejś gablotki niż pod maskę, aż szkoda :-P
madek - 23 Kwi 2011, 21:23

Cudo :)
Żółwik Tuptuś - 23 Kwi 2011, 22:01

Auto całkowicie nie w moim stylu zbudowane przez Forda i totalnie nie w moim stylu rasowane przez Ciebie .

Witamy w Projektach :)

Ad@mus - 23 Kwi 2011, 22:10

najlepsza gablota dla tego serducha to gablota zamykana blaszana maska...
na pokrywce napisy przetrzyj papierkiem na kolor alu a kolektor ssacy tez mogles tym antracitem przeleciec-to powiedzialem ja, ten co kula samochodem projektowanym przez mongoła:

DemptD - 23 Kwi 2011, 22:34

pedant :2xf:
bidżej - 23 Kwi 2011, 22:54

i dobrze :D
Daras84 - 24 Kwi 2011, 00:27

ale musisz go chociaz trochę umazac olejem, bo tak jakos nie swojo wyglada :P

[ Dodano: Nie Kwi 24, 2011 00:28 ]
Nikuś napisał/a:
Spy-fotki były, ale takiego efektu się nie spodziewałem :ok:


musiał byś go widziec w jakim stanie wyjechal odemnie z garazu.... to dopiero porównanie ;0

Nikuś - 24 Kwi 2011, 11:01

Daras84 napisał/a:
musiał byś go widziec w jakim stanie wyjechal odemnie z garazu.... to dopiero porównanie ;0


Sugerujesz że to co wyjeżdża z Twojego garażu jest w takim a nie innym stanie? gy

Mały OF: Włączyłbyś chociaż raz na tydzień gygy :-P

Ad@mus - 25 Kwi 2011, 10:35

niko jak podniesiesz maske w swojej to zrozumiesz co daras miał na mysli :hahaha:
Tomasz-ja czekam bo wg deklaracji na 24czerwca bedzie mój :)

Reddi - 25 Kwi 2011, 16:07

Ad@mus napisał/a:
Tomasz-ja czekam bo wg deklaracji na 24czerwca bedzie mój

zmiana właściciela ? :fox:

Ad@mus - 25 Kwi 2011, 20:14

nie-slubna karoca :)
Tommy - 26 Kwi 2011, 09:21

Żółwik Tuptuś napisał/a:
Auto całkowicie nie w moim stylu zbudowane przez Forda i totalnie nie w moim stylu rasowane przez Ciebie .

Witamy w Projektach :)


Absolutny brak stylu to właśnie mój styl.
Dzięki Harry :)

Peedro napisał/a:
bardziej pasuje do jakiejś gablotki niż pod maskę, aż szkoda :-P


Kiedy wyjmę obecne serce spod maski, najprawdopodobniej przejdzie ono taką samą odbudowę i stanie w salonie obok stolika pod telewizor, jako element wystroju.

Daras84 napisał/a:
musiał byś go widziec w jakim stanie wyjechal odemnie z garazu.... to dopiero porównanie ;0

Nikuś napisał/a:

Sugerujesz że to co wyjeżdża z Twojego garażu jest w takim a nie innym stanie? gy



Nie było aż tak źle - z resztą Nikuś, tak naprawdę odrestaurować silnik od strony stylistycznej to każdy debil potrafi. Wystarczy trochę samozaparcia i odpowiednia chemia. Sztuka zaczyna się dopiero przy ingerencji w jego mechanikę, a w tym akurat z Darkiem nie mam w ogóle prawa się porównywać.

W przypadku tego silnika wystarczyło mi jedno zdanie Darka, że silnik jest w bardzo dobrej kondycji. Nie ingerowałem w niego poza wymianą podstawowych uszczelek, paru czujników i filtrów i jestem pewien, że skoro Darek tak uważa, to silnik będzie się sprawował idealnie.

Nikuś napisał/a:
Mały OF: Włączyłbyś chociaż raz na tydzień gygy :-P


Dla mnie dzień wolny to dzień wolny. Włączanie wtedy komputera, telewizora czy innego gówna to po prostu jego zabójstwo. Szanujmy swój czas.

Ad@mus napisał/a:
Tomasz-ja czekam bo wg deklaracji na 24czerwca bedzie mój :)


Stylistykę zostawiam na koniec i nie wiem czy do tego terminu będzie on wyglądał już jak należy. W każdym bądź razie kluczyki są do Twojej dyspozycji.

W tym tygodniu w planie mam wyjęcie starego silnika i zrobienie porządków pod maską. Myślę, że w piątek - sobotę powinienem już zająć się montażem nowego silnika - oczywiście nie omieszkam wrzucić opisu operacji.

Pozdrawiam,
Tommy

Ad@mus - 26 Kwi 2011, 10:14

przyjade ci pomoc-wezme twoje ulubione chrupki :)
Tommy - 1 Maj 2011, 12:47

No to mały up:

Tutaj powód, dlaczego stary silnik musiał zostać wymieniony. Nie dość, że był brzydki, to jeszcze strasznie dużo żłopał, śmierdział bąkami, a na ssaniu wydawał dziwne odgłosy. No i miał tylko jednego konia (mechanicznego) :)



Ale do rzeczy - komora przed:





i po renowacji:



Nowy silnik w drodze:



i na pokładzie:



Na razie tyle, bardziej szczegółowo będzie jak zacznę z powrotem czuć mięśnie w rękach, bo obecnie ciężko mi się trafia w guziki na klawiaturze.

Pozdrawiam,
Tommy

Ad@mus - 1 Maj 2011, 13:16

tak :ok:
pieknieje mi na tego 24,06,2011 :devil:

Tommy - 18 Maj 2011, 11:33

I kolejny mały up - nowa pompa wody i płyn o "podwyższonej żywotności" cokolwiek to oznacza.



I porównanie pomp:



Wszystko już na pokładzie, jak na razie układ chłodzenia spisuje się wręcz wzorowo.
Na dniach na pokład trafi też upolowany okazyjnie na allegro rzadki model kierownicy SWM. Taką samą mam w BMW i jak dla mnie to najlepsza kierownica jaką miałem okazję trzymać w rękach :]



Pozdrawiam,
Tommy

Reddi - 18 Maj 2011, 21:49

cuda na kiju :ok:
kuba87 - 18 Maj 2011, 22:04

sledzę ten temat od początku
oby tak dalej :D

Mafios - 18 Maj 2011, 22:13

brzydki ten silnik :-p na 1 zdjeciu jest o niebo lepszy :devil:
Stunt_Man - 18 Maj 2011, 22:30

pompa DOLZ :|

ale silnik ładny :)

van - 18 Maj 2011, 23:14

taką kierę to ja kiedyś dawno dawno temu miałem do PC-ta , nawet guziki miał takie same :)
Tommy - 19 Maj 2011, 07:46

Mafios napisał/a:
na 1 zdjeciu jest o niebo lepszy :devil:


Na zdjęciu pierwszym go nie widać bo zasłania go ten piec hutniczy na pierwszym planie :D

Stunt_Man napisał/a:
pompa DOLZ :|


Na forum mondeo zebrała bardzo dobre opinie, a akurat na allegro, ani na ford.sklep nie było niestety dostępne nic bardziej "prestiżowego".

van81 napisał/a:
taką kierę to ja kiedyś dawno dawno temu miałem do PC-ta , nawet guziki miał takie same :)


Guziki akurat będę demontował, tak jak mam to zrobione w BMW, ale chyba ze mną dłuugo zostanie ten model :-)

[ Dodano: Wto Maj 24, 2011 08:56 ]
No i kolejne parę pierdół:



i porównanie:



oraz nowe kolory pod maską (czerwony dekiel był nieco zbyt przytłaczający)



Pozdrawiam,
Tommy

Ad@mus - 25 Maj 2011, 20:41

mówiłem o tym kolorze od poczatku
jak silver top to silver top ma byc, ciemny silver ma sie rozumiec

czyli masz pierwsze w polsce grafit top-gratki :D

Stunt_Man - 25 Maj 2011, 21:16

Tommy napisał/a:
Na forum mondeo zebrała bardzo dobre opinie

bo to idioci :rotfl:
ja se kupiłem do 1.6 z dolza bo taka była akurat u nas a potrzebowałem na gwałt i co? oska krzywa i koło pasowe kopie :9:

ale ogółem ładnie to wszystko wygląda :-)
inspirujesz mnie :serduszka: :rotfl:

Pietrekk - 25 Maj 2011, 21:30

Dekiel cudo :serduszka:
kuba87 - 25 Maj 2011, 21:41

Pietrekk napisał/a:
Dekiel cudo :serduszka:

cudo cudo
poezja :D

Tommy - 20 Cze 2011, 10:54

No to parę aktualnych fotek z wczorajszego spotu forda:














hubi_2006 - 20 Cze 2011, 11:33

Wygląda super, ale co się stało w jedno oczko temu misiu? Podbili mu czy jak? :hihihi:
DziDzia - 20 Cze 2011, 18:10

Tommy, to to jeździ :?: Myślałem, że stoi w garażu i wygląda.. Trochę szkoda brudzić :-P



pozdro :!:

Pietrekk - 20 Cze 2011, 18:27

Jeździ i to jak, a odgłos jaki ma fajny :P To jedno oko to zaślepka póki co a będzie tam wlot powietrza :)
Rkalitka - 21 Cze 2011, 20:40

Felgi miażdżą :yes:
Tommy - 28 Cze 2011, 07:53

No to mały up.

Zderzak z RS2k w trakcie:



i po lakierowaniu:



Dziś resto halogenów, oraz dopasowywanie dokładki z laguny ph1 ;)

trzeci - 28 Cze 2011, 08:25

Ładne cacuszko z niego robisz <oki>
Tommy - 5 Lip 2011, 15:37

I zderzak z dokładką na pokładzie:





Myślę, że wygląda sporo lepiej niż połamany zender ;}

hubi_2006 - 5 Lip 2011, 15:41

Buuu :sad: Zender był w przek*rwę wypasiony ;-(
Tommy - 5 Lip 2011, 16:08



Ja bym dyskutował :}

Daras84 - 5 Lip 2011, 16:08

dobrze jest ;) konfiguracja z zenderem była mniej spotykana ;)
elmek13 - 5 Lip 2011, 16:15

Ale i tak wygląda cudnie.
Pietrekk - 5 Lip 2011, 16:35

Mi tam zender jakoś stylistycznie nie pasował, z rs2k wg mnie jest profi :)
madek - 5 Lip 2011, 17:24

Jest mocz better!
Żółwik Tuptuś - 5 Lip 2011, 18:31

Tommy, - obwijasz go streczem na noc i obkładasz chusteczkami nawilżanymi , żeby się nie ukużył ?

A tak serio - efekt prac i dopracowanie miażdży . Aż dziw , że po czarnych matowych szkaradach na ludzi wyszedłeś :)

kenczorf - 5 Lip 2011, 19:38

nie wiem dlaczego ale czesc fotek laduje sie do polowy a jedno wogole....
kostek88wjcz - 5 Lip 2011, 19:55

Moim skromnym zdaniem teraz jest duzo lepiej :) ogolem naprawde zacny samochód ;)
hubi_2006 - 5 Lip 2011, 20:05

Pokaż mi to z zamkniętą machą to może się przestawię :hihihi:
Tommy - 13 Lip 2011, 12:22

hubi_2006 napisał/a:
Pokaż mi to z zamkniętą machą to może się przestawię :hihihi:


A proszę Cię bardzo :)



Harry - jak to zwykle w życiu bywa zdjęcia potrafią ukryć wiele niedoskonałości. Esi owszem jest zawsze czysty i wychuchany bo o to dbam regularnie, ale jego wieku ukryć się nie da. Nie brak mu wgniotów, rys i odprysków a i mechanicznie jeszcze wiele rzeczy zostało do zrobienia.

Na żywo da się zauważyć wiele mankamentów, które komputerowy monitor zręcznie maskuje.

Niemniej jednak masz rację - jak na moje szmaciane podejście to i tak jest on wyjątkowo ładny :}

A przy okazji pochwalę się kolejnym nabytkiem, który niedawno trafił do mojego garażu:







Jest to w 100% oryginalne 318is z silnikiem o mocy 140 koni utrzymane w nienagannym stanie technicznym. Samochód posiada nawet ciężarki na felgach i nowy akumulator z logiem BMW (do 2010 roku był serwisowany wyłącznie w ASO). Obecnie stoi w ciasnym garażu i jest uzbrajane w nowy kolektor 4-2-1, wydech eisenmanna, zawieszenie 60/40 i parę gustownych dodatków "z epoki".

Jak wyciągnę go z tej klitki o własnych siłach to nie omieszkam pochwalić się nim w osobnym temacie...

A w przyszłym tygodniu biorę się za kolejne elementy w escorcie ;]

JoeMix - 13 Lip 2011, 12:34

Lecz się przyjacielu,,, ciężka terapie Cię czeka ale może jakoś z tego wyjdziesz,,, :hahaha:

:ok: :ok: :ok:

DziDzia - 13 Lip 2011, 16:16

JoeMix napisał/a:
może jakoś z tego wyjdziesz,,, :hahaha:

Nie wydaje mi się to możliwe... :rotfl:
Ładne to wiaderko z Castoramy :-P



pozdro :!:

hubi_2006 - 13 Lip 2011, 18:48

Zaiste zmienne jest oblicze tego escorta. Poprzednio wyglądał jak młody gniewny, ale teraz jest sta... nie no, stary nie jest :rotfl: Pro i wku**ony. Przyznaję, że jest lepiej :)
Tommy - 19 Lip 2011, 13:44






:}

bidżej - 19 Lip 2011, 14:31

a co z poprzednią fiestą E36 coupe? :fox:
Tommy - 19 Lip 2011, 14:35

Cytat:
a co z poprzednią fiestą E36 coupe? :fox:


A jeżdżę nią sobie do biura :] Została przywrócona do stanu fabrycznego i najprawdopodobniej za niedługo będzie na sprzedaż.

Marcin - 19 Lip 2011, 14:50

aleee ma popsuty silnik :fox: na boku leży :|


fajne wozidło :)

Ad@mus - 11 Wrz 2011, 22:21

kolego za 7 gorami lasami i rzekami, spisz ty tam czy co?? tak jak ten misiek z avatara zapadles na jakis sen/letarg?? zyjesz w ogole??
Tommy - 3 Lis 2011, 15:36

No to żeby nie było, że nic się nie dzieje.

Obecnie prace rozwojowe Escorta stoją w miejscu bo swoją energię i czas skupiam na odbudowie nowego coupe ze stajni BMW. Escort jednak dzielnie służy mi jako samochód do jazdy na co dzień - jeżdżę nim do biura i na zakupy i muszę przyznać, że nawet do gwintu twardego jak beton da się przyzwyczaić :]









Ale żeby nie było, że się opierdzielam - jak już wspomniałem teraz w garażu stoi bordowe BMW, które przedstawiłem jakiś czas temu i wciąż przechodzi terapię odmładzającą. Udało mi się już odbudować do stanu fabrycznego całe tylne zawieszenie wraz z układem napędowym i wszelkimi linkami, śrubkami i pierdołkami (na same nowe śruby wydałem w ASO pół wypłaty :luzik: )

Teraz jestem na etapie odbudowy układu hamulcowego, którą to powinienem zakończyć w najbliższych dniach (na zdjęciach poniżej macie przód, dziś kończę składać tył, a potem już tylko nowy płyn i pompa hamulcowa).

W każdym bądź razie dzięki pomocy sił nadprzyrodzonych i potęgi posępnego czerepu z czegoś takiego:



Udało mi się zrobić to:



Dziś tył, a potem już tylko wstawienie eisenmanna i pierwsze testy.

Daras84 - 3 Lis 2011, 15:41

Tomcio a czy czasem ten przod w escorcie nie stoi dziwnie wysoko ??
vegetagt - 3 Lis 2011, 15:42

Tommy napisał/a:
W każdym bądź razie dzięki pomocy sił nadprzyrodzonych i potęgi posępnego czerepu z czegoś takiego:



Udało mi się zrobić to:


tarcza zamieniła się kolorem z zaciskiem? :rotfl:

Taki bajer p&p, czy troche modzenia było? :)

Tommy - 3 Lis 2011, 15:47

Daras84 napisał/a:
Tomcio a czy czasem ten przod w escorcie nie stoi dziwnie wysoko ??


a chwilowo stoi bo mam remont ulicy dojazdowej do domu i zderzakiem przypierd*** za każdym razem :D
Ale spokojnie - gdy wyleją mi "normalny" asfalt to esi wróci na swoją "normalną" wysokość.

vegetagt napisał/a:
tarcza zamieniła się kolorem z zaciskiem? :rotfl:


To jeszcze nic - w przyszłym tygodniu planuję zamienić korbowód z podnośnikiem szyby :yes:

vegetagt napisał/a:
Taki bajer p&p, czy troche modzenia było? :)


Fabryka - wymieniłem łożyska i piasty, dekielki, tarcze i klocki. Zaciski dostały nowe uszczelki i gumy, a na całość trafił lakier wysokotemperaturowy.

Mam nadzieję, że teraz już hamulce będą działać jak należy...

liked - 6 Sty 2012, 12:53

JEZU!!! To mój samochód! Sprowadziłem go z niemiec dawno temu, powoli doprowadzałem go do takiego stanu że na ulicy wyglądał jak Ferrari... co się z nim stało? Gdzie jest gwint? Nakładka ZENDERa z przodu? nawet nie przeczytałem całego tego wątku... oglądam sobie właśnie fani 4 kółek i tak sobie pomyślałem że poszukam mojej Jessi... wpisałem w google escort cabrio gliwice, bo pamiętałem że do gliwic pojechał... i dotarłem aż tutaj, poznałem od razu po tylnych lampach które sam lakierowałem na czerwono... kochałem ten samochód. Żałuję że go sprzedałem, całą elektrykę szyb, dachu, swap na 1,6 16v które było przed obecnym silnikiem sam robiłem, dach tez sam wymieniałem na nowy, maskę z RSa dołożyłem, nakładke zendera, moretty kupić graniczyło z cudem. reperaturkę wlewu i nadkola tylniego prawego też sam robiłem, aż mi się ręce trzęsą... to był piękny samochód... poszukam fotek i pokażę jak wyglądał za moich czasów. W niemczech miał tylko jednego właściciela, ja byłem 2 właścicielem w jego historii... ryczeć mi się chce:(
madek - 6 Sty 2012, 12:58

liked, spokojnie, co by nie mówić przecież jest w dobrych rękach :ok:
Pietrekk - 6 Sty 2012, 13:00

Gwnit jest, Zender z przodu był zmęczony życiem, ogólnie poczytaj cały temat to się dowiesz, w rękach Tommiego nic złego mu się nie stanie, teraz stoi i zimuje pod kocem :)
Stunt_Man - 6 Sty 2012, 13:01

liked napisał/a:
JEZU!!! To mój samochód! Sprowadziłem go z niemiec dawno temu, powoli doprowadzałem go do takiego stanu że na ulicy wyglądał jak Ferrari... co się z nim stało? Gdzie jest gwint? Nakładka ZENDERa z przodu? nawet nie przeczytałem całego tego wątku... oglądam sobie właśnie fani 4 kółek i tak sobie pomyślałem że poszukam mojej Jessi... wpisałem w google escort cabrio gliwice, bo pamiętałem że do gliwic pojechał... i dotarłem aż tutaj, poznałem od razu po tylnych lampach które sam lakierowałem na czerwono... kochałem ten samochód. Żałuję że go sprzedałem, całą elektrykę szyb, dachu, swap na 1,6 16v które było przed obecnym silnikiem sam robiłem, dach tez sam wymieniałem na nowy, maskę z RSa dołożyłem, nakładke zendera, moretty kupić graniczyło z cudem. reperaturkę wlewu i nadkola tylniego prawego też sam robiłem, aż mi się ręce trzęsą... to był piękny samochód... poszukam fotek i pokażę jak wyglądał za moich czasów. W niemczech miał tylko jednego właściciela, ja byłem 2 właścicielem w jego historii... ryczeć mi się chce:(

nie płacz. Tommy jest dobrym ojcem

liked - 6 Sty 2012, 13:11

doczytałem cały wątek, pewne sprawy już rozumie, zderzak rs to wybór nowego właściciela, zwykłe zawieszenie to zawieszenie bmw.. ale ogólnie to cabrio faktycznie podupadło:( grill ala cossi to też moja robota:) kubły w środku także, człowiek po mnie włożył tylko nowe fele (mangelsy?) u mnie jeździło na `17 AZEV żałuje sprzedaży tego auta, ale w ostatnim roku jego posiadania, nie zrobiłem nim więcej niż 2tyś na rok... poszukam fotek z mojego okresu. a to co robiłem z tym autem można znaleźć na forum fordescort fanklub polska pod tym samym nickiem- liked.
Pietrekk - 6 Sty 2012, 13:25

Najlepiej pogadaj z Tommym, wszystko jasne będzie :)
madek - 6 Sty 2012, 13:30

liked napisał/a:
u mnie jeździło na `17 AZEV

takich? :)

liked - 6 Sty 2012, 13:37

zamieszam linki do imageshack, za dużo fotek w zbyt dużym rozmiarze:

http://imageshack.us/g/651/0000526q.jpg/
http://imageshack.us/phot...55/0001183.jpg/ takie coś jeszcze znalazłem..

zmieniłem w tym samochodzie dosłownie wszystko, kiedy go kupiłem był całkowicie seryjny. Było 1,4 na monowteysku, bez elektryki szyb i dachu, bez wspomagania, totalnie goły był. Szybki sam przyciemniałem, grill ala cossi też sam robiłem, ehhh dużo tego było... mam nadzieje że będzie znów wyglądało jak dawniej. To co z nim robiłem można chyba jeszcze zobaczyć na forum fefk- fordescort fanklub polska. Pozwoliłem sobie też dodać fotki które otrzymałem zaraz po sprzedaży, nowy właściciel założył wtedy tylko nowe fele (mangelsy?) u mnie były AZEF `17, założył gaz i dołożył tylna dokładkę. Już jakiś czas temu po głowie chodziło mi że chciałbym odzyskać ten samochód.. ale widać na nim ząb czasu... :(

Parzych - 6 Sty 2012, 13:38

liked napisał/a:
a to co robiłem z tym autem można znaleźć na forum fordescort fanklub polska pod tym samym nickiem- liked.
Możesz rzucić linkiem, coby nie trza było przekopywać całego FEFK...
liked - 6 Sty 2012, 13:43

Parzych napisał/a:
liked napisał/a:
a to co robiłem z tym autem można znaleźć na forum fordescort fanklub polska pod tym samym nickiem- liked.
Możesz rzucić linkiem, coby nie trza było przekopywać całego FEFK...


na fefk nie byłem całe wieki, pewne sosoby mi tam nie odpowiadały, chociaż większość do byli dobrzy znajomi... nick miałem ten sam, liked.. myślę że nie będzie to aż takie straszne poszukać przez wyszukiwarkę:)

Parzych - 6 Sty 2012, 13:57

liked napisał/a:
Parzych napisał/a:
liked napisał/a:
a to co robiłem z tym autem można znaleźć na forum fordescort fanklub polska pod tym samym nickiem- liked.
Możesz rzucić linkiem, coby nie trza było przekopywać całego FEFK...


na fefk nie byłem całe wieki, pewne sosoby mi tam nie odpowiadały, chociaż większość do byli dobrzy znajomi... nick miałem ten sam, liked.. myślę że nie będzie to aż takie straszne poszukać przez wyszukiwarkę:)
Nie chce mi się rejestrować żeby se poszukać, a bez rejestracji szukajka nie chce chulać...
liked - 6 Sty 2012, 14:10

niestety, moje konto zostało usunięte, co nie dziwne po moich zatargach z ówczesnym prezesem:p jeżeli ktoś ma konto na motonews.pl to też może użyć tamtej wyszukiwarki na forum fefk.. niestety tamto konto tez mam chyba już nieczynne...
Ad@mus - 6 Sty 2012, 14:29

a tu sem ja za mlodu :D


Uploaded with ImageShack.us
liked, o auto dbales, potem bylo kilka wlascicieli ale dopiero tommy zaczol o niego dbac, u niego wszystkie auta przechodza kompletne resto, najgorzej to auto mialo chyba u Boba :hahaha: bez zbierznosci przez rok, kombinowane mody i wszedobylska oszczednosc przy naprawach :rotfl:

liked - 6 Sty 2012, 14:58

Ad@mus napisał/a:
a tu sem ja za mlodu :D
[url=http://img846.images....th.jpg]Obrazek[/URL]

Uploaded with ImageShack.us
liked, o auto dbales, potem bylo kilka wlascicieli ale dopiero tommy zaczol o niego dbac, u niego wszystkie auta przechodza kompletne resto, najgorzej to auto mialo chyba u Boba :hahaha: bez zbierznosci przez rok, kombinowane mody i wszedobylska oszczednosc przy naprawach :rotfl:

wielka szkoda:( gdybym wiedział że to auto jest na sprzedaż, wolałbym je odzyskać, słowo. Wolałbym żeby stało tak jak stało przed sprzedażą, jeździłbym nim od święta... czasem chodzi mi po głowie żeby zacząć jakiś nowy projekt od nowa, ale przyznam się że to tego auta czuje wyjątkowy sentyment.

Pietrekk - 6 Sty 2012, 15:08

Adamus tak myślałem że to Ty :P
U Tommiego auto ma się dobrze, w to możesz wierzyć nam na słowo :)

Stunt_Man - 6 Sty 2012, 16:41

Ad@mus napisał/a:
a tu sem ja za mlodu :D
[url=http://img846.images....th.jpg]Obrazek[/URL]

kto by nie poznał tej mordy :2xf:

Daras84 - 6 Sty 2012, 18:04

liked, chyba przesadzasz piszac ze po aucie widać ząb czasu, na chwile obecna rozni sie od momentu gdy od Ciebie go odkupiłem felgami, brakiem przedniego zderzaka ( ktory byl totlanym smieciem, poklejonym na zywice, druciki itp) zreszta z polamanym zderzakiem go juz kupilem od Ciebie ;) no i dokladka tylnego zderzaka z xr3i,

teraz jest u Tommiego w bielsku, i ma nowe zycie, wszystkie nowe tajle, silnik, zero oszczedzania na kasie,

Stunt_Man - 6 Sty 2012, 18:30

Daras84 napisał/a:
teraz jest u Tommiego w bielsku, i ma nowe zycie, wszystkie nowe tajle, silnik, zero oszczedzania na kasie,

noo
Tomji zrobił to fajnie. chyba mu go ukradne bo od tygodnia mam chrapke na cabrio :V:

Tommy - 6 Sty 2012, 19:01

Liked - gdy ten samochód trafił w moje ręce był totalnym trupem. Powiem szczerze, że nie kupiłem go dlatego, że był mi potrzebny czy jakoś specjalnie chciałem go mieć. Bardziej kierowała mną chęć uratowania go przed złomem, od którego był dosłownie o włos.

Zawieszenie - masakra. Zgnita buda, rysy, wgnioty, połamany zderzak, pokrzywione błotniki rdza rdza i jeszcze raz rdza. Wydech na drucie, silnik w stanie agonalnym (kompresja na 1 garze 0,6). Zajeżdżone sprzęgło i skrzynia z wybijającą trójką.

Do tego cieknący dach, niesprawna elektryka i zniszczone wnętrze...

Od ponad roku samochód przechodzi gruntowną odbudowę. W tym roku czeka go kompleksowa blacharka i lakier ponieważ obecnie każdy element ma inny kolor i praktycznie nie ma fragmentu bez wgnieceń i wżerów.

Mechanicznie jest już w miarę ok, choć i tutaj jest jeszcze kilak rzeczy do zrobienia.

Obecnie esi zimuje zakonserwowany pod cieplutkim pokrowcem - gdy tylko aura stanie się nieco bardziej łaskawa zabiorę się za demontaż wnętrza, pranie i kompletowanie części na wiosnę.

liked - 6 Sty 2012, 19:08

Daras84 napisał/a:
liked, chyba przesadzasz piszac ze po aucie widać ząb czasu, na chwile obecna rozni sie od momentu gdy od Ciebie go odkupiłem felgami, brakiem przedniego zderzaka ( ktory byl totlanym smieciem, poklejonym na zywice, druciki itp) zreszta z polamanym zderzakiem go juz kupilem od Ciebie ;) no i dokladka tylnego zderzaka z xr3i,

teraz jest u Tommiego w bielsku, i ma nowe zycie, wszystkie nowe tajle, silnik, zero oszczedzania na kasie,

jakoś nie mam do Ciebie pretensji, dostałem pieniązki i to Twoja sprawa co dalej... ale wypowiadam się na podstawie sentymentu do tego auta i fotek które zobaczyłem:) myslę że dbałeś o niego, a co dalej się z nim działo....
zauważyłem że podłużnice są zżarte, silnik i skrzynia były do wymiany, może faktycznie wypowiedziałem się zbyt ostro, no ale:) w sumie to silnik i skrzynia pochodzą z prywatnego samochodu znajomego z feku, który auto swapował, dlatego dziwie się że padł, bo do chwili sprzedaży nigdy gazu nie widział:)
przeczytałem też że auto ma być malowane, więc jakiś powód też musi być:) a z ciekawości, jak mają się sprawy z dachem? był założony oryginał nowy, wygląda jeszcze jakoś?
i jak Ci się nim jeździło?:)

Tommy - 6 Sty 2012, 19:12

Używam go "weekendowo". W zasadzie od roku więcej czasu spędził na podnośniku niż jeżdżąc bo ilość pracy jakiej wymagał była miażdżąca. Człowiek, który miał go po Darasie z Gliwic, a przede mną po prostu go zakatował.

Tak jak wspominałem - kiedy trafił do mnie nadawał się bardziej na złom niż do jazdy. Nic nie działało jak powinno, a samo auto ledwie trzymało się na kołach...

liked - 6 Sty 2012, 19:15

Tommy napisał/a:
Liked - gdy ten samochód trafił w moje ręce był totalnym trupem. Powiem szczerze, że nie kupiłem go dlatego, że był mi potrzebny czy jakoś specjalnie chciałem go mieć. Bardziej kierowała mną chęć uratowania go przed złomem, od którego był dosłownie o włos.

Zawieszenie - masakra. Zgnita buda, rysy, wgnioty, połamany zderzak, pokrzywione błotniki rdza rdza i jeszcze raz rdza. Wydech na drucie, silnik w stanie agonalnym (kompresja na 1 garze 0,6). Zajeżdżone sprzęgło i skrzynia z wybijającą trójką.

Do tego cieknący dach, niesprawna elektryka i zniszczone wnętrze...

Od ponad roku samochód przechodzi gruntowną odbudowę. W tym roku czeka go kompleksowa blacharka i lakier ponieważ obecnie każdy element ma inny kolor i praktycznie nie ma fragmentu bez wgnieceń i wżerów.

Mechanicznie jest już w miarę ok, choć i tutaj jest jeszcze kilak rzeczy do zrobienia.

Obecnie esi zimuje zakonserwowany pod cieplutkim pokrowcem - gdy tylko aura stanie się nieco bardziej łaskawa zabiorę się za demontaż wnętrza, pranie i kompletowanie części na wiosnę.


bardzo przykro jest to słyszeć:( to był jeden z lepszych escortów cabrio w polsce... włożyłem w niego sporo pracy o serca żeby takim był, i pewnie dlatego przez te lata o nim myślałem że chciałbym go odzyskać:( jeśli miałbyś jakieś pytania, chętnie odpowiem na gg: 5275976
z rdza miałem problem tylko przy wlewie i na dole nadkola z tyłu, dlatego to zrobiłem. na imageshacku masz schemat elektr. do pompy dachu, sam musiałem go rozpracować a inni dzięki mnie mieli łatwiej. instalacja szyb jest oryginalna. gdzieś chyba mam jeszcze brief z tego samochodu, ale nie jestem pewien... był sztywny jak cholera, ale dobrze się prowadził... kiedyś gdy było w nim jeszcze 1,4 jeździłem, na `17 bez wspomagania, i ze sportową kierownicą, to były czasy:) mam nadzieję że coś z niego będzie... a mam pytanie: co zrobiłeś z zenderem? idzie go odkupić?

Tommy - 6 Sty 2012, 21:57

Zender umarł. Kiedy trafił do mnie był po chyba 5 naprawie pianką montażową i butaprenem. Dosłownie rozpadł się na kawałki i dwa serwisy zajmujące się klejeniem zderzaków powiedziały, że nie ma sensu tego robić bo i tak będzie opadał. Zdemontowałem z niego tylko halogeny i trafił na śmietnik.

Odnośnie dachu - przeciera się po bokach (standardowe miejsce na łamaniu za tylnymi szybami) ale nie jest w złym stanie. Wymaga kosmetyki, a mechanicznie najprawdopodobniej wymiany pompy (nie daje rady go podnieść od samego dołu - trzeba pierwsze 5cm pomóc jej ręką).

Generalnie po wyjęciu całego środka muszę rozpierdzielić elektrykę do zera, bo w chwili obecnej jej stan jest agonalny. Ktoś podłączając radio i sprzęt audio porobił takie czary, że część kabli nie kontaktuje albo ma potopione izolacje. Pełno mostków i "drutowań" bez lutowania skutkuje mulącymi się szybami albo nie działającymi przyciskami.

Cytat:
to był jeden z lepszych escortów cabrio w polsce...


I będzie ;]

Najgorsze ma już na szczęście za sobą :yes:

bzyq90 - 6 Sty 2012, 22:09

Tommy jak coś to mam daszek w bdb stanie :D :D :D
liked - 6 Sty 2012, 22:50

Tommy napisał/a:
Wymaga kosmetyki, a mechanicznie najprawdopodobniej wymiany pompy (nie daje rady go podnieść od samego dołu - trzeba pierwsze 5cm pomóc jej ręką).


Sprawdź przewody hydrauliczne, jeden wymieniłem gdy jeszcze byłem właścicielem, a drugi został oryginalny. Te oryginały są do niczego, są w środku plastikowe i łamią się, zatykają i jest lipa. Mi się zagiął w czasie montażu dachu, gdy pękł.. cały środek miałem uwalony w płynie hydraulicznym:) Płyn wymieniłem i w pompie oryginał forda do pompy cabrio, sprowadzałem go na zamówienie z serwisu forda w niemczech, bo w polsce był nieosiągalny. Oryginał jest przeźroczysty i mniej gęsty niż dostępne oleje na rynku, nawet atf. Jeżeli ktoś nie wlał tam jakiegoś świństwa, wątpię żeby pompa padła. Ale kto wie... dach waży swoje, tyle że po jego zdjęciu przy wymianie poszycia, auto mi się znacząco podniosło:)

Tommy - 7 Sty 2012, 08:54

Spokojnie - wymieniłem już przewody, płyn i całą instalację elektryczną dachu, aż do akumulatora ;]
Niestety nie pomogło, dlatego podejrzewam pompę.

Mafios - 7 Sty 2012, 10:22

Tommy Zender za 150zl
http://allegro.pl/escort-...1993958006.html

bidżej - 7 Sty 2012, 11:28

jak dla mnie RS2000 bardziej pasi :fox:
bzyq90 - 7 Sty 2012, 15:09

Tommy pompe tez znajde :D
Pietrekk - 7 Sty 2012, 16:01

Zdender to tak jak by Futura na fieście (wiem sam mam ale wywalam :D ) Zbyt okrągły do budy :P Choć niektórym się to podoba :P Choć określenie Tommiego jak zobaczył moją fieste że ze zderzakami z futury mało męsko wygląda :P
A co do Escorta, będziesz wywalał te atrapy po głośnikach żeby wnętrze było seryjne nie przerabiane nic? Choć w sumie znając Ciebie sam sobie mogę odpowiedzieć ze tak :P

liked - 7 Sty 2012, 16:34

Pietrekk napisał/a:
Zdender to tak jak by Futura na fieście (wiem sam mam ale wywalam :D ) Zbyt okrągły do budy :P Choć niektórym się to podoba :P Choć określenie Tommiego jak zobaczył moją fieste że ze zderzakami z futury mało męsko wygląda :P
A co do Escorta, będziesz wywalał te atrapy po głośnikach żeby wnętrze było seryjne nie przerabiane nic? Choć w sumie znając Ciebie sam sobie mogę odpowiedzieć ze tak :P

a jakie atrapy?:) masz jakieś fotki wnętrza żeby pokazać jak wygląda?:)

Pietrekk - 7 Sty 2012, 16:40

W tylnych boczkach dziury na żywca wycięte i maskownice do tego przykręcone. Fotek nie mam.
Tommy - 7 Sty 2012, 18:30

to są fabryczne gniazda i zaślepki głośników Pietrek :D Żadnych modów tam nie było
Pietrekk - 7 Sty 2012, 22:58

I takie maskownice szpatne? :D
sowa - 7 Sty 2012, 23:36

szacun :ok:
Tommy - 19 Lut 2013, 09:10

Mały up - dzięki uprzejmości Darasa w garażu leży już nowy zbiornik paliwa, belka tylna wraz z układem hamulcowym, przednie i tylne zawieszenie oraz parę innych drobiazgów takich jak chociażby RS-owe kierunki.

Udało mi się również zdobyć fabrycznie nowe tylne podłużnice więc gdy tylko zawita do mnie uśmiechnięty Pan Kurier, będę mógł zabrać się za wymianę tego, co dwa lata temu udało mi się jakoś połatać. Do kompletu z nowymi podłużnicami trafią reperaturki oraz przedni błotnik.

W szafce leży już zapach chemii takiej jak podkłady reaktywne i akrylowe, konserwacje, środki do profili zamkniętych oraz sporo osprzętu w postaci uchwytów na przewody, filtrów i płynów dla silnika i skrzyni.

Sprawiłem sobie maszynkę do zarabiania przewodów hamulcowych więc całość układu wraz z przewodami paliwowymi po blacharce i konserwacji położę sobie od nowa.

Mam też 4 litry nowego, czerwonego lakieru więc po blacharce Essi otrzyma nieco mocniejszą czerwień w stylu Ferrari dla ubogich.

Generalnie chciałbym zdążyć z pracami na ogólnopolski w Kielcach - zobaczymy co z tego wyjdzie. Jutro chcę zdekompletować belkę i przygotować ją oraz zbiornik do lakierowania - gdy tylko pojawi się jakiś progres, pojawią się również i zdjęcia.

Pozdrawiam,
Tommy

Krzysiek - 19 Lut 2013, 12:07

Kurna mol ja nie wiedziałem że koło mnie w Bielsku takie projekty się kroją :-) Piękny essi pozazdrościć <oki>
Kruku - 19 Lut 2013, 13:47

Bedzie dobra fura :) i na tych Mangelsach sexi :P
tadzias - 19 Lut 2013, 15:30

Kruku napisał/a:
na tych Mangelsach sexi :P


very very :D

Tommy - 21 Lut 2013, 09:38

No to obiecane kilka fotek. Przede wszystkim jak wspominałem od Darka przytargałem belkę i parę innych pierdół:



Sprawiłem sobie też wreszcie koziołki z prawdziwego zdarzenia ponieważ najbliższe tygodnie będę spędzał głównie pod samochodem:



Dotarły do mnie również podłużnice, które wczoraj udało mi się przygotować za pomocą dwóch warstw podkładu epoksydowego:



Osłony bębnów, belka oraz zbiornik paliwa otrzymały z kolei dwie warstwy podkładu reaktywnego Novola. Belkę i osłony wykończyłem następnie emalią renowacyjną w szarym kolorze:





Belka i jej mocowania polakierowałem tymczasem w zawsze modną, klasyczną czerń. Dziś muszę ogarnąć jeszcze bębny i odebrać zamówione nowe śruby i dekielki piast - jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to w sobotę wstawię do garażu Escorta i zabiorę się za demontaż spodu i wnętrza.

Później zacznie się zabawa w dopasowanie nowych podłużnic.

Bi in tacz ;}

Darekmk3 - 21 Lut 2013, 09:41

Tommy napisał/a:


Później zacznie się zabawa w dopasowanie nowych podłużnic.

Bi in tacz ;}

zeby 4ro ślad sie nie zrobił :D :P , podziwiam za konsekwentne dązenie do ratowania tego :)

pozdro:)

Pietrekk - 21 Lut 2013, 09:47

Ja tam sądzę że nic złego nie będzie :D A escort kolejne lata przejeździ w jeszcze lepszym stylu niż wcześniej :)
Daras84 - 21 Lut 2013, 09:57

miło patrzeć na jedno ze swoich pierwszych "ulubionych" aut, że jest w jeszcze lepszym stanie niż dobre kilka lat temu ;)
van - 21 Lut 2013, 10:04

dobrze się w temacie dzieje :)
hanysek - 21 Lut 2013, 10:05

niech sie skłodo :ok:
Tommy - 22 Lut 2013, 08:13

Aktualizacja -wczoraj działo się niewiele, bo wedle harmonogramu musiałem poprzerzucać trochę złomu na domowej siłowni. Tak czy inaczej udało się do odnowionych elementów dorzucić bębny hamulcowe (uprzedzając pytanie -zaślepki piast będą nowe. Te założyłem tylko w celu osłonięcia ślizgów)



udało mi się też położyć drugą warstwę lakieru na belkę i jej mocowania



Dziś co prawda również wypada mi siłownia, ale powinien też dotrzeć nowy błotnik, arkusze blachy i reperaturka wlewu. Jak coś będzie się działo dam znać.

Pozdrawiam,
Tommy

Tommy - 25 Lut 2013, 14:41

Drobny up - do wesołej gromadki dołączył błotnik i reperaturki:



A korzystając z wolnego weekendu odnowiłem sobie jeszcze letnie koła do mojego BMW:





Dziś powinny dojechać nowe łożyska i zimmeringi więc powinienem dać radę poskładać do końca tylną belkę. Co prawda znów czeka mnie przerzucanie złomu żartobliwie określane treningiem, ale może uda mi się zabrać za wstępną rozbiórkę Escorta.

Pozdrawiam,
Tommy

kenczorf - 25 Lut 2013, 15:48

starsznie mi sie podobaja te fele :)
Tommy - 25 Lut 2013, 15:57

Generalnie dość ciężko było je zdobyć (to oryginalnie kuta wersja w mieszanej konfiguracji z M3 coupe - przód 7,5, tył 8,5J).

Trochę pracy pochłonęło też ich odrestaurowanie ale myślę, że będą naprawdę dobrze wyglądać na bordowej :)

Daras84 - 25 Lut 2013, 20:06

poluję na takie tylko 8,5 i 10 ;)
Tommy - 8 Mar 2013, 09:01

Ok, to kolejna porcja wieści. Prace idą mi dość mozolnie bo wypadło mi kilka pilnych spraw, którymi musiałem się zająć, ale udało mi się już rozebrać cały środek i tył - w zasadzie muszę tylko wyspawać ramę pomocniczą do zachowania geometrii mocowań belki i jestem gotowy do wycinania podłużnic.

Essi wygląda obecnie mniej więcej tak:





Dobra wiadomość jest taka, że podłoga trzyma się naprawdę bardzo dobrze:



Wykułem trochę wygłuszeń i udało mi się znaleźć jedynie kilka kropek rudego nalotu - zabezpieczę to reaktywnym i lakierem, a potem położę nowe maty bitumiczne. Z dołem również nie jest tak źle jak zakładałem:







W zasadzie poza tymi nieszczęsnymi podłużnicami reszta wymaga tylko czyszczenia i potraktowania dobrą chemią. Wygląda na to, że uda mi się też wykorzystać oryginalne mocowania belki (mam tylko do wyjęcia jedną urwaną śrubę) bo nie wyglądają one na uszkodzone przez korozję.

Kiedy tylko wyspawam ramę i zabiorę się za wycinkę, wrzucę nowe fotki.

Pozdrawiam,
Tommy

Żółwik Tuptuś - 8 Mar 2013, 10:19

Brawo :) Coraz więcej pożądnie zrobionych projektów w fkp :)
Tommy - 12 Mar 2013, 10:09

Update:

Ponieważ zamiennik podłużnic jest wykonany z blachy 1,5mm (fabryczna podłużnica ma miejscami nawet 4mm) postanowiłem wykorzystać go po prostu jako zewnętrzne poszycie. Cabrio samo w sobie wymaga mocnego podwozia, a co dopiero w wypadku kiedy jeździ ono na skręconym prawie do oporu gwincie.

Niektórzy wspawują same zamienniki, inni naspawują je na stare, zgnite podłużnice - ponieważ zależy mi na tym, aby to cabrio pojeździło jeszcze trochę lat, postanowiłem zrobić to nieco inaczej.

Wykorzystując nową podłużnicę jako szablon wypełniam ją dodatkowymi elementami z blachy wyprowadzając od razu "parapet" służący do mocowania jej do podłogi bagażnika. Mógłbym po prostu położyć w środku trzy długie pasy blachy (po 1 na każdą płaszczyznę) ale za wszelką cenę uniknąć spawów na zagięciach podłużnicy. Wiadomo, że spawy znacznie obniżają odporność blachy na korozję w efekcie czego po paru latach mogła by ona pękać właśnie na tej mocno pracującej krawędzi.

Poza tym zależy mi na tym aby Essi wyglądał dobrze także z dołu (nie chcę tam zbieraniny łat i nakładek)

W skrócie zrobiłem to tak - po dopasowaniu i unieruchomieniu nowej podłużnicy "na gotowo" wykonywałem z tekturki szablony, którymi wyznaczyłem sobie odpowiednią wysokość od końca nowej podłużnicy do podłogi:



W ten sposób mogłem określić dokładnie wysokość wykonania wewnętrznego profilu, dla którego po zdjęciu podłużnicy także przygotowałem szablon:



Potem na jego podstawie wycinałem element z blachy 2mm (optimum w relacji łatwość kształtowania/grubość)



i wyklepywałem go w odpowiedni kształt:



W efekcie podłużnicę wypełniam w ten sposób:



Tę zewnętrzną ściankę będę chciał wzmocnić punktowo blachą 1mm tak, żeby ładnie wsunęła się w fabryczne miejsca montażowe pomiędzy podłogą i nadkolem (nie może być zbyt gruba).

Zastanawiam się jeszcze nad dołożeniem widocznych na fotce kątowników, ale to już było by chyba trochę przegięcie więc raczej sobie odpuszczę ;} Dziś chcę wypełnić lewą podłużnicę do końca i zobaczyć czy jej ponowne dopasowanie już z parapetami nadal będzie ok.

Jeśli nie, będę musiał je ściąć i wykonać połączenie z podłogą dokładanym zewnętrznie pasem blachy.

Pozdrawiam,
Tommy

bidżej - 12 Mar 2013, 10:18

będziesz to jakoś zabezpieczał, żeby między podłużnicę a wzmocnienia nie nalazło wilgoci i kurzu?
Tommy - 12 Mar 2013, 10:22

elementy wzmocnienia wyszlifuję i ponawiercam - przed wspawywaniem zarówno je jak i podłużnicę położę dwuskładnikowym podkładem reaktywnym (oczyszczę potem tylko miejsca spawów). Po wspawaniu podłużnic do środka przez otwory rewizyjne wpuszczę pół cysterny środka do konserwacji profili zamkniętych z 3M.

Wnętrze podłużnicy jest w zasadzie odcięte od świata zewnętrznego więc nie za bardzo ma się tam jak dostać woda - myślę, że będzie ok.

Z zewnątrz po spawaniu cały goły metal i spawy pokryję również reaktywnym, następnie na łączenia pasta głusząca i na całość baranek novola.

Myślę, że na parę lat wystarczy.

vegetagt - 12 Mar 2013, 10:35

Tommy, a czemu reaktywny a nie epoksydowy? Zawsze miałem zagwozdkę co wybrać :myśli:
Tommy - 12 Mar 2013, 10:45

vegetagt - reaktywny to podkład trawienny. Nadaje się on idealnie do powierzchni na których mieliśmy ogniska rdzy lub gdzie powierzchnia z jakiegoś powodu nie mogła być idealnie przygotowana. Generalnie reaktywny siada z metalem bardzo "ciasno" przez co praktycznie uniemożliwia rozprzestrzenianie się rdzy pod powierzchnią lakieru/konserwacji (nie powinny po nim pojawiać się purchle i bąble pod powłoką).

No i zawiera oczywiście związki zapobiegające korozji, ale to raczej standart.

Wada reaktywnego jest to, że trzeba go kłaść cienko (wymaga więc dodatkowego wzmocnienia podkładem akrylowym) i nie można po nim szpachlować (również pod szpachlę musi iść akryl).

Epoksydowy jest bardziej uniwersalny (można kłaść grubsze warstwy i szpachlować) ale też zapewnia nieco gorszą ochronę przed wewnętrzną korozją dlatego ja używam go głównie do zabezpieczania nowych elementów (np. błotników), wstępnego przygotowywania całej budy pod lakier i miejscowych poprawek gdzie ze względu na grubość nie mam możliwości położenia kilku warstw.

Do podwozi i elementów narażonych na rdzę (progi, podłoga, nadkola) używam zawsze reaktywnego i na to akrylowego lub od razu konserwacji.

Mam nadzieję, że w miarę jasno to opisałem ;}

vegetagt - 12 Mar 2013, 11:03

Tommy, potwierdziłeś teorię, do której się skłaniałem po studiowaniu róznych for :)
Czyli jak element nie moze być idealnie z rdzy oczyszczony i nie trzeba go potem szpachlować, to reaktywny.
Jak element jest nowy(wolny od rdzy) i wymaga późniejszej obróbki, to epoksydowy :)

Ciekawe, ile moja podluznica potraktowana epoksydem i tectylem wytrzyma :-)

Tommy - 12 Mar 2013, 13:35

vegetagt - dokładnie tak :) Jeśli sumiennie przygotowałeś podłużnice to myślę, że epoksydowy powinien spokojnie dać radę utrzymać to w jednym kawałku.
FiFa - 12 Mar 2013, 15:37

szczeze mowiac nie podoba mi sie to wypelnienie tej podłuznicy. bedziesz miał w sumie dwa kawały blachy ktore tak czy siak beda pracowały wzgledem siebie i tym spoosbem wytrze zabezpieczenia antykorozyjne i tak zacznie korodwac Ci wtym miejscu (miałem taki przypadek w busie, gdzie w podobny sposob bylo połaczenie podłuznicy i karoserii, i dokladnie w tym miejscu blacha przegniła). A nie mozna kupic orginalnej z litego grubego materiału? Pamietaj tez ze nigdy tego super szczelnie, nie pospawasz-wypelnisz.
z całą pewnoscia to w pewnym stopniu zda egzamin, bo na swoj sposob usztywni ta podłuznice. Ale szczeze mowiac wolabym wspawac np. jakis kątownik-wzmocnienia i go "zakryc" ta podłuznica. niz pozostawic dwie luzne stykajace sie blachy, ktore beda pracowały miedzy soba.

Tommy - 12 Mar 2013, 15:47

FiFa - kupno oryginalnej "pełnej" podłużnicy jest w zasadzie nierealne (na forum Escorta krąży legenda, że pewne ASO było w stanie ją ściągnąć za około 1500zł sztuka).

Co więcej - fabryczna podłużnica ma właśnie taką warstwową konstrukcję:



To po prostu kilka warstw punktowo zgrzanych blach (co ciekawe tych punktów jest wręcz zaskakująco mało), które jak zauważyłeś pewnie w jakimś zakresie pracują.

W moim wypadku te wkładki we wnętrze podłużnicy będę dodatkowo nawiercał i spawał w tych otworach punktowo do powierzchni zewnętrznej podłużnicy (powinno to zapobiegać przemieszczaniu się elementów względem siebie) + dodatkowo spaw ciągły po obrysie. Moim zdaniem to najlepsza opcja jeśli chodzi o wykonanie tego bez fabrycznej prasy

Tommy - 3 Kwi 2013, 08:43

Kolejny nieco spóźniony update - prace idą mi jak krew z nosa (trochę rzeczy zwaliło mi się na głowę) ale widać jednak pewne postępy. Przede wszystkim na ten moment mam już wspawaną całą jedną stronę (zostało mi już tylko połączenie podłużnicy z wzmocnieniem poprzecznym pod podłogą bagażnika). Efekt nie jest tak estetyczny jakbym sobie tego życzył ale, że bardzo zależało mi na wzmocnieniu podłużnicy, która ma docelowo przez długi czas wytrzymywać jazdą na bardzo twardym gwincie to musiałem jakoś to przełknąć.

Musicie wybaczyć mi też nie do końca równe spawy - dopiero uczę się regulacji tej mojej spawarki, a pozycja leżąca niespecjalnie sprzyja precyzyjnym manewrom.. W każdym bądź razie co by nie przynudzać - konstrukcja wygląda mniej więcej tak:





Sama wzmocniona wypełnieniami podłużnica raczej bez problemu przeżyje nas wszystkich, ale jako, że blachy nadkoli i podłogi bagażnika są w Essim dość cienkie, postanowiłem wzmocnić boczne mocowania podłużnicy dodatkowym arkuszem blachy:



Zastanawiam się również nad wzmocnieniem w ten sposób podłogi bagażnika ale póki co zostawiam to do chwili gdy skończę wstawiać drugą stronę - wtedy ocenię na ile jest to solidne.

Teraz tak - wnętrze podłużnicy i elementy pod nakładkami są zabezpieczone dinitrolem. Jak wspawam już wszystko do środka wpuszczę jeszcze izolację do profili. Zewnętrzną powierzchnię wykończę podkładem reaktywnym (z odcięciem), a spawy po oszlifowaniu wyrównam pastą poliuretanową.

Na całość trafi następnie baranek NOVOLa i w końcu będę mógł zabrać się za montaż belki i nowych przewodów hamulcowych.

Pozdrawiam,
Tommy

Parzych - 3 Kwi 2013, 15:21

Tragedii estetycznej nie ma, i tak to jest od spodu, a jeszcze szlifowanie i pasta wyrówna i nikt nie zauważy że to niefabryczne... :ok: Działaj dalej bo do Zlotu już mało czasu zostało... :yes:
Krzysiek - 3 Kwi 2013, 15:53

dobra robota :) Śledzę temat z ciekawością i życzę powodzonka :)
Tommy - 4 Kwi 2013, 08:36

Parzych - robię co mogę żeby zdążyć, choć póki co tempo prac nie nastraja zbyt optymistycznie :]
Parzych - 4 Kwi 2013, 16:54

Tommy, w najgorszym wypadku wpadaj Beemką, choć chciałbym znów zobaczyć tego Eśka (a ostatnio widziałem go w Poznaniu 2008, jak Daras ukręcił półośkę)...
Tommy - 5 Kwi 2013, 09:48

Kolejna porcja nowości :)

W garażu leży już nowy gwint do Essiego:









Jest to FK Konigsport G19 oraz G20 z dodatkową regulacją twardości - wymaga kosmetyki ale jest w dobrym stanie. Po niewielkiej renowacji trafi na pokład, a obecne zawieszenie najprawdopodobniej pojedzie pod Cieszyn do alpineweiss Piotrka.

Mam także komplet oryginalnej, rzadko spotykanej czerwonej tapicerki:





oraz trochę szpejów do deski, które zastąpią połamane elementy:



I tutaj bardzo chciałbym podziękować Darasowi za zaangażowanie w pomoc przy kompletowaniu elementów do odbudowy Essiego - Darku, jesteś wielki! :)

Pietrekk - 5 Kwi 2013, 11:25

Najlepsze jest i tak to że wczoraj pisaliśmy coś o czerwonych fotelach do caba :D No i coś w tym kierunku jest, co chyba nawet nikt się nie spodziewał :D
Ogólnie ostatnio stwierdzam fakt, jeśli chodzi o dostępność części to Gliwice górą, no i najlepiej nawet nie pytać skąd to mają :)
Będzie grubo!

Peedro - 5 Kwi 2013, 20:10

Grubo będzie :ok: nie moge się doczekać jak zobacze foty poskładanego wnętrza :)
Tommy - 10 Kwi 2013, 13:41

I mały up - lewa strona w zasadzie gotowa do czyszczenia i podkładu:



A tymczasem przymierzając się do wycięcia prawej natrafiłem przypadkiem na kilka niespodzianek:







W jednym miejscu grubość szpachli to 4 (słownie cztery) milimetry. Czekam na cenę poszycia błotnika i nowego progu zewnętrznego ;}

Pozdrawiam,
Tommy

bidżej - 10 Kwi 2013, 14:45

że to nie odpadło samo przy takim zawieszeniu... ;-))
Tommy - 10 Kwi 2013, 14:47

Sam się dziwię... Wszystko wskazuje na to, że ktoś kto to ogarniał mieszał szpachlę w betoniarce i nakładał ją pacą murarską.
vegetagt - 10 Kwi 2013, 14:56

mam łączenie reperaturek wygładzane szpachlą o grubosci chyba 1cm, w każdym razie dużo.
Co ciekawe, również nie pęka, mimo że pare razy auto podnosiliśmy za nadkola.

Tommy - 10 Kwi 2013, 14:59

Gdybym miał centymetrowej grubości błotniki to bym się zastanawiał po jaką cholerę mi podłużnice :-)
Peedro - 10 Kwi 2013, 15:31

Tommy to nie było z betoniarki, to było nakładane maszynowo - tynk maszynowy - dlatego tak się trzymie! U mnie też tak zostało nałożone na reperaturki z tyłu w fieście ;) ale się nie przejmuje :-P
Tommy - 11 Kwi 2013, 08:30

Tylko widzisz - jeśli od miesiąca praktycznie nie wychodzę spod samochodu z powodu blacharki a i tak jeszcze czeka mnie lakierowanie, to wręcz głupio było by zostawić coś takiego ;)

Zobaczę jak wygląda dostępność całego poszycia - jeśli będzie się dało to dostać w rozsądnej kasie to wymienię od razu cały błotnik i próg. Jeśli nie, zadowolę się samą szeroką reperaturką.

Tak czy inaczej szpachli w takich ilościach mówię stanowcze nie :)

Parzych - 11 Kwi 2013, 13:40

Tommy napisał/a:
szpachli w takich ilościach mówię stanowcze nie :)
<oki>
Tommy - 1 Maj 2013, 09:34

Ponieważ ostatnio "życie nieco mnie porwało", praktycznie nie miałem czasu żeby zaglądnąć do garażu. Jednak, ponieważ obecnie mamy majówkę czyli okres, w którym to normalni ludzie myją swoje samochody i grillują karkówkę, ja postanowiłem jak zwykle trochę pospawać.

I teraz tak – na ten moment (nareszcie) mam już w zasadzie skończone spawanie podłużnic i dolnej części cabrio. Została mi już tylko reperaturka błotnika i fragment progu, ale to już tak naprawdę forma relaksu, a nie wyzwanie.

Co fajne – dojechały już przygotowywane na wymiar nowe przewody hamulcowe wraz z giętarką:



A tutaj macie kilka fotek z samej wymiany drugiej podłużnicy (żeby było weselej – lewa strona zajęła mi prawie 2 tygodnie, prawą zrobiłem w 12 godzin ;} ):







Tutaj małe porównanie – stara podłużnica vs. nowa podłużnica:



Standardowe wzmacnianie blachą:



I dowód na to, że nawet szympans jest się w stanie nauczyć prowadzić proste spawy:



A na koniec jeszcze mały bonus z serii "te osłony dodawane do szlifierek są dobre dla frajerów".

W końcu jak już walić to najlepiej prosto w żyły:



Teraz kiedy już się trochę wygoiło wygląda to śmiesznie ale wierzcie mi - zaharatało całkiem głęboko ;}

Pozdrawiam,
Tommy

Parzych - 1 Maj 2013, 11:37

Dobrze Tommy, że nie musieli ręki przyszywać a tylko pozszywać... :ok:
Tommy - 1 Maj 2013, 11:38

Spokojnie - w razie czego mam przecież moją czerwoną spawarkę ;]
Daras84 - 3 Maj 2013, 21:20

nie wal już tyle nią bo Ci bicek urusł.
Tommy - 6 Maj 2013, 07:35

Od walenia mam prawą. Ta mi urosła od mieszania bigosu :}
Marcinowaty - 6 Maj 2013, 21:13

Dobrze że nie szpachli. Szacun za włożoną robotę :)
van - 6 Maj 2013, 21:41

Ja też się ciągle zastanawiam kiedy sobie coś zrobię szlifierką, ogólnie nienawidzę tego urządzenia pod względem hałasu, chyba na równi jest tylko kompresor którym akurat nie można sobie zrobić krzywdy. Dobrze że Cie dobrze pozszywali.
Bardzo fajna odbudowa tych podłużnic, sądzę że poprawiłeś fabrykę

kuba87 - 6 Maj 2013, 21:47

mnie tez sie to podoba :) kiedys sobie palec pocharatałem szlifierką :-P
Tommy - 7 Maj 2013, 11:50

No to cd.

Wczoraj zabrałem się za "naprawę" otworu pompy paliwa, który poprzednio-poprzedni właściciel postanowił powiększyć za pomocą nożyc do blachy i młotka. Pomysł w sumie miał dobry – zyskał dojście do pompy paliwa bez konieczności demontażu zbiornika. Niestety jednak samo wykonanie nie było już tak udane bo przypominało to trochę otwarcie puszki z groszkiem za pomocą moździerza.

Przede wszystkim musiałem ściąć poszczerbione krawędzie otworu i wyrównać całość, która po szarpaniu nożycami była pofalowana i pozaginana:



Następnie przygotowałem nazwijmy to "fartuch" z blachy 1,5mm



Który następnie wspawałem tak by wzmocnić krawędzie:



Teraz pozostało mi już tylko nawiercenie 4 otworów pod śruby i docięcie dekielka, który będzie pełnił rolę zaślepki. Wczoraj udało mi się też położyć podkład reaktywny:



A po wyschnięciu odciąć go akrylowym:





Dziś chcę położyć na spawy pastę i wykończyć całość barankiem. Dziś powinna dotrzeć też nowa linka ręcznego, przewody paliwowe i parę innych drobiazgów. Jeśli się uda to jutro będę mógł zamontować już belkę i w końcu postawić staruszka na kołach.

Trzymajcie kciuki ;}

Daras84 - 7 Maj 2013, 20:02

ja bym nie dał rady... szacun!!!!!
Peedro - 7 Maj 2013, 20:12

Profi robota :) dawaj dalej!
Tommy - 8 Maj 2013, 11:32

Daras - Co jak co ale akurat Ty dałbyś radę bez problemu. Tobie się po prostu nie chce ;]

btw - co byście powiedzieli Schmidt Retro Modern Line?

bidżej - 8 Maj 2013, 12:05

wybaczcie mi to zółte niemieckie toczydło, ale kółka w takim wydaniu robiłyby nieźle :D


Tommy - 8 Maj 2013, 12:08

To jest zwykłe modern line ;} Retro wygląda tak:


bidżej - 8 Maj 2013, 12:10

no dobra tam, detale :P

w każdym razie te retro-modern można wykończyć tak samo :fox:

Kruku - 8 Maj 2013, 18:35

mailem takie felgi :) zajebiste sa
Daras84 - 8 Maj 2013, 19:42

jeżeli tak szerokie i z takim Et to kupuj już dziś ;D
Tommy - 8 Maj 2013, 21:23

przód 7.5" et 30, tył - 9" et 25
Kruku - 8 Maj 2013, 21:42

dokladnie takie mialem :) zajebiste.
FiFa - 9 Maj 2013, 15:13

dobra fela!! :) moim zdaniem duzo ładniejsza od mangelesów :P Bidzej Ty akurat pokazałes 3czesciowe-skrecane.
Tommy - 13 Maj 2013, 08:35

No to bawimy się dalej - przede wszystkim nowe koło już w garażu. Jak wspominałem jest to Schmidt Retro ML w 16 calach (7,5 oraz 9J).



Oprócz tego udało mi się zdobyć też oryginalne zenderowe progi:



oraz kolejną partię gratów do odbudowy:



Warto zaznaczyć też, że w końcu nastąpił przełom i po prawie 4 latach od zakupu przerejestrowałem cabrio :rotfl:



Teraz zamiast SWD jest "SBOK" co doskonale podkreśla moją wielobarwną osobowość oraz zainteresowania. Kolejna porcja wieści już wkrótce.

Pozdrawiam,
Tommy

Daras84 - 13 Maj 2013, 09:45

nie wierzę ;) gdzieten nasz klasyczny Tomasz ;) zaraz jeszcze wyskoczysz ze przerobiłeś tak gwinta aby siadł jeszcze niżej :P koła prze hu.j Marian.

ps: progi przymierzałeś:> bo nie wiem czy one do cabrio podejdą

Tommy - 13 Maj 2013, 09:50

No wiesz, schmidt jest chyba mimo wszystko bardziej klasyczny od mangelsa ;}

A o glebę się nie bój - 16" kupiłem właśnie dlatego, że na 15" nie mógłbym go skręcić tak mocno jakbym chciał :} Odnośnie progów - przypasowane i wszystko gra. Co fajne udało mi się dostać je z oryginalnymi spinakmi dolnymi i listwą maskującą łączenie.

Zależy mi na tym, żeby progi bogato zabezpieczyć reaktywem i barankiem dlatego postanowiłem zamontować jakieś osłony (baran nie wyglądałby zbyt reprezentatywnie).

Peedro - 13 Maj 2013, 21:06

:ok: boskie są te felgi! Można się w nich zakochać!
Parzych - 13 Maj 2013, 21:33

Tommy, dasz przymierzyć kółka na kolejnym Zlocie Wiosennym :?: :D
spinacz25 - 13 Maj 2013, 23:35

Widziałem te fele na żywca i po prostu są mega;) kibicuje i czekam na nowe wieści;)
Daras84 - 14 Maj 2013, 08:30

pokaż poglądowe jak wygladają te progi na aucie, bo jakoś mi to nie chce leżeć na cabrio...
Tommy - 14 Maj 2013, 13:32

Parzych - nie ma problemu, tylko najpierw to moje padło musi jakoś się na ten zlot wybrać :}

spinacz25 - mega to jest ta Twoja szafka z częściami :) Ja również czekam na wieści w sprawie Twojego projektu.

Daras- jak tylko skończę spawać próg to przymierzę i cyknę foto. Wizualnie te progi są dość "grube" ale myślę, że uda mi się jakoś to fajnie wkomponować w linię cabritto.

zbysio007 - 14 Maj 2013, 14:25

No i tu się dzieje :D Felgi fajne, pewnie ten co sprzedał zaczyna powoli żałować swojej decyzji :P
deejay - 14 Maj 2013, 21:19

Wg mnie progi zendera fajnie się będą komponowały pod warunkiem że z tyłu tez będzie zderzak zendera. Tak to wyglądało na moim cabrio http://www.fotosik.pl/pok...607c75f839.html
Kruku - 14 Maj 2013, 21:24

tylko ze Tommi ma mk5 i ten zderzak nie pasuje :)
Daras84 - 15 Maj 2013, 08:09

Tommy ja bym się wstrzymał z ich montażem...
Tommy - 15 Maj 2013, 10:06

Spokojnie - progi mają pełnić rolę ulepszenia stylistyki więc jeśli nie będą pasować do całości to po prostu ich nie założę ;} Nie chciałbym jednak zostawiać progu bez żadnej osłony więc wtedy najprawdopodobniej będę szukał czegoś delikutaśniejszego :)

Z wieści - w końcu udało mi się skończyć spawanie boku. Zostało mi jeszcze dokładne oszlifowanie spawów i mogę kłaść epoksyd pod szpachlówkę:





Nie jest to piękne, ale różnice w progach cabrio / hatch są tak duże, że w zasadzie całe reperaturki i przetłoczenia musiałem wyklepywać ręcznie z płaskiej blachy.

Dziś raczej nie zdziałam zbyt wiele bo idę pobiegać, a wieczorem mam w planie trening na koksowni, ale myślę że jutro powinienem dać radę położyć podkład i przygotować dół pod baranek.

Pozdrawiam,
Tommy.

Hans - 15 Maj 2013, 18:51

Jaki epoksyd stosujesz ?
Pietrekk - 15 Maj 2013, 21:36

Z tego co mi się wydaje to Novola.
Tommy - 16 Maj 2013, 07:32

Jeśli chodzi o chemię to używam głównie Novola i 3M. Epoksyd oraz podkład reaktywny to Novol (dwuskładnikowe baza + utwardzacz)
Kruku - 16 Maj 2013, 11:02

jak bys chcial Tommi to mi z moich Schmidtow zostaly dwie prawie nowe oponki 215/40/16 :)
Tommy - 16 Maj 2013, 11:03

Gdzież to takie szerokie opony na 9 cali ;}

Na przód kupiłem już Yokohamy Advan Neova 175/55:



Na tył szukam czegoś w rozmiarze 195/45 lub 195/50.

Polowałem na 165, ale w zasadzie nieosiągalne jest nic poniżej 300zł/ sztukę. Myślę jednak, że na 175 powinno być w miarę ok:

http://www.willtheyfit.co...0&Submit=Submit

Kruku - 16 Maj 2013, 11:50

to bedzie kozak :)
Daras84 - 16 Maj 2013, 13:19

45 lub 40 na tył ;) :2xf:
Daras84 - 16 Maj 2013, 13:20

zaczyna mi sie podobać ten temat coraz bardziej :D
Tommy - 16 Maj 2013, 13:20

Dziś jadę obejrzeć 195/45 od znajomego
kenczorf - 16 Maj 2013, 13:29

Na 40ce profilu bylby kozak :D http://tyrestretch.com/?s=9.0+195+40+R16+
Tommy - 16 Maj 2013, 13:31

Sory, ale to już wygląda jak stringi Anny Grodzkiej
Daras84 - 16 Maj 2013, 15:50

czyli dobrze :D Ty lubisz udziwnienia...
Tommy - 20 Maj 2013, 10:32

Fit level: master :rotfl:



I tył powoli zaczyna nabierać kształtów:





cdn.

kenczorf - 20 Maj 2013, 12:51

mam tylko jedno male ale...dawalbys zdjecia w wiekszej rozdzielczosci...era 13to calowych monitorow sie skonczyla :)
Tommy - 20 Maj 2013, 13:55

Ja mam w moim lapka HP Pawulon 15,4" i jest optymalnie :rotfl:
Peedro - 20 Maj 2013, 14:06

bo to są zdjęcia w wersji Light, jak Coca-cola :-P
Tommy - 22 Maj 2013, 09:28

cd.





Jeśli allegro nie da d** i dojadą opony oraz części to może już dziś escort stanie na kołach.

Pozdrawiam,
Tommy

Daras84 - 22 Maj 2013, 16:53

piękny :D :D
Marek - 22 Maj 2013, 17:09

Tommy napisał/a:
Fit level: master :rotfl:

Obrazek


Będzie tarło na zakrętach :P

Peedro - 22 Maj 2013, 20:07

smakowicie wygląda :P spód aż będzie smutno pobrudzić :hihihi:
Tommy - 22 Maj 2013, 20:26

Z dedykacją dla Darasa ;}


Maci3j18 - 22 Maj 2013, 22:07

Kozak :yes:
Tommy - 22 Maj 2013, 22:31



Nareszcie znów zaczyna to powoli przypominać samochód ;}

Daras84 - 22 Maj 2013, 22:32

bedzie tłuścioch :D :D
Tommy - 23 Maj 2013, 09:38

No to zbieram do kupy ostatni update. Jak widać po fotkach wyżej udało się zdobyć opony. Ostatecznie wybór padł na 195/50, a nie 195/45 (profil po naciągu lepiej pasował do przodu + fajnie wypełnia nadkole - po skręceniu gwintu powinien być mjut).





Mam jeszcze problem z naciągnięciem jednej z opon (wczoraj skończył mi się zapas antyperspirantów) ale wykupiłem już w kiosku zapas dezodorantów marki BOND (najlepsze do zadań specjalnych) i dziś będę walczył z naciągiem drugiej strony.

Mniej więcej tak koło siedzi na samochodzie:





Z innych wiadomości - wczoraj dotarły również ostatnie elementy układu hamulcowego:



Więc mogłem poskładać całość na gotowo:



Założyłem również tymczasowy tłumik końcowy co by sąsiedzi nie ruszyli na mnie z widłami:



Przez weekend wyspawam sobie nowy i zabiorę się za składanie wnętrza. Jeśli się uda to jeszcze w tym tygodniu Essi wyjedzie na pierwsze testy.

Pozdrawiam,
Tommy

Daras84 - 23 Maj 2013, 20:34

kurde profi robota.... miło patrzeć, teraz to żal go sprzedawac, sam zakladasz opony??
Tommy - 23 Maj 2013, 21:21

Spokojnie - jakiś czas na pewno u mnie zostanie. Co będzie dalej - zobaczymy. Odnośnie opon - a myślisz, że po co mi BOND ? :V: :rotfl:
Parzych - 23 Maj 2013, 21:59

Tommy napisał/a:
Odnośnie opon - a myślisz, że po co mi BOND ? :V: :rotfl:
Nakręciłbyś filmik z zakładania opon na Bonda... :D
blood_brother - 23 Maj 2013, 23:55

Parzych, podejrzewam, że ideologia ta sama :) https://www.youtube.com/watch?v=Zgb2mKpIudY
Parzych - 24 Maj 2013, 00:01

blood_brother, ale najpierw trza tą oponę wepchnąć na felgę... I o taki filmik mi chodzi... :yes:
blood_brother - 24 Maj 2013, 00:45

Youtube Twoim przyjacielem :D Potrzebujesz trzech ludzi, trochę łyżek i chwili wolnego czasu:P https://www.youtube.com/watch?v=U-UzsVMEo9M
Daras84 - 24 Maj 2013, 08:21

no własnie zastanawiałem się czy sam łyżkuje:) czy ma maszyne:P bo na plaka to sie strzelało nie raz;)
Tommy - 24 Maj 2013, 12:18

Dałem sobie radę łyżkami;} A do strzelania używam bonda (plak za drogo wychodzi :rotfl: )
kenczorf - 24 Maj 2013, 12:37

nie pogiales drutowki opon czy nie pocharatales felg takim sposobem?
Tommy - 24 Maj 2013, 12:41

Powiedzmy, że mam już sporą praktykę ;}
Tommy - 27 Maj 2013, 10:16

nareszcie na kołach! :jupi:





Dziś montuję przedni gwint (póki co front stoi na starym setupie - dlatego wygląda jak koza).
W każdym bądź razie z oponą na tyle udało się wstrzelić wprost idealnie.

Kolejne wieści niebawem.

Pozdrawiam,
Tommy

Peedro - 27 Maj 2013, 13:20

co to za zielone mazidło :fox: ?

Ja poczekam na efekt finalny, bo obecnie to jeszcze nie jest to :-P

Dymek - 27 Maj 2013, 13:22

Peedro, nie przesadzaj, jak dla mnie to już teraz robi wow! :)
Tommy - 27 Maj 2013, 13:23

Peedro napisał/a:
co to za zielone mazidło :fox: ?


Tak długo już stoi w garażu, że zaczął mchem zarastać ;)

Peedro - 27 Maj 2013, 14:04

Tommy, raczej jakieś porosty :P wilgotno i ciemno w tym garażu musisz mieć ;)
Pietrekk - 27 Maj 2013, 20:28

Peedro Ty nawet nie wiesz co w tym garażu żyje :D
DemptD - 27 Maj 2013, 20:57

no przeca Tadeusz tam chyba jeszcze żyje :P
bobson - 27 Maj 2013, 22:35

Zakres prac i jakość ich wykonania zasługuje na pochwalę, nie jestem fanem szerokich kół i zawieszeń bez prześwitu ale auto robi wow.

Od siebie dodam, jeśli robisz remont hebli polecam włożyć oplot. Kupiłeś już gumiaki, ale jeśli nie szkoda Ci kilka zł na taki fant to kupuj śmiało, hamulce całkowicie inne. Guma nawet nowa puchnie, oplot nie.

Tommy - 28 Maj 2013, 09:26

bobson - zastanawiałem się nad tyłem z Rs2k i oplotami ale doszedłem do wniosku, że to jednak weekendówka, a nie wyścigówka ;} Dlatego też ostatecznie poszedłem w seryjny układ oraz gumy.

Wracając jednak o tematu - wczoraj Esi zmienił nieco pozycję garażową, a ja zabrałem się za porządki na przodzie:



"Nowy" gwint został już odrestaurowany i w zasadzie jest gotów do składania i montażu:



Zabrałem się też za pozostałą część układu hamulcowego - zrzuciłem przednie przewody, zaciski, tarcze, pompę i tragiczne serwo - wszystkie części trafią do renowacji (serwo najprawdopodobniej kupię nowe):



Dziś zrzucam jeszcze skrzynię biegów ponieważ raz, że znacznie ułatwi mi to prowadzenie przewodów, a dwa chcę przy okazji wymienić na nowe wszystkie poduszki oraz tuleje stabilizatora.

Bi in tacz.

Tommy - 29 Maj 2013, 08:12

No to cd.

Skrzynia oraz przednie zawieszenie już zrzucone:


Przy okazji przypadkiem znalazłem zerwane przewody od czujnika na skrzyni (najprawdopodobniej wiązka została uszkodzona przy "awarii" półosi - rozerwała ją fruwająca opaska osłony przegubu). Tak czy inaczej udało mi się zrzucić skrzynię oraz zwrotnice i układ hamulcowy:



Następnie rozbroiłem wszystko na części pierwsze:



I wstępnie oczyściłem:



Dziś zabieram skrzynię na myjkę parową i jadę do Piotrka po zamówione nowe poduszki skrzyni i silnika, nowe łożysko oporowe oraz parę innych drobiazgów.

Wieczorem mam jeszcze trening na koksowni więc zbyt dużo pewnie dziś nie podziałam ale jutro chciałbym wrzucić skrzynię na pokład oraz polakierować wszystkie pozostałe elementy tak, żeby w piątek móc zacząć składać to powoli do kupy.

Pozdrawiam,
Tommy

Tommy - 3 Cze 2013, 09:33

Up.

Utknąłem nieco z pracami z powodu złego wymiaru uszczelniacza wału, który mi przysłali ( jego brak blokuje mi możliwość wrzucenia skrzyni i złożenia przodu).

Dziś powinienem mieć już dobry uszczelniacz więc może uda mi się wrzucić skrzynię na swoje miejsce.

Z nowości - udało mi się skompletować kolejną partię części do odbudowy przodu (dojdą jeszcze przewody elastyczne i kilka drobiazgów):



A dzięki Darasowi przytargałem na podjazd kolejne stare BMW :rotfl:

Kolejne wieści wkrótce.

Pietrekk - 3 Cze 2013, 17:31

Nie wiem czy zauważyliście ale Tommy zawsze artystycznie układa pudełka czy tajle do zdjęcia :D
Daras84 - 4 Cze 2013, 08:34

one sie same ustawiaja jak wchodzi do garażu... a od paru dni będą stawać bokiem ;)
Tommy - 4 Cze 2013, 11:25

Daras84 napisał/a:
a od paru dni będą stawać bokiem ;)


Przez Ciebie to się nabawię zwyrodnienia kręgosłupa szyjnego ;} Od dwóch dni nic tylko cały czas patrzę na drogę przez boczną szybę :} Normlanie będę musiał sobie tam wycieraczki zamontować :rotfl:

Pietrekk - 4 Cze 2013, 16:10

Zakładaj wycieraczki! :D
Tommy - 14 Cze 2013, 08:05

up:



Przód już prawie gotowy - jeśli kolega Kanar da radę wprasować mi poduchę to dziś jadę na testy.

Tommy - 28 Cze 2013, 10:37

Kolejny mały update - w końcu udało mi się poskładać wnętrze. Na ten moment wygląda to mniej więcej tak:



Póki co z czerwonych tapicerek założyłem tylko boczki ale za niedługo będę chciał zająć się też resztą. Wczoraj udało mi się wymienić też pasek wieloklinowy, przepływomierz, korpus przepustnicy z cpp oraz poprawić wszystkie zimne luty w skrzynce bezpieczników.

Tommy - 12 Lip 2013, 12:02

No to kolejny mało istotny update - miałem tylko zamontować nowy czujnik temperatury ale tak się rozpędziłem że zbudowałem od zera wiązkę elektryczną silnika i zrobiłem przy okazji nieco porządków z gazem, chłodzeniem i innymi pierdołami. Obecnie więc komora wygląda mniej więcej tak:





Muszę podłączyć jeszcze kilka kostek, zbudować box dla filtra powietrza i zrobić do niego wlot wewnętrznym reflektorem.

W końcu zamówiłem też magika od prania tapicerki i dzięki temu teraz esi wygląda już tak:





Na ile się dało przepolerowałem również lakier:



A czekający na wykończenie błotnik pomogły przystroić mi nieco maluchy z sąsiedztwa:



Na ten moment to chyba tyle. Na dniach chcę skończyć budować dolot i w końcu tym moim czerwonym marzeniem trochę pojeździć.

Teraz powoli przymierzam się do swapa w BMW :)

Parzych - 12 Lip 2013, 22:24

Tommy, ale pomalujesz ten szary błotnik, czy tak już zostaje :?: :9:
DemptD - 12 Lip 2013, 22:29

siknie bezbarwnym i będzie mieć unikatowy wzorek :ok:
luki - 12 Lip 2013, 22:38

gaz w weekendówce?
i to w dodatku 2 gen :9:

Daras84 - 13 Lip 2013, 09:22

był od zawsze więc poco go wyciągać?
Tommy - 13 Lip 2013, 11:38

Parzych - najprawdopodobniej będę lakierował cały samochód więc spokojnie ;}

A odnośnie gazu - gaz jest wbity w dowód więc głupio byłoby go demontować skoro obniża koszty paliwa o połowę. Jeśli zaś chodzi o 2-gen - za niedługo robię swap na 2.8 w moim BMW więc z 318is zostanie mi roczna sekwencja pod 4 cylindry na topowych podzespołach lovato. Trafi ona do cabrio, bo to nie tyle weekendówka co raczej sezonówka.

Poza zimą, kiedy to Escort stoi pod pokrowcem jeżdżę nim normalnie do pracy na zakupy i wycieczki. Przez kilka miesięcy w roku jest więc eksploatowany dość intensywnie, a paliwo po 2,20zł sprawia, że lubię go jeszcze bardziej :)

luki - 13 Lip 2013, 12:26

<8> luzik grzecznie zapytałem :P
Freeman - 13 Lip 2013, 15:54

Tommy, błagam o miniatury.
DemptD - 13 Lip 2013, 17:04

do końca sierpnia ma być gotowe :2xf:
Michaus - 15 Lip 2013, 08:37

Freeman napisał/a:
Tommy, błagam o miniatury.

Może nie jestem Tommy, ale służę uprzejmie:





:)

Peedro - 15 Lip 2013, 09:47

Michaus, drugi to mk4!! :-P nie trafiłeś!
Tommy - 16 Lip 2013, 15:36

Na innych forach znów opierdzielali mnie za to, że wrzucam miniaturki ;}

Ale spoko - dostosujem siem :)

Dziś dojechały też kolejne gadżety do cabrio - nowe ori przewody WN i świece, czujnik położenia przepustnicy i obudowa termostatu wraz z kompletem czujników. Na pokładzie jest też już pachnący nowością akumulator - mam nadzieję, że po wymianie silnik będzie w końcu pracował idealnie :luzik:

Freeman - 16 Lip 2013, 18:58

Michaus, mistrzu ciętej riposty nie bądź taki do przodu ;)

No tak to jest jak się lata po innych forach. Pogubić się można.

Tommy - 27 Lut 2014, 08:20

Żeby nie było, że nic się nie dzieje ;}

















Oprócz wymiany błotnika na pokład trafiło też trochę nowych części - teraz spinam poślady, żeby dokończyć nadwozie i położyć nowy lakier.

P.S. - mam nadzieję, Freeman, że nie zamordujesz mnie za brak miniatur - poprawię zdjęcia jak tylko będę miał więcej wolnego czasu :}

Pozdrawiam,
Tommy

vegetagt - 27 Lut 2014, 15:57

Tommy, i ten błotnik tak po prostu pasował do reszty elementów? :D Bo moje mega zamienniki to chyba jeszcze przez 2 lata będą niespasowane :D
Tommy - 2 Mar 2014, 14:45

No co Ty :D Przecież to stary ford - tu nawet koła nie pasują bez przeróbek :hahaha:

[ Dodano: Pon Mar 10, 2014 13:28 ]
Ok, no to kolejna porcja wieści. W końcu udało mi się ustalić jaki kolor ma mój Ford - to dobra wiadomość. Zła jednak jest taka, że najprawdopodobniej nie udało się to poprzednim właścicielom przez co wszelkie poprawki lakiernicze robili oni innymi odcieniami cieniowanymi do obecnego koloru.

Efekt jest taki, że obecnie na Fordzie jest około 8 odcieni czerwonego więc chyba jednak będę zmuszony położyć lakier na całe nadwozie.

W każdym bądź razie kilka słów o tym co udało mi się zrobić w weekend. Przede wszystkim wyrównałem błotnik po epoksydzie:



oraz za pomocą plandeki z castoramy, sporej ilości wody i odkurzacza wodnego przerobiłem garaż na niewielką komorę lakierniczą:



Następnie położyłem dwie warstwy białego podkładu akrylowego:





I po lekkim przeszlifowaniu kolor:





Teraz pozostaje mi tylko poczekać aż wszystko dobrze wyschnie, zakonserwować wnętrze błotnika i zabrać się za szlifowanie odkurzu. Jutro polerka i jeśli efekt będzie ok to biorę się za przygotowanie do lakierowania kolejnych elementów (w 1 rzucie maska, zderzak, morette i grill).

Pozdrawiam,
Tommy


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group